[wywiad] Postulator procesu kanonizacyjnego: Ufam w cud za wstawiennictwem rodziny Ulmów

- Czekam na skonsultowanie pewnej konkretnej historii dziecka, u którego jeszcze pod sercem matki wykryto poważne schorzenie. Lekarz zalecił aborcję. Rodzice dowiedziawszy się o rodzinie Ulmów, zaczęli się modlić za ich wstawiennictwem. I 10 września 2023 r., dokładnie w dniu ich beatyfikacji, dziewczynka urodziła się zupełnie zdrowa – relacjonuje w rozmowie z KAI ks. Witold Burda, postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego bł. rodziny Ulmów. Duchowny zaznacza jednocześnie, że do uznania cudu konieczna jest dogłębna analiza zdarzenia i wykazanie, że nie da się go wytłumaczyć od strony naukowej.
Wiktoria i Józef Ulmowie [wywiad] Postulator procesu kanonizacyjnego: Ufam w cud za wstawiennictwem rodziny Ulmów
Wiktoria i Józef Ulmowie / wikimedia commons/public_domain/Józef Ulma - https://rodzinaulmow.ipn.gov.pl/ulm/multimedia-1/zdjecia/20598,Zdjecia.html

Jak zauważa ks. Burda, błogosławieni są czczeni w Kościele lokalnym, a kult rodziny Ulmów bardzo naturalnie rozwija się poza archidiecezję przemyską, a nawet poza Polskę. Prosi też, aby zgłaszać kolejne łaski wypraszane za wstawiennictwem „Samarytan z Markowej”. – Ufam, że wśród tych informacji będzie ta jedna, potrzebna do udowodnienia cudu za wstawiennictwem rodziny Ulmów – mówi z nadzieją.

Rozwijający się kult

Paweł Bugira (KAI): 10 września minie rok od beatyfikacji rodziny Ulmów. Widzimy, że ich kult nie zamknął się na samej uroczystości, ale stale się rozwija. Jak ten czas wygląda oczami postulatora ich procesu beatyfikacyjnego?

Ks. Witold Burda: Osobiście przeżywam ten rok przede wszystkim w perspektywie głębokiej wdzięczności Panu Bogu za przykład świętości rodziny Ulmów, za ich wierność Panu Bogu, życiu i człowieczeństwu.

Ich żywy kult pokazuje, jak bardzo dzisiaj potrzeba ludziom takich konkretnych, namacalnych znaków i przykładów osób nam bliskich, zwyczajnych, a takimi właśnie są Ulmowie. W ich prostocie, w ich różnych pasjach, sposobie przeżywania relacji małżeńskiej, w trosce o wychowanie dzieci, w ich relacji do każdego człowieka – w tym wszystkim każdy z nas może się odnaleźć. Warto też podkreślić troskę Ulmów o rozwój intelektualny i duchowy – to również bardzo wymowny aspekt ich drogi do świętości, który kryje w sobie piękną lekcję dla współczesnego człowieka.

Ktoś pięknie powiedział, że w Ulmach wszyscy odkrywamy zapisane przez Pana Boga w sercu każdego człowieka pragnienie dobra. Przecież nie ma człowieka, który chciałby swoje życie zmarnować. W głębi serca wszyscy chcemy dobrze i mądrze żyć. I w Ulmach to pragnienie było bardzo żywe, głębokie i oni za tym pragnieniem cały czas szli. Owo pragnienie to kolejny swoisty wspólny mianownik, który pomaga nam znaleźć coś pięknego i budującego w życiu bł. Rodziny Ulmów.

Czytaj także: [wywiad] Dr Bernaciński: Toczące się prace to nabity pistolet wycelowany w Kościół

Relikwie

– Liczba parafii i wspólnot, które chcą przyjąć relikwie błogosławionych z Markowej liczona jest w setkach.

– Liczba próśb kierowana do arcybiskupa Adama Szala jako kustosza relikwii jest kolejnym potwierdzeniem ich kultu. Do tej pory nasza diecezja przekazała od dnia beatyfikacji około 1200 relikwiarzy: do wszystkich parafii archidiecezji przemyskiej (blisko 400 – przyp. KAI) oraz do wielu wspólnot parafialnych i zakonnych w Polsce, ale też za granicą. Te prośby cały czas napływają.

Również ten wymiar kultu Ulmów ukazuje z jednej strony przekonanie ludzi o świętości życia „Samarytan z Markowej”, a z drugiej strony jest to wyraz wiary ludzi, że w Ulmach możemy znaleźć i znajdujemy skutecznych orędowników naszych spraw u Pana Boga.

Miniony rok był bardzo bogaty w różne doświadczenia duszpasterskie: spotkania, konferencje, rekolekcje, uroczystości wprowadzenia do parafii relikwii rodziny Ulmów. A poza tym – co szczególnie noszę w sercu – wiele głębokich rozmów z bardzo konkretnymi ludźmi i możliwość słuchania ich świadectw o tym, kim jest dla nich rodzina Ulmów, czego się od nich uczą, jak bardzo ich historia fascynuje i pomaga pięknie, mądrze i dobrze żyć.

Kanonizacja?

– W związku z tak ożywionym kultem, wydaje się, że naturalnym krokiem będą starania o kanonizację. Koniecznym warunkiem będzie udowodnienie cudu za wstawiennictwem rodziny Ulmów. Może jest już badany konkretny przypadek? 

– Warto w tym miejscu zauważyć, że pełna nazwa to „proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny” albo nawet wystarczy w skrócie mówić: „proces kanonizacyjny”. Wszystko bowiem zmierza do tego, żeby papież w Rzymie ogłosił świętymi konkretnych błogosławionych. Błogosławieni to ci, którzy wypraszają nam łaski i są czczeni w Kościele lokalnym. Ale sami widzimy, jak bardzo naturalnie ten kult rodziny Ulmów się rozwija poza naszą diecezję, a nawet poza granice naszej ojczyzny.

Do tego, aby miała miejsce kanonizacja, jest potrzebne wyproszenie cudu. Spływają do nas różne informacje, ale pamiętajmy, że cud wymaga bardzo rzetelnego zweryfikowania, najpierw od strony naukowej. W przypadku cudu uzdrowienia potrzebna jest pełna dokumentacja medyczna. Dobrze jest też skonsultować to uzdrowienie, którego nie da się wytłumaczyć od strony naukowej z innym, niezależnym specjalistą w danej dziedzinie. Oczywiście potem przesłuchuje się świadków, żeby zebrać kompletną dokumentację. Wymaga to bardzo rzetelnego opracowania. Wszystkie dokumenty są następnie przesyłane do Stolicy Apostolskiej. Jeśli mówimy o cudzie uzdrowienia to pierwszą komisją w Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, która ocenia materiały, jest komisja medyczna, którą tworzą wybitni eksperci w tej dziedzinie. Później dokumentację oceniają kolejne komisje, najpierw teologiczna, a następnie biskupów i kardynałów, aż w końcu trafi do ostatecznej aprobaty Ojca Świętego.

Nie ma żadnej bariery czasowej i nie musimy czekać określonego czasu od beatyfikacji. Przykładami mogą być bł. Carlo Acutis, czy św. Jan Paweł II, których droga do kanonizacji była bardzo krótka.

Ufamy, że po dokładnym zweryfikowaniu, jedna z tych spraw jakie już do nas napłynęły, zostanie wybrana. Czekam na skonsultowanie pewnej konkretnej historii dziecka, u którego jeszcze pod sercem matki wykryto poważne schorzenie. Lekarz doradzał aborcję, ale rodzice zdecydowanie odmówili. Poprosili o modlitwę krewnych i przyjaciół, a dowiedziawszy się o rodzinie Ulmów, zaczęli się modlić za ich wstawiennictwem. I 10 września 2023 r., dokładnie w dniu ich beatyfikacji, dziewczynka urodziła się zupełnie zdrowa. Dziecko otrzymało na imię Gloria. Oczywiście ta sprawa wymaga jeszcze rzetelnego sprawdzenia i rozeznania, tzn. najpierw jest kwestia uzyskania odpowiedniej dokumentacji medycznej.

Otrzymujemy więcej podobnych wiadomości. Przy tej okazji proszę wszystkich zainteresowanych, żeby przesyłać do nas informacje o łaskach wyproszonych za wstawiennictwem rodziny Ulmów. Na stronie www.ulmowie.pl jest specjalna zakładka „Księga łask” i są też dane kontaktowe, gdzie można je zgłaszać osobiście. Ufam, że wśród tych informacji będzie ta jedna, potrzebna do udowodnienia cudu za wstawiennictwem rodziny Ulmów.

– Kiedy mówimy o cudzie, myślimy przede wszystkim o uzdrowieniu. Ale również inne zdarzenia mogą być brane pod uwagę. 

 Może to być uratowanie małżeństwa przed rozpadem. Na przykład złożono już dokumenty do rozwodu w sądzie cywilnym, ale jednocześnie jedno z małżonków kontynuowało cały czas walkę o uratowanie tego małżeństwa, modliło się za wstawiennictwem rodziny Ulmów. Owocem tej wytrwałej i ufnej modlitwy jest to, że małżonkowie wrócili do siebie i dzisiaj ta relacja na nowo rozkwita, więź małżeńska się pogłębia.

Kolejny przykład to małżeństwa, które miały problem z poczęciem potomstwa, ale doczekały się dziecka.

Również nawrócenie może być postrzegane jako cud, co wymaga przede wszystkim rzetelnych świadectw ze strony tych, którzy o taką łaskę dla danej osoby się modliły.

W Afryce w jednej ze spraw kanonizacyjnych cud dotyczył tego, że w regionie panowała ogromna susza, która uniemożliwiała normalne funkcjonowanie mieszkańców. I oni wyprosili, że źródło wytrysnęło w miejscu, gdzie z naukowego punktu widzenia nie powinno być wody. Potwierdziły to badania geologiczne.

W każdej sprawie pierwszym etapem jest dogłębna analiza pod kątem naukowym i wykazanie, że nie da się tego wytłumaczyć z punktu widzenia nauki. Kolejny krok to udowodnienie, że nadzwyczajne wydarzenie ma związek z modlitwą za wstawiennictwem konkretnych kandydatów do beatyfikacji lub kanonizacji.

Czytaj także: Abp Galbas: Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X ma status kanonicznie nieuregulowany

Dom pielgrzyma

– Pojawił się pomysł utworzenia domu pielgrzyma i domu pamięci rodziny Ulmów. Wspominał o tym również w niedawnym komunikacie abp Adam Szal. Na jakim etapie jest realizacja tej idei?

 Głębokim pragnieniem naszego Arcybiskupa jest powstanie takiego centrum, w którym ludzie przyjeżdżający do Markowej mogliby się zatrzymać na posiłek, czy też na nocleg. Będzie to też miejsce, gdzie odbywać się będą różne rekolekcje, warsztaty i gdzie będzie udzielana fachowa, wielowymiarowa pomoc małżeństwom i rodzinom.

Intencją jest, aby to była przestrzeń, gdzie można się zatrzymać, odpocząć, pomodlić się, porozmawiać z kapłanem, przystąpić do sakramentu pokuty, zatrzymać się na głębszą modlitwę, refleksję i przyzywać tu szczególnie wstawiennictwa błogosławionej rodziny Ulmów.

Rozmowy trwają, konkretne miejsce jeszcze nie zostało wyznaczone.

Rozmawiał Paweł Bugira

pab


 

POLECANE
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP z ostatniej chwili
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP

Karol Nawrocki po raz pierwszy zabrał głos po spotkaniu z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford z ostatniej chwili
USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford

Legenda Hollywood, amerykański aktor i reżyser Robert Redford zmarł we wtorek w wieku 89 lat – poinformował dziennik „New York Times”. Redford zostanie zapamiętany dzięki rolom m.in. w thrillerze politycznym „Wszyscy ludzie prezydenta” czy w komedii kryminalnej „Żądło”.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Mieszkańcy województwa pomorskiego muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Energa Operator poinformowała o pracach modernizacyjnych i konserwacyjnych, które spowodują czasowe wyłączenia prądu w wielu miastach i mniejszych miejscowościach regionu.

Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy” gorące
Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy”

„«Bomba» Nawrockiego w Niemczech – Polska żąda reparacji wojennych w wysokości 1,3 biliona euro – Grecja… śpi” – pisze grecki Banking News. Artykuł jest pisany językiem „poprawnościowym”, wyraża jednak pewnego rodzaju zazdrość wobec asertywności prezydenta RP.

Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16 Wiadomości
Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16.  

Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z kanclerzem Friedrichem Merzem. Szef MSZ Radosław Sikorski uznał to za dobrą okazję do twitterowych złośliwości.

Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim gorące
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Co ciekawe, na oficjalnych profilach tego drugiego nie ma śladu po spotkaniu.

Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz–Nawrocki z ostatniej chwili
Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz–Nawrocki

W rozmowie z prezydentem Karolem Nawrockim kanclerz RFN Friedrich Merz zapewnił go, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia Niemcy „mocno i niezachwianie” stoją po stronie Polski – przekazał we wtorek rzecznik niemieckiego rządu Sebastian Hille. Oświadczenie wydał także prezydent RFN, Steinmeier.

Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku z ostatniej chwili
Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okolicach Władywostoku na Dalekim Wschodzie Rosji przeprowadził operację zlikwidowania rosyjskich żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne w Ukrainie, w tym za egzekucje jeńców – przekazały we wtorek ukraińskie media.

Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że zamknięcie polsko-białoruskiej granicy będzie obowiązywać do odwołania. Decyzja jest związana z bezpieczeństwem obywateli i nie ogranicza się wyłącznie do czasu manewrów wojskowych Zapad 2025.

REKLAMA

[wywiad] Postulator procesu kanonizacyjnego: Ufam w cud za wstawiennictwem rodziny Ulmów

- Czekam na skonsultowanie pewnej konkretnej historii dziecka, u którego jeszcze pod sercem matki wykryto poważne schorzenie. Lekarz zalecił aborcję. Rodzice dowiedziawszy się o rodzinie Ulmów, zaczęli się modlić za ich wstawiennictwem. I 10 września 2023 r., dokładnie w dniu ich beatyfikacji, dziewczynka urodziła się zupełnie zdrowa – relacjonuje w rozmowie z KAI ks. Witold Burda, postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego bł. rodziny Ulmów. Duchowny zaznacza jednocześnie, że do uznania cudu konieczna jest dogłębna analiza zdarzenia i wykazanie, że nie da się go wytłumaczyć od strony naukowej.
Wiktoria i Józef Ulmowie [wywiad] Postulator procesu kanonizacyjnego: Ufam w cud za wstawiennictwem rodziny Ulmów
Wiktoria i Józef Ulmowie / wikimedia commons/public_domain/Józef Ulma - https://rodzinaulmow.ipn.gov.pl/ulm/multimedia-1/zdjecia/20598,Zdjecia.html

Jak zauważa ks. Burda, błogosławieni są czczeni w Kościele lokalnym, a kult rodziny Ulmów bardzo naturalnie rozwija się poza archidiecezję przemyską, a nawet poza Polskę. Prosi też, aby zgłaszać kolejne łaski wypraszane za wstawiennictwem „Samarytan z Markowej”. – Ufam, że wśród tych informacji będzie ta jedna, potrzebna do udowodnienia cudu za wstawiennictwem rodziny Ulmów – mówi z nadzieją.

Rozwijający się kult

Paweł Bugira (KAI): 10 września minie rok od beatyfikacji rodziny Ulmów. Widzimy, że ich kult nie zamknął się na samej uroczystości, ale stale się rozwija. Jak ten czas wygląda oczami postulatora ich procesu beatyfikacyjnego?

Ks. Witold Burda: Osobiście przeżywam ten rok przede wszystkim w perspektywie głębokiej wdzięczności Panu Bogu za przykład świętości rodziny Ulmów, za ich wierność Panu Bogu, życiu i człowieczeństwu.

Ich żywy kult pokazuje, jak bardzo dzisiaj potrzeba ludziom takich konkretnych, namacalnych znaków i przykładów osób nam bliskich, zwyczajnych, a takimi właśnie są Ulmowie. W ich prostocie, w ich różnych pasjach, sposobie przeżywania relacji małżeńskiej, w trosce o wychowanie dzieci, w ich relacji do każdego człowieka – w tym wszystkim każdy z nas może się odnaleźć. Warto też podkreślić troskę Ulmów o rozwój intelektualny i duchowy – to również bardzo wymowny aspekt ich drogi do świętości, który kryje w sobie piękną lekcję dla współczesnego człowieka.

Ktoś pięknie powiedział, że w Ulmach wszyscy odkrywamy zapisane przez Pana Boga w sercu każdego człowieka pragnienie dobra. Przecież nie ma człowieka, który chciałby swoje życie zmarnować. W głębi serca wszyscy chcemy dobrze i mądrze żyć. I w Ulmach to pragnienie było bardzo żywe, głębokie i oni za tym pragnieniem cały czas szli. Owo pragnienie to kolejny swoisty wspólny mianownik, który pomaga nam znaleźć coś pięknego i budującego w życiu bł. Rodziny Ulmów.

Czytaj także: [wywiad] Dr Bernaciński: Toczące się prace to nabity pistolet wycelowany w Kościół

Relikwie

– Liczba parafii i wspólnot, które chcą przyjąć relikwie błogosławionych z Markowej liczona jest w setkach.

– Liczba próśb kierowana do arcybiskupa Adama Szala jako kustosza relikwii jest kolejnym potwierdzeniem ich kultu. Do tej pory nasza diecezja przekazała od dnia beatyfikacji około 1200 relikwiarzy: do wszystkich parafii archidiecezji przemyskiej (blisko 400 – przyp. KAI) oraz do wielu wspólnot parafialnych i zakonnych w Polsce, ale też za granicą. Te prośby cały czas napływają.

Również ten wymiar kultu Ulmów ukazuje z jednej strony przekonanie ludzi o świętości życia „Samarytan z Markowej”, a z drugiej strony jest to wyraz wiary ludzi, że w Ulmach możemy znaleźć i znajdujemy skutecznych orędowników naszych spraw u Pana Boga.

Miniony rok był bardzo bogaty w różne doświadczenia duszpasterskie: spotkania, konferencje, rekolekcje, uroczystości wprowadzenia do parafii relikwii rodziny Ulmów. A poza tym – co szczególnie noszę w sercu – wiele głębokich rozmów z bardzo konkretnymi ludźmi i możliwość słuchania ich świadectw o tym, kim jest dla nich rodzina Ulmów, czego się od nich uczą, jak bardzo ich historia fascynuje i pomaga pięknie, mądrze i dobrze żyć.

Kanonizacja?

– W związku z tak ożywionym kultem, wydaje się, że naturalnym krokiem będą starania o kanonizację. Koniecznym warunkiem będzie udowodnienie cudu za wstawiennictwem rodziny Ulmów. Może jest już badany konkretny przypadek? 

– Warto w tym miejscu zauważyć, że pełna nazwa to „proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny” albo nawet wystarczy w skrócie mówić: „proces kanonizacyjny”. Wszystko bowiem zmierza do tego, żeby papież w Rzymie ogłosił świętymi konkretnych błogosławionych. Błogosławieni to ci, którzy wypraszają nam łaski i są czczeni w Kościele lokalnym. Ale sami widzimy, jak bardzo naturalnie ten kult rodziny Ulmów się rozwija poza naszą diecezję, a nawet poza granice naszej ojczyzny.

Do tego, aby miała miejsce kanonizacja, jest potrzebne wyproszenie cudu. Spływają do nas różne informacje, ale pamiętajmy, że cud wymaga bardzo rzetelnego zweryfikowania, najpierw od strony naukowej. W przypadku cudu uzdrowienia potrzebna jest pełna dokumentacja medyczna. Dobrze jest też skonsultować to uzdrowienie, którego nie da się wytłumaczyć od strony naukowej z innym, niezależnym specjalistą w danej dziedzinie. Oczywiście potem przesłuchuje się świadków, żeby zebrać kompletną dokumentację. Wymaga to bardzo rzetelnego opracowania. Wszystkie dokumenty są następnie przesyłane do Stolicy Apostolskiej. Jeśli mówimy o cudzie uzdrowienia to pierwszą komisją w Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, która ocenia materiały, jest komisja medyczna, którą tworzą wybitni eksperci w tej dziedzinie. Później dokumentację oceniają kolejne komisje, najpierw teologiczna, a następnie biskupów i kardynałów, aż w końcu trafi do ostatecznej aprobaty Ojca Świętego.

Nie ma żadnej bariery czasowej i nie musimy czekać określonego czasu od beatyfikacji. Przykładami mogą być bł. Carlo Acutis, czy św. Jan Paweł II, których droga do kanonizacji była bardzo krótka.

Ufamy, że po dokładnym zweryfikowaniu, jedna z tych spraw jakie już do nas napłynęły, zostanie wybrana. Czekam na skonsultowanie pewnej konkretnej historii dziecka, u którego jeszcze pod sercem matki wykryto poważne schorzenie. Lekarz doradzał aborcję, ale rodzice zdecydowanie odmówili. Poprosili o modlitwę krewnych i przyjaciół, a dowiedziawszy się o rodzinie Ulmów, zaczęli się modlić za ich wstawiennictwem. I 10 września 2023 r., dokładnie w dniu ich beatyfikacji, dziewczynka urodziła się zupełnie zdrowa. Dziecko otrzymało na imię Gloria. Oczywiście ta sprawa wymaga jeszcze rzetelnego sprawdzenia i rozeznania, tzn. najpierw jest kwestia uzyskania odpowiedniej dokumentacji medycznej.

Otrzymujemy więcej podobnych wiadomości. Przy tej okazji proszę wszystkich zainteresowanych, żeby przesyłać do nas informacje o łaskach wyproszonych za wstawiennictwem rodziny Ulmów. Na stronie www.ulmowie.pl jest specjalna zakładka „Księga łask” i są też dane kontaktowe, gdzie można je zgłaszać osobiście. Ufam, że wśród tych informacji będzie ta jedna, potrzebna do udowodnienia cudu za wstawiennictwem rodziny Ulmów.

– Kiedy mówimy o cudzie, myślimy przede wszystkim o uzdrowieniu. Ale również inne zdarzenia mogą być brane pod uwagę. 

 Może to być uratowanie małżeństwa przed rozpadem. Na przykład złożono już dokumenty do rozwodu w sądzie cywilnym, ale jednocześnie jedno z małżonków kontynuowało cały czas walkę o uratowanie tego małżeństwa, modliło się za wstawiennictwem rodziny Ulmów. Owocem tej wytrwałej i ufnej modlitwy jest to, że małżonkowie wrócili do siebie i dzisiaj ta relacja na nowo rozkwita, więź małżeńska się pogłębia.

Kolejny przykład to małżeństwa, które miały problem z poczęciem potomstwa, ale doczekały się dziecka.

Również nawrócenie może być postrzegane jako cud, co wymaga przede wszystkim rzetelnych świadectw ze strony tych, którzy o taką łaskę dla danej osoby się modliły.

W Afryce w jednej ze spraw kanonizacyjnych cud dotyczył tego, że w regionie panowała ogromna susza, która uniemożliwiała normalne funkcjonowanie mieszkańców. I oni wyprosili, że źródło wytrysnęło w miejscu, gdzie z naukowego punktu widzenia nie powinno być wody. Potwierdziły to badania geologiczne.

W każdej sprawie pierwszym etapem jest dogłębna analiza pod kątem naukowym i wykazanie, że nie da się tego wytłumaczyć z punktu widzenia nauki. Kolejny krok to udowodnienie, że nadzwyczajne wydarzenie ma związek z modlitwą za wstawiennictwem konkretnych kandydatów do beatyfikacji lub kanonizacji.

Czytaj także: Abp Galbas: Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X ma status kanonicznie nieuregulowany

Dom pielgrzyma

– Pojawił się pomysł utworzenia domu pielgrzyma i domu pamięci rodziny Ulmów. Wspominał o tym również w niedawnym komunikacie abp Adam Szal. Na jakim etapie jest realizacja tej idei?

 Głębokim pragnieniem naszego Arcybiskupa jest powstanie takiego centrum, w którym ludzie przyjeżdżający do Markowej mogliby się zatrzymać na posiłek, czy też na nocleg. Będzie to też miejsce, gdzie odbywać się będą różne rekolekcje, warsztaty i gdzie będzie udzielana fachowa, wielowymiarowa pomoc małżeństwom i rodzinom.

Intencją jest, aby to była przestrzeń, gdzie można się zatrzymać, odpocząć, pomodlić się, porozmawiać z kapłanem, przystąpić do sakramentu pokuty, zatrzymać się na głębszą modlitwę, refleksję i przyzywać tu szczególnie wstawiennictwa błogosławionej rodziny Ulmów.

Rozmowy trwają, konkretne miejsce jeszcze nie zostało wyznaczone.

Rozmawiał Paweł Bugira

pab



 

Polecane
Emerytury
Stażowe