Tadeusz Płużański: W III RP „referendum ludowe” 1946 r. wciąż legalne

30 czerwca 1946 r. komuniści przeprowadzili tzw. „referendum ludowe” (3 X TAK), którego wyniki sfałszowali. To było preludium do sfałszowania pierwszych po wojnie wyborów do Sejmu w styczniu 1947 r.
Plakat propagandowy PRL Tadeusz Płużański: W III RP „referendum ludowe” 1946 r. wciąż legalne
Plakat propagandowy PRL / Wikipedia domena publiczna

5 lutego 1947 r. Sejm wybrał Bolesława Bieruta prezydentem RP. 6 lutego 1947 r. Józef Cyrankiewicz objął stanowisko premiera i z dwuletnią przerwą (w latach 1952–1954 był wicepremierem w rządzie Bolesława Bieruta) sprawował je do grudnia 1970 r.

 

Metody Arona Pałkina

Rządy zdrajców i pachołków Moskwy były możliwe dzięki sfałszowaniu przez komunistów wyborów do Sejmu Ustawodawczego, co stało się 19 stycznia 1947 r. A miało być tak pięknie... Te z założenia jawne, demokratyczne wybory gwarantowała w Jałcie wielka trójka: nie tylko Stalin, ale Roosevelt i Churchill. Komuniści nie przeprowadzili wyborów rok wcześniej, bo byli zbyt słabi, pozbawieni poparcia. Potrzebowali czasu, aby rozbić jedyną działającą jeszcze legalnie polską partię – Polskie Stronnictwo Ludowe.
O słabości rodzimych bolszewików niech świadczy fakt, że nie byli nawet w stanie sami sfałszować wyborów. Dlatego na prośbę Bieruta do Warszawy przybyła ekipa płk. Arona Pałkina, naczelnika Wydziału „D” Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego ZSRS. Ten sam sowiecki funkcjonariusz sfałszował wcześniej „referendum ludowe”.

Dodatkowo, komuniści stosowali sprawdzone sowieckie metody: zastraszanie, obrzydzanie, aresztowania, morderstwa dokonywane przez „nieznanych sprawców”, w końcu nierejestrowanie list i osób (np. ludowca Kazimierza Bagińskiego za współpracę z „bandami”). Do tego zainstalowali swoich ludzi w komisjach, podmieniali, unieważniali listy, zmuszali do głosowania na podporządkowany komunistom „blok demokratyczny”.

 

Legalizujemy "referendum ludowe"

I tzw. Blok Stronnictw Demokratycznych (PPR, PPS, SL i Stronnictwo Demokratyczne) „wygrał”, oficjalnie zdobywając ponad 80 proc. głosów. Na PSL miało rzekomo głosować 10,3 proc. wyborców. Warszawska ulica komentowała to jednoznacznie: „Wybory to taka szkatułka: wchodzi Mikołajczyk – wychodzi Gomułka”.
Naprawdę wygrał PSL (ok. 75 proc.), „Blok” zdobył ok. 20 proc. głosów. Całościowych wyników nigdy nie poznaliśmy. W efekcie tego „cudu nad urną” władza komunistów została usankcjonowana. To też krach koncepcji szefa PSL Stanisława Mikołajczyka, aby dogadywać się z czerwonymi. Kilka miesięcy później były premier musiał uciekać z kraju, a czołowi działacze PSL zasiedli na ławie oskarżonych.

Od stycznia 1947 r. do czerwca 1989 r. (przynajmniej) komuniści będą rządzili Polską – nielegalnie, uzurpatorsko, tylko dzięki wsparciu Moskwy, dzięki sowieckim czołgom. Bo Polacy nigdy komunistów nie wybrali. Legalne, działające na mocy polskiej konstytucji z 1935 r. były władze na uchodźstwie.
Niestety, do dziś Polska kontynuuje w sensie ustrojowym, prawnym marionetkowy twór, zwany Polską Rzeczpospolitą Ludową, a nie II RP. W ten sposób legalizujemy także fałszerstwa „referendum” z czerwca 1946 r. i „wyborów” 1947 r. oraz wyłonioną w ten sposób komunistyczną władzę, a przez to jej zbrodnie na polskich bohaterach. 
 


 

POLECANE
To miejsce w Polsce to potencjalny cel rosyjskiego ataku z ostatniej chwili
To miejsce w Polsce to potencjalny cel rosyjskiego ataku

Podczas czwartkowej konferencji prasowej rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa stwierdziła, że otwarcie bazy w Redzikowie prowadzi do wzrostu zagrożenia nuklearnego.

Paweł S. z Red is Bad pozostanie w areszcie z ostatniej chwili
Paweł S. z Red is Bad pozostanie w areszcie

Sąd okręgowy w Katowicach postanowił, że twórca Red is Bad pozostanie w areszcie.

Potężny spadek produkcji budowlano-montażowej pilne
Potężny spadek produkcji budowlano-montażowej

Październikowy odczyt to już 10. miesiąc spadków w sektorze budowlano-montażowym i jest znacznie gorszy od prognoz. Nie sprawdziły się przewidywania, że pod koniec roku sektor może zacząć odbijać.

Fala imigrantów zmierza do granicy z Teksasem. Chcą zdążyć przed inauguracją Trumpa z ostatniej chwili
Fala imigrantów zmierza do granicy z Teksasem. Chcą zdążyć przed inauguracją Trumpa

Około 1,5 tys. migrantów, głównie z Ameryki Środkowej i Południowej, utworzyło w środę karawanę przechodzącą przez południowym Meksyk, mając nadzieję na przekroczenie granicy z USA przed inauguracją Donalda Trumpa.

Były bardzo grzeczne. Warszawskie zoo wydało komunikat Wiadomości
"Były bardzo grzeczne". Warszawskie zoo wydało komunikat

Warszawskie zoo za pomocą mediów społecznościowych chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych. Najczęściej to radosne informacje, choć zdarzają się i te dramatyczne.

Niemcy: Amerykanie likwidują 4 tys. miejsc pracy z ostatniej chwili
Niemcy: Amerykanie likwidują 4 tys. miejsc pracy

Amerykański producent aut Ford ogłosił, że zlikwiduje 4 tys. miejsc pracy w Europie. Decyzję tłumaczy ostrą konkurencją i brakiem wsparcia publicznego dla branży motoryzacyjnej.

Poseł Gembicka: Wnoszę o zbadanie pana Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych polityka
Poseł Gembicka: "Wnoszę o zbadanie pana Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych"

Na początku rozpoczętego w czwartek posiedzenia Sejmu powraca kwestia umowy Mercosur, która od tygodni wzbudza emocje, a podczas dzisiejszego posiedzenia doprowadziła do gorącej wymiany zdań między koalicją a opozycją. Anna Gembicka z PiS wniosła o zbadanie m.in. Michała Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych.

Atak międzykontynentalnym pociskiem balistycznym. Rosja pierwszy raz użyła tej broni z ostatniej chwili
Atak międzykontynentalnym pociskiem balistycznym. Rosja pierwszy raz użyła tej broni

Pierwszy raz od początku wojny Rosja wykorzystała międzykontynentalny pocisk balistyczny, który nie został zestrzelony. Może on przenosić ładunki jądrowe, a jego zasięg wynosi do 6 tys. km.

Po 8 miesiącach od zatrzymania ks. Olszewskiego ma wpłynąć akt oskarżenia pilne
Po 8 miesiącach od zatrzymania ks. Olszewskiego ma wpłynąć akt oskarżenia

Pierwszy akt oskarżenia w sprawie Funduszu Sprawiedliwości Prokuratura Krajowa ma sformułować już w najbliższych tygodniach.

TVN Rosja łże. Burza w sieci po emisji popularnego programu TVN Wiadomości
"TVN Rosja łże". Burza w sieci po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: W III RP „referendum ludowe” 1946 r. wciąż legalne

30 czerwca 1946 r. komuniści przeprowadzili tzw. „referendum ludowe” (3 X TAK), którego wyniki sfałszowali. To było preludium do sfałszowania pierwszych po wojnie wyborów do Sejmu w styczniu 1947 r.
Plakat propagandowy PRL Tadeusz Płużański: W III RP „referendum ludowe” 1946 r. wciąż legalne
Plakat propagandowy PRL / Wikipedia domena publiczna

5 lutego 1947 r. Sejm wybrał Bolesława Bieruta prezydentem RP. 6 lutego 1947 r. Józef Cyrankiewicz objął stanowisko premiera i z dwuletnią przerwą (w latach 1952–1954 był wicepremierem w rządzie Bolesława Bieruta) sprawował je do grudnia 1970 r.

 

Metody Arona Pałkina

Rządy zdrajców i pachołków Moskwy były możliwe dzięki sfałszowaniu przez komunistów wyborów do Sejmu Ustawodawczego, co stało się 19 stycznia 1947 r. A miało być tak pięknie... Te z założenia jawne, demokratyczne wybory gwarantowała w Jałcie wielka trójka: nie tylko Stalin, ale Roosevelt i Churchill. Komuniści nie przeprowadzili wyborów rok wcześniej, bo byli zbyt słabi, pozbawieni poparcia. Potrzebowali czasu, aby rozbić jedyną działającą jeszcze legalnie polską partię – Polskie Stronnictwo Ludowe.
O słabości rodzimych bolszewików niech świadczy fakt, że nie byli nawet w stanie sami sfałszować wyborów. Dlatego na prośbę Bieruta do Warszawy przybyła ekipa płk. Arona Pałkina, naczelnika Wydziału „D” Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego ZSRS. Ten sam sowiecki funkcjonariusz sfałszował wcześniej „referendum ludowe”.

Dodatkowo, komuniści stosowali sprawdzone sowieckie metody: zastraszanie, obrzydzanie, aresztowania, morderstwa dokonywane przez „nieznanych sprawców”, w końcu nierejestrowanie list i osób (np. ludowca Kazimierza Bagińskiego za współpracę z „bandami”). Do tego zainstalowali swoich ludzi w komisjach, podmieniali, unieważniali listy, zmuszali do głosowania na podporządkowany komunistom „blok demokratyczny”.

 

Legalizujemy "referendum ludowe"

I tzw. Blok Stronnictw Demokratycznych (PPR, PPS, SL i Stronnictwo Demokratyczne) „wygrał”, oficjalnie zdobywając ponad 80 proc. głosów. Na PSL miało rzekomo głosować 10,3 proc. wyborców. Warszawska ulica komentowała to jednoznacznie: „Wybory to taka szkatułka: wchodzi Mikołajczyk – wychodzi Gomułka”.
Naprawdę wygrał PSL (ok. 75 proc.), „Blok” zdobył ok. 20 proc. głosów. Całościowych wyników nigdy nie poznaliśmy. W efekcie tego „cudu nad urną” władza komunistów została usankcjonowana. To też krach koncepcji szefa PSL Stanisława Mikołajczyka, aby dogadywać się z czerwonymi. Kilka miesięcy później były premier musiał uciekać z kraju, a czołowi działacze PSL zasiedli na ławie oskarżonych.

Od stycznia 1947 r. do czerwca 1989 r. (przynajmniej) komuniści będą rządzili Polską – nielegalnie, uzurpatorsko, tylko dzięki wsparciu Moskwy, dzięki sowieckim czołgom. Bo Polacy nigdy komunistów nie wybrali. Legalne, działające na mocy polskiej konstytucji z 1935 r. były władze na uchodźstwie.
Niestety, do dziś Polska kontynuuje w sensie ustrojowym, prawnym marionetkowy twór, zwany Polską Rzeczpospolitą Ludową, a nie II RP. W ten sposób legalizujemy także fałszerstwa „referendum” z czerwca 1946 r. i „wyborów” 1947 r. oraz wyłonioną w ten sposób komunistyczną władzę, a przez to jej zbrodnie na polskich bohaterach. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe