[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Co czytać? tylko u nas
[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Co czytać?

Co czytać? Wybieram pozycje raczej arbitralnie i subiektywnie, mając nadzieję, że zachęcą one Czytelnika do dalszej lektury. Kolejne tytuły pojawią się w przypisach mojego artykułu. Tutaj zasugeruję wybrane źródła pierwotne (primary sources), niektóre prace encyklopedyczne, periodyki oraz nieliczne monografie i prace popularyzatorskie.

Łukasz Olkowicz przed meczem Polski na Euro: Musimy jeździć na tyłkach tylko u nas
Łukasz Olkowicz przed meczem Polski na Euro: Musimy jeździć na tyłkach

– Nie mamy umiejętności piłkarskich pozwalających spokojnie rozegrać mecz i odnieść zwycięstwo. Musimy być zaangażowani, zdeterminowani i ambitni. Inaczej nie umiemy. Jeśli to zrobimy, mamy szansę na jakikolwiek sukces – mówi Łukasz Olkowicz, dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet, pisarz, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.

Wakacyjne problemy: co zrobić, gdy się zostanie oszukanym na fikcyjny apartament? tylko u nas
Wakacyjne problemy: co zrobić, gdy się zostanie oszukanym na fikcyjny apartament?

Parę lat temu zostałam oszukana na tzw. najem wakacyjny, kiedy to po przyjeździe na miejsce spędzania urlopu okazało się, że zarezerwowany i opłacony apartament nie istnieje, a ogłoszenie o wynajmie mieszkania było wyłącznie fikcją. Wiem, dałem się nabrać. Mało tego – wówczas nie wiedziałam, jak się zachować, prawdę mówiąc, nadal nie wiem, jak należy postąpić w podobnej sytuacji. Oczywiście zgłosiłem wszystko na policję, ale sprawę szybko umorzono, podobno nie było żadnych dowodów. Mam świadomość, że takie sytuacje nadal się zdarzają, dlatego proszę o radę, jak się zachować, kiedy dojdzie do takiego oszustwa?

Czytam, chadzam, odradzam: Zmyślenia włoskie tylko u nas
"Czytam, chadzam, odradzam": Zmyślenia włoskie

Tytuł groźny, zawartość urzekająca, choć lekko melancholijna: „Śmierciorysy” Piotra Kępińskiego, w odróżnieniu od wielu tytułów serii „Polska proza współczesna” nie są wyzwaniem dla literaturoznawców i krytyków, którzy lubią czytać powieść tak, jakby rozbrajali ładunek wybuchowy: odciągnąć niebieską zawleczkę, przeciąć trzeci drucik od lewej, wziąć poprawkę na strumień świadomości, aluzję do czwartej pieśni „Beniowskiego” i listów Henryka Berezy, policzyć do sześciu. Żeby czytać Kępińskiego, nie trzeba być saperem, wystarczy być ciekawym losów. Życiorysów.

Rachunki grozy: prognozy opłat za energię są kosmiczne tylko u nas
Rachunki grozy: prognozy opłat za energię są kosmiczne

„Dostałam prognozy opłat za energię ze spółdzielni. Do czerwca płacę 75 złotych za jeden miesiąc. Natomiast prognoza od lipca do września to już symulacja na kwotę 126 zł. To oczywiście jest przewidywanie, ale dostaliśmy też informację, że tak do końca nie wiadomo, o ile ten prąd zdrożeje” – pisze do nas pani Aleksandra z Łodzi. Jest emerytką. Jako wdowa mieszka sama. Pracowała całe życie jako przedszkolanka, pobiera niewielką emeryturę. Nie wie, jak poradzi sobie z tymi podwyżkami.

Sport trzeba uprawiać, a nie kibicować tylko u nas
Sport trzeba uprawiać, a nie kibicować

Im ktoś jest bardziej antysportowcem i im mniej wie o sporcie, tym bardziej jest „ekspertem” od futbolu.

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Zbrodnie znane, nieosądzone tylko u nas
[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Zbrodnie znane, nieosądzone

Jako 15-latek w pierwszej wielkiej wywózce mieszkańców Kresów Wschodnich II RP – 10 lutego 1940 r. – trafił wraz z rodziną do irkuckiej obłasti. Na nieludzkiej ziemi przyjdzie mu spędzić 6 lat. Z zsyłki wróci odmieniony. To nie życiorys Wojciecha Jaruzelskiego, ale Zbigniewa Dominy.

Czytam, chadzam, odradzam: Szkice płaskie jak opłatek tylko u nas
Czytam, chadzam, odradzam: Szkice płaskie jak opłatek

„Notatki obrazkowe” Zbigniewa Herberta – skrótowe, migawkowe, nerwowe zapisy twarzy widzianych w muzeach, ale i nieba, zwierząt, krajobrazów – nie były dziełem skończonym, jak wiersz o Mona Lizie czy niezapomniany szkic o jaskini Lascaux. Były supełkiem wspomagającym pamięć i bezwzględną jak skalpel anatoma analizą.

Kampania wyborcza pokazała, że wyborcy Platformy nie mają żadnych oczekiwań tylko u nas
Kampania wyborcza pokazała, że wyborcy Platformy nie mają żadnych oczekiwań

Komfort Platformy Obywatelskiej (zostawmy w spokoju sztuczny twór KO) polega dziś na tym, że ta partia nic nie musi tłumaczyć swoim wyborcom, nie składa żadnych obszernych wyjaśnień – po co, dlaczego, za ile i kiedy. Nie musi też dbać o realność obietnic ani tym bardziej o prawdziwy przekaz. Wbrew temu, o czym pisze część mediów, ten elektorat jest zrobiony z bezkształtnej masy, którą Donald Tusk może formować, jak mu się żywnie podoba. Jednego dnia wyborcy PO mogą pomstować na zbrodnicze PiS, które zabija niewinnych ludzi na granicy, a gdy ich przywódca wesprze (przynajmniej formalnie) Straż Graniczną i obronę granicy z Białorusią, to bez mrugnięcia okiem będą mówić o hordach bandytów atakujących polskich żołnierzy. Agnieszka Holland została sama – tak można stwierdzić po tym, co stało się w ostatnich tygodniach.

Czy emocje związane z piłką nożną są „bezpieczne” dla władzy? tylko u nas
Czy emocje związane z piłką nożną są „bezpieczne” dla władzy?

Uwaga, coming out: kompletnie nie interesuje mnie piłka nożna. Wiele razy tłumaczono mi, co to jest spalony, ale chyba nadal tego nie pojęłam. A jednak za każdym razem „wkręcam się” w atmosferę zawodów sportowych.

[Felieton „TS”] Karol Gac: Europa na wstecznym tylko u nas
[Felieton „TS”] Karol Gac: Europa na wstecznym

Podczas gdy Unia Europejska zajmuje się ideologicznymi bzdurami i utrudnianiem Europejczykom życia, inne państwa dynamicznie się rozwijają. Jeśli będziemy dłużej szli obranym kursem, to niedługo nie będzie czego ratować.

Czym różnią się afery Platformy od tych z czasów PiS? tylko u nas
Czym różnią się afery Platformy od tych z czasów PiS?

Ekipa Donalda Tuska za wszelką cenę chce udowodnić, że PiS kradło tak samo jak PO, a wszyscy politycy są tacy sami, więc wybory są tylko pewnym rytuałem. To jednak kłamstwo, bo afery Platformy całkowicie różnią się od afer partii Jarosława Kaczyńskiego.

Związkowe rady dla Michała Probierza tylko u nas
Związkowe rady dla Michała Probierza

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to jedna z najbardziej wyczekiwanych imprez sportowych. Święto europejskiego futbolu odbywać się będzie w tym roku w Niemczech. Rozgrywki rozpoczną się 14 czerwca, a już dwa dni później na murawie po raz pierwszy pojawi się reprezentacja Polski. O to, jak na turnieju mogą potoczyć się losy Biało-Czerwonych, zapytaliśmy członków Solidarności.

[Felieton „TS”] Magdalena Okraska: Niedziela nie jest od pracy tylko u nas
[Felieton „TS”] Magdalena Okraska: Niedziela nie jest od pracy

Nowy rząd zaproponował projekt poselski dotyczący ponownego wprowadzenia pracujących niedziel w handlu. To jedna z obietnic, z którą Koalicja Obywatelska szła do wyborów. Problem w tym, że ta obietnica nie była jednocześnie wcale specjalnie silnym społecznym postulatem.

Kampania o niczym: poważny problem z wyborami do Parlamentu Europejskiego tylko u nas
Kampania o niczym: poważny problem z wyborami do Parlamentu Europejskiego

Kampania do Parlamentu Europejskiego pokazała pewien paradoks, wszyscy mówili o przełomowych wyborach, ale sam PE ma na tyle słabą legitymizację w społeczeństwie, że bez krajowych tematów i wojenek ta kampania by umarła, choć i tak była słaba.

Euro 2024 coraz bliżej: Czy stać nas na więcej? tylko u nas
Euro 2024 coraz bliżej: Czy stać nas na więcej?

Reprezentacja Polski po raz piąty z rzędu weźmie udział w piłkarskich mistrzostwach Europy. Jednak prezentowany od dłuższego czasu styl gry i sposób awansu na ostatni turniej budzą wiele wątpliwości wśród kibiców.

[Felieton „TS”] Rafał Woś: 10 powodów, by pokochać futbol tylko u nas
[Felieton „TS”] Rafał Woś: 10 powodów, by pokochać futbol

Pisarz Jerzy Pilch mówił, że bez piłki nie wiedziałby, co było kiedy i w jakiej kolejności. Ja też tak mam. Słodkie dzieciństwo na podwórku w czasie Italia ’90 i spory o to, kto jest Salvatorem Schillacim, a kto Claudiem Caniggią. Euro w Anglii w roku 1996 (wygrali oczywiście Niemcy) splecione z pierwszym świadomym doświadczeniem śmierci bliskiej osoby. Tragiczna sprawa, na kilka dni przed pierwszym meczem kolega z naszej drużyny trampkarzy wpadł na rowerze pod auto. I umarł. A tamto Euro zaczęło się dla mnie od pogrzebu. Gole były dopiero potem. Początek liceum? A tak, to było wtedy, jak Francja z Zinédine’em Zidane’em, Fabienem Barthezem i młodym Thierrym Henrym wygrała pierwszy raz Puchar Świata. Z kolei Euro w Portugalii w roku 2004 i ćwierćfinał Holandia – Szwecja pamiętam aż za dobrze. A jeszcze lepiej pamiętam następny dzień, gdy obudziłem się z największym w życiu bólem głowy. I tak dalej. Założę się, że niejednemu z Państwa piłka może pomóc w pożytecznym posortowaniu pamięci w ładnie opisane kartony. I to jest pierwszy powód, by futbol pokochać.

tylko u nas
I znów wszyscy jesteśmy selekcjonerami. Rafał Woś poleca nowy numer „Tygodnika Solidarność”

Już za kilka dni rusza piłkarskie EURO. Tym razem na boiskach niemieckich. Miejsce to dla polskich piłkarzy było kiedyś bardzo szczęśliwe. Bo i złoto olimpijskie w 1972 w Monachium. A potem trzecie miejsce na mistrzostwach świata roku 1974. Stare dzieje. Ale przecież piłka to jest bezkresne uniwersum. Wciągało miliony na długo zanim Marvel i DC w ogóle wpadli na pomysł, że coś takiego jak uniwersum można z takim zyskiem zmonetyzować.

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Pajęcze miasteczko tylko u nas
[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Pajęcze miasteczko

Jako chłopiec byłem dość dobrotliwy, co pośród moich kolegów nie było zjawiskiem szczególnie powszechnym. W szkole przezywano mnie nawet „doktorem”, ponieważ zapłaciłem kiedyś 50 zł koledze, żeby nie dręczył żaby. Generalnie, zarówno kiedyś, jak i teraz przez wielu uznawany byłem za niegroźnego, ale dziwaka.

[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Bibliografia Islamu tylko u nas
[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Bibliografia Islamu

Po moich wystąpieniach i felietonach pytano mnie kilkakrotnie o ich podstawy historiograficzne, a jeszcze częściej proszono o rekomendacje bibliograficzne. Co czytać? To zależy od potrzeb czytelnika. Profesjonalnemu badaczowi światów doradzam skonfrontowanie swojej listy bibliograficznej prac z moją w celu jej uzupełnienia albo stwierdzenia jej adekwatności. Studentowi przedmiotu na poziomie zaawansowanym sugeruję przeczytanie nie tylko tego, czego jeszcze nie zna, ale ponowne przejrzenie pozycji, z którymi już się zaznajomił. Do wybrania części tytułów omawianych poniżej chciałbym zachęcić amatora, który po prostu chciałby wiedzieć, co, gdzie, kto, skąd i dlaczego dzieje się wśród muzułmanów oraz w ramach ich oddziaływania na resztę ludzkości.

Emerytury
Stażowe