Piotr Duda: Solidarność mówi "dość". Jeżeli będzie trzeba, wyszarpiemy dialog na ulicy
Co musisz wiedzieć:
- Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" był dziś gościem w programie "Wierzbicki & Biedroń mówią jak jest".
- W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej rozmawiano m.in. o górnictwie, problemach dotyczących dialogu z rządem oraz obecnej sytuacji na rynku pracy.
Solidarność będzie walczyć o Silesię
Sala BHP i Kościół Świętej Brygidy to dwa miejsca, które pamiętają historię z 1980 roku. Stoczniowcy, górnicy, hutnicy – ludzie ciężkiej pracy – dali nam wolność
- podkreślił Piotr Duda na początku rozmowy, odnosząc się do miejsca rozmowy.
Dalsza część rozmowy dotyczyła górnictwa.
Nigdy nie przypuszczałem, że w dniu górniczego święta będę tu, w Sali BHP, mówił o tak dramatycznych dla górników sprawach. Zwolnienia w kopalni Silesia są dla mnie nie do zaakceptowania. Utracone miejsce pracy w górnictwie jest stracone bezpowrotnie. Solidarność będzie walczyć o Silesię i każdy zakład pracy
- zaznaczył przewodniczący.
Zaapelował również do posłów o dopisanie kopalni Silesia do programu osłonowego w tzw. ustawy górniczej:
Apeluję do parlamentarzystów: wpiszcie Silesię na listę. Ci ludzie potrzebują osłon socjalnych. Musimy ich ochronić
- powiedział.
"Oni nie rozumieją, że bezpieczeństwo energetyczne jest tak samo ważne, jak militarne"
Piotr Duda ostro skrytykował obecną władzę.
To są dyletanci. Mówili, że po wyroku trzeba zamknąć Turów. Oni kompletnie nie rozumieją, że bezpieczeństwo energetyczne jest tak samo ważne, jak militarne. Energetyka i hutnictwo powinny być w rękach państwa. Te głupoty o prywatyzacji, które mówił Balcerowicz i które powtarzają Petru i jego mistrzowie, są nie do zaakceptowania
- podkreślił.
Wspomniał również o zagrożeniach wynikających z unijnej polityki klimatycznej:
Zielony Ład niszczy polską i europejską gospodarkę. A ETS 2 dosięgnie każdego z nas. To, co robi w tym zakresie premier Donald Tusk, to tylko zmyłka na rok wyborczy.
Mówił także o ignorowaniu przez rząd związków zawodowych i zamknięciu się na dialog.
Solidarność mówi: dość. Przygotowujemy długoterminową akcję protestacyjną – nie jednodniowy protest, nie jedną pikietę. Potrafimy to robić, robiliśmy to w latach 2011–2013. Jeżeli będzie trzeba, wyszarpiemy dialog na ulicy.
"Powinni się wstydzić"
W rozmowie wrócono także do wyborów prezydenckich i poparcia przez Solidarność Karola Nawrockiego.
Solidarność nigdy nie działała koniunkturalnie. Stawiamy na ludzi, którzy dotrzymują słowa. Tak było z Andrzejem Dudą, tak było z Karolem Nawrockim.
Piotr Duda ocenił także, co stałoby się, gdyby wygrał Rafał Trzaskowski:
Nie wyobrażam sobie tego. Już dawno byłoby po wszystkim: liberalizacja handlu w niedzielę, podnoszenie wieku emerytalnego, niszczenie praw pracowniczych.
Przewodniczący w mocnych słowach skomentował postawę części polityków Lewicy:
To skandal, że Czarzasty mówi, że w Polsce nie było komunizmu. Powinien przeprosić za słowa o śmierci księdza Popiełuszki. My, Solidarność, wyczyściliśmy się (lustracyjnie - przyp. BM) do spodu. A oni są dzisiaj dumni z tego, czego powinni się wstydzić.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska
- Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy nie pytali Polski o zdanie
- Pilne doniesienia z granicy. Straż Graniczna opublikowała komunikat
- Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń
- Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji




