[Felieton "TS"] Karol Gac: 100 dni bezprawia

Niepostrzeżenie minęło 100 dni od zaprzysiężenia rządu koalicji 13 grudnia. Równolegle zaczęły się analizy dotyczące tego, jak Donald Tusk nie spełnił swoich obietnic wyborczych. Tyle że jest to prawda częściowa.
Karol Gac [Felieton
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

– Cała Polska zna te konkrety, cała Polska będzie nas z tego rozliczała, nie boję się tego. W imieniu całego przyszłego rządu mogę powiedzieć – nie obawiamy się żadnej z tych obietnic, zostaną one zrealizowane – mówił w exposé Donald Tusk, trzymając w ręku plik „100 konkretów”. Premier składał te deklaracje w pełni świadomy, jak będzie wyglądał jego rząd, a także w jakim otoczeniu przyjdzie mu funkcjonować. Dlatego tym bardziej żałośnie wyglądają próby zrzucenia odpowiedzialności na prezydenta czy opozycję.

Czytaj także: Rząd igra z bezpieczeństwem Polski. Prawdziwe cele próby usunięcia Adama Glapińskiego

Obietnice Tuska 

 
9 września w Tarnowie odbyła się wielka konwencja programowa PO poświęcona „100 konkretom na 100 dni rządów”. „To nie są puste obietnice bez pokrycia. To propozycje przemyślane i realne do wykonania w pierwszych dniach naszych rządów” – pisał wówczas Donald Tusk na swoim Facebooku. Dziś okazuje się, że zrealizował on zaledwie ok. 10% „konkretów”.
 
Problem z rozliczaniem z obietnic Donalda Tuska jest taki, że chyba nikt tych „konkretów” nie traktował poważnie. Od początku było widać, że upchnięto tam wszystko, co tylko się dało, by sprzedać to jako „plan na Polskę”. W dużej mierze nie były to żadne konkrety, ale zwykłe pustosłowie albo ogólniki, pod które można wiele podciągnąć. Jednak nawet i tego Tusk nie był w stanie zrealizować.
 
Owszem, 100 dni to krótko. Jednak taki termin wyznaczył sobie sam Tusk – nawet jeśli od początku nie miał chęci realizacji własnych obietnic. Nie mogę bowiem uciec od wrażenia, że w tym obszarze, podobnie zresztą jak i w wielu innych, wróciliśmy do lat 2007–2015. Do lat, gdy „obietnice wyborcze wiązały tylko tych, którzy w nie wierzyli”, bo „dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać”. Kto nie pamięta tych słów, niech je sprawdzi.
 
Sam Tusk próbuje zaklinać rzeczywistość i udawać, że przez trzy miesiące jego rząd zrobił więcej niż jakikolwiek w historii III RP. Trzeba przyznać, że pod pewnymi względami ma rację. Takiej skali bezprawia i chaosu nie było bowiem jeszcze chyba nigdy, a i tak niemal z każdym dniem lista się tylko wydłuża.
 
Błędem jest zarzucanie premierowi Tuskowi, że nie spełnia swoich obietnic wyborczych. Błędem, ponieważ nigdy nie traktował ich serio i nie był do nich przywiązany (vide lata 2007–2015). Ot, mówił to, co mogło mu przynieść władzę. Dużo ważniejsze jest jednak to, co w rzeczywistości obiecał Berlinowi i Brukseli, bo to, choćby się waliło i paliło, spełni. Po prawdzie, to i na polu krajowym realizuje swój plan. Obiecał ***** ***? To ***** ***.

Czytaj także: Karuzela z Blogerami. Seaman: Nieznośna lekkość zabijania

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>


 

POLECANE
Wybory prezydenckie w Rumunii. Prowadzi prawicowy kandydat z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Prowadzi prawicowy kandydat

Pierwsze miejsce w I turze wyborów prezydenckich w Rumunii zajął prawicowy kandydat Calin Georgescu. Nie wiadomo jeszcze, kto wejdzie do drugiej tury wyborów.

Dramat w Namysłowie. Są zabici, wśród zakładników dzieci z ostatniej chwili
Dramat w Namysłowie. Są zabici, wśród zakładników dzieci

Do tragicznej sytuacji doszło w niedzielę po południu w Namysłowie, gdzie podczas rodzinnego spotkania wywiązała się w strzelanina, w wyniku której zginęły trzy osoby, a dwoje dzieci stało się zakładnikami sprawcy.

Umowy między UE a Mercosur boi się rolnictwo w całej Europie z ostatniej chwili
"Umowy między UE a Mercosur boi się rolnictwo w całej Europie"

Umowy o wolnym handlu między UE a Mercosurem boi się nie tylko polska branża mięsna, ale rolnictwo w całej Europie. Rząd planuje sprzeciw. Naszym sojusznikiem jest Francja - czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".

Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos z ostatniej chwili
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos

Ekipa prezydenta elektra Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa rozpocznie współpracę z administracją prezydenta Joe Bidena w celu osiągniecia „porozumienia” między Ukrainą i Rosją - oświadczył w niedzielę w telewizji Fox News Michael Waltz, nominowany przez Trumpa na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Genialne w swej prostocie. Zaskoczenie dla fanów Familiady z ostatniej chwili
"Genialne w swej prostocie". Zaskoczenie dla fanów "Familiady"

Z okazji 30-lecia "Familiady" produkcja programu zdecydowała się ujawnić tajemnicę słynnego kącika muzycznego. Przez lata widzowie wyobrażali sobie to miejsce jako profesjonalne, dźwiękoszczelne studio – być może szklany pokój lub elegancką kabinę. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem z ostatniej chwili
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem

Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował podczas niedzielnej konwencji w Krakowie, że Polska to jego miłość, dlatego jest gotowy zostać jej prezydentem. Jego pierwszą obietnicą wyborczą jest zakończenie wojny polsko-polskiej.

Prof. Krasnodębski: Mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski tylko u nas
Prof. Krasnodębski: Mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski

– Mamy ponadpartyjnego kandydata, podkreślającego swoje związki ze zwykłymi Polakami. Karol Nawrocki dosyć też skutecznie wypunktował słabości przeciwnika, a z drugiej strony mówił o programie, o ambitnej Polsce, o inwestycjach, o tych wszystkich rzeczach, o których Polacy dyskutują – skomentował wybór kandydata PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: 100 dni bezprawia

Niepostrzeżenie minęło 100 dni od zaprzysiężenia rządu koalicji 13 grudnia. Równolegle zaczęły się analizy dotyczące tego, jak Donald Tusk nie spełnił swoich obietnic wyborczych. Tyle że jest to prawda częściowa.
Karol Gac [Felieton
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

– Cała Polska zna te konkrety, cała Polska będzie nas z tego rozliczała, nie boję się tego. W imieniu całego przyszłego rządu mogę powiedzieć – nie obawiamy się żadnej z tych obietnic, zostaną one zrealizowane – mówił w exposé Donald Tusk, trzymając w ręku plik „100 konkretów”. Premier składał te deklaracje w pełni świadomy, jak będzie wyglądał jego rząd, a także w jakim otoczeniu przyjdzie mu funkcjonować. Dlatego tym bardziej żałośnie wyglądają próby zrzucenia odpowiedzialności na prezydenta czy opozycję.

Czytaj także: Rząd igra z bezpieczeństwem Polski. Prawdziwe cele próby usunięcia Adama Glapińskiego

Obietnice Tuska 

 
9 września w Tarnowie odbyła się wielka konwencja programowa PO poświęcona „100 konkretom na 100 dni rządów”. „To nie są puste obietnice bez pokrycia. To propozycje przemyślane i realne do wykonania w pierwszych dniach naszych rządów” – pisał wówczas Donald Tusk na swoim Facebooku. Dziś okazuje się, że zrealizował on zaledwie ok. 10% „konkretów”.
 
Problem z rozliczaniem z obietnic Donalda Tuska jest taki, że chyba nikt tych „konkretów” nie traktował poważnie. Od początku było widać, że upchnięto tam wszystko, co tylko się dało, by sprzedać to jako „plan na Polskę”. W dużej mierze nie były to żadne konkrety, ale zwykłe pustosłowie albo ogólniki, pod które można wiele podciągnąć. Jednak nawet i tego Tusk nie był w stanie zrealizować.
 
Owszem, 100 dni to krótko. Jednak taki termin wyznaczył sobie sam Tusk – nawet jeśli od początku nie miał chęci realizacji własnych obietnic. Nie mogę bowiem uciec od wrażenia, że w tym obszarze, podobnie zresztą jak i w wielu innych, wróciliśmy do lat 2007–2015. Do lat, gdy „obietnice wyborcze wiązały tylko tych, którzy w nie wierzyli”, bo „dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać”. Kto nie pamięta tych słów, niech je sprawdzi.
 
Sam Tusk próbuje zaklinać rzeczywistość i udawać, że przez trzy miesiące jego rząd zrobił więcej niż jakikolwiek w historii III RP. Trzeba przyznać, że pod pewnymi względami ma rację. Takiej skali bezprawia i chaosu nie było bowiem jeszcze chyba nigdy, a i tak niemal z każdym dniem lista się tylko wydłuża.
 
Błędem jest zarzucanie premierowi Tuskowi, że nie spełnia swoich obietnic wyborczych. Błędem, ponieważ nigdy nie traktował ich serio i nie był do nich przywiązany (vide lata 2007–2015). Ot, mówił to, co mogło mu przynieść władzę. Dużo ważniejsze jest jednak to, co w rzeczywistości obiecał Berlinowi i Brukseli, bo to, choćby się waliło i paliło, spełni. Po prawdzie, to i na polu krajowym realizuje swój plan. Obiecał ***** ***? To ***** ***.

Czytaj także: Karuzela z Blogerami. Seaman: Nieznośna lekkość zabijania

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>



 

Polecane
Emerytury
Stażowe