[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: „Zza linii horyzontu”…

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że scenariusz odwrotu wojsk i cywilów amerykańskich z Afganistanu przejdzie do historii jako największa porażka administracji Joe Bidena. W jednej chwili zawaliła się jego polityka „America is back”. Ma to poważne konsekwencje dla sytuacji geopolitycznej na świecie. Wpływa na sytuację wewnętrzną państw NATO oraz na polską strategię bezpieczeństwa.
 [Felieton
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:President_of_the_United_States_Joe_Biden_(2021).jpg

Warto zastanowić się nad tym, co powiedział Biden bezpośrednio po zajęciu Kabulu przez talibów. W jego wypowiedzi wybrzmiały dosadnie elementy „wielkiej amerykańskiej strategii”, działania „zza linii horyzontu”. Z tego przemówienia wynika wyraźnie, że Pentagon pracuje nad nową strategią utrzymania prymatu Ameryki w świecie, w którym zdecydowanymi rywalami są Rosja i Chiny, i szczególnie należy zahamować prymat Państwa Środka. Oznacza to zapewne zdecydowane ograniczenie ognisk zapalnych, eliminację części lądowych baz wojskowych. Jak pamiętamy, to prezydent Trump powołał czwarty rodzaj wojsk amerykańskich – wojska kosmiczne. To właśnie o tych działaniach mówił Biden. Budżet Pentagonu nie jest jednak z gumy. Tak więc ograniczane będą amerykańskie wojska lądowe w wielu miejscach na kuli ziemskiej. Co z tego wynika dla Polski? Pierwszym amerykańskim politologiem, który bezpośrednio powiedział nam, że wojska amerykańskie mogą wyjść z Polski w przypadku innych konfliktów, był John Mearsheimer, autor książki „Lobby izraelskie w USA”. Po zgodzie Bidena na dokończenie Nord Stream 2 i po deklaracji waszyngtońskiej kilka tygodni temu stało się jasne, że Biden powierzył Niemcom – jako najsilniejszemu państwu w Europie – rolę lidera w tym regionie. Kanclerz Merkel zaraz po tym skierowała swoje kroki nie do Paryża, tylko do Moskwy, omijając szerokim łukiem inaugurację Platformy Krymskiej w Kijowie. Tak więc mamy nową sytuację geopolityczną, w której nie ma zbyt wiele miejsca na strategiczne wybory. Niepokój budzi jeden z ostatnich artykułów we „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, w którym autor wyraźnie sugeruje, że proces zjednoczenia Niemiec zakończy się w chwili przyłączenia ziem odebranych po 1945 roku. Niemcy mają więc wolną rękę, mogą strategicznie rozegrać partnerstwo z Rosją. To, co powinniśmy zrobić w chwili obecnej, to zakończyć niepotrzebne spory. Skupić się na najważniejszych priorytetach. Musimy umiejętnie wpleść się w politykę Unii Europejskiej, ostro negocjować suwerenność, a jednocześnie pracować nad budowaniem swojej pozycji w naszym regionie od Skandynawii po Turcję, budując jednocześnie siłę wojskową i gospodarczą. Należy reformować wojsko jako armię nowej generacji oraz postawić na polski biznes i innowacyjność. Tak jak dla Amerykanów testem jest sprawa Tajwanu, tak dla Polski testem może być sprawa ćwiczeń Zapad 21. Rosja przeprowadza manewry z Chińczykami w Azji, a we wrześniu rozpocznie manewry Zapad 21 z Białorusią tuż przy granicy z Polską. Weźmie w nich udział 200 tys. żołnierzy. Istotą polskiej racji stanu w tym gorącym momencie jest również zaprowadzenie porządku na granicy polsko-białoruskiej poprzez ukończenie bariery granicznej naszpikowanej sensorami, aby uniemożliwić jakiekolwiek prowokacje zarówno z jednej, jak i z drugiej strony granicy, a także, by egzekwować prawo międzynarodowe, niezależnie od tego, kto je narusza. Powaga państwa polskiego powinna właśnie się na tym opierać.

 

 


 

POLECANE
Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Dzisiejsza dynamiczna i wietrzna pogoda z intensywnymi opadami będzie miała na nas niekorzystny wpływ.

Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Blackouty w całym kraju pilne
Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Blackouty w całym kraju

Wojska rosyjskie przeprowadziły w czwartek rano zmasowany, kombinowany atak z użyciem rakiet i dronów na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Wybuchy słychać było m.in. w Kijowie, a o zagrożeniu informowano m.in. w obwodach położonych przy granicy z Polską.

Tylko dwie partie notują wzrost poparcia. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko dwie partie notują wzrost poparcia. Zobacz najnowszy sondaż

Zarówno KO, jak i PiS tracą poparcie - wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, opublikowanego w czwartek. Spadki wskazują, że jest jakieś zniechęcenie do obydwu formacji - zauważył w komentarzu dla WP politolog prof. Maciej Drzonek.

Rzadki widok w Sejmie: Jednogłośnie uchwalono ustawę. Wszyscy głosujący posłowie za z ostatniej chwili
Rzadki widok w Sejmie: Jednogłośnie uchwalono ustawę. Wszyscy głosujący posłowie za

Sejm jednogłośnie uchwalił w środę ustawę o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Wcześniej posłowie odrzucili poprawkę PiS, według której środki na inwestycje w produkcję amunicji miałyby nie pochodzić z budżetu MON.

Samuel Pereira: Nowe szaty Donalda Tuska tylko u nas
Samuel Pereira: Nowe szaty Donalda Tuska

Angela Merkel w swoim najnowszym wywiadzie wspomina o swoich kontaktach z Władimirem Putinem, przyznając, że od dawna doskonale znała jego intencje. Nie ukrywa, że wiedziała, iż to wróg Europy, ale mimo tej wiedzy postawiła na – a jakże - dialog i pragmatyzm.

Czarna środa rosyjskiej gospodarki z ostatniej chwili
Czarna środa rosyjskiej gospodarki

Rosyjski system finansowy zmaga się z poważnym kryzysem, który doprowadził do drastycznego osłabienia rubla. Jak podają branżowe media, dolar w Rosji jest najdroższy od marca 2022 roku, a jego notowania w ostatnich dniach gwałtownie rosną. Główną bezpośrednią przyczyną obecnych problemów jest nałożenie przez USA sankcji na rosyjski Gazprombank.

Newsweek: Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Nie chodził na zajęcia, a oceny wpisywał rektor z ostatniej chwili
"Newsweek": "Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Nie chodził na zajęcia, a oceny wpisywał rektor"

W środę dziennikarz Piotr Krysiak, a następnie tygodnik "Newsweek" poinformowali, że na słynnej ostatnio uczelni Collegium Humanum "studiował" wicemarszałek Sejmu i "niezależny" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. 

Specjalny wysłannik USA ds. wojny na Ukrainie. Jest decyzja Trumpa z ostatniej chwili
Specjalny wysłannik USA ds. wojny na Ukrainie. Jest decyzja Trumpa

Prezydent elekt USA Donald Trump wybrał emerytowanego generała Keitha Kellogga, by służył jako specjalny wysłannik ds. Rosji i Ukrainy. Kellogg był autorem artykułu nazwanego przez media "planem pokojowym", który zakładał zawieszenie broni i zmuszenie obu stron do negocjacji.

Aktywista LGBT przeprasza posła PiS z ostatniej chwili
Aktywista LGBT przeprasza posła PiS

"Koniec batalii sądowej" – informuje w mediach społecznościowych polityk Suwerennej Polski i poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Kanthak, udostępniając wpis z przeprosinami, który opublikował aktywista LGBT Michał Kowalówka.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: „Zza linii horyzontu”…

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że scenariusz odwrotu wojsk i cywilów amerykańskich z Afganistanu przejdzie do historii jako największa porażka administracji Joe Bidena. W jednej chwili zawaliła się jego polityka „America is back”. Ma to poważne konsekwencje dla sytuacji geopolitycznej na świecie. Wpływa na sytuację wewnętrzną państw NATO oraz na polską strategię bezpieczeństwa.
 [Felieton
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:President_of_the_United_States_Joe_Biden_(2021).jpg

Warto zastanowić się nad tym, co powiedział Biden bezpośrednio po zajęciu Kabulu przez talibów. W jego wypowiedzi wybrzmiały dosadnie elementy „wielkiej amerykańskiej strategii”, działania „zza linii horyzontu”. Z tego przemówienia wynika wyraźnie, że Pentagon pracuje nad nową strategią utrzymania prymatu Ameryki w świecie, w którym zdecydowanymi rywalami są Rosja i Chiny, i szczególnie należy zahamować prymat Państwa Środka. Oznacza to zapewne zdecydowane ograniczenie ognisk zapalnych, eliminację części lądowych baz wojskowych. Jak pamiętamy, to prezydent Trump powołał czwarty rodzaj wojsk amerykańskich – wojska kosmiczne. To właśnie o tych działaniach mówił Biden. Budżet Pentagonu nie jest jednak z gumy. Tak więc ograniczane będą amerykańskie wojska lądowe w wielu miejscach na kuli ziemskiej. Co z tego wynika dla Polski? Pierwszym amerykańskim politologiem, który bezpośrednio powiedział nam, że wojska amerykańskie mogą wyjść z Polski w przypadku innych konfliktów, był John Mearsheimer, autor książki „Lobby izraelskie w USA”. Po zgodzie Bidena na dokończenie Nord Stream 2 i po deklaracji waszyngtońskiej kilka tygodni temu stało się jasne, że Biden powierzył Niemcom – jako najsilniejszemu państwu w Europie – rolę lidera w tym regionie. Kanclerz Merkel zaraz po tym skierowała swoje kroki nie do Paryża, tylko do Moskwy, omijając szerokim łukiem inaugurację Platformy Krymskiej w Kijowie. Tak więc mamy nową sytuację geopolityczną, w której nie ma zbyt wiele miejsca na strategiczne wybory. Niepokój budzi jeden z ostatnich artykułów we „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, w którym autor wyraźnie sugeruje, że proces zjednoczenia Niemiec zakończy się w chwili przyłączenia ziem odebranych po 1945 roku. Niemcy mają więc wolną rękę, mogą strategicznie rozegrać partnerstwo z Rosją. To, co powinniśmy zrobić w chwili obecnej, to zakończyć niepotrzebne spory. Skupić się na najważniejszych priorytetach. Musimy umiejętnie wpleść się w politykę Unii Europejskiej, ostro negocjować suwerenność, a jednocześnie pracować nad budowaniem swojej pozycji w naszym regionie od Skandynawii po Turcję, budując jednocześnie siłę wojskową i gospodarczą. Należy reformować wojsko jako armię nowej generacji oraz postawić na polski biznes i innowacyjność. Tak jak dla Amerykanów testem jest sprawa Tajwanu, tak dla Polski testem może być sprawa ćwiczeń Zapad 21. Rosja przeprowadza manewry z Chińczykami w Azji, a we wrześniu rozpocznie manewry Zapad 21 z Białorusią tuż przy granicy z Polską. Weźmie w nich udział 200 tys. żołnierzy. Istotą polskiej racji stanu w tym gorącym momencie jest również zaprowadzenie porządku na granicy polsko-białoruskiej poprzez ukończenie bariery granicznej naszpikowanej sensorami, aby uniemożliwić jakiekolwiek prowokacje zarówno z jednej, jak i z drugiej strony granicy, a także, by egzekwować prawo międzynarodowe, niezależnie od tego, kto je narusza. Powaga państwa polskiego powinna właśnie się na tym opierać.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe