Mieczysław Jurek po 27 latach odchodzi z funkcji przewodniczącego ZR NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego

W oświadczeniu opublikowanym w piątek na stronie NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego Mieczysław Jurek wyjaśnił, że decyzja o rezygnacji ma związek z jego wiekiem i stanem zdrowia.
"Postanowiłem przejść na emeryturę"
"Informuję, że w związku z pogarszającym się moim stanem zdrowia postanowiłem przejść na emeryturę z dniem 1 kwietnia 2025 r. Z tym dniem również składam rezygnację z pełnienia dotychczasowych funkcji związkowych"
– napisał.
Do czasu Walnego Zebrania Delegatów Regionu pełniącym obowiązki przewodniczącego będzie Przemysław Mazur, obecny wiceprzewodniczący Zarządu Regionu.
"Pragnę podziękować związkowcom, sympatykom i adwersarzom za współpracę i życzyć wszystkim powodzenia w pracy na rzecz NSZZ Solidarność" – dodał w oświadczeniu przewodniczący Jurek.
W rozmowie z PAP Mieczysław Jurek unikał podsumowania swojej działalności. Powiedział:
"Do oceny są inni, na przykład historycy. Ja o sobie nie mówiłem nigdy ani dobrze, ani źle"
Mieczysław Jurek
Mieczysław Jurek w grudniu ubiegłego roku skończył 70 lat. Przewodniczącym Zarządu Regionu Pomorza Zachodniego NSZZ "Solidarność" jest od 1998 r. Objął tę funkcję po Longinie Komołowskim, który został ministrem pracy i polityki socjalnej, a później także wicepremierem w rządzie Jerzego Buzka.
Jurek szefował zachodniopomorskiej Solidarności przez niemal trzy dekady, będąc też członkiem Komisji Krajowej NSZZ "S". Stał na czele wielu związkowych akcji, m.in. protestów w obronie przemysłu stoczniowego. W ostatnich miesiącach angażował się w akcje obrony Elektrowni Dolna Odra i protestował przeciwko likwidacji zakładów regionalnych PKP Cargo.
Jeszcze w ten czwartek podczas posiedzenia komisji rewizyjnej Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Jurek wnioskował o odwołanie z funkcji marszałka województwa. Zarzucał Olgierdowi Geblewiczowi, że bojkotuje obrady Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.
Zawodowo Mieczysław Jurek związany był z zakładami naprawy taboru kolejowego. W 1980 r. wstąpił do Solidarności. W stanie wojennym zajmował się kolportażem ulotek i prasy podziemnej, był zatrzymywany i przesłuchiwany przez SB. Po zmianach ustrojowych w Polsce kontynuował działalność związkową. W grudniu 1990 r. został zastępcą przewodniczącego Zarządu Regionu Pomorza Zachodniego NSZZ "S".
CZYTAJ TAKŻE: "Z dnia na dzień żyje się gorzej". Solidarność pikietowała przed zakładem Hutchinsona w Żywcu
CZYTAJ TAKŻE: Z centrali Poczty Polskiej wyrzucono protestujących z NSZZ "S". "Ostatnie ostrzeżenie? Pogotowie Strajkowe"