[wywiad] Ambasador RP w Watykanie: Niestety, dzisiejsze czasy pokazują, że Moskale po prostu się nie zmieniają

Chociaż Papież Franciszek postępuje zgodnie z tradycyjną dyplomacją watykańską, zachowując ostrożność w nazywaniu agresora - w tym przypadku Rosji - to słowa Ojca Świętego wypowiedziane w minioną niedzielę były bardzo wyraźne – powiedział w wywiadzie dla Inés San Martín z portalu Crux ambasador Rzeczpospolitej Polskiej przy Watykanie, Janusz Kotański.
Zbombardowane przez Rosjan budynki na Ukrainie [wywiad] Ambasador RP w Watykanie: Niestety, dzisiejsze czasy pokazują, że Moskale po prostu się nie zmieniają
Zbombardowane przez Rosjan budynki na Ukrainie / EPA/MIGUEL A. LOPES Dostawca: PAP/EPA

 

Inés San Martín: Czy może Pan pokrótce wyjaśnić, co Polska robi, aby przyjąć ukraińskich uchodźców? 

Ambasador Janusz Kotański: Zakres wsparcia ze strony polskiego rządu i polskiego społeczeństwa jest bezprecedensowy. Zaangażowane są praktycznie wszystkie struktury państwowe i lokalne. Z jednej strony pomoc ma na celu zapewnienie jak najszybszego schronienia wszystkim uchodźcom. Wielu z nich jest zakwaterowanych w nieruchomościach państwowych (także Prezydent RP dzieli się z uchodźcami swoimi rezydencjami służbowymi), ale również tysiące osób prywatnych przyjmuje ich w swoich domach. Mimo że w ciągu dwóch tygodni do Polski przybyło ponad 1,5 mln uchodźców, nie ma potrzeby organizowania obozów dla uchodźców, co znamy z innych kryzysów. Z drugiej strony istnieje ogromna oferta pomocy finansowej i rzeczowej dla uchodźców, ale także dla mieszkańców Ukrainy. Są też konkretne kroki prawne, które ułatwią przyjęcie uchodźców: wsparcie finansowe dla rodzin goszczących, dostęp do rynku pracy i pomoc zdrowotna dla uchodźców, możliwość nauki w polskich szkołach dla dzieci z Ukrainy.

Czy to prawda, jak twierdzą niektóre doniesienia, że polski rząd przyjmuje tylko tych uciekinierów z Ukrainy, którzy mają ukraiński paszport?

- To zdecydowanie nieprawda. Polskie władze nikogo nie dyskryminują. Wśród tych, którzy wjechali do Polski, są osoby z ponad 170 krajów. To jest cały świat. Polski rząd otrzymuje wyrazy wdzięczności z całego świata. Wspomnę tylko o Indiach z ponad 5 tys. obywateli, którym udało się uciec z Ukrainy do Polski. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w jednym z ostatnich wywiadów jasno stwierdził, że rzekome przypadki rasizmu na granicy to rosyjska propaganda. Dodał, że „nie było żadnej świadomej dyskryminacji” wobec kogokolwiek po obu stronach granicy. 

Jaką rolę odgrywają organizacje katolickie w przyjęciu przez Polskę ponad 1,5 mln uchodźców od momentu rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę?

- Organizacje katolickie odgrywają ogromną rolę. Na pierwszym miejscu wymieniłbym oczywiście Caritas, ale są też inne organizacje, jak Zakon Maltański czy Sant'Egidio obecne w Polsce. Chciałbym też podkreślić zaangażowanie Kościoła katolickiego, którego diecezje i parafie są otwarte na uchodźców i ich potrzeby. Również polscy biskupi, wśród nich arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski, zaoferowali schronienie dla uchodźców w swoich rezydencjach. Podobnie zresztą jak prezydent Polski Andrzej Duda.

Jak, jeśli w ogóle, zmieniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni wasze relacje z watykańskim Sekretariatem Stanu?

- Dobre relacje z Sekretariatem Stanu są zawsze kluczowe dla każdej ambasady, więc nie mówiłbym o zmianie. Ale oczywiście jest to dla nas czas bardziej intensywny niż zwykle. Nasze stanowisko w sprawie silnego wsparcia dla Ukrainy i naszej oceny reżimu rosyjskiego zawsze było dość jasne dla wszystkich naszych partnerów.

Jak Pan sądzi, czego świat może nauczyć się z polskiej historii, a co może być teraz lekcją, jak postępować z Rosją?

- Niestety, z historii nauczyliśmy się, że Rosja rozumie tylko mocny język i szanuje tylko zdecydowanych partnerów. Rosja nie jest normalnym partnerem politycznym, ani normalnym, demokratycznym państwem, któremu można zaufać. Wykorzysta do swoich celów każdą okazaną słabość. Polscy politycy i dyplomaci podkreślają to nieustannie od lat. Teraz jest całkiem jasne, że nasz twardy sprzeciw wobec [gazociągów] Nord Stream i Nord Stream 2 oraz poparcie dla silnych więzów transatlantyckich były głęboko racjonalne, a nie rusofobiczne, jak przedstawiali nas niektórzy z naszych zachodnich partnerów. Jestem historykiem i wielokrotnie pisałem w swoich książkach o sowieckich okrucieństwach XX wieku. Niestety, dzisiejsze czasy pokazują, że Moskale po prostu się nie zmieniają.

Czego, zdaniem pana Ambasadora Stolica Apostolska może się nauczyć z polityki św. Jana Pawła II wobec Rosji? 

- Święty Jan Paweł II głęboko rozumiał Rosję i Europę Wschodnią, i osobiście wiedział, co reżim komunistyczny oznacza dla Kościoła i świata. Jednocześnie był człowiekiem otwartym i gotowym do dialogu opartego na prawdzie z każdym człowiekiem dobrej woli. To on mówił, że Europa musi oddychać dwoma płucami - zachodnim i wschodnim. Jego polityka oparta na silnych wartościach moralnych przyniosła mieszkańcom Europy Środkowo-Wschodniej wolność i upadek żelaznej kurtyny. Nie można też zapomnieć o jego zdecydowanym wsparciu dla polskiej „Solidarności”, która zapoczątkowała upadek sowieckiego imperium zła. 

Czy z perspektywy dyplomatycznej rozumie Pan, dlaczego papież Franciszek, choć stanowczo potępia tę wojnę, nie wymienił jeszcze publicznie Rosji jako agresora?

- Dyplomacja papieska, także za czasów św. Jana Pawła II, zawsze była bardzo ostrożna, jeśli chodzi o język, pamiętając o ogromnej odpowiedzialności za Kościół na całym świecie. Jednak słowa papieża Franciszka z modlitwy Anioł Pański w ostatnią niedzielę są bardzo jasne: „Na Ukrainie płyną rzeki krwi i łez. To nie jest tylko operacja wojskowa, ale wojna, która sieje śmierć, zniszczenie i nędzę”. Bardzo smutne jest to, że reżim rosyjski nie pozwala na cytowanie tych mocnych i prawdziwych przesłań Papieża przez media w Rosji.

Rozmawiała: Inés San Martín, Crux


 

POLECANE
Od lat 90' wokół Auschwitz dzieją się dziwne rzeczy gorące
Od lat 90' wokół Auschwitz dzieją się dziwne rzeczy

Już za miesiąc 14 czerwca mamy 85 rocznicę I-go Transportu Polaków do tworzonego właśnie KL Auschwitz w polskim, ale włączonym w 1939 r. do III Rzeszy Oświęcimiu.

Odkryto potężne złoża gazu na Morzu Czarnym z ostatniej chwili
Odkryto potężne złoża gazu na Morzu Czarnym

Odkryliśmy na Morzu Czarnym złoża gazu wynoszące 75 mld metrów sześciennych - poinformował w sobotę w Stambule prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.

Nie żyje wybitna polska śpiewaczka Wiadomości
Nie żyje wybitna polska śpiewaczka

Zmarła prof. Jadwiga Rappé - jedna z najwybitniejszych polskich śpiewaczek, której niezwykły głos i charyzma uczyniły ją legendą scen muzycznych. Informację o śmierci artystki przekazała rodzina, podkreślając: „Pozostawiła po sobie bogate dziedzictwo - zarówno to muzyczne, jak i osobiste: męża, dzieci, wnuki oraz przyjaciół.”

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Sobota i niedziela będą pochmurne i deszczowe, lokalnie mogą pojawić się burze z opadami drobnego gradu. W nocy z soboty na niedzielę na wschodzie i południu kraju wystąpią przymrozki - poinformował synoptyk IMGW Wiesław Winnicki.

Sprawa B’nai B’rith przeciwko ks. prof. Janowi Guzowi umorzona. Stowarzyszenie ma zwrócić koszty postępowania Wiadomości
Sprawa B’nai B’rith przeciwko ks. prof. Janowi Guzowi umorzona. Stowarzyszenie ma zwrócić koszty postępowania

Tuż przed ciszą wyborczą zapadła decyzja, która odbiła się szerokim echem. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście zdecydował o umorzeniu sprawy karnej przeciwko ks. prof. Tadeuszowi Guzowi. Sprawa została wniesiona przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w formie subsydiarnego aktu oskarżenia, jednak sąd nie tylko odmówił przeprowadzenia postępowania dowodowego, ale także nałożył na oskarżycieli obowiązek zwrotu kosztów postępowania.

Popularny program znika z anteny Polsatu Wiadomości
Popularny program znika z anteny Polsatu

Widzowie porannego programu „Halo tu Polsat” będą musieli zrobić sobie przerwę od codziennych spotkań z ulubionymi prowadzącymi. Telewizja Polsat poinformowała, że śniadaniówka znika z anteny na kilka tygodni. Powodem są zaplanowane urlopy ekipy odpowiedzialnej za produkcję.

Trump zapowiedział rozmowy z Putinem i Zełenskim. Padła data z ostatniej chwili
Trump zapowiedział rozmowy z Putinem i Zełenskim. Padła data

Prezydent USA Donald Trump poinformował w sobotę, że w poniedziałek będzie rozmawiał przez telefon z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, a następnie z szefem ukraińskiego państwa Wołodymyrem Zełenskim.

Tęsknimy bardzo. Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała poruszający wpis Wiadomości
"Tęsknimy bardzo". Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała poruszający wpis

17 maja 2025 roku mijają dokładnie dwa lata od śmierci Kacpra Tekielego, znanego alpinisty i prywatnie męża Justyny Kowalczyk-Tekieli. Tego dnia w mediach społecznościowych biegaczka opublikowała poruszający wpis, w którym upamiętniła swojego ukochanego.

Sprawa zaginionej 11-latki z Żor. Znamy zarzuty wobec podejrzanego mężczyzny pilne
Sprawa zaginionej 11-latki z Żor. Znamy zarzuty wobec podejrzanego mężczyzny

W piątek prokuratura przedstawiła 24-latkowi z Żor dwa zarzuty: zatrzymania, wbrew woli prawnego opiekuna, osoby małoletniej oraz dopuszczenia wobec pokrzywdzonej innej czynności seksualnej, za co grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Nowe doniesienia o księżnej Kate. Pałac Buckingham przerwał milczenie Wiadomości
Nowe doniesienia o księżnej Kate. Pałac Buckingham przerwał milczenie

James Middleton, brat księżnej Kate, po raz pierwszy publicznie odniósł się do trudnych chwil, jakie przeżyła jego siostra, gdy walczyła z nowotworem. W rozmowie z The Times opowiedział o emocjach, jakie towarzyszyły jego rodzinie w czasie choroby księżnej Walii.

REKLAMA

[wywiad] Ambasador RP w Watykanie: Niestety, dzisiejsze czasy pokazują, że Moskale po prostu się nie zmieniają

Chociaż Papież Franciszek postępuje zgodnie z tradycyjną dyplomacją watykańską, zachowując ostrożność w nazywaniu agresora - w tym przypadku Rosji - to słowa Ojca Świętego wypowiedziane w minioną niedzielę były bardzo wyraźne – powiedział w wywiadzie dla Inés San Martín z portalu Crux ambasador Rzeczpospolitej Polskiej przy Watykanie, Janusz Kotański.
Zbombardowane przez Rosjan budynki na Ukrainie [wywiad] Ambasador RP w Watykanie: Niestety, dzisiejsze czasy pokazują, że Moskale po prostu się nie zmieniają
Zbombardowane przez Rosjan budynki na Ukrainie / EPA/MIGUEL A. LOPES Dostawca: PAP/EPA

 

Inés San Martín: Czy może Pan pokrótce wyjaśnić, co Polska robi, aby przyjąć ukraińskich uchodźców? 

Ambasador Janusz Kotański: Zakres wsparcia ze strony polskiego rządu i polskiego społeczeństwa jest bezprecedensowy. Zaangażowane są praktycznie wszystkie struktury państwowe i lokalne. Z jednej strony pomoc ma na celu zapewnienie jak najszybszego schronienia wszystkim uchodźcom. Wielu z nich jest zakwaterowanych w nieruchomościach państwowych (także Prezydent RP dzieli się z uchodźcami swoimi rezydencjami służbowymi), ale również tysiące osób prywatnych przyjmuje ich w swoich domach. Mimo że w ciągu dwóch tygodni do Polski przybyło ponad 1,5 mln uchodźców, nie ma potrzeby organizowania obozów dla uchodźców, co znamy z innych kryzysów. Z drugiej strony istnieje ogromna oferta pomocy finansowej i rzeczowej dla uchodźców, ale także dla mieszkańców Ukrainy. Są też konkretne kroki prawne, które ułatwią przyjęcie uchodźców: wsparcie finansowe dla rodzin goszczących, dostęp do rynku pracy i pomoc zdrowotna dla uchodźców, możliwość nauki w polskich szkołach dla dzieci z Ukrainy.

Czy to prawda, jak twierdzą niektóre doniesienia, że polski rząd przyjmuje tylko tych uciekinierów z Ukrainy, którzy mają ukraiński paszport?

- To zdecydowanie nieprawda. Polskie władze nikogo nie dyskryminują. Wśród tych, którzy wjechali do Polski, są osoby z ponad 170 krajów. To jest cały świat. Polski rząd otrzymuje wyrazy wdzięczności z całego świata. Wspomnę tylko o Indiach z ponad 5 tys. obywateli, którym udało się uciec z Ukrainy do Polski. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w jednym z ostatnich wywiadów jasno stwierdził, że rzekome przypadki rasizmu na granicy to rosyjska propaganda. Dodał, że „nie było żadnej świadomej dyskryminacji” wobec kogokolwiek po obu stronach granicy. 

Jaką rolę odgrywają organizacje katolickie w przyjęciu przez Polskę ponad 1,5 mln uchodźców od momentu rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę?

- Organizacje katolickie odgrywają ogromną rolę. Na pierwszym miejscu wymieniłbym oczywiście Caritas, ale są też inne organizacje, jak Zakon Maltański czy Sant'Egidio obecne w Polsce. Chciałbym też podkreślić zaangażowanie Kościoła katolickiego, którego diecezje i parafie są otwarte na uchodźców i ich potrzeby. Również polscy biskupi, wśród nich arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski, zaoferowali schronienie dla uchodźców w swoich rezydencjach. Podobnie zresztą jak prezydent Polski Andrzej Duda.

Jak, jeśli w ogóle, zmieniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni wasze relacje z watykańskim Sekretariatem Stanu?

- Dobre relacje z Sekretariatem Stanu są zawsze kluczowe dla każdej ambasady, więc nie mówiłbym o zmianie. Ale oczywiście jest to dla nas czas bardziej intensywny niż zwykle. Nasze stanowisko w sprawie silnego wsparcia dla Ukrainy i naszej oceny reżimu rosyjskiego zawsze było dość jasne dla wszystkich naszych partnerów.

Jak Pan sądzi, czego świat może nauczyć się z polskiej historii, a co może być teraz lekcją, jak postępować z Rosją?

- Niestety, z historii nauczyliśmy się, że Rosja rozumie tylko mocny język i szanuje tylko zdecydowanych partnerów. Rosja nie jest normalnym partnerem politycznym, ani normalnym, demokratycznym państwem, któremu można zaufać. Wykorzysta do swoich celów każdą okazaną słabość. Polscy politycy i dyplomaci podkreślają to nieustannie od lat. Teraz jest całkiem jasne, że nasz twardy sprzeciw wobec [gazociągów] Nord Stream i Nord Stream 2 oraz poparcie dla silnych więzów transatlantyckich były głęboko racjonalne, a nie rusofobiczne, jak przedstawiali nas niektórzy z naszych zachodnich partnerów. Jestem historykiem i wielokrotnie pisałem w swoich książkach o sowieckich okrucieństwach XX wieku. Niestety, dzisiejsze czasy pokazują, że Moskale po prostu się nie zmieniają.

Czego, zdaniem pana Ambasadora Stolica Apostolska może się nauczyć z polityki św. Jana Pawła II wobec Rosji? 

- Święty Jan Paweł II głęboko rozumiał Rosję i Europę Wschodnią, i osobiście wiedział, co reżim komunistyczny oznacza dla Kościoła i świata. Jednocześnie był człowiekiem otwartym i gotowym do dialogu opartego na prawdzie z każdym człowiekiem dobrej woli. To on mówił, że Europa musi oddychać dwoma płucami - zachodnim i wschodnim. Jego polityka oparta na silnych wartościach moralnych przyniosła mieszkańcom Europy Środkowo-Wschodniej wolność i upadek żelaznej kurtyny. Nie można też zapomnieć o jego zdecydowanym wsparciu dla polskiej „Solidarności”, która zapoczątkowała upadek sowieckiego imperium zła. 

Czy z perspektywy dyplomatycznej rozumie Pan, dlaczego papież Franciszek, choć stanowczo potępia tę wojnę, nie wymienił jeszcze publicznie Rosji jako agresora?

- Dyplomacja papieska, także za czasów św. Jana Pawła II, zawsze była bardzo ostrożna, jeśli chodzi o język, pamiętając o ogromnej odpowiedzialności za Kościół na całym świecie. Jednak słowa papieża Franciszka z modlitwy Anioł Pański w ostatnią niedzielę są bardzo jasne: „Na Ukrainie płyną rzeki krwi i łez. To nie jest tylko operacja wojskowa, ale wojna, która sieje śmierć, zniszczenie i nędzę”. Bardzo smutne jest to, że reżim rosyjski nie pozwala na cytowanie tych mocnych i prawdziwych przesłań Papieża przez media w Rosji.

Rozmawiała: Inés San Martín, Crux



 

Polecane
Emerytury
Stażowe