A. Berezowski: Cienka więź łączy państwa grupy Wyszehradzkiej
Grupa Wyszehradzka może się wydawać spójna na zewnątrz, ale gdy przychodzi do rzeczywistej strategii polityki zagranicznej, Czechy i Słowacja w jej realizacji są gdzie indziej. Czują, że dostosowanie się do głównego nurtu UE jest bardziej opłacalne - twierdzi Peter Kreko, dyrektor Political Capital Institute, politycznego think-tanku z siedzibą w Budapeszcie.
PiS i rząd Węgier w Europie jawią się jako najgłośniejsi krytycy Brukseli. Uważają, że Brexit powinien zapoczątkować radykalne zmiany w traktatach regulujących działania UE. Czechy i Słowacja wydają się być zwolennikami umiarkowanych reform UE. Gdy Viktor Orban w ostatnim tygodniu wzywał w Brukseli do natychmiastowej reformy UE, w Słowacji goszczono niemieckiego ministra spraw zagranicznych Frank-Walter’a Steinmeiera. Wizyta miał na celu potwierdzić dobre stosunki Słowaków i Niemców, przy czym wiadomo, że Berlin jest zwolennikiem umiarkowanych reform UE.
W tym miesiącu Robert Fico powiedział:
Nie sądzę, że wszystko jest w porządku, ale w tym samym czasie, nie sądzę, że powinniśmy bardzo zmieniać traktaty.
Z kolei jedne z dyplomatów z krajów V4 powiedział:
Od tego lata atmosfera się zmieniła i chemia w grupie ma się znacznie gorzej
Grupa Wyszehradzka ma wspólne cele. Jest nim m. in zabezpieczenie unijnych dotacji na modernizację infrastruktury w Europie Środkowo-Wschodniej. Wspólnym celem jest również przeciwdziałanie polityce klimatycznej UE, która zmierza do redukcji wydobycia węgla.
Grupa nie jest jednolita jeśli idzie o integracje poszczególnych państw ze strukturami UE. Słowacja jest wewnątrz strefy euro, co czyni ją bardziej zintegrowaną z UE. Obecnie przewodniczy pracą UE i stara się przyjąć rolę pośrednika w relacjach między poszczególnymi państwami UE. Republika Czeska ceni swoje relacje z Niemcami – najważniejszego płatnika UE.
Financial Times twierdzi powołując się na dyplomatów z Europy Środkowo - Wschodniej, że Praga i Bratysława być może podejmą działania zmierzające do zawarcia alternatywnych sojuszy dla V4, na przekład z Austrią.
Jest coraz mniej i mniej wygodnym być postrzeganym jako część Grupy, ponieważ V4 staje toksyczną marką - powiedział czeski dyplomata.
Nie jako w odpowiedzi premier Orban zasugerował rozszerzenie V4 o Chorwację, która ma podobne poglądy na rozwój UE, co Polska i Węgry.
Andrzej Berezowski