Kard. Mario Grech: To, co robicie tutaj w Polsce, to jest synodalność praktyczna
Briefing prasowy w w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym przy Seminarium Duchownym na warszawskich Bielanach poprzedziło spotkanie kardynała z uchodźcami z Ukrainy, głównie matkami z dziećmi. Ukraińskie kobiety opowiadały o swoich przeżyciach, ucieczce i wojnie na Ukrainie.
Podczas wieczornego spotkania z dziennikarzami kard. Grech przypomniał, że jednym z zadań procesu synodalnego jest umocnienie jedności Kościoła. – Przychodząc do Kościoła w Polsce znalazłem naprawdę ogromny znak jedności. Myślę tutaj o tym, co robi Kościół przyjmując uchodźców z Ukrainy. To, co robicie tutaj w Polsce, to jest synodalność praktyczna. Znalazłem tutaj w Polsce Kościół Franciszkowy, Kościół, który stara się naprawdę żyć tym, co mówi nam papież Franciszek – podsumował kardynał.
Kard. Grech zauważył, że wojna zawsze pokazuje, jak człowiek jest ograniczony, słaby, jego życie jest znikome jak puch. Ale w tej trudnej sytuacji może powstać coś pozytywnego, jest nią miłość w stosunku do drugiego człowieka cierpiącego, zwłaszcza okazywana kobietom i dzieciom, które trzeba zawsze chronić. Przypomniał nauczanie papieża Franciszka, który zawsze zachęca nas do wychodzenia z kościołów do ludzi cierpiących.
Za pośrednictwem mediów podziękował Polakom za pomoc, którą okazują Ukrainie. Zapewnił, że jak wróci do Watykanu, to opowie Ojcu Świętemu o tym pięknym doświadczeniu, które tutaj przeżył, blisko ludzi cierpiących.
Wcześniej dzisiejszego dnia kard. Mario Grech spotkał się z kapłanami archidiecezji warszawskiej w Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie wygłosił konferencję nt. synodalności, wskazując na rolę duchownych w procesie synodalnym.