[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: "τετέλεσται", czyli lekcja ufności

„A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» (J 19, 30a).
 [Tylko u nas]  Aleksandra Jakubiak OV:
/ pixabay.com/medialna

Plan

Ponieważ Triduum Paschalne, czyli liturgia pomiędzy Mszą Wieczerzy Pańskiej a Mszą rezurekcyjną podczas celebracji Wigilii Paschalnej stanowi swego rodzaju continuum, cofnijmy się do Wielkiego Piątku. Na chwilę przed śmiercią Jezus wypowiedział słowa: „Wykonało się!” lub w innym tłumaczeniu „Dokonało się!”, czyli τετέλεσται [tetelestai]. Ale co się wykonało? Z jakim rzeczownikiem zwykle współwystępuje określenie „wykonać się”? Wykonuje się to, co wcześniej się założyło, wykonuje się jakiś plan. Jezus wielokrotnie powtarzał, że nie nadeszła Jego godzina. Możemy domniemywać, że owa „godzina Jezusa” to czas realizacji Jego planu. Bo Bóg ma plan dla naszego życia.

Walka z Bogiem

Kilka lat temu, wspólnie z bratem, bratową i bratankiem wybieraliśmy się samochodem nad morze. Mój bratanek był wtedy bardzo mały. Brat zajmował się pakowaniem samochodu i na ten czas zamknął synka w pokoju ze bramką dla dzieci. Wchodził i wychodził, brał kolejne torby. W tym czasie mój bratanem dostawał wręcz szału, płakał, szarpał bramkę i nijak nie dawało się go uspokoić. Chciał iść do samochodu z tatą. Poprzez to mój brat a to robił mu pogadanki, a to wchodził i go uspokajał. W ten sposób, to na czym malcowi zależało najbardziej - żeby już jechać, opóźniło się o dobre kilkadziesiąt minut. Wtedy pomyślałam sobie - bo jako rodzinny freak religijny prawie wszystko kojarzę z Jezusem - że ta sytuacja podobna jest do nas i Boga, czekamy na szczęście i w tym namiętnym oczekiwaniu działamy tak, że opóźniamy realizację Bożego planu wobec naszego życia. Nie chodzi, rzecz jasna, o to, by usiąść i nic nie robić, ale sami przecież wiemy, że czasami próbujemy pobiec ku temu, co wydaje nam się szczęściem, na skróty, przez trawnik. Po chwili okazuje się, że pobiegliśmy nie w tą stronę i jeszcze po drodze wdepnęliśmy w psią kupę, wtedy trzeba zawracać i na dodatek szukać jakiegoś hydrantu, by umyć buta.

Brak ufności

Zasadnicza większość uczniów Jezusa po Jego śmierci straciła kompletnie orientację, zapanował chaos. Jedni rozpaczali, inni zamknęli się w sobie, jeszcze inni rozpierzchli się na różne strony. Kiedy zabrakło magnesu-spoiwa, bryłki metalu poddane zostały oddziaływaniu innych sił fizycznych. Dawny układ wydawał się zniszczony. Z tego punktu widzenia nie jest ważne, kto był do Niego bardziej emocjonalnie przywiązany, kto mniej, kto szukał przy Nim załatwiania swoich interesów, np. wyzwolenia Izraela z okupacji rzymskiej etc. Nie wiem, czy w ogóle ktokolwiek poza Maryją, czekał na zmartwychwstanie. A przecież On mówił im, co będzie się działo. Zapowiadał śmierć, zapowiadał powrót do życia. Zatem albo Go nie słuchali, albo Mu nie wierzyli. Tertium non datur.

Twój wybór

Nie podejrzewam, żeby ktokolwiek z nas - na pewno nie ja - zasadniczo różnił się od uczniów Jezusowych sprzed dwóch tysięcy lat. Jeśli już to na gorsze. Możemy sobie teraz mówić, że my byśmy wierzyli, bo znamy finał tej historii. A co z twoim życiem? Tu i teraz. Z tym życiem, którego przyszłości nie znasz? Pozwalasz się Bogu prowadzić płynnie i lekko, jak nożowi po maśle? Czy może wierzgasz, nie słuchasz, niecierpliwisz się, zamartwiasz? Mój rachunek sumienia nie wypada najlepiej w tej materii. Bóg dał nam wiele obietnic, lecz my tak często w Niego wątpimy. Spokojnie. On się o to nie obraża, nie mówi: „skoro tak, to radź sobie sam”. Pytanie, czy chcemy sobie dalej utrudniać życie czy nie lepiej wsłuchać się w Jego plan, Jego pragnienie dla naszego życia, bo kto może lepiej znać tęsknoty naszej duszy niż Ten, kto je tam umieścił?

Zmartwychwstanie Jezusa na największa możliwa lekcja ufności.

Prorok Jeremiasz mówi:

„Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu,

i Pan jest jego nadzieją.

Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą,

co swe korzenie puszcza ku strumieniowi;

nie obawia się, skoro przyjdzie upał,

bo utrzyma zielone liście;

także w roku posuchy nie doznaje niepokoju

i nie przestaje wydawać owoców” (Jr 17, 7-8).

Wybór należy do ciebie.


 

POLECANE
Skandaliczne zachowanie izraelskich kibiców podczas meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa. Burza w sieci gorące
Skandaliczne zachowanie izraelskich kibiców podczas meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa. Burza w sieci

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. W pierwszym spotkaniu u siebie polski zespół przegrał 0:1. Uwagę polskich kibiców zwrócił skandaliczny transparent kibiców izraelskich.

Pierwszy taki przypadek. Groziło jej 25 lat za krytykę ideologii gender, uciekła do Europy wschodniej tylko u nas
Pierwszy taki przypadek. Groziło jej 25 lat za krytykę ideologii gender, uciekła do Europy wschodniej

25 lat więzienia za sprzeciw wobec ideologii gender – brzmi jak teoria spiskowa? Tak jednak wygląda rzeczywistość pewnej działaczki z Brazylii, która musiała uciekać z własnej ojczyzny. Powód? Feministka nazwała transseksualistę... mężczyzną. W Brazylii taka forma „transfobii” to surowo karany „rasizm społeczny”.

Redukcja sił NATO w Polsce? Trump: Nie było takiej propozycji polityka
Redukcja sił NATO w Polsce? Trump: Nie było takiej propozycji

Prezydent USA Donald Trump, zapytany w czwartek, czy zgodziłby się na zmniejszenie obecności sił NATO w Europie, w tym w Polsce, w celu skłonienia Władimira Putina do podpisania porozumienia pokojowego, odpowiedział, że nikt mu takiej propozycji nie przedstawił.

Klęska zielonej polityki Ursuli von der Leyen. Emisje w UE wystrzeliły pilne
Klęska zielonej polityki Ursuli von der Leyen. Emisje w UE wystrzeliły

Zielona polityka klimatyczna miała prowadzić do zmniejszenia emisji, tymczasem dane Eurostatu pokazują zupełnie inną rzeczywistość. Wzrost o 3,4 proc. w skali całej Unii, skok w 20 krajach i zaledwie siedem państw, którym udało się ograniczyć emisję – to bilans pierwszego kwartału 2025 r.

Ocieplenie między Watykanem a lefebrystami? Bractwo św. Piusa X wpisane na listę gorące
Ocieplenie między Watykanem a lefebrystami? Bractwo św. Piusa X wpisane na listę

Pojawia się nadzieje na ocieplenie stosunków pomiędzy Watykanem a Bractwem św. Piusa X. Za pontyfikatu papieża Leona XIV Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X zostało wpisane do oficjalnego watykańskiego kalendarza jubileuszowego, co pozwoliło mu na organizowanie wydarzeń w Rzymie w trakcie Roku Świętego.

Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty Wiadomości
Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty

58-letni obywatel Niemiec, Thomas S., zrywał biało-czerwone flagi na moście w Słubicach i wrzucał je do Odry. Prokuratura postawiła mu zarzut publicznego znieważenia flagi Polski. Mężczyzna przyznał się do winy, tłumacząc, że był pijany.

Afera KPO. Prokuratura Europejska wszczyna śledztwo z ostatniej chwili
Afera KPO. Prokuratura Europejska wszczyna śledztwo

Europejska Prokuratura (EPPO) wszczęła postępowanie dotyczące wydatkowania środków z polskiego KPO w branży HoReCa, obejmującej turystykę i gastronomię – przekazała w czwartek PAP rzeczniczka EPPO Tine Hollevoet.

Waldemar Żurek chce reaktywować starą KRS. Obecna rada ma być wygaszona uchwałą pilne
Waldemar Żurek chce reaktywować starą KRS. Obecna rada ma być "wygaszona" uchwałą

Jak donosi "Rzeczpospolita" Waldemar Żurek rozważa przywrócenie starej Krajowej Rady Sądownictwa, w składzie sprzed reform sądownictwa PiS. W planach jest "wygaszenie" obecnej rady uchwałą sejmu. Ma to być metoda na obejście prawdopodobnego weta prezydenta wobec zmian ustawowych.

Wydatki państwa idą w górę. MF podało informacje nt. deficytu pilne
Wydatki państwa idą w górę. MF podało informacje nt. deficytu

Jak podało w komunikacie Ministerstwo Finansów, wykonanie wydatków budżetu państwa w okresie styczeń-lipiec 2025 r. wyniosło 470,5 mld zł, tj. 51,1 proc. rocznego planu, jednocześnie było wyższe o ok. 31,3 mld zł (tj. o 7,1 proc.) w stosunku do tego samego okresu roku 2024 (439,3 mld zł, tj. 50,7 proc. planu).

Płonie hala koło Ciechocinka. Pożar zagraża całej okolicy pilne
Płonie hala koło Ciechocinka. Pożar zagraża całej okolicy

W Siarzewie w województwie kujawsko-pomorskim wybuchł pożar hali produkcyjno-magazynowej. Płomienie objęły cały obiekt i dwa budynki gospodarcze, a nad miejscowością unosi się gęsty, niebezpieczny dym. Mieszkańcy i turyści zostali wezwani do zachowania szczególnej ostrożności.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: "τετέλεσται", czyli lekcja ufności

„A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» (J 19, 30a).
 [Tylko u nas]  Aleksandra Jakubiak OV:
/ pixabay.com/medialna

Plan

Ponieważ Triduum Paschalne, czyli liturgia pomiędzy Mszą Wieczerzy Pańskiej a Mszą rezurekcyjną podczas celebracji Wigilii Paschalnej stanowi swego rodzaju continuum, cofnijmy się do Wielkiego Piątku. Na chwilę przed śmiercią Jezus wypowiedział słowa: „Wykonało się!” lub w innym tłumaczeniu „Dokonało się!”, czyli τετέλεσται [tetelestai]. Ale co się wykonało? Z jakim rzeczownikiem zwykle współwystępuje określenie „wykonać się”? Wykonuje się to, co wcześniej się założyło, wykonuje się jakiś plan. Jezus wielokrotnie powtarzał, że nie nadeszła Jego godzina. Możemy domniemywać, że owa „godzina Jezusa” to czas realizacji Jego planu. Bo Bóg ma plan dla naszego życia.

Walka z Bogiem

Kilka lat temu, wspólnie z bratem, bratową i bratankiem wybieraliśmy się samochodem nad morze. Mój bratanek był wtedy bardzo mały. Brat zajmował się pakowaniem samochodu i na ten czas zamknął synka w pokoju ze bramką dla dzieci. Wchodził i wychodził, brał kolejne torby. W tym czasie mój bratanem dostawał wręcz szału, płakał, szarpał bramkę i nijak nie dawało się go uspokoić. Chciał iść do samochodu z tatą. Poprzez to mój brat a to robił mu pogadanki, a to wchodził i go uspokajał. W ten sposób, to na czym malcowi zależało najbardziej - żeby już jechać, opóźniło się o dobre kilkadziesiąt minut. Wtedy pomyślałam sobie - bo jako rodzinny freak religijny prawie wszystko kojarzę z Jezusem - że ta sytuacja podobna jest do nas i Boga, czekamy na szczęście i w tym namiętnym oczekiwaniu działamy tak, że opóźniamy realizację Bożego planu wobec naszego życia. Nie chodzi, rzecz jasna, o to, by usiąść i nic nie robić, ale sami przecież wiemy, że czasami próbujemy pobiec ku temu, co wydaje nam się szczęściem, na skróty, przez trawnik. Po chwili okazuje się, że pobiegliśmy nie w tą stronę i jeszcze po drodze wdepnęliśmy w psią kupę, wtedy trzeba zawracać i na dodatek szukać jakiegoś hydrantu, by umyć buta.

Brak ufności

Zasadnicza większość uczniów Jezusa po Jego śmierci straciła kompletnie orientację, zapanował chaos. Jedni rozpaczali, inni zamknęli się w sobie, jeszcze inni rozpierzchli się na różne strony. Kiedy zabrakło magnesu-spoiwa, bryłki metalu poddane zostały oddziaływaniu innych sił fizycznych. Dawny układ wydawał się zniszczony. Z tego punktu widzenia nie jest ważne, kto był do Niego bardziej emocjonalnie przywiązany, kto mniej, kto szukał przy Nim załatwiania swoich interesów, np. wyzwolenia Izraela z okupacji rzymskiej etc. Nie wiem, czy w ogóle ktokolwiek poza Maryją, czekał na zmartwychwstanie. A przecież On mówił im, co będzie się działo. Zapowiadał śmierć, zapowiadał powrót do życia. Zatem albo Go nie słuchali, albo Mu nie wierzyli. Tertium non datur.

Twój wybór

Nie podejrzewam, żeby ktokolwiek z nas - na pewno nie ja - zasadniczo różnił się od uczniów Jezusowych sprzed dwóch tysięcy lat. Jeśli już to na gorsze. Możemy sobie teraz mówić, że my byśmy wierzyli, bo znamy finał tej historii. A co z twoim życiem? Tu i teraz. Z tym życiem, którego przyszłości nie znasz? Pozwalasz się Bogu prowadzić płynnie i lekko, jak nożowi po maśle? Czy może wierzgasz, nie słuchasz, niecierpliwisz się, zamartwiasz? Mój rachunek sumienia nie wypada najlepiej w tej materii. Bóg dał nam wiele obietnic, lecz my tak często w Niego wątpimy. Spokojnie. On się o to nie obraża, nie mówi: „skoro tak, to radź sobie sam”. Pytanie, czy chcemy sobie dalej utrudniać życie czy nie lepiej wsłuchać się w Jego plan, Jego pragnienie dla naszego życia, bo kto może lepiej znać tęsknoty naszej duszy niż Ten, kto je tam umieścił?

Zmartwychwstanie Jezusa na największa możliwa lekcja ufności.

Prorok Jeremiasz mówi:

„Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu,

i Pan jest jego nadzieją.

Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą,

co swe korzenie puszcza ku strumieniowi;

nie obawia się, skoro przyjdzie upał,

bo utrzyma zielone liście;

także w roku posuchy nie doznaje niepokoju

i nie przestaje wydawać owoców” (Jr 17, 7-8).

Wybór należy do ciebie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe