Obchody 37.rocznicy podpisania Porozumienia Katowickiego
Podczas uroczystości pod pomnikiem Porozumienia Katowickiego znajdującego się przed siedzibą ArcelorMittal Poland odczytany został list napisany do uczestników obchodów przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Prezydent przypomniał, że Porozumienie Katowickie wieńczyło i dopełniało wcześniejsze porozumienia. – Hutnicy trwali przy swoich żądaniach z niezwykłą odwagą, uporem i konsekwencją. Przywódcy i uczestnicy tamtego strajku nie dali się zwieść manipulacjom ówczesnego rządu (…). Dzięki tej niezłomnej postawie władze zmuszone były wyrazić zgodę na to, aby wolne związki zawodowe, reprezentujące rzeczywiste interesy pracowników, mogły być zakładane w całym kraju. Porozumienie Katowickie zawierało także realizację tego prawa oraz innych praw pracowniczych i obywatelskich – napisał Andrzej Duda w liście odczytanym przez Agnieszkę Lenartowicz-Łysik, doradcę prezydenta RP.
Andrzej Duda zaznaczył, że porozumienia sygnowane w 1980 roku na zawsze pozostaną wielkim zobowiązaniem oraz wezwaniem do tego, by mądrze korzystać z wolności. Dodał, że pochylając się nad tekstem Porozumienia Katowickiego warto zapytać, na ile uświadamiamy sobie, że są aspiracje i wartości, które powinny być drogie wszystkim Polakom?. W ocenie prezydenta RP jedną z takich wartości jest debata społeczna. – Wyjątkową okazją do takiej debaty są obecne konsultacje, spotkania i publikacje dotyczące założeń nowej ustawy zasadniczej – Konstytucji w pełni obywatelskiej, ukształtowanej nie z myślą o interesach wąskich elit, ale zgodnie z oczekiwaniami większości Polaków – zaznaczył prezydent Andrzej Duda.
Listy do uczestników obchodów napisali także premier Beata Szydło oraz Marszałek Senatu Stanisław Karczewski. List od Prezesa Rady Ministrów odczytał wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Beata Szydło podkreśliła w nim, że Porozumienie Katowickie to jeden z ważnych, choć przez lata pomijanych, etapów polskiej drogi do wolności. – To tutaj na Górnym Śląsku i w Zagłębiu, w Hucie Katowice, sztandarowej inwestycji PRL strajkujący robotnicy wywalczyli porozumienie gwarantujące przede wszystkim prawo powoływania nowego, niezależnego ruchu związkowego w całej Polsce. (…) Jest faktem nie do przecenienia, że to z Huty Katowice wypłynął pierwszy wniosek o rejestrację NSZZ Solidarność. Dziś składamy hołd bohaterom tamtych dni. Wyrażamy naszą wdzięczność i uznanie wobec ludzi, którzy nie wahali się podjąć ryzyka w imię godności i prawdy. (…) Dziękuję wszystkim, którzy swą aktywnością i zaangażowaniem przyczyniają się do tego, że śląsko-dąbrowski rozdział powstania NSZZ Solidarność jest coraz bardziej w polskiej świadomości obecny – napisała w liście premier Beata Szydło.
Podczas uroczystości przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Piotr Duda zaznaczył, że sygnowanie Porozumienia Katowickiego było końcową stacją drogi do wolności i sprawiedliwości społecznej. Piotr Duda powiedział, że upór i determinacja robotników z Huty Katowice, którzy kontynuowali strajki, miały swój cel. Tym celem było spełnienie najważniejszego postulatu wszystkich robotników strajkujących w 1980 roku, czyli możliwość tworzenia niezależnych od polityków związków zawodowych. Dodał, że najlepszym podziękowaniem dla uczestników tamtych wydarzeń jest codzienna związkowa praca. – Dzisiaj można by powiedzieć, że żyjemy w trudnych czasach, ale dla związkowca nigdy nie ma lepszego czasu, zawsze są trudne czasy, bo jesteśmy po to powołani, aby dbać o interes pracownika i członka związku zawodowego – podkreślił Piotr Duda.
W swoim wystąpieniu Andrzej Rozpłochowski, przywódca strajku sierpniowego w Hucie Katowice oraz jeden z sygnatariuszy Porozumienia Katowickiego podkreślił, że obchody kolejnych rocznic podpisania tego dokumentu nabrały należnego im charakteru. – Kiedy powszechnie przez te wszystkie lata świętowano porozumienia w Szczecinie, Gdańsku, Jastrzębiu-Zdroju o tym bohaterskim działaniu 20 tys. ludzi, załogi Huty Katowice, jak i wielu tysięcy innych firm wspomagających ten strajk, nie mówiło się – powiedział.
Andrzej Rozpłochowski przypomniał także, że porozumienie w Hucie Katowice podpisywane było bez udziału dziennikarzy, a komunistyczna władza chciała jak najszybciej o tym dokumencie zapomnieć. W jego ocenie ówczesna ekipa rządząca z wielkim smutkiem traktowała fakt, że robotnicy w Hucie Katowice tak długo strajkowali, domagając się, by wolność do tworzenia niezależnych związków zawodowych obowiązywała na terenie całego kraju. – Czy ten nasz czyn ma jakiś testament? Ma bo walka o wolność zawsze ma jakiś testament. To nasze Westerplatte w obronie godności człowieka, a także walka o wolną Polskę ma testament: abyśmy nigdy, także dzisiaj nie oglądali się na mocarzy tego świata (…) w sytuacjach jeżeli widzimy, że musimy dążyć do słusznych rozwiązań – powiedział Andrzej Rozpłochowski.
Uroczystości pod Pomnikiem Porozumienia Katowickiego poprzedziła uroczysta msza św. odprawiona w sanktuarium pw. św. Antoniego z Padwy. Uczestnicy obchodów złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem Porozumienia Katowickiego oraz pod krzyżem znajdującym się za bramą główną ArcelorMittal Poland.
www.solidarnosckatowice.pl