WRDS w Łodzi nie zajmie się sytuacją zwalnianych pracowników Beko i PKP Cargo?

Waldemar Krenc, przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Łódzka NSZZ "Solidarność" wnioskował o zwołanie pilnego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Województwa Łódzkiego, bo chciał zająć się sytuacją pracowników zwalnianych m.in. z PKP Cargi i Beko Europe. Przedstawiciele pracodawców odpisali, że nie widzą sensu w poruszaniu w ramach WRDS tego tematu.
Blokada torów przez pracowników PKP Cargo - zdjęcie poglądowe WRDS w Łodzi nie zajmie się sytuacją zwalnianych pracowników Beko i PKP Cargo?
Blokada torów przez pracowników PKP Cargo - zdjęcie poglądowe / fot. solidarnosc.katowice.pl

Waldemar Krenc, przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Łódzka NSZZ "Solidarność" zwrócił się z prośbą do przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Województwa Łódzkiego Marka Błaszczyka o zwołanie w trybie pilnym posiedzenia Rady w związku z planowaną likwidacją miejsc pracy w łódzkim zakładzie Beko Europe Manufacturing Sp. z o.o., PKP Cargo i PKP Cargotabor. W posiedzeniu mieliby uczestniczyć przedstawiciele powyższych zakładów pracy.

Nie ma potrzeby rozmawiać o zwolnieniach?

Dotarliśmy do korespondencji mailowej pomiędzy członkami WRDS. Przedstawiciele pracodawców piszą w niej, że nie ma potrzeby, by takie spotkanie się odbyło.

Krzysztof Borkowski, wiceprzewodniczący WRDS WŁ, przedstawiciel BCC poinformował, że w przypadku PKP Cargo działania odbywają się na szczeblu ogólnopolskim i nie widzi podstaw do włączania się wojewódzkiej rady w tę sprawę. W przypadku Beko zaś, jak stwierdził, ponieważ negocjacje ze związkami zawodowymi w sprawie warunków rozwiązywania umów o pracę zaplanowane są na koniec września, "nie ma jeszcze tak poważnej sytuacji konfliktowej, która wymagałaby ew. zajęcia się tym tematem przez WRDS".

To zdanie poparł Wojciech Słowikowski z Doradztwa Gospodarczego.

"Skandal"

- Stanowisko pracodawców jest skandaliczne. Pokazuje doskonale, jaki mają stodunek do pracowników, którzy przeżywają dramat

- skomentował Waldemar Krenc.

Jutro ma odbyć się posiedzenie Prezydium WRDS, na którym ta sprawa ma zostać poruszona.

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo i Beko

24 lipca tego roku zarząd PKP Cargo ogłosił, że zwolnienia grupowe dotkną do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników.

W oświadczeniu zarząd PKP Cargo wyjaśnił, że powodem prowadzonych zwolnień grupowych jest "znaczny spadek przewozów kolejowych, powodujący obniżenie wpływów". Wśród przyczyn wymieniono złe decyzje poprzedników, niepotrzebne inwestycje i zbyt wysokie wydatki.

– Zwolnienie 30 proc. ludzi spowoduje niewydolność PKP Cargo. Już teraz, gdy część osób jest na nieświadczeniu pracy, klienci chcą z nami zrywać umowy, ponieważ nie jesteśmy w stanie obsłużyć klienta w sposób taki, jaki się należy. Brakuje maszynistów, brakuje rewidentów, brakuje ustawiaczy – komentuje dzisiejszą decyzję o zwolnieniu do 30 proc. pracowników podjętą przez Zarząd PKP Cargo Henryk Grymel, przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność".

W ostatnich dniach dochodzą sygnały o tym, że PKP Cargo zwalnia nawet osoby, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, m.in. kobiety w ciąży czy działaczy związkowych.

Z koleiwe wrześniu Beko Europe (dawniej Whirpool) poinformował, że planuje ograniczyć działalność w swoich zakładach we Wrocławiu oraz w Łodzi. Pracę może stracić łącznie nawet 1800 osób.

CZYTAJ TAKŻE: Wzrosła liczba poszkodowanych w wypadkach przy pracy

CZYTAJ TAKŻE: Pierwszy, kompleksowy raport nt. katastrofalnych skutków wprowadzenia Zielonego Ładu [POBIERZ]

 

 


 

POLECANE
Ekspert: W środowisku prawniczym huczy od zatrważających informacji o stanie „rozkładu” Prokuratury Krajowej gorące
Ekspert: W środowisku prawniczym huczy od zatrważających informacji o stanie „rozkładu” Prokuratury Krajowej

W środowisku prawniczym huczy od zatrważających informacji o stanie „rozkładu” Prokuratury Krajowej w 9 miesięcy po „przejściu” tej instytucji przez obecny rząd.

Afera wokół Gajewskiej i Myrchy. Myrcha zabrał głos z ostatniej chwili
Afera wokół Gajewskiej i Myrchy. Myrcha zabrał głos

Sprawa podwarszawskiego domu Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej wywołała burzę. Teraz zabrał głos sam wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.

Awantura w rządzie Tuska? Wiceminister grozi: Z nim nie będę rządził gorące
Awantura w rządzie Tuska? Wiceminister grozi: "Z nim nie będę rządził"

– Mogę zapewnić, że w momencie, kiedy Ryszard Petru zacznie decydować o obrazie polskiej ochrony zdrowia, to trzeba będzie szybko uciekać z ministerstwa – zagroził wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.

Wniosek o Trybunał Stanu. Prezes NBP wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Wniosek o Trybunał Stanu. Prezes NBP wydał oświadczenie

Prezes Narodowego Banku Polskiego "kategorycznie" zaprzeczył wszystkim zarzutom wstępnego wniosku o pociągnięcie go do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu – jego oświadczenie w tej sprawie opublikowano m.in. w środowych wydaniach "Rzeczpospolitej" i "Gazety Wyborczej".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat Wiadomości
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

To koniec! Pilne oświadczenie uczestniczki programu Taniec z gwiazdami z ostatniej chwili
To koniec! Pilne oświadczenie uczestniczki programu "Taniec z gwiazdami"

Popularna influencerka i uczestniczka "Tańca z gwiazdami" Julia Żugaj ogłosiła rozstanie ze swoim narzeczonym Maciejem Ejsmontem po pięciu latach związku.

Hołownia zabrał głos ws. Gajewskiej i Myrchy: Jest coś, z czym mam kłopot gorące
Hołownia zabrał głos ws. Gajewskiej i Myrchy: "Jest coś, z czym mam kłopot"

– Jest jedna rzecz, która budzi moją poważną wątpliwość. To jest oświadczenie posła Myrchy, że zameldował się w Warszawie wyłącznie dla celów podatkowych. To jest coś, z czym mam kłopot – powiedział w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gwiazda Polsatu potrzebuje pomocy: Nie widzę już prawie niczego z ostatniej chwili
Gwiazda Polsatu potrzebuje pomocy: "Nie widzę już prawie niczego"

– Ciągle jestem uzależniona od kogoś. Nie widzę progów, nie widzę schodów, nie widzę niczego praktycznie. Mam swoje lata i jeszcze mi kręgosłup siada – mówi dziennikowi "Fakt" Elżbieta Zapendowska.

Pałac Buckingham. Pilna decyzja króla z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilna decyzja króla

Król Karol III zdecydował tymczasowo wstrzymać leczenie raka, by wziąć udział w ważnej podróży zagranicznej do Australii i Samoa.

414 lat temu Polacy zajęli moskiewski Kreml Wiadomości
414 lat temu Polacy zajęli moskiewski Kreml

Po bitwie pod Kłuszynem hetman Stanisław Żółkiewski na prośbę bojarów 9 października 1610 roku zajął Kreml, w związku z czym do 7 listopada 1612 roku okupowała go polska załoga wojskowa pod dowództwem Aleksandra Korwina Gosiewskiego i Mikołaja Strusia. Mennica w Moskwie rozpoczęła bicie srebrnych kopiejek z wizerunkiem przyszłego nowego cara, Władysława Zygmuntowicza.

REKLAMA

WRDS w Łodzi nie zajmie się sytuacją zwalnianych pracowników Beko i PKP Cargo?

Waldemar Krenc, przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Łódzka NSZZ "Solidarność" wnioskował o zwołanie pilnego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Województwa Łódzkiego, bo chciał zająć się sytuacją pracowników zwalnianych m.in. z PKP Cargi i Beko Europe. Przedstawiciele pracodawców odpisali, że nie widzą sensu w poruszaniu w ramach WRDS tego tematu.
Blokada torów przez pracowników PKP Cargo - zdjęcie poglądowe WRDS w Łodzi nie zajmie się sytuacją zwalnianych pracowników Beko i PKP Cargo?
Blokada torów przez pracowników PKP Cargo - zdjęcie poglądowe / fot. solidarnosc.katowice.pl

Waldemar Krenc, przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Łódzka NSZZ "Solidarność" zwrócił się z prośbą do przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Województwa Łódzkiego Marka Błaszczyka o zwołanie w trybie pilnym posiedzenia Rady w związku z planowaną likwidacją miejsc pracy w łódzkim zakładzie Beko Europe Manufacturing Sp. z o.o., PKP Cargo i PKP Cargotabor. W posiedzeniu mieliby uczestniczyć przedstawiciele powyższych zakładów pracy.

Nie ma potrzeby rozmawiać o zwolnieniach?

Dotarliśmy do korespondencji mailowej pomiędzy członkami WRDS. Przedstawiciele pracodawców piszą w niej, że nie ma potrzeby, by takie spotkanie się odbyło.

Krzysztof Borkowski, wiceprzewodniczący WRDS WŁ, przedstawiciel BCC poinformował, że w przypadku PKP Cargo działania odbywają się na szczeblu ogólnopolskim i nie widzi podstaw do włączania się wojewódzkiej rady w tę sprawę. W przypadku Beko zaś, jak stwierdził, ponieważ negocjacje ze związkami zawodowymi w sprawie warunków rozwiązywania umów o pracę zaplanowane są na koniec września, "nie ma jeszcze tak poważnej sytuacji konfliktowej, która wymagałaby ew. zajęcia się tym tematem przez WRDS".

To zdanie poparł Wojciech Słowikowski z Doradztwa Gospodarczego.

"Skandal"

- Stanowisko pracodawców jest skandaliczne. Pokazuje doskonale, jaki mają stodunek do pracowników, którzy przeżywają dramat

- skomentował Waldemar Krenc.

Jutro ma odbyć się posiedzenie Prezydium WRDS, na którym ta sprawa ma zostać poruszona.

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo i Beko

24 lipca tego roku zarząd PKP Cargo ogłosił, że zwolnienia grupowe dotkną do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników.

W oświadczeniu zarząd PKP Cargo wyjaśnił, że powodem prowadzonych zwolnień grupowych jest "znaczny spadek przewozów kolejowych, powodujący obniżenie wpływów". Wśród przyczyn wymieniono złe decyzje poprzedników, niepotrzebne inwestycje i zbyt wysokie wydatki.

– Zwolnienie 30 proc. ludzi spowoduje niewydolność PKP Cargo. Już teraz, gdy część osób jest na nieświadczeniu pracy, klienci chcą z nami zrywać umowy, ponieważ nie jesteśmy w stanie obsłużyć klienta w sposób taki, jaki się należy. Brakuje maszynistów, brakuje rewidentów, brakuje ustawiaczy – komentuje dzisiejszą decyzję o zwolnieniu do 30 proc. pracowników podjętą przez Zarząd PKP Cargo Henryk Grymel, przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność".

W ostatnich dniach dochodzą sygnały o tym, że PKP Cargo zwalnia nawet osoby, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, m.in. kobiety w ciąży czy działaczy związkowych.

Z koleiwe wrześniu Beko Europe (dawniej Whirpool) poinformował, że planuje ograniczyć działalność w swoich zakładach we Wrocławiu oraz w Łodzi. Pracę może stracić łącznie nawet 1800 osób.

CZYTAJ TAKŻE: Wzrosła liczba poszkodowanych w wypadkach przy pracy

CZYTAJ TAKŻE: Pierwszy, kompleksowy raport nt. katastrofalnych skutków wprowadzenia Zielonego Ładu [POBIERZ]

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe