Papież: Sprzeciwiaj się nawet Bogu. Bóg cię wysłucha. Bóg jest Ojcem
– Czasami spotykam ludzi, którzy podchodzą do mnie i mówią: „Ale Ojcze, protestowałem przeciwko Bogu, bo mam ten i tamten problem…”. Ale wiesz, przyjacielu, ten protest to sposób na modlitwę… – zauważył papież, dodając, że kiedy dzieci buntują się i protestują przeciw swoim rodzicom, to jest to często „sposób na przyciągnięcie ich uwagi i poproszenie o opiekę”.
– Jeśli masz jakąś ranę w sercu, jakiś ból i chcesz się sprzeciwić, sprzeciwiaj się nawet Bogu. Bóg cię wysłucha. Bóg jest Ojcem. Bóg nie boi się naszej modlitwy protestu, nie! Bóg rozumie. Ale bądź wolny, bądź wolny w swojej modlitwie. Nie zamykaj swojej modlitwy w z góry przyjętych paradygmatach – powiedział Ojciec Święty do zebranych na placu św. Piotra.
Papież rozważał postawę Hioba, który mimo utraty wszystkiego zachował wiarę w sprawiedliwość Boga – i to pomimo otaczających go przyjaciół, którzy nie okazywali mu wsparcia.
– Spotykamy go jako świadka wiary, która nie przyjmuje „karykatury” Boga, ale głośno protestuje w obliczu zła, dopóki Bóg nie odpowie i nie objawi swojego oblicza – zaznaczył Franciszek.
Papież podkreślił, że istotne jest, aby czytać tę księgę właściwie, by „zrozumieć siłę krzyku Hioba”.
– Byłoby dobrze, gdybyśmy znaleźli się w jego szkole, aby przezwyciężyć pokusę moralizmu z powodu irytacji i goryczy bólu utraty wszystkiego – dodał.
Franciszek porównał hiobowe „Wiem, że mój Odkupiciel żyje” do słów „Boże mój, wiem, że nie jesteś Oskarżycielem. Mój Bóg przyjdzie i wymierzy mi sprawiedliwość”. Papież uważa, że ważna w tym wszystkim jest „prosta wiara” w zmartwychwstanie i przyjście Boga.
Papież dodał także, że dramat, którego doświadczał Hiob, ma miejsce także i dzisiaj, w tym kontekście wymienił choćby rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi czy osoby przewlekle chore.