Zbigniew Kuźmiuk: Platforma po zdobyciu władzy chce dokończyć likwidację … wszystkiego

Po wielu spotkaniach polityków Platformy z wyborcami, po 16 konwencjach wojewódzkich, wczoraj na ogólnokrajowej konwencji w Gdańsku, przewodniczący tej partii Grzegorz Schetyna zaprezentował zręby nowego programu tej partii.
 Zbigniew Kuźmiuk: Platforma po zdobyciu władzy chce dokończyć likwidację … wszystkiego
/ Youtube.com

Tuż przed nim wystąpił jednak były prezydent Lech Wałęsa, który w „swoim stylu” podsumował ostatnie 36 lat ale ostatecznie stwierdził, że będzie popierał Platformę w jej powrocie do władzy.

Pewnie w zamian za to, Grzegorz Schetyna rozpoczął swoje wystąpienie od podziękowań dla byłego prezydenta i prawie natychmiast zadeklarował, że Platforma po powrocie do władzy zlikwiduje Instytut Pamięci Narodowej, bo nie może on, jak to ujął przewodniczący PO, „niszczyć autorytetów”.

Widać było, że przypadło to do gustu Lechowi Wałęsie, który od momentu ujawnienia dokumentów potwierdzających, że był on agentem „Bolkiem” walczy z Instytutem i jego historykami wszelkimi dostępnymi metodami.

2. Ale dalej było tylko ciekawiej, Schetyna zapowiedział także likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przypomnijmy instytucji za powstaniem której w 2005 roku, Platforma gremialnie głosowała.

Co więcej ta deklaracja zabrzmiała wyjątkowo niestosownie w sytuacji kiedy to Biuro prowadzi co najmniej kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych związanych z „ludźmi” Platformy, w tym tak spektakularne jak „procesy reprywatyzacyjne” w Warszawie.

Właśnie na nią natychmiast zareagował prześmiewczo internet, na jednym z portali społecznościowych można było znaleźć następujący wpis „Schetyna zapowiada- zlikwidujemy CBA, komunikat CBA- przykro nam, zlikwidujemy was wcześniej”.

Ba Schetyna zapowiedział dosłownie, że powołają zespół parlamentarny ds. manipulacji katastrofą smoleńską w celu osiągnięcia korzyści politycznych i zabrzmiało to tak jakby chciał tym razem w Sejmie, reaktywować komisję Laska.

3. W sprawach gospodarczych i społecznych Schetyna posługiwał się ogólnikami, choć padł jeden konkret w sprawie programu Rodzina 500plus, Platforma zamierza go rozszerzyć na wszystkie dzieci, czyli zwiększyć wydatki z tego tytułu o kolejne 22 mld zł (w obecnym kształcie kosztuje 23 mld zł).

Przez ostatnie 10 miesięcy Platforma wobec tego programu prezentowała publicznie aż 3 różne stanowiska.

Pierwsze przed jego uruchomieniem, że na pewno się nie uda, ponieważ w budżecie nie ma na ten cel pieniędzy ale jak budżet został uchwalony, a pieniądze na program wydzielone, retoryka uległa zmianie.

Wtedy politycy Platformy zaczęli walczyć o uzupełnienie programu o finansowanie także „pierwszych” dzieci w rodzinach bez określania progu dochodowego, co miało skutkować zwiększeniem środków na jego realizację o dodatkowe 22 mld zł (przy obecnych ograniczeniach wydatki roczne na realizację programu to około 23 mld zł).

Kiedy wytknięto im absurdalność tego pomysłu i kompletną nieodpowiedzialność finansową, po raz kolejny zmienili retorykę i tym razem twierdzą, że trzeba osunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy, bo tylko Platforma jest w stanie zapewnić realizowanie programu Rodzina 500 plus w następnej kadencji parlamentu.

Wygląda więc, że teraz Platforma wróciła do idei rozszerzenia programu na wszystkie dzieci, choć nie jest w stanie wyjaśnić skąd weźmie na realizację tylko tego jednego postulatu wyborczego, kwotę ponad 40 mld zł.

4. Wiarygodność całego nowego programu Platformy wygląda tak jak wiarygodność realizacji zapowiedzi o finansowaniu wszystkich dzieci w naszym kraju w ramach programu Rodzina 500plus.

Najbardziej szokująca jest jednak zapowiedź likwidacji IPN-u i CBA, w ten sposób Platforma zdarła z siebie maskę, po ewentualnym wygraniu wyborów, chce rządzić w kłamstwie i z tolerowaniem korupcji.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Platforma po zdobyciu władzy chce dokończyć likwidację … wszystkiego

Po wielu spotkaniach polityków Platformy z wyborcami, po 16 konwencjach wojewódzkich, wczoraj na ogólnokrajowej konwencji w Gdańsku, przewodniczący tej partii Grzegorz Schetyna zaprezentował zręby nowego programu tej partii.
 Zbigniew Kuźmiuk: Platforma po zdobyciu władzy chce dokończyć likwidację … wszystkiego
/ Youtube.com

Tuż przed nim wystąpił jednak były prezydent Lech Wałęsa, który w „swoim stylu” podsumował ostatnie 36 lat ale ostatecznie stwierdził, że będzie popierał Platformę w jej powrocie do władzy.

Pewnie w zamian za to, Grzegorz Schetyna rozpoczął swoje wystąpienie od podziękowań dla byłego prezydenta i prawie natychmiast zadeklarował, że Platforma po powrocie do władzy zlikwiduje Instytut Pamięci Narodowej, bo nie może on, jak to ujął przewodniczący PO, „niszczyć autorytetów”.

Widać było, że przypadło to do gustu Lechowi Wałęsie, który od momentu ujawnienia dokumentów potwierdzających, że był on agentem „Bolkiem” walczy z Instytutem i jego historykami wszelkimi dostępnymi metodami.

2. Ale dalej było tylko ciekawiej, Schetyna zapowiedział także likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przypomnijmy instytucji za powstaniem której w 2005 roku, Platforma gremialnie głosowała.

Co więcej ta deklaracja zabrzmiała wyjątkowo niestosownie w sytuacji kiedy to Biuro prowadzi co najmniej kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych związanych z „ludźmi” Platformy, w tym tak spektakularne jak „procesy reprywatyzacyjne” w Warszawie.

Właśnie na nią natychmiast zareagował prześmiewczo internet, na jednym z portali społecznościowych można było znaleźć następujący wpis „Schetyna zapowiada- zlikwidujemy CBA, komunikat CBA- przykro nam, zlikwidujemy was wcześniej”.

Ba Schetyna zapowiedział dosłownie, że powołają zespół parlamentarny ds. manipulacji katastrofą smoleńską w celu osiągnięcia korzyści politycznych i zabrzmiało to tak jakby chciał tym razem w Sejmie, reaktywować komisję Laska.

3. W sprawach gospodarczych i społecznych Schetyna posługiwał się ogólnikami, choć padł jeden konkret w sprawie programu Rodzina 500plus, Platforma zamierza go rozszerzyć na wszystkie dzieci, czyli zwiększyć wydatki z tego tytułu o kolejne 22 mld zł (w obecnym kształcie kosztuje 23 mld zł).

Przez ostatnie 10 miesięcy Platforma wobec tego programu prezentowała publicznie aż 3 różne stanowiska.

Pierwsze przed jego uruchomieniem, że na pewno się nie uda, ponieważ w budżecie nie ma na ten cel pieniędzy ale jak budżet został uchwalony, a pieniądze na program wydzielone, retoryka uległa zmianie.

Wtedy politycy Platformy zaczęli walczyć o uzupełnienie programu o finansowanie także „pierwszych” dzieci w rodzinach bez określania progu dochodowego, co miało skutkować zwiększeniem środków na jego realizację o dodatkowe 22 mld zł (przy obecnych ograniczeniach wydatki roczne na realizację programu to około 23 mld zł).

Kiedy wytknięto im absurdalność tego pomysłu i kompletną nieodpowiedzialność finansową, po raz kolejny zmienili retorykę i tym razem twierdzą, że trzeba osunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy, bo tylko Platforma jest w stanie zapewnić realizowanie programu Rodzina 500 plus w następnej kadencji parlamentu.

Wygląda więc, że teraz Platforma wróciła do idei rozszerzenia programu na wszystkie dzieci, choć nie jest w stanie wyjaśnić skąd weźmie na realizację tylko tego jednego postulatu wyborczego, kwotę ponad 40 mld zł.

4. Wiarygodność całego nowego programu Platformy wygląda tak jak wiarygodność realizacji zapowiedzi o finansowaniu wszystkich dzieci w naszym kraju w ramach programu Rodzina 500plus.

Najbardziej szokująca jest jednak zapowiedź likwidacji IPN-u i CBA, w ten sposób Platforma zdarła z siebie maskę, po ewentualnym wygraniu wyborów, chce rządzić w kłamstwie i z tolerowaniem korupcji.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe