Wiatr z Hiszpanii

Wiatr z Hiszpanii

Urodziłem się w 1963 roku, a więc w tym samym, w którym w Polsce była „zima stulecia”, w Anglii „mgła stulecia”, a FC Barcelona straciła w meczu u siebie aż 5 goli! Ten wydawało się niemożliwy do pobicia rekord, został jednak wyrównany w ostatnią sobotę. Współczuję Robertowi Lewandowskiemu, że jego koledzy z obrony pod koniec tego meczu zachowali się gorzej niż obrońcy reprezentacji Uniwersytetu Wrocławskiego, w której grałem, a która w swoim czasie zdobyła III miejsce w mistrzostwach polskich uniwersytetów. Problemem „dumy Katalonii” nie jest na pewno król strzelców La Liga, czyli nasz „Lewy”, tylko trener Xavi, który właśnie jako coach „Barcy” przegrał po raz 26. Jeden z bardzo znanych sportowych portali w Polsce napisał, że ostatnim trenerem klubu z katalońskiej stolicy, który przegrał aż tyle razy, był gość, który prowadził Barcelonę 70 lat temu. Jest gorzej. Takiego wyniku nie było od lat 80!

Barcelonie kibicuję dopiero drugi sezon i tylko dlatego, że gra tam nasza reprezentacyjna „dziewiątka”.

Oczywiście wynika to z mojej świętej zasady, że kibicuję klubom z polskimi piłkarzami.

 

Jest jeden wyjątek i dotyczy on klubu z Madrytu. Nie, nie chodzi o „Królewskich”. Do „Galactikos” zawsze miałem dystans. Wolałem „Los Colchoneros”, czyli Atletico Madryt. Klub szalonego prezesa Jesusa Gila, który zwalniał trenerów na pęczki, po kilku w sezonie, ale przede wszystkim klub trenera – legendy Diego Simeone. Ten argentyński piłkarz, który grał w pomocy, jest trenerem rywala Realu zza miedzy dwanaście lat i jeden miesiąc. Z wielkich trenerów tylko Alex Ferguson w Manchester United i Arsene Wenger w Arsenalu byli dłużej.

Jako piłkarz naprawdę był dobry, skoro w reprezentacji występował przez 14 lat i zagrał w niej 106 meczów, zdobywając 2 razy Copa America oraz olimpijskie „srebro”. Do historii futbolowych Mundiali przeszedł nie dlatego, że grał w nich 3 razy, ale dlatego, że w meczu z Anglią sprowokował Davida Beckhama, który wyleciał z boiska i osłabił drużynę Albionu.

Atletico Madrit od siedmiu lat gra nowym stadionie Civitas Metropolitano, który może pomieścić 68 000 widzów. Prawdę mówiąc, większym sentymentem darzyłem stadion poprzedni, na którym nieraz byłem.

 

Dziwny przydomek „Los Colchoneros” („Materacowcy” czy „Wytwórcy Materaców”) wziął się stąd, że przed ponad wiekiem Atletico grało w koszulkach w biało-czerwone pasy – identycznych, jak wtedy sprzedawane… materace.

 

Miało być o Barcelonie, a skończyło się na Atletico. Dopóki w katalońskim klubie gra najlepszy strzelec w historii występów Biało-Czerwonych – będę trzymał kciuki za ten klub. Ale Atletico to Atletico!

 

Prawdę mówiąc bardzo się stęskniłem za naszą Ekstraklasą. Wiem, że inne ligi lepsze, choć z drugiej strony tyle błędów, co defensywa Barcelony w końcówce ostatniego meczu z Villarrealem nie popełniają zespoły nawet z dołu naszej ligi...

 

  • Tekst ukazał się w „Polska Times” (29.01.2024)

 

POLECANE
Strzelanina w bazie wojskowej USA z ostatniej chwili
Strzelanina w bazie wojskowej USA

W bazie Fort Stewart w stanie Georgia w USA doszło do strzelaniny. Dowódca bazy nakazał jej natychmiastowe zamknięcie.

Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną z ostatniej chwili
Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną

– Obiecuję, że wasz prezydent nie powie do was: naprzód; zawsze będę mówił do was: za mną; byłem, jestem i będę z wami – zapewnił w środę żołnierzy na pl. Piłsudskiego prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP.

Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów  z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów 

Dagmara Pawełczyk-Woicka wyjaśniała, co prezydent Nawrocki miał na myśli mówiąc, że nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, którzy swoim działaniem „godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej Polskiej”. "Muszą  mocno sobie wbić do głów przedstawiciele Themis i Iustitii oraz wspierający ich prawnicy" - napisała na X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. 

Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Placu Piłsudskiego z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Placu Piłsudskiego

"Do Berlina!" i "Precz z komuną!" – te hasła rozbrzmiały na placu Piłsudskiego, gdy tłum dał upust niezadowoleniu z ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Donald Trump wprowadził dodatkowe 25 proc. cło na towary z Indii za import rosyjskiej ropy z ostatniej chwili
Donald Trump wprowadził dodatkowe 25 proc. cło na towary z Indii za import rosyjskiej ropy

Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie, wprowadzające dodatkowe 25 proc. cło na import towarów z Indii w związku z kupowaniem przez ten kraj rosyjskiej ropy naftowej – wynika z dokumentu opublikowanego w środę przez Biały Dom.

Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem. Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia z ostatniej chwili
"Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem". Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia

"Karol Nawrocki chłostał ich retorycznym batogiem, wypominając błędy, oskarżając o słabość, ustawiając rząd w roli "jednostki pomocniczej prezydenta", podporządkowanej i zależnej. I nikt – absolutnie nikt z obecnych notabli – nie zdobył się na gest sprzeciwu (...) Milczeli z własnej woli" – pisze w mediach społecznościowych Leszek Miller, nie szczędząc słów krytyki wobec rządu koalicji 13 grudnia. 

Dobrosz-Oracz niewpuszczona do Sejmu. Nagranie obiegło sieć z ostatniej chwili
Dobrosz-Oracz niewpuszczona do Sejmu. Nagranie obiegło sieć

Justyna Dobrosz-Oracz z TVP Info w likwidacji nie mogła wrócić głównym wejściem do Sejmu. Nagranie obiegło natychmiastowo sieć.

Moskwa: Wysłannik prezydenta Trumpa Steve Witkoff spotkał się z Putinem z ostatniej chwili
Moskwa: Wysłannik prezydenta Trumpa Steve Witkoff spotkał się z Putinem

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa, Steve Witkoff, spotkał się w środę w Moskwie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem - poinformowały rosyjskie media. Według prezydenckiego biura prasowego Putin "przyjął" Witkoffa na Kremlu.

Prokuratura Krajowa nie uznaje wniosku prokuratora ws. Bąkiewicza. Polecenie: Wykonać niezależnie od oceny prawnej z ostatniej chwili
Prokuratura Krajowa nie uznaje wniosku prokuratora ws. Bąkiewicza. Polecenie: Wykonać niezależnie od oceny prawnej

Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk nie uwzględnił wniosku prokuratora o wyłączenie go od wykonania czynności procesowych z udziałem Roberta Bąkiewicza. Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak podkreślił, że prokurator ma teraz obowiązek wykonać polecenie. Dotyczy ono postawienia Bąkiewiczowi zarzutów.

Ważny komunikat dla mieszkańców aglomeracji śląskiej. Warto się przygotować Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców aglomeracji śląskiej. Warto się przygotować

W związku z organizacją Tour de Pologne 2025, pasażerowie komunikacji miejskiej w aglomeracji śląskiej muszą przygotować się na istotne zmiany. Zarząd Transportu Metropolitalnego (ZTM) zapowiada czasowe modyfikacje tras prawie 40 linii autobusowych, które będą obowiązywać 8 sierpnia 2025 r., głównie w godzinach 11:00–13:00.

REKLAMA

Wiatr z Hiszpanii

Wiatr z Hiszpanii

Urodziłem się w 1963 roku, a więc w tym samym, w którym w Polsce była „zima stulecia”, w Anglii „mgła stulecia”, a FC Barcelona straciła w meczu u siebie aż 5 goli! Ten wydawało się niemożliwy do pobicia rekord, został jednak wyrównany w ostatnią sobotę. Współczuję Robertowi Lewandowskiemu, że jego koledzy z obrony pod koniec tego meczu zachowali się gorzej niż obrońcy reprezentacji Uniwersytetu Wrocławskiego, w której grałem, a która w swoim czasie zdobyła III miejsce w mistrzostwach polskich uniwersytetów. Problemem „dumy Katalonii” nie jest na pewno król strzelców La Liga, czyli nasz „Lewy”, tylko trener Xavi, który właśnie jako coach „Barcy” przegrał po raz 26. Jeden z bardzo znanych sportowych portali w Polsce napisał, że ostatnim trenerem klubu z katalońskiej stolicy, który przegrał aż tyle razy, był gość, który prowadził Barcelonę 70 lat temu. Jest gorzej. Takiego wyniku nie było od lat 80!

Barcelonie kibicuję dopiero drugi sezon i tylko dlatego, że gra tam nasza reprezentacyjna „dziewiątka”.

Oczywiście wynika to z mojej świętej zasady, że kibicuję klubom z polskimi piłkarzami.

 

Jest jeden wyjątek i dotyczy on klubu z Madrytu. Nie, nie chodzi o „Królewskich”. Do „Galactikos” zawsze miałem dystans. Wolałem „Los Colchoneros”, czyli Atletico Madryt. Klub szalonego prezesa Jesusa Gila, który zwalniał trenerów na pęczki, po kilku w sezonie, ale przede wszystkim klub trenera – legendy Diego Simeone. Ten argentyński piłkarz, który grał w pomocy, jest trenerem rywala Realu zza miedzy dwanaście lat i jeden miesiąc. Z wielkich trenerów tylko Alex Ferguson w Manchester United i Arsene Wenger w Arsenalu byli dłużej.

Jako piłkarz naprawdę był dobry, skoro w reprezentacji występował przez 14 lat i zagrał w niej 106 meczów, zdobywając 2 razy Copa America oraz olimpijskie „srebro”. Do historii futbolowych Mundiali przeszedł nie dlatego, że grał w nich 3 razy, ale dlatego, że w meczu z Anglią sprowokował Davida Beckhama, który wyleciał z boiska i osłabił drużynę Albionu.

Atletico Madrit od siedmiu lat gra nowym stadionie Civitas Metropolitano, który może pomieścić 68 000 widzów. Prawdę mówiąc, większym sentymentem darzyłem stadion poprzedni, na którym nieraz byłem.

 

Dziwny przydomek „Los Colchoneros” („Materacowcy” czy „Wytwórcy Materaców”) wziął się stąd, że przed ponad wiekiem Atletico grało w koszulkach w biało-czerwone pasy – identycznych, jak wtedy sprzedawane… materace.

 

Miało być o Barcelonie, a skończyło się na Atletico. Dopóki w katalońskim klubie gra najlepszy strzelec w historii występów Biało-Czerwonych – będę trzymał kciuki za ten klub. Ale Atletico to Atletico!

 

Prawdę mówiąc bardzo się stęskniłem za naszą Ekstraklasą. Wiem, że inne ligi lepsze, choć z drugiej strony tyle błędów, co defensywa Barcelony w końcówce ostatniego meczu z Villarrealem nie popełniają zespoły nawet z dołu naszej ligi...

 

  • Tekst ukazał się w „Polska Times” (29.01.2024)


 

Polecane
Emerytury
Stażowe