Boże Narodzenie – radość i strach
Nadchodzi czas wyjątkowych – dla nas, Polaków i dla nas, chrześcijan – Świąt. Świąt Bożego Narodzenia. Nie żaden tam „okres świąteczny”, jakby chciała Komisja Europejska w swym idiotycznym podręczniku, tylko właśnie świąt Narodzenia Jezusa Chrystusa. Święta to wyjątkowe, bo skupiają nas, Polaków, nieraz podzielonych, po ludzku rozżalonych – przy jednym wspólnym stole, gdzie bliskość, rodzinna solidarność i wspólnota właśnie wygrywają ze złością i podziałami.
Boże Narodzenie to okres wyjątkowy także w polskiej historii. Kto z nas nie zna opisów tych szczególnych świąt obchodzonych przez naszych rodaków, będących więźniami rosyjskiego caratu na zesłaniu, uwiecznionych na obrazach Artura Grottgera, czy już w XX wieku w niemieckich obozach śmierci, sowieckich łagrach, obozach internowania polskich żołnierzy podczas II wojny światowej, także w oflagach, ale też już współcześnie: w obozach internowania dla działaczy „Solidarności” w stanie wojennym.
Boże Narodzenie to również czas wyjątkowy dla naszych braci-chrześcijan na Bliskim Wschodzie, w Azji i Afryce. Dla nich ten czas jest nie tylko okresem przeżywania narodzin Jego na nowo, ale również czasem, niestety, wielkich obaw, strachu o życie własne i swoich rodzin. Często bowiem chrześcijanie i chrześcijańskie świątynie stają się żywą tarczą strzelniczą dla muzułmańskich terrorystów w wielu krajach na co najmniej dwóch kontynentach. W tym radosnym czasie przezywania przez nas Świąt Bożego Narodzenia w spokoju i pokoju pamiętajmy o Nich, modlących się, aby dożyć do okresu poświątecznego…
*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (22.12.2021)