Miały być elektryczne samochody, są zwolnienia

626 pracowników fabryki Forda w Almussafes pod Walencją zostanie zwolnionych, a prawie 1000 osób będzie objętych mechanizmem czasowej redukcji zatrudnienia, tzw. ERTE. W czerwcu koncern ogłosił, że jest zmuszony ograniczyć zatrudnienie w hiszpańskiej fabryce o ponad 1600 osób. 3 lipca związek zawodowy UGT zawarł z pracodawcą porozumienie w sprawie zasad odejść pracy i wysokości odpraw.
Ford - zdjęcie poglądowe Miały być elektryczne samochody, są zwolnienia
Ford - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Ci pracownicy, którzy zdecydują się na odejście do końca lipca, otrzymają 40 tys. euro. Ci, którzy odejdą od końca lipca do połowy września, otrzymają 30 tys. euro brutto, a ci, którzy zarejestrują się w urzędach pracy przed 31 października, otrzymają 20 tys. euro brutto.

Warunki odejść

Koncern zachęca też pracowników do odejścia na wcześniejsze emerytury. Mogą z tego skorzystać te osoby, które ukończyły 53 lata. W zamian będą miały wypłacane świadczenia emerytalne w wysokości od 75 do 85 proc. wynagrodzenia, w zależności od wieku i stażu. Według UGT z tego rozwiązania skorzysta większość, 70 proc. spośród 626 pracowników odchodzących pracowników.

996 pracowników objętych mechanizmem ERTE będzie do końca tego roku otrzymywać 85 proc. swoich wynagrodzeń. Od stycznia 2025 roku mają zostać objęci programami socjalnymi przygotowanymi przez rząd Hiszpanii i władze regionalne w Walencji. Ford zapewnił, że ci pracownicy będą mieli pierwszeństwo podczas rekrutacji do pracy za trzy lata, kiedy w fabryce ruszy produkcja samochodu hybrydowego.

Drugie duże zwolnienia od 2022 roku

Są to już drugie tak duże zwolnienia od 2022 roku, kiedy Ford wybrał zakład w Walencji do montażu swoich pojazdów elektrycznych w Europie. Zgodnie ze strategią firmy do 2035 roku koncern z Michigan ma zamiar sprzedawać w Europie wyłącznie pojazdy elektryczne „nowej generacji”. Hiszpańska fabryka ma ich produkować 300 tys. rocznie.

Zanim zapadła decyzja o montażu „elektryków” w Walencji, fabryka zatrudniała 6000 pracowników i produkowała pięć modeli: Kuga, Transit, Mondeo, S-Max i Galaxy. Rok temu wprowadzono program zwolnień, po którym załoga skurczyła się o 1200 osób. Obecnie zakład zatrudnia 4800 pracowników. Z wcześniejszej, dość szerokiej gamy modeli, obecnie produkowana jest tylko Kuga.

CZYTAJ TAKŻE: Delegacja Solidarności KWB Turów odwiedziła Kopalnię Węgla Brunatnego Maritsa Iztok w Bułgarii


 

POLECANE
Reprezentacja Polski ma nowego trenera Wiadomości
Reprezentacja Polski ma nowego trenera

Po ponad miesiącu od rezygnacji Michała Probierza, Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował, kto przejmie stery w reprezentacji Polski. Jak ustalił Polsat News, nowym selekcjonerem zostanie Jan Urban.

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Komunikat RCB dla mieszkańców Wiadomości
Pożar w Siemianowicach Śląskich. Komunikat RCB dla mieszkańców

RCB wydało w poniedziałek wieczorem alert dotyczący pożaru hali produkcyjnej przy ul. Chemicznej w Siemianowicach Śląskich. Mieszkańcy proszeni są o niezbliżanie się do miejsca pożaru oraz o zamknięcie okien, aby uniknąć narażenia na szkodliwy dym.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) poinformował w poniedziałek o wycofaniu ze sprzedaży łyżki cedzakowej, która może zagrażać zdrowiu. Produkt był dostępny w sklepach sieci TEDi w całej Polsce.

Największe zderzenie czarnych dziur w historii badań. Naukowcy nie kryją zdumienia Wiadomości
Największe zderzenie czarnych dziur w historii badań. Naukowcy nie kryją zdumienia

Naukowcy odkryli największe w historii zderzenie dwóch czarnych dziur, każdej o masie ponad 100 razy większej od masy Słońca – ogłosiło w poniedziałek międzynarodowe konsorcjum LIGO-Virgo-KAGRA. W wyniku kolizji powstała jeszcze masywniejsza czarna dziura, oddalona od Ziemi o ok. 10 mld lat świetlnych.

Zachowuję optymizm. Poseł PiS trafił do szpitala Wiadomości
"Zachowuję optymizm". Poseł PiS trafił do szpitala

Poseł Jacek Osuch (Prawo i Sprawiedliwość) opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala. W krótkim wpisie poinformował, że trafił na leczenie, jednocześnie dziękując lekarzom za opiekę i zwracając się z apelem do obserwatorów.

Trump stawia Putinowi ultimatum. „Jesteśmy bardzo niezadowoleni” Wiadomości
Trump stawia Putinowi ultimatum. „Jesteśmy bardzo niezadowoleni”

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Nowe rondo powstanie w miejscowości Mokre koło Grudziądza (Kujawsko-pomorskie) na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 55 z drogami powiatowymi 1351C i 1357C. Wartość inwestycji sięgnie ponad 11,8 mln zł - poinformował w poniedziałek Oddział GDDKiA w Bydgoszczy.

Pożar hali w Siemianowicach Śląskich z ostatniej chwili
Pożar hali w Siemianowicach Śląskich

W poniedziałek 14 lipca po godz. 14 w Siemianowicach Śląskich przy ul. Chemicznej wybuchł pożar hali produkcyjno-magazynowej. Na miejscu jest kilkanaście zastępów straży pożarnej.

Zielona rewolucja uderza w Holandię. Brakuje prądu i infrastruktury Wiadomości
Zielona rewolucja uderza w Holandię. Brakuje prądu i infrastruktury

Choć Holandia uchodzi za lidera zielonej transformacji, dziś boryka się z poważnym kryzysem energetycznym. Sieć elektroenergetyczna nie nadąża za rosnącym zapotrzebowaniem, a tysiące firm i instytucji czeka na możliwość podłączenia do prądu.

Obejrzała wystawę Nasi chłopcy. Nie przebierała w słowach z ostatniej chwili
Obejrzała wystawę "Nasi chłopcy". Nie przebierała w słowach

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Natalia Nitek-Płażyńska, wspólnie z gdańskimi radnymi Barbarą Imianowską i Andrzejem Skibą, postanowiła zobaczyć na własne oczy gdańską wystawę.

REKLAMA

Miały być elektryczne samochody, są zwolnienia

626 pracowników fabryki Forda w Almussafes pod Walencją zostanie zwolnionych, a prawie 1000 osób będzie objętych mechanizmem czasowej redukcji zatrudnienia, tzw. ERTE. W czerwcu koncern ogłosił, że jest zmuszony ograniczyć zatrudnienie w hiszpańskiej fabryce o ponad 1600 osób. 3 lipca związek zawodowy UGT zawarł z pracodawcą porozumienie w sprawie zasad odejść pracy i wysokości odpraw.
Ford - zdjęcie poglądowe Miały być elektryczne samochody, są zwolnienia
Ford - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Ci pracownicy, którzy zdecydują się na odejście do końca lipca, otrzymają 40 tys. euro. Ci, którzy odejdą od końca lipca do połowy września, otrzymają 30 tys. euro brutto, a ci, którzy zarejestrują się w urzędach pracy przed 31 października, otrzymają 20 tys. euro brutto.

Warunki odejść

Koncern zachęca też pracowników do odejścia na wcześniejsze emerytury. Mogą z tego skorzystać te osoby, które ukończyły 53 lata. W zamian będą miały wypłacane świadczenia emerytalne w wysokości od 75 do 85 proc. wynagrodzenia, w zależności od wieku i stażu. Według UGT z tego rozwiązania skorzysta większość, 70 proc. spośród 626 pracowników odchodzących pracowników.

996 pracowników objętych mechanizmem ERTE będzie do końca tego roku otrzymywać 85 proc. swoich wynagrodzeń. Od stycznia 2025 roku mają zostać objęci programami socjalnymi przygotowanymi przez rząd Hiszpanii i władze regionalne w Walencji. Ford zapewnił, że ci pracownicy będą mieli pierwszeństwo podczas rekrutacji do pracy za trzy lata, kiedy w fabryce ruszy produkcja samochodu hybrydowego.

Drugie duże zwolnienia od 2022 roku

Są to już drugie tak duże zwolnienia od 2022 roku, kiedy Ford wybrał zakład w Walencji do montażu swoich pojazdów elektrycznych w Europie. Zgodnie ze strategią firmy do 2035 roku koncern z Michigan ma zamiar sprzedawać w Europie wyłącznie pojazdy elektryczne „nowej generacji”. Hiszpańska fabryka ma ich produkować 300 tys. rocznie.

Zanim zapadła decyzja o montażu „elektryków” w Walencji, fabryka zatrudniała 6000 pracowników i produkowała pięć modeli: Kuga, Transit, Mondeo, S-Max i Galaxy. Rok temu wprowadzono program zwolnień, po którym załoga skurczyła się o 1200 osób. Obecnie zakład zatrudnia 4800 pracowników. Z wcześniejszej, dość szerokiej gamy modeli, obecnie produkowana jest tylko Kuga.

CZYTAJ TAKŻE: Delegacja Solidarności KWB Turów odwiedziła Kopalnię Węgla Brunatnego Maritsa Iztok w Bułgarii



 

Polecane
Emerytury
Stażowe