Ekspert Instytutu Maxa Plancka: "Ukraina może mieć silniejsze roszczenia wobec polskiego Podkarpacia niż wobec Krymu i Donbasu"

"Według historycznych kryteriów etniczno-językowych i religijnych, które są zazwyczaj uznawane za kluczowe w tworzeniu narodów, Ukraina może mieć silniejsze roszczenia do części polskich Karpat niż do Krymu czy Donbasu" – pisze Chris Hann z niemieckiego Towarzystwa Maxa Plancka.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski  Ekspert Instytutu Maxa Plancka:
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski / Wikipedia - domena publiczna

W tekście Chrisa Hanna z niemieckiego Towarzystwa Maxa Plancka finansowanego z budżetu federalnego, czytamy o stosunkach polsko-ukraińskich oraz o ewoluujących nastrojach Polaków wobec pomocy Ukrainie w kontekście konfliktu z Rosją.

Hann w artykule opublikowanym na łamach serwisu thencoversation.com uważa, że pomimo zdecydowanego wsparcia ze strony polskiego rządu dla Ukrainy, wśród części społeczeństwa rośnie sceptycyzm. Zwrócił uwagę na m.in. import taniego ukraińskiego zboża.

Ekspert niemieckiego instytutu o roszczeniach Ukrainy

Największe kontrowersje budzi jednak poruszenie sprawy ewentualnej rewizji granic. Zdaniem autora tekstu polskie wsparcie dla Ukrainy... jest częściowo motywowane chęcią zapewnienia stabilności granic.

Ukraińscy ministrowie mają niedyplomatyczny zwyczaj wskazywania, że duże obszary obecnej Polski były kiedyś zamieszkane przez Ukraińców. Według historycznych kryteriów etniczno-językowych i religijnych, które są zazwyczaj uznawane za kluczowe w tworzeniu narodów, Ukraina może mieć silniejsze roszczenia do części polskich Karpat niż do Krymu czy Donbasu

– twierdzi Chris Hann.

Autor artykułu stawia następnie pytanie:

Czy to może wyjaśniać, dlaczego polski rząd popiera nienaruszalność granicy Ukrainy z Rosją? Chcą, aby granica Ukrainy z ich krajem była równie nienaruszalna

Niemiecka narracja?

Popularny bloger Zygfryd Czaban na platformie X zwraca uwagę na słowa Chrisa Hanna sugerując, że Niemcy mogą w przyszłości promować taką narrację.

Dyrektor oficjalnego, rządowego instytutu niemieckiego, publicznej instytucji, twierdzi, że polski rząd naciska na nienaruszalność granicy ukraińsko-rosyjskiej, bo chciałby, żeby granica z polsko-ukraińska również była nienaruszalna. Jednocześnie pisze, że roszczenia Ukrainy do ziem polskich «mogą w istocie być mocniejsze niż do Donbasu i Krymu». Z tych słów płynie dość jasny wniosek (niewyrażony wprost), że słuszne byłoby przesunięcie Ukrainy na zachód: zrekompensowanie utraty Donbasu i Krymu Podkarpaciem, a polski rząd rozpaczliwie próbuje temu zapobiec

– pisze Czaban.


 

POLECANE
Zaskakujące doniesienia ws. Kanału Zero z ostatniej chwili
Zaskakujące doniesienia ws. Kanału Zero

Krzysztof Stanowski stworzył niedawno nowy projekt – Kanał Zero, który od 1 lutego 2024 roku zdobył ponad 1,3 mln subskrybentów. Według nowych doniesień dziennikarz nie zwalnia tempa i ciągle rozbudowuje zespół.

Zagadkowa śmierć w Rosji. Nie żyje były wiceprezes Jukosu z ostatniej chwili
Zagadkowa śmierć w Rosji. Nie żyje były wiceprezes Jukosu

Michaił Rogaczow, były wiceprezes ds. zarządzania korporacyjnego koncernu naftowego Jukos, został znaleziony martwy na chodniku przed domem; według lokalnych mediów wypadł z okna.

Wstrząsające odkrycie na brzegu Wisły. Sprawę badają służby z ostatniej chwili
Wstrząsające odkrycie na brzegu Wisły. Sprawę badają służby

W niedzielny poranek, 20 października, na warszawskich Bielanach doszło do wstrząsającego odkrycia.

Niebywały sukces polskiej tenisistki. Możliwy wielki awans z ostatniej chwili
Niebywały sukces polskiej tenisistki. Możliwy wielki awans

Niebywały sukces zaledwie 17-letniej polskiej tenisistki. Czy Monika Stankiewicz ma szansę zdobyć światowe korty?

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Tak źle jeszcze nie było

Ostatnie badania przeprowadzone przez Niemiecki Instytut Gospodarczy (IW) ujawniły palący problem w kraju.

Dramat w Tatrach. Na ratunek było za późno z ostatniej chwili
Dramat w Tatrach. Na ratunek było za późno

W Tatrach Wysokich doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyje 67-letni mężczyzna, który udał się na wyprawę szlakiem pod Rakuską Czubą.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Znany uczestnik nie wystąpi? z ostatniej chwili
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Znany uczestnik nie wystąpi?

15. edycja "Tańca z gwiazdami" budzi wiele emocji wśród telewidzów. Niedawne poruszenie wywołał m.in. fakt, że piosenkarka Majka Jeżowska nabawiła się kontuzji, która miała wyeliminować ją z dalszego udziału w programie. Według nowych doniesień urazu doznał również inny znany i lubiany uczestnik. 

IMGW wydał ostrzeżenie. Sprawdź, co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie. Sprawdź, co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę ostrzeżenie.

Karambol na S7. Kierowca tira usłyszał zarzuty Wiadomości
Karambol na S7. Kierowca tira usłyszał zarzuty

37-letni kierowca tira, który staranował auta na S7 w Borkowie k. Gdańska usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy drogowej, w wyniku której zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.

Fiut niemyty. Była minister edukacji usunęła post, ale w internecie nic nie ginie gorące
"Fiut niemyty". Była minister edukacji usunęła post, ale w internecie nic nie ginie

Była minister pracy i była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska pokusiła się o wpis, który zszokował internautów.

REKLAMA

Ekspert Instytutu Maxa Plancka: "Ukraina może mieć silniejsze roszczenia wobec polskiego Podkarpacia niż wobec Krymu i Donbasu"

"Według historycznych kryteriów etniczno-językowych i religijnych, które są zazwyczaj uznawane za kluczowe w tworzeniu narodów, Ukraina może mieć silniejsze roszczenia do części polskich Karpat niż do Krymu czy Donbasu" – pisze Chris Hann z niemieckiego Towarzystwa Maxa Plancka.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski  Ekspert Instytutu Maxa Plancka:
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski / Wikipedia - domena publiczna

W tekście Chrisa Hanna z niemieckiego Towarzystwa Maxa Plancka finansowanego z budżetu federalnego, czytamy o stosunkach polsko-ukraińskich oraz o ewoluujących nastrojach Polaków wobec pomocy Ukrainie w kontekście konfliktu z Rosją.

Hann w artykule opublikowanym na łamach serwisu thencoversation.com uważa, że pomimo zdecydowanego wsparcia ze strony polskiego rządu dla Ukrainy, wśród części społeczeństwa rośnie sceptycyzm. Zwrócił uwagę na m.in. import taniego ukraińskiego zboża.

Ekspert niemieckiego instytutu o roszczeniach Ukrainy

Największe kontrowersje budzi jednak poruszenie sprawy ewentualnej rewizji granic. Zdaniem autora tekstu polskie wsparcie dla Ukrainy... jest częściowo motywowane chęcią zapewnienia stabilności granic.

Ukraińscy ministrowie mają niedyplomatyczny zwyczaj wskazywania, że duże obszary obecnej Polski były kiedyś zamieszkane przez Ukraińców. Według historycznych kryteriów etniczno-językowych i religijnych, które są zazwyczaj uznawane za kluczowe w tworzeniu narodów, Ukraina może mieć silniejsze roszczenia do części polskich Karpat niż do Krymu czy Donbasu

– twierdzi Chris Hann.

Autor artykułu stawia następnie pytanie:

Czy to może wyjaśniać, dlaczego polski rząd popiera nienaruszalność granicy Ukrainy z Rosją? Chcą, aby granica Ukrainy z ich krajem była równie nienaruszalna

Niemiecka narracja?

Popularny bloger Zygfryd Czaban na platformie X zwraca uwagę na słowa Chrisa Hanna sugerując, że Niemcy mogą w przyszłości promować taką narrację.

Dyrektor oficjalnego, rządowego instytutu niemieckiego, publicznej instytucji, twierdzi, że polski rząd naciska na nienaruszalność granicy ukraińsko-rosyjskiej, bo chciałby, żeby granica z polsko-ukraińska również była nienaruszalna. Jednocześnie pisze, że roszczenia Ukrainy do ziem polskich «mogą w istocie być mocniejsze niż do Donbasu i Krymu». Z tych słów płynie dość jasny wniosek (niewyrażony wprost), że słuszne byłoby przesunięcie Ukrainy na zachód: zrekompensowanie utraty Donbasu i Krymu Podkarpaciem, a polski rząd rozpaczliwie próbuje temu zapobiec

– pisze Czaban.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe