Karol Gac: Karty na stole

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wygrał przygniatającą większością prawybory w Koalicji Obywatelskiej i za kilka dni zostanie oficjalnym kandydatem tej partii na prezydenta. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość w symbolicznej dla siebie krakowskiej hali „Sokół” udzieliło poparcia „kandydatowi obywatelskiemu” Karolowi Nawrockiemu, urzędującemu prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej. Tym samym zniknęły dwie największe niewiadome w wyścigu prezydenckim. Wyścigu, który właśnie się rozpoczyna.
Karol Gac Karol Gac: Karty na stole
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że przyszłoroczna kampania prezydencka będzie najbardziej brutalną z dotychczasowych. Stawka tych wyborów jest bowiem dla obu obozów ogromna. Jeśli wygra Rafał Trzaskowski, to – cytując Grzegorza Schetynę – „system się domknie”, a lawina zmian ruszy niczym rozpędzony walec. Także za kilka lat może już nie być czego zbierać. Jeśli wygra zaś Karol Nawrocki, to czeka nas nie tylko kohabitacja i tama dla pomysłów rządu, ale i szansa na jego rozpad. Zresztą już widać, że obie partie będą grały tym w swojej narracji.

Trzaskowski vs Nawrocki

Z Rafałem Trzaskowskim sprawa jest prostsza. Wiadomo, czego można się po nim spodziewać. Po pierwsze, wystarczy spojrzeć na zarządzaną przez niego Warszawę, a po drugie, wystarczy się cofnąć do kampanii z 2020 roku. Nie dziwi mnie więc w ogóle, że powoli, niczym u kameleona, widać już jego przemianę.

Dużo ciekawiej jest z Karolem Nawrockim. Do samego końca nie było wiadomo, kto będzie kandydatem PiS na prezydenta. Do tego stopnia, że prezes IPN-u o decyzji Jarosława Kaczyńskiego dowiedział się na dwa dni przed konwencją w Krakowie. Oficjalnie Karol Nawrocki jest „kandydatem obywatelskim”, co ma oczywiście przemawiać na jego korzyść, ale siłą rzeczy stoi za nim PiS. Przyznaję, że Nawrocki to interesująca mieszanka. Z jednej strony w jego życiu silnie obecny jest sport, w tym przede wszystkim boks, oraz dał się już trochę poznać jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz prezes IPN. Z drugiej zaś strony, nie jest politykiem, a wielu jego poglądów po prostu nie znamy. Wszystko to sprawia, że sztabowcy Nawrockiego, z Pawłem Szefernakerem na czele, będą mieli spore pole do popisu. Czuję, że może wyjść z tego naprawdę ciekawa kampania.

Kampanijny pociąg nabiera rozpędu

Oprócz Trzaskowskiego i Nawrockiego w ostatnim czasie do wyścigu dołączył jeszcze – co akurat nie jest żadnym zaskoczeniem – marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Tyle tylko że ma on swój szczyt popularności już dawno za sobą. Wiadomo jednak, że bardzo chce, choć akurat w polityce chcieć, to nie zawsze móc. Trzeba jeszcze pamiętać o Sławomirze Mentzenie z Konfederacji, który zgłosił się jako pierwszy, a także o Marku Jakubiaku, który – przynajmniej na razie – deklaruje chęć startu w wyborach. Jedno jest pewne – kampanijny pociąg nabiera rozpędu.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną tylko u nas
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną

12 września 1924 r. decyzją Ministerstwa Spraw Wojskowych utworzono Korpus Ochrony Pogranicza. Stało się to po tym, gdy latem 1924 r. oddział ok. stu bolszewickich bandytów zajął i splądrował przygraniczne miasteczko Stołpce. A nie było to pierwsze wtargnięcie do Polski sowieckiej V kolumny. Przeciwdziałać temu postanowili premier Władysław Grabski i minister spraw wojskowych gen. Władysław Sikorski.

Gwiazdor M jak miłość padł ofiarą oszustwa Wiadomości
Gwiazdor "M jak miłość" padł ofiarą oszustwa

Marcin Mroczek, aktor znany z roli Piotra Zduńskiego w serialu M jak miłość, podzielił się z fanami na Instagramie ważnym apelem. Powodem jest fałszywy profil w aplikacji randkowej, który został założony na jego nazwisko.

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazała się transkrypcja wywiadu prasowego przeprowadzonego z szefem kremlowskiej dyplomacji, Siergiejem Wiktorowiczem Ławrowem. Rosjanin orzekł w nim, że Moskwa będzie kontynuować negocjacje pokojowe z Kijowem, jednak strona ukraińska musi uznać nowe realia terytorialne oraz dodał, iż musi zostać sformułowany nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla obydwu, dziś ścierających się zbrojnie państw.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Zakończyła się opóźniona rozbudowa dwóch odcinków drogi krajowej nr 46 na wschód od Częstochowy - przekazał katowicki oddział GDDKiA. Chodzi o trwającą od 2023 r. przebudowę ogółem 15 km tej drogi w rejonie Janowa i Lelowa, łącznym kosztem ponad 100 mln zł.

Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki Wiadomości
Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki

W piątek w Urzędzie Miasta Krakowa doszło do niebezpiecznej sytuacji - na dzienniku podawczym rozpylono drażniącą substancję, w wyniku czego poszkodowane zostały urzędniczki. Sprawcy mieli mieć na sobie stroje sanitarne.

 To nie tylko strategiczna decyzja. Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO Wiadomości
"To nie tylko strategiczna decyzja". Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO

Uruchomienie operacji Wschodnia Straż to nie tylko strategiczna decyzja, to wyraz odpowiedzialności za bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO - ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak--Kamysz po ogłoszeniu operacji NATO wzmacniającej obronność wschodniej flanki.

O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej tylko u nas
O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej

To postać ze spiżu: niemiecki profesor prawa, człowiek-legenda, pierwszy Przewodniczący Komisji Europejskiej przez dziewięć lat (1958-1967). Na drugim planie za Schumanem i Monnetem, odrobinę „dalszy ojciec” wspólnot europejskich, a tak naprawdę ich mózg założycielski. Postać kluczowa dla integracji europejskiej, negocjator pierwszych traktatów i ich faktyczny autor.

Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach? z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach?

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad Islandią występuje głęboki niż, który swym zasięgiem obejmuje całą północną i częściowo centralną Europę. Na wschodzie, południu i zachodzie Europy oddziaływają wyże z głównymi centrami nad Atlantykiem i Rosją. Polska pozostanie między niżem z ośrodkiem w rejonie Islandii a wyżem z centrum nad zachodnią Rosją. Od północnego wschodu po południowy zachód kraju rozciągać się będzie strefa frontu atmosferycznego. Nadal napływać będzie dość wilgotne powietrze polarne morskie, na południowym wschodzie cieplejsze.

Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby Wiadomości
Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby

Na parkingu przy autostradzie A4 w Podłężu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Nietrzeźwy 28-latek wyciągnął broń pneumatyczną i oddał kilka strzałów w kierunku innych kierowców.

Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań Wiadomości
Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań

Bartosz Garczyński, były dziennikarz Radia Poznań, wraca do pracy po prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. 5 września 2025 roku sąd oddalił apelację likwidatora spółki i potwierdził, że zwolnienie dziennikarza było nieuzasadnione.

REKLAMA

Karol Gac: Karty na stole

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wygrał przygniatającą większością prawybory w Koalicji Obywatelskiej i za kilka dni zostanie oficjalnym kandydatem tej partii na prezydenta. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość w symbolicznej dla siebie krakowskiej hali „Sokół” udzieliło poparcia „kandydatowi obywatelskiemu” Karolowi Nawrockiemu, urzędującemu prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej. Tym samym zniknęły dwie największe niewiadome w wyścigu prezydenckim. Wyścigu, który właśnie się rozpoczyna.
Karol Gac Karol Gac: Karty na stole
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że przyszłoroczna kampania prezydencka będzie najbardziej brutalną z dotychczasowych. Stawka tych wyborów jest bowiem dla obu obozów ogromna. Jeśli wygra Rafał Trzaskowski, to – cytując Grzegorza Schetynę – „system się domknie”, a lawina zmian ruszy niczym rozpędzony walec. Także za kilka lat może już nie być czego zbierać. Jeśli wygra zaś Karol Nawrocki, to czeka nas nie tylko kohabitacja i tama dla pomysłów rządu, ale i szansa na jego rozpad. Zresztą już widać, że obie partie będą grały tym w swojej narracji.

Trzaskowski vs Nawrocki

Z Rafałem Trzaskowskim sprawa jest prostsza. Wiadomo, czego można się po nim spodziewać. Po pierwsze, wystarczy spojrzeć na zarządzaną przez niego Warszawę, a po drugie, wystarczy się cofnąć do kampanii z 2020 roku. Nie dziwi mnie więc w ogóle, że powoli, niczym u kameleona, widać już jego przemianę.

Dużo ciekawiej jest z Karolem Nawrockim. Do samego końca nie było wiadomo, kto będzie kandydatem PiS na prezydenta. Do tego stopnia, że prezes IPN-u o decyzji Jarosława Kaczyńskiego dowiedział się na dwa dni przed konwencją w Krakowie. Oficjalnie Karol Nawrocki jest „kandydatem obywatelskim”, co ma oczywiście przemawiać na jego korzyść, ale siłą rzeczy stoi za nim PiS. Przyznaję, że Nawrocki to interesująca mieszanka. Z jednej strony w jego życiu silnie obecny jest sport, w tym przede wszystkim boks, oraz dał się już trochę poznać jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz prezes IPN. Z drugiej zaś strony, nie jest politykiem, a wielu jego poglądów po prostu nie znamy. Wszystko to sprawia, że sztabowcy Nawrockiego, z Pawłem Szefernakerem na czele, będą mieli spore pole do popisu. Czuję, że może wyjść z tego naprawdę ciekawa kampania.

Kampanijny pociąg nabiera rozpędu

Oprócz Trzaskowskiego i Nawrockiego w ostatnim czasie do wyścigu dołączył jeszcze – co akurat nie jest żadnym zaskoczeniem – marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Tyle tylko że ma on swój szczyt popularności już dawno za sobą. Wiadomo jednak, że bardzo chce, choć akurat w polityce chcieć, to nie zawsze móc. Trzeba jeszcze pamiętać o Sławomirze Mentzenie z Konfederacji, który zgłosił się jako pierwszy, a także o Marku Jakubiaku, który – przynajmniej na razie – deklaruje chęć startu w wyborach. Jedno jest pewne – kampanijny pociąg nabiera rozpędu.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe