Zbigniew Kuźmiuk: Tusk o zbrodni wobec drzew w Białowieży ale na słowa o zhańbieniu zwłok,ucieka!

Wczoraj wielkiego wjazdu pociągiem Pendolino na peron 3 Dworca Centralnego w Warszawie nie było, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk pod budynek Prokuratury Krajowej podjechał samochodem służbowym i przeszedł kilkadziesiąt metrów otoczony wianuszkiem dziennikarzy.
 Zbigniew Kuźmiuk: Tusk o zbrodni wobec drzew w Białowieży ale na słowa o zhańbieniu zwłok,ucieka!
/ screen video

Zwolenników tym razem była naprawdę garstka, wołali „Donald Tusk, Donald Tusk” ale przewodniczący miał nietęgą minę, zwłaszcza po pytaniu dziennikarza TVP Info o czym rozmawiał z Władimirem Putinem na molo w Sopocie we wrześniu 2009?

Mimo, że to pytanie dziennikarz powtórzył kilka razy, Tusk na nie nie odpowiedział, przyśpieszył tylko kroku i w otoczeniu kilku ochroniarzy wszedł do budynku Prokuratury Krajowej  na przesłuchanie w jednym z tzw. śledztw około smoleńskich.

Chodzi o śledztwo w sprawie nieuczestniczenia polskich prokuratorów w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej w Moskwie, a także nie zarządzenie sekcji zwłok już po ich sprowadzeniu do Warszawy.

2. Donald Tusk w czasie tego krótkiego spaceru do Prokuratury Krajowej, sprawiał wrażenie „osoby cierpiącej”, która nie ma nic do dodania w tej sprawie, bo już wcześniej wszystko wyjaśniła.

Tak mówił wczoraj Tusk do dziennikarzy, choć doskonale wie, że w tej sprawie zeznaje w charakterze świadka, a więc pod rygorem kodeksu karnego, a ponieważ istnieją obszerne protokoły z jego dwukrotnych spotkań z rodzinami ofiar, które zginęły pod Smoleńskiem, podczas których poruszał sprawę sekcji zwłok w Moskwie i ich brak w Warszawie, więc prokuratorzy jak sądzę mają o co pytać byłego premiera, ale teraz już z konsekwencjami karnymi w przypadku składania fałszywych zeznań.

I zapewne to ta sytuacja, powodowała chmurne oblicze przewodniczącego, bo zaczyna sobie zdawać sprawę, że żarty się skończyły i nawet mecenas Giertych, który jest jego obrońcą, może w tej sprawie nie pomóc.

3. Podczas przemarszu do prokuratury nie obyło się bez wątków politycznych, przewodniczący Tusk o chęci podporządkowania sądów przez obecną większość parlamentarną, a także pozwolił sobie na uwagę wobec dziennikarza telewizji polskiej, że teraz w Polsce nie ma mediów publicznych.

Ten ponoć apolityczny wysoki unijny urzędnik, który przed wyborem na drugą kadencję na konferencji prasowej deklarował „jestem i będę politycznie neutralny, bezstronny wobec wszystkich 28 krajów UE”, bez angażowania się w polską politykę nie jest wstanie długo wytrzymać.

Podczas swojej pierwszej kadencji w Radzie Europejskiej, robił to regularnie, nagminnie krytykował poczynania rządu premier Beaty Szydło i to zarówno te krajowe jak i zagraniczne.

4. Jakby mu tego było mało zdecydował się także wręcz jawnie wspierać totalną opozycję w Polsce, a więc poczynania Platformy i Nowoczesnej, ostentacyjnie przyjmował w Brukseli lidera KOD-u Mateusza Kijowskiego.

Tuż po zablokowaniu przez posłów Platformy i Nowoczesnej Sejmu RP i nocnych atakach protestujących przez budynkami Parlamentu zwolenników KOD-u, przyjechał do Wrocławia 17 grudnia poprzedniego roku i te wydarzenia zestawił z polskimi grudniami, a więc wydarzeniami na Wybrzeżu w 1970 roku i stanem wojennym w 1981 roku, kiedy z rąk komunistów ginęli protestujący robotnicy na ulicach i w kopalniach.

Liczył chyba, że protesty organizowane przez jego sojuszników politycznych, będą powszechne, okupacja Sejmu przez posłów Platformy i Nowoczesnej uniemożliwi obrady Parlamentu, a więc przyjmowanie ustaw, w tym tak ważnej jak budżet państwa, że będzie można ogłosić delegitymizację rządu premier Beaty Szydło.

Wtedy on, jako przedstawiciel ważnej europejskiej instytucji, zaproponuje kompromisowe rozwiązania, ale Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało oddać władzę, bo tylko takie rozwiązanie uznają w Brukseli.

5. Ten scenariusz się na szczęście nie powiódł, Prawo i Sprawiedliwość nie dało się sprowokować, ale jak widać angażowanie się przewodniczącego Rady Europejskiej w polską politykę nie ustaje.

Podczas niedawnych protestów w związku z uchwaleniem prze Parlament ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, wspierał manifestantów na Twitterze, a po ich zakończeniu w związku z ich zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę, dziękował wszystkim za zaangażowanie w obronie sądów.

6. Wczoraj po 8 godzinach przesłuchania w prokuraturze Donald Tusk wyszedł do dziennikarzy rozluźniony, sugerował, że jego już drugie przesłuchanie przez prokuraturę wynika z tego, „że Jarosław Kaczyński chce go dopaść”, później mówił „o wyprowadzaniu Polski z Unii przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, a nawet o zbrodni wobec drzew w Puszczy Białowieskiej” ale gdy padło pytanie „czy czuje się odpowiedzialny za zhańbienie zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej?”, twarz mu stężała i natychmiast zakończył konferencję prasową.

Wyraźnie widać, że Donald Tusk, to papierowy bohater, przez 7 lat brał wszystko na klatę ale teraz gdy pojawia się kwestia odpowiedzialności, być może nawet karnej, gdy pojawiają się niewygodne pytania, których nie można było zadawać podczas jego premierowania, zwyczajnie rejteruje.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył w lipcu tego roku 504,7 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z lipcem ubiegłego roku – poinformowało w poniedziałek lotnisko.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Tusk o zbrodni wobec drzew w Białowieży ale na słowa o zhańbieniu zwłok,ucieka!

Wczoraj wielkiego wjazdu pociągiem Pendolino na peron 3 Dworca Centralnego w Warszawie nie było, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk pod budynek Prokuratury Krajowej podjechał samochodem służbowym i przeszedł kilkadziesiąt metrów otoczony wianuszkiem dziennikarzy.
 Zbigniew Kuźmiuk: Tusk o zbrodni wobec drzew w Białowieży ale na słowa o zhańbieniu zwłok,ucieka!
/ screen video

Zwolenników tym razem była naprawdę garstka, wołali „Donald Tusk, Donald Tusk” ale przewodniczący miał nietęgą minę, zwłaszcza po pytaniu dziennikarza TVP Info o czym rozmawiał z Władimirem Putinem na molo w Sopocie we wrześniu 2009?

Mimo, że to pytanie dziennikarz powtórzył kilka razy, Tusk na nie nie odpowiedział, przyśpieszył tylko kroku i w otoczeniu kilku ochroniarzy wszedł do budynku Prokuratury Krajowej  na przesłuchanie w jednym z tzw. śledztw około smoleńskich.

Chodzi o śledztwo w sprawie nieuczestniczenia polskich prokuratorów w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej w Moskwie, a także nie zarządzenie sekcji zwłok już po ich sprowadzeniu do Warszawy.

2. Donald Tusk w czasie tego krótkiego spaceru do Prokuratury Krajowej, sprawiał wrażenie „osoby cierpiącej”, która nie ma nic do dodania w tej sprawie, bo już wcześniej wszystko wyjaśniła.

Tak mówił wczoraj Tusk do dziennikarzy, choć doskonale wie, że w tej sprawie zeznaje w charakterze świadka, a więc pod rygorem kodeksu karnego, a ponieważ istnieją obszerne protokoły z jego dwukrotnych spotkań z rodzinami ofiar, które zginęły pod Smoleńskiem, podczas których poruszał sprawę sekcji zwłok w Moskwie i ich brak w Warszawie, więc prokuratorzy jak sądzę mają o co pytać byłego premiera, ale teraz już z konsekwencjami karnymi w przypadku składania fałszywych zeznań.

I zapewne to ta sytuacja, powodowała chmurne oblicze przewodniczącego, bo zaczyna sobie zdawać sprawę, że żarty się skończyły i nawet mecenas Giertych, który jest jego obrońcą, może w tej sprawie nie pomóc.

3. Podczas przemarszu do prokuratury nie obyło się bez wątków politycznych, przewodniczący Tusk o chęci podporządkowania sądów przez obecną większość parlamentarną, a także pozwolił sobie na uwagę wobec dziennikarza telewizji polskiej, że teraz w Polsce nie ma mediów publicznych.

Ten ponoć apolityczny wysoki unijny urzędnik, który przed wyborem na drugą kadencję na konferencji prasowej deklarował „jestem i będę politycznie neutralny, bezstronny wobec wszystkich 28 krajów UE”, bez angażowania się w polską politykę nie jest wstanie długo wytrzymać.

Podczas swojej pierwszej kadencji w Radzie Europejskiej, robił to regularnie, nagminnie krytykował poczynania rządu premier Beaty Szydło i to zarówno te krajowe jak i zagraniczne.

4. Jakby mu tego było mało zdecydował się także wręcz jawnie wspierać totalną opozycję w Polsce, a więc poczynania Platformy i Nowoczesnej, ostentacyjnie przyjmował w Brukseli lidera KOD-u Mateusza Kijowskiego.

Tuż po zablokowaniu przez posłów Platformy i Nowoczesnej Sejmu RP i nocnych atakach protestujących przez budynkami Parlamentu zwolenników KOD-u, przyjechał do Wrocławia 17 grudnia poprzedniego roku i te wydarzenia zestawił z polskimi grudniami, a więc wydarzeniami na Wybrzeżu w 1970 roku i stanem wojennym w 1981 roku, kiedy z rąk komunistów ginęli protestujący robotnicy na ulicach i w kopalniach.

Liczył chyba, że protesty organizowane przez jego sojuszników politycznych, będą powszechne, okupacja Sejmu przez posłów Platformy i Nowoczesnej uniemożliwi obrady Parlamentu, a więc przyjmowanie ustaw, w tym tak ważnej jak budżet państwa, że będzie można ogłosić delegitymizację rządu premier Beaty Szydło.

Wtedy on, jako przedstawiciel ważnej europejskiej instytucji, zaproponuje kompromisowe rozwiązania, ale Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało oddać władzę, bo tylko takie rozwiązanie uznają w Brukseli.

5. Ten scenariusz się na szczęście nie powiódł, Prawo i Sprawiedliwość nie dało się sprowokować, ale jak widać angażowanie się przewodniczącego Rady Europejskiej w polską politykę nie ustaje.

Podczas niedawnych protestów w związku z uchwaleniem prze Parlament ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, wspierał manifestantów na Twitterze, a po ich zakończeniu w związku z ich zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę, dziękował wszystkim za zaangażowanie w obronie sądów.

6. Wczoraj po 8 godzinach przesłuchania w prokuraturze Donald Tusk wyszedł do dziennikarzy rozluźniony, sugerował, że jego już drugie przesłuchanie przez prokuraturę wynika z tego, „że Jarosław Kaczyński chce go dopaść”, później mówił „o wyprowadzaniu Polski z Unii przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, a nawet o zbrodni wobec drzew w Puszczy Białowieskiej” ale gdy padło pytanie „czy czuje się odpowiedzialny za zhańbienie zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej?”, twarz mu stężała i natychmiast zakończył konferencję prasową.

Wyraźnie widać, że Donald Tusk, to papierowy bohater, przez 7 lat brał wszystko na klatę ale teraz gdy pojawia się kwestia odpowiedzialności, być może nawet karnej, gdy pojawiają się niewygodne pytania, których nie można było zadawać podczas jego premierowania, zwyczajnie rejteruje.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe