Nowa Tora i Jezus jako nowy Mojżesz i nowy Jozue [video]
Jezus w Ewangelii św. Mateusza niczym nowy Mojżesz przynosi ludziom nowe Prawo, którym jest Dobra Nowina – Ewangelia o Królestwie Bożym. „Sama idea pięciu mów niesie już ze sobą przesłanie: dobra nowina o zbawieniu staje się nową Torą (Pięcioksięgiem), natomiast Jezus staje się nowym Mojżeszem – Prawodawcą” – podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik.
Chrystus jest nie tylko nowym Mojżeszem, gdyż pewne podobieństwa można znaleźć również do Jozuego. „Jak niegdyś Jozue rozesłał 12 pokoleń Izraela po całej Ziemi Obiecanej, tak Jezus – nowy Jozue – posyła dwunastu swoich uczniów, by głosili dobrą nowinę, a przez to torowali drogę do nowej Ziemi Obiecanej – królestwa niebieskiego” – zaznacza biblista. Co więcej, „imię Jozuego i Jezusa w języku hebrajskim to to samo imię: Joszua” – dodaje.
Pełny tekst komentarza
Zdając sobie sprawę ze znaczenia Pięcioksięgu dla religii judaistycznej, Mateusz tak skonstruował swoją Ewangelię, że zamieścił w niej pięć wielkich mów Jezusa. Sama idea pięciu mów niesie już ze sobą przesłanie: dobra nowina o zbawieniu staje się nową Torą (Pięcioksięgiem), natomiast Jezus staje się nowym Mojżeszem – Prawodawcą. O ile bowiem pierwsze Prawo przyniesione zostało przez Mojżesza, który otrzymał je od Jahwe w teofanii synajskiej, o tyle nowe prawo zostaje objawione przez Jezusa.
Do mów Jezusa prezentowanych w dziele Mateusza zalicza się kolejno: Kazanie na Górze (Mt 5-7), Mowę Misyjną (Mt 10), Mowę w Przypowieściach (Mt 13), Mowę o Kościele (Mt 18) i Mowę Apokaliptyczną (Mt 23-25). Pięć kolejnych mów Jezusa odpowiada pięciu etapom lub przełomowym momentom historii narodu wybranego.
Jezus wstępujący na górę (Mt 5,1) i deklamujący przykazanie miłości Boga i bliźniego, posunięte do miłości nieprzyjaciół (Mt 5,43-45), przypomina Mojżesza na górze Synaj, który przynosi oczekującemu ludowi Izraelitów Dekalog. Wybór i wysłanie Dwunastu na misje do Galilei (Mt 10,1-10), z jasnym wskazaniem, by pomijać pogan (Mt 10,5), nawiązuje do zdobywania Kanaanu przez Jozuego, właśnie od strony Galilei. Liczba apostołów bez wątpienia odnosi się w tym wypadku do dwunastu pokoleń zasiedlających Ziemię Obiecaną.
Centralnie położona Mowa w Przypowieściach (Mt 13), której zasadniczym tematem jest królestwo Boże, natychmiast kojarzy się słuchaczom (i czytelnikom dzieła Mateuszowego) ze złotym wiekiem królestwa izraelskiego, czyli z panowaniem Dawida i Salomona. Niewielka liczba wygnańców, którzy powrócili do Jerozolimy po edykcie Cyrusa (539 przed Chr.), tworząc nową wspólnotę zgromadzoną wokół wspólnego dzieła odbudowy świątyni, może być sytuacją pokrewną do tworzenia się wspólnoty Kościoła, w której życie regulowane jest przez zasady ukazane w Mowie Eklezjologicznej (Mt 18). Ostatnie dwa wieki przed przyjściem Chrystusa nacechowane były w kulturze Izraela pojawianiem się literatury apokaliptycznej.
Dzisiejsza Ewangelia zaczerpnięta została z Mowy Misyjnej, a to oznacza, że Jezus jest także nowym Jozuem. Zresztą imię Jozuego i Jezusa w języku hebrajskim to to samo imię: Joszua. Jak niegdyś Jozue rozesłał 12 pokoleń Izraela po całej Ziemi Obiecanej, tak Jezus – nowy Jozue – posyła dwunastu swoich uczniów, by głosili dobrą nowinę, a przez to torowali drogę do nowej Ziemi Obiecanej – królestwa niebieskiego. Izraelici musieli stoczyć wiele walk, zanim na dobre osiedlili się w Kanaanie. Podobnie uczniowie Jezusa będą poddani prześladowaniom, ale nie muszą się lękać tych, którzy zabijają ciało. Bóg panuje nad czasem i historią. Nawet włosy na naszej głowie są policzone.
O Autorze
Ks. prof. zw. dr hab. Mariusz Rosik – biblista, profesor nauk teologicznych, dyrektor i pracownik badawczo-dydaktyczny Instytutu Nauk Biblijnych na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Specjalizuje się w teologii Nowego Testamentu, egzegezie Ewangelii synoptycznych oraz starożytnej historii Żydów. Autor licznych publikacji naukowych, popularnonaukowych i duszpasterskich. www.
Centrum Heschela KUL