Na Jasnej Górze dziękczynienie za beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego. Generał paulinów: Przychodzimy z nadzieją i po nadzieję
Na szlaku narodowego dziękczynienia za beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego nie mogło zabraknąć Jasnej Góry, miejsca które tak bardzo umiłował - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP.
O. Arnold Chrapkowski zauważył, że „chociaż dla wielu z nas Wielki Prymas Tysiąclecia jest już postacią z odległej historii, to nie chcemy, aby jego ewangeliczne przesłanie, doświadczenie wiary oraz zawierzenie Maryi, zostało zamknięte zaledwie w beatyfikacyjnym obrazie”.
- Prosimy dziś Maryję, której wielokrotnie zawierzał siebie i całą Polskę, aby jego nauczanie było inspiracją dla każdego z nas w trudnym czasie niepokoju, który ogarnia cały świat. Prosimy, byśmy jego wzorem wiązali życie Narodu z Maryją z Jasnej Góry - mówił o. Generał.
O. Chrapkowski zauważył, że tegoroczną uroczystość Maryi Królowej Polski przeżywamy w wyjątkowym, tragicznym kontekście - w cieniu okrutnej wojny, która toczy się za naszą wschodnią granicą. Chociaż przychodzimy do domu Maryi, obciążeni całym bagażem ciemności i ogromem cierpień spowodowanych tragiczną wojną na Ukrainie, ale pełni nadziei, że mroki zła i ludzkiej nieprawości rozświetla moc Zmartwychwstałego Pana - zaznaczył paulin.
- Dzisiaj za przyczyną naszej Matki i Królowej chcemy wołać o Boże miłosierdzie dla nas i dla całego świata, a zwłaszcza o pokój dla Ukrainy, pociechę dla zdruzgotanych wojną i nadzieję dla tych, którzy stracili wszystko, a zwłaszcza swoich najbliższych. Wołamy z głębi naszych serc do Królowej Polski, Matki nadziei i pocieszenia, aby przyjęła pod swoją szczególną opiekę także umęczony Naród ukraiński - mówił Generał Zakonu Paulinów.
it/BP@JasnaGóra / Częstochowa