Jan Paweł II - Miłosierny Święty
- Życie Jana Pawła II od samego początku poniekąd było związane z krakowskimi Łagiewnikami i sanktuarium. Naturalnie wzrastał w tym klimacie. Czytając lub wsłuchując się w jego wypowiedzi zauważamy, że to jest ten początek kiedy rozkochał się w Bożym Miłosierdziu – mówi ks. prof. Mirosław Kalinowski, Rektor KUL i zaznacza, jak wiele starań dołożył ówczesny bp Wojtyła w proces beatyfikacyjny s. Faustyny – W latach 70. Stolica Apostolska podjęła decyzję o przeanalizowaniu tego kultu od strony doktrynalnej. Wsparcie i zaangażowanie bp. Wojtyły były znaczące. Wielokrotnie interweniował w Stolicy Apostolskiej w tym temacie - dodaje rektor KUL.
Jako biskup, Wojtyła przedstawił Stolicy Apostolskiej niezbędne dokumenty udowadniając w ten sposób, że wydany w 1958 roku dekret Świętego Oficjum, zakazujący kultu Bożego Miłosierdzia przekazanego przez s. Faustynę, powinien być uznany za nieobowiązujący. Po dwudziestu latach od wydania zakazu kultu miłosierdzia - w czerwcu 1978 roku Kongregacja Doktryny Wiary wydała notyfikację odwołującą zakaz szerzenia nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, do czego swoim zaangażowaniem przyczynił się bp Wojtyła.
Etap papieski
Jan Paweł II wiedział, że świat, pogrążony w ciemnościach dwóch totalitaryzmów, potrzebuje przesłania nadziei i przypomnienia o miłości Boga, która jest ucieczką i oparciem dla zrozpaczonej i zagubionej ludzkości, która boryka się ze skutkami wojen, kryzysów i przemocy.
- Od samego początku mojej posługi Piotrowej w Rzymie uważałem, że głoszenie orędzia o Bożym Miłosierdziu to moje szczególne zadanie. Wyznaczyła mi je Opatrzność w dzisiejszej sytuacji człowieka, Kościoła i świata - mówił Jan Paweł II podczas pierwszej rocznicy encykliki „Dives in Misericordia” w Collevalenza 22 listopada 1981 r.
W 1985 r. Jan Paweł II zezwolił na wprowadzenie Niedzieli Miłosierdzia Bożego w Archidiecezji Krakowskiej. W 1993 r. ogłosił s. Faustynę Kowalską błogosławioną, a siedem lat później świętą. W czasie beatyfikacji s. Faustyny, w drugą niedzielę wielkanocną 18 kwietnia 1993 r. w Rzymie, podkreślił, że „tajemnica Bożego Miłosierdzia, którą Bóg przypomniał światu przez pokorną zakonnicę z Polski, jest „proroczym wołaniem do świata”. Dwa lata później w 1995 r. Papież ustanowił Niedzielę Miłosierdzia Bożego we wszystkich diecezjach w Polsce, a w roku 2000, podczas kanonizacji św. Faustyny, ogłosił to święto dla całego Kościoła.
- Wybór pierwszej niedzieli po Wielkanocy na Święto Miłosierdzia ma swój głęboki sens teologiczny, który wskazuje na ścisły związek, jaki istnieje pomiędzy wielkanocną tajemnicą Odkupienia, a tajemnicą Miłosierdzia Bożego. Święto jest nie tylko dniem szczególnego uwielbienia Boga w tajemnicy miłosierdzia, ale czasem łaski dla wszystkich ludzi - podkreśla ks. prof. Kalinowski.
Łagiewniki miłosiernego Papieża
O swojej czci dla Bożego Miłosierdzia Jan Paweł II przypominał nieustannie. O wezwaniu do bycia świadkami Bożego Miłosierdzia, a także odnajdywaniu miłosierdzia w codziennym cierpieniu Papież mówił w czasie poświęcenia sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku.
- Dzisiejszy świat potrzebuje Bożego Miłosierdzia! Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam, gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia. Bądźcie świadkami miłosierdzia! - mówił Jan Paweł II.
Przez cały pontyfikat Jan Paweł II dawał świadectwo miłosierdzia wobec ludzi, zwłaszcza chorych, cierpiących i umierających. Kapłani, ale też osoby świeckie towarzyszący ludziom w cierpieniu, w ostatnich chwilach życia, są kontynuatorami tego świadectwa.
- Wiele razy odmawiałem koronkę przy człowieku, który umierał, który nie mógł fizycznie odejść - mówi rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski, który jest także prezesem Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie i pełni w nim posługę. - W momencie, gdy dana osoba zbliża się do przejścia do Domu Ojca to Koronka do Bożego Miłosierdzia otwiera niezgłębione źródła zdroju Miłosierdzia Bożego. Bardzo często się zdarza, że ta Koronka w Hospicjum Dobrego Samarytanina rozbrzmiewa kilka razy w ciągu dnia - dodaje ks. prof. M. Kalinowski.
Świadek Bożego Miłosierdzia
Jan Paweł II był świadkiem miłosierdzia, gdy pochylał się nad cierpiącymi i płaczącymi, gdy bronił godności ludzkiej i upominał się o tych, o których świat zapomniał.
- Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (…) wskazuje, jaki winien być stosunek każdego z nas do cierpiących bliźnich. Nie wolno nam ich „mijać”, przechodzić obok z obojętnością, ale winniśmy przy nich „zatrzymywać się” – pisał Jan Paweł II w Liście Apostolskim „Salvifici Dolores” o sensie ludzkiego cierpienia.
Analizując pontyfikat św. Jana Pawła II nie sposób nie dostrzec, że jest on naznaczony Bożym Miłosierdziem. Jan Paweł II nie tylko głosił światu orędzie Miłosierdzia Bożego, ale cały nim żył. To on dał światu lekcję miłosierdzia, wybaczając swojemu zamachowcy Ali Ağcy. Jan Paweł II spotkał się z nim 27 grudnia 1983 r. we włoskim więzieniu. Wizyta trwała 25 minut, a rozmowa między Papieżem i zamachowcem odbyła się w cztery oczy. Cztery lata później Jan Paweł II przyjął matkę Mehmeta – Muzeyyen Ağcę na prywatnej audiencji. W 1999 r. Papież wystąpił z prośbą o ułaskawienie zamachowca co stanowi kolejny akt miłosierdzia wobec bliźniego.
Papież Polak, świadek Bożego Miłosierdzia odszedł do Domu Ojca w wigilię niedzieli Miłosierdzia Bożego 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21:37.
Niedziela Miłosierdzia Bożego
Testamentem pontyfikatu Jana Pawła II dla ludzi na całym świecie jest modlitwa o Boże Miłosierdzie. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego we wszystkich kościołach i bazylikach wierni modlą się o łaskę dostąpienia miłosierdzia. Święto jest nie tylko dniem szczególnego uwielbienia Boga w tajemnicy miłosierdzia, ale czasem łaski dla wszystkich ludzi. Ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego w bezpośrednim sąsiedztwie Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego podkreśla źródło i motyw przeżywanych tajemnic wiary. Jest nim, oczywiście, miłosierdzie Boga. Inaczej mówiąc – nie byłoby dzieła odkupienia, gdyby nie było miłosierdzia Boga. Ten związek dostrzegła św. Siostra Faustyna, która w „Dzienniczku” napisała: „Widzę, że złączone jest dzieło odkupienia z dziełem miłosierdzia, którego żąda Pan” (Dz. 89).
Małgorzata Oroń / red. Monika Stojowska/KUL