Projekt reformy UE przedstawiony w Waszyngtonie wywołuje histerię w mediach finansowanych z USAID

Fala histerii rozpętała się w zeszłym tygodniu po prezentacji w siedzibie Heritage Foundation w Waszyngtonie projektu gruntownej reformy Unii Europejskiej.
Histeria. Ilustracja poglądowa Projekt reformy UE przedstawiony w Waszyngtonie wywołuje histerię w mediach finansowanych z USAID
Histeria. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Prezentacja raportu „The Great Reset: Restoring Member State Sovereignty in the European Union” (Wielki Reset: przywrócenie suwerenności państw członkowskich w Unii Europejskiej) odbyła się 11 marca podczas wydarzenia zorganizowanego w Waszyngtonie przez wpływową Heritage Foundation. Raport ten został przygotowany przez polski Instytut Ordo Iuris i węgierskie Mathias Corvinus Collegium (MCC). Przedstawia dwa możliwe scenariusze reformy Unii Europejskiej w celu przywrócenia demokracji i suwerenności jej państw członkowskich.

 

Konsternacja w mediach finansowanych przez USAID

Do niedawna finansowany przez USAID środkowoeuropejski portal medialny VSquare wyraził konsternację, pisząc:

„Najbardziej wpływowy think tank administracji Trumpa, The Heritage Foundation, otrzymuje od nieliberalnych sił w Polsce i na Węgrzech propozycje dotyczące tego, jak kształtować przyszłość Unii Europejskiej. Propozycje, uzyskane przez VSquare, obejmują demontaż kluczowych instytucji UE i zmianę nazwy całego bloku.”

Cały artykuł, opublikowany w języku angielskim i szeroko powielany w europejskich mediach, a w szczególności polskich, nosił wymowny tytuł: „Zmiana nazwy UE, demontaż Komisji: na co polscy i węgierscy liberałowie szukają wsparcia w USA”.

Było to jedno z kilku wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, w których uczestniczyli w tamtych dniach przedstawiciele Ordo Iuris (transatlantycki zjazd konserwatystów, 69. sesja Komisji ds. Statusu Kobiet ONZ oraz spotkania z Polonią). Ta pierwsza prezentacja „na żywo” wstępnych propozycji reform – wyznaczających inny kurs niż ten przewidziany przez brukselskie elity – odbyła się na kilka dni po jego publikacji i jeszcze przed zaplanowaną na 18 marca prezentacją w Budapeszcie i 26 marca w Brukseli.

Takich prezentacji bez wątpienia będzie więcej (jedna jest już planowana w Warszawie, choć nie znamy jeszcze dokładnej daty). Jest to szczególnie istotne, ponieważ dążenie do alternatywnego projektu reformy UE wykracza poza polskie Ordo Iuris i węgierskie MCC, obejmując szerszą koalicję prawicowych, konserwatywnych środowisk w całej Europie. Stąd też prawdopodobnie panika i oburzenie po stronie lewicowo-liberalnych mediów, a nawet niektórych wiodących polityków, jak chociażby samego polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Choć sprawy wyglądają nieco inaczej, polski minister mówi nawet „o inicjatywie węgierskiej, w partnerstwie z polską organizacją Ordo Iuris, aby za pomocą think-tanku w Waszyngtonie, doradzać administracji amerykańskiej, jak rozmontowywać Europę”.

 

Dwie wizje Unii Europejskiej

W rzeczywistości inicjatywa opracowania kontrpropozycji dla planu reformy przegłosowanego przez Parlament Europejski w listopadzie 2023 r. – silnie wspierana przez prezydenta Francji i kanclerza Niemiec – rozpoczęła się na konferencji zorganizowanej wspólnie we wrześniu w Warszawie przez Ordo Iuris i The Heritage Foundation. Konferencja zatytułowana „Na progu państwa Europa: gospodarka, obronność, ideologia i ochrona suwerenności w perspektywie transatlantyckiej” zgromadziła przedstawicieli think tanków, polityków, naukowców, działaczy społecznych i znanych intelektualistów z Polski, Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Bułgarii, Słowacji, Rumunii, Węgier, Chorwacji i USA.

„Heritage Foundation planuje teraz zniszczyć UE – z pomocą polskich i węgierskich partnerów”

- napisała  amerykańska komentatorka Anne Applebaum, reagując na artykuł VSquare w mediach społecznościowych. Jak wiemy, Applebaum jest też żoną polskiego ministra spraw zagranicznych, którego Elon Musk nazwał niedawno „marionetką Sorosa” podczas ich głośnej kłótni na X. Applebaum jest też zagorzałym krytykiem Donalda Trumpa. Podczas zeszłorocznej kampanii prezydenckiej w USA posunęła się nawet do napisania: „Trump mówi jak Hitler, Stalin i Mussolini”.

Jednak to nie Heritage Foundation jest autorem raportu, o którym tu mowa, ale dwa niezależne europejskie think tanki. Do tego zaproszone do wniesienia wkładu w trwające prace nad tym wstępnym projektem są europejskie, a nie amerykańskie, środowiska patriotyczne wspierające demokrację i wolność.

Sam Elon Musk w swoich postach na X porównywał dzisiejszą Unię Europejską do byłego Związku Radzieckiego, a wiceprezydent USA J.D. Vance ostrzegał na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa: „Zagrożeniem, o które najbardziej się martwię w stosunku do Europy, nie jest Rosja, nie są to Chiny, ani żaden inny podmiot zewnętrzny. To, co mnie martwi, to zagrożenie wewnętrzne – odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej fundamentalnych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki."

Plan reform zakorzeniony w komunistycznym Manifeście z Ventotene, którego orędownikami są gorliwi eurofederaliści, tacy jak eurodeputowany Guy Verhofstadt, Emmanuel Macron i były kanclerz Niemiec Olaf Scholz, oznaczałby koniec demokracji na kontynencie – chyba że spowodowałby rozpad Unii Europejskiej. Ich plan jest nie tyle nawet federalistyczny, co centralistyczny.

Instytut Ordo Iuris szczegółowo opisał to w zeszłorocznym raporcie „Po co nam suwerenność? 10 obszarów postulowanej cesji narodowej suwerenności w świetle rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie propozycji dotyczących zmiany Traktatów”. Natomiast alternatywna wizja zaproponowana przez europejskich konserwatystów została przedstawiona w nowo zaprezentowanym raporcie pt.: “The Great Reset: Restoring Member State Sovereignty in the European Union.” (Wielki Reset: przywrócenie suwerenności państw członkowskich w Unii Europejskiej).

W odpowiedzi na krytykę Anne Applebaum, napisałem na X:

„Wielki Reset przewiduje przywrócenie prawdziwej wolności i suwerennej władzy państwom narodowym. Wspólny rynek wolny od nadmiernej regulacji. Koniec z biurokratycznymi regulacjami. Elastyczna Unia Europejska o wielu prędkościach, gotowa na globalne wyzwania.”

Potrzeba takiego alternatywnego projektu reform staje się coraz pilniejsza, a jego celem jest ponowne uczynienie Europy wielką. Podczas gdy prezydent USA Donald Trump skrytykował UE jako „paskudną” („nasty”) w kontekście polityki handlowej, blok ten staje się coraz bardziej opresyjny i rzeczywiście paskudny w sensie politycznym.

Liberalna lewica w Europie postrzega teraz wojnę na Ukrainie i nowe podejście Ameryki do tej wojny pod rządami Donalda Trumpa jako okazję do przyspieszenia „integracji europejskiej” – co w rzeczywistości przekłada się na dalszą centralizację władzy w rękach niewybieralnych eurokratów, którzy za nic nie odpowiadają przed wyborcami.

Nie czekając nawet na formalne reformy traktatowe – obecnie dyskretnie procedowane przez europejskie elity przy prawie pełnej ciszy medialnej w większości krajów – Komisja Europejska i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) już teraz twierdzą, że prawo UE i jego interpretacja przez TSUE powinny mieć pierwszeństwo przed konstytucjami krajowymi. Ma to spowodować bezpośrednie podporządkowanie sądownictwa i sądów konstytucyjnych państw członkowskich UE sędziom zasiadającym w Luksemburgu, sprawiając, że krajowe procedury demokratyczne nie będą miały już większego znaczenia.

Sądownicze europejskie superpaństwo jest w tej chwili budowane w miejsce demokracji parlamentarnych, z pominięciem woli krajowych wyborców. Zmianę tę podkreślają ostatnie wydarzenia, takie jak odwołanie wyborów prezydenckich w Rumunii, finansowana przez UE „demokracja walcząca” w Polsce (co ma utrwalić władzę liberalnej lewicy) oraz mrożąca krew w żyłach deklaracja komisarza UE Thierry'ego Bretona, że UE może interweniować w Niemczech, jeśli AfD wygra, a także w innych miejscach, tak jak to miało miejsce w Rumunii.

 

Dlaczego „Wielki Reset”?

Zainteresowanie Heritage Foundation tym projektem wynika z faktu, że Amerykanie są żywotnie zainteresowani losem swoich europejskich sojuszników. Zachodnia cywilizacja wymaga zarówno silnej amerykańskiej demokracji, jak i dynamicznej, demokratycznej Europy. Taka Europa nie może istnieć bez silnych, demokratycznych i suwerennych państw narodowych.

Rozmowa o reformie Unii Europejskiej powinna zatem odejść od wizji reformy brukselskiej elity w kierunku oddolnej inicjatywy dla transformacji Unii Europejskiej. Ta alternatywna ścieżka zakłada odejście od inspirowanego komunizmem modelu superpaństwa, przewidzianego w Manifeście z Ventotene (do którego wyraźnie odwołuje się propozycja reformy przyjęta przez Parlament Europejski w 2023 r.), i powrót do chrześcijańsko-demokratycznej wizji Roberta Schumana, jednego z patronów powojennej integracji europejskiej.

Schuman napisał kiedyś:

„Demokracja musi być chrześcijańska, inaczej nie będzie jej wcale.”

Dziś widzimy, jak prawdziwe są te słowa – po obu stronach Atlantyku.
 

 


 

POLECANE
Trump: Putin naprawdę mnie zawiódł z ostatniej chwili
Trump: Putin naprawdę mnie zawiódł

– Myślałem, że wojna na Ukrainie będzie najłatwiejsza do rozwiązania, ze względu na moje relacje z Władimirem Putinem, ale Putin naprawdę mnie zawiódł – oświadczył w czwartek prezydent USA Donald Trump podczas wspólnej konferencji prasowej z brytyjskim premierem Keirem Starmerem.

Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta

W najbliższych dniach Gdynia i Gdańsk włączą się w międzynarodową akcję „Sprzątanie Świata”. Łącznie w obu miastach udział weźmie około 10 tys. osób. W tym roku Sopot zrezygnował z organizacji swojego wydarzenia.

Tragiczny wypadek na Warmii i Mazurach. Nie żyją kierowca i niemowlę Wiadomości
Tragiczny wypadek na Warmii i Mazurach. Nie żyją kierowca i niemowlę

W czwartek rano w Górowie Iławeckim (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do dramatycznego wypadku drogowego. Nissan na angielskich numerach rejestracyjnych uderzył w drzewo. Zginął 30-letni kierowca oraz trzymiesięczne dziecko.

Żona prezydenta Francji musi udowadniać, że jest kobietą. Chce pokazać zdjęcia z ostatniej chwili
Żona prezydenta Francji musi udowadniać, że jest kobietą. Chce pokazać zdjęcia

Emmanuel i Brigitte Macron przedstawią przed amerykańskim sądem dowody, iż żona prezydenta urodziła się jako kobieta. Para pozwała prawicową amerykańską influencerkę Candace Owens , która uparcie twierdzi, że Brigitte Macron jest mężczyzną - poinformował w czwartek portal BBC, powołując się na adwokata Macronów.

Dojdzie do spotkania Sikorski-Nawrocki? Marcin Przydacz zabiera głos z ostatniej chwili
Dojdzie do spotkania Sikorski-Nawrocki? Marcin Przydacz zabiera głos

Do spotkania szefa MSZ Radosława Sikorskiego i prezydenta Karola Nawrockiego dojdzie, jeżeli będzie reakcja na wnioski i oczekiwania prezydenta - przekazał w czwartek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z PAP, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.

Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ z ostatniej chwili
Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ

– Chiny są „otwarte” na dyskusję o przyjęciu nowych członków do G20 – oświadczył w czwartek rzecznik chińskiego MSZ w odpowiedzi na pytanie PAP dotyczące doniesień na temat deklaracji w sprawie Polski złożonej przez szefa resortu dyplomacji Wanga Yi podczas wizyty w Polsce.

To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców:  Niebywały skandal z ostatniej chwili
To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców: "Niebywały skandal"

Do wyjątkowych zdarzeń doszło dziś podczas sesji rady miasta w Warszawie, na której miano dyskutować o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w całej stolicy. Według relacji na platformie X działacze PO byli wpuszczani bocznym wejściem i zajmowali miejsca dla mieszkańców. Czasem blokowali je nawet plecakiem lub po prostu kładli na nich ręce. "Niebywały skandal" – napisał działacz i publicysta Jan Śpiewak.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało o awarii w centrum Wrocławia. W sobotę 20 września rozpoczną się prace przy uszkodzonej rurze wodociągowej na ul. św. Mikołaja. Kierowcy i mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia.

Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy gorące
Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy

Z 406 tys. km² powierzchni południowoamerykańskiego państwa, którym jest Paragwaj, aż 80 proc. to ziemie uprawna, a sektor agrarny generuje tu aż 23 proc. PKB i zatrudnia 39 proc. ludności. To jest potęga gospodarcza stworzona i zarządzana przez Niemców.

REKLAMA

Projekt reformy UE przedstawiony w Waszyngtonie wywołuje histerię w mediach finansowanych z USAID

Fala histerii rozpętała się w zeszłym tygodniu po prezentacji w siedzibie Heritage Foundation w Waszyngtonie projektu gruntownej reformy Unii Europejskiej.
Histeria. Ilustracja poglądowa Projekt reformy UE przedstawiony w Waszyngtonie wywołuje histerię w mediach finansowanych z USAID
Histeria. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Prezentacja raportu „The Great Reset: Restoring Member State Sovereignty in the European Union” (Wielki Reset: przywrócenie suwerenności państw członkowskich w Unii Europejskiej) odbyła się 11 marca podczas wydarzenia zorganizowanego w Waszyngtonie przez wpływową Heritage Foundation. Raport ten został przygotowany przez polski Instytut Ordo Iuris i węgierskie Mathias Corvinus Collegium (MCC). Przedstawia dwa możliwe scenariusze reformy Unii Europejskiej w celu przywrócenia demokracji i suwerenności jej państw członkowskich.

 

Konsternacja w mediach finansowanych przez USAID

Do niedawna finansowany przez USAID środkowoeuropejski portal medialny VSquare wyraził konsternację, pisząc:

„Najbardziej wpływowy think tank administracji Trumpa, The Heritage Foundation, otrzymuje od nieliberalnych sił w Polsce i na Węgrzech propozycje dotyczące tego, jak kształtować przyszłość Unii Europejskiej. Propozycje, uzyskane przez VSquare, obejmują demontaż kluczowych instytucji UE i zmianę nazwy całego bloku.”

Cały artykuł, opublikowany w języku angielskim i szeroko powielany w europejskich mediach, a w szczególności polskich, nosił wymowny tytuł: „Zmiana nazwy UE, demontaż Komisji: na co polscy i węgierscy liberałowie szukają wsparcia w USA”.

Było to jedno z kilku wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, w których uczestniczyli w tamtych dniach przedstawiciele Ordo Iuris (transatlantycki zjazd konserwatystów, 69. sesja Komisji ds. Statusu Kobiet ONZ oraz spotkania z Polonią). Ta pierwsza prezentacja „na żywo” wstępnych propozycji reform – wyznaczających inny kurs niż ten przewidziany przez brukselskie elity – odbyła się na kilka dni po jego publikacji i jeszcze przed zaplanowaną na 18 marca prezentacją w Budapeszcie i 26 marca w Brukseli.

Takich prezentacji bez wątpienia będzie więcej (jedna jest już planowana w Warszawie, choć nie znamy jeszcze dokładnej daty). Jest to szczególnie istotne, ponieważ dążenie do alternatywnego projektu reformy UE wykracza poza polskie Ordo Iuris i węgierskie MCC, obejmując szerszą koalicję prawicowych, konserwatywnych środowisk w całej Europie. Stąd też prawdopodobnie panika i oburzenie po stronie lewicowo-liberalnych mediów, a nawet niektórych wiodących polityków, jak chociażby samego polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Choć sprawy wyglądają nieco inaczej, polski minister mówi nawet „o inicjatywie węgierskiej, w partnerstwie z polską organizacją Ordo Iuris, aby za pomocą think-tanku w Waszyngtonie, doradzać administracji amerykańskiej, jak rozmontowywać Europę”.

 

Dwie wizje Unii Europejskiej

W rzeczywistości inicjatywa opracowania kontrpropozycji dla planu reformy przegłosowanego przez Parlament Europejski w listopadzie 2023 r. – silnie wspierana przez prezydenta Francji i kanclerza Niemiec – rozpoczęła się na konferencji zorganizowanej wspólnie we wrześniu w Warszawie przez Ordo Iuris i The Heritage Foundation. Konferencja zatytułowana „Na progu państwa Europa: gospodarka, obronność, ideologia i ochrona suwerenności w perspektywie transatlantyckiej” zgromadziła przedstawicieli think tanków, polityków, naukowców, działaczy społecznych i znanych intelektualistów z Polski, Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Bułgarii, Słowacji, Rumunii, Węgier, Chorwacji i USA.

„Heritage Foundation planuje teraz zniszczyć UE – z pomocą polskich i węgierskich partnerów”

- napisała  amerykańska komentatorka Anne Applebaum, reagując na artykuł VSquare w mediach społecznościowych. Jak wiemy, Applebaum jest też żoną polskiego ministra spraw zagranicznych, którego Elon Musk nazwał niedawno „marionetką Sorosa” podczas ich głośnej kłótni na X. Applebaum jest też zagorzałym krytykiem Donalda Trumpa. Podczas zeszłorocznej kampanii prezydenckiej w USA posunęła się nawet do napisania: „Trump mówi jak Hitler, Stalin i Mussolini”.

Jednak to nie Heritage Foundation jest autorem raportu, o którym tu mowa, ale dwa niezależne europejskie think tanki. Do tego zaproszone do wniesienia wkładu w trwające prace nad tym wstępnym projektem są europejskie, a nie amerykańskie, środowiska patriotyczne wspierające demokrację i wolność.

Sam Elon Musk w swoich postach na X porównywał dzisiejszą Unię Europejską do byłego Związku Radzieckiego, a wiceprezydent USA J.D. Vance ostrzegał na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa: „Zagrożeniem, o które najbardziej się martwię w stosunku do Europy, nie jest Rosja, nie są to Chiny, ani żaden inny podmiot zewnętrzny. To, co mnie martwi, to zagrożenie wewnętrzne – odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej fundamentalnych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki."

Plan reform zakorzeniony w komunistycznym Manifeście z Ventotene, którego orędownikami są gorliwi eurofederaliści, tacy jak eurodeputowany Guy Verhofstadt, Emmanuel Macron i były kanclerz Niemiec Olaf Scholz, oznaczałby koniec demokracji na kontynencie – chyba że spowodowałby rozpad Unii Europejskiej. Ich plan jest nie tyle nawet federalistyczny, co centralistyczny.

Instytut Ordo Iuris szczegółowo opisał to w zeszłorocznym raporcie „Po co nam suwerenność? 10 obszarów postulowanej cesji narodowej suwerenności w świetle rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie propozycji dotyczących zmiany Traktatów”. Natomiast alternatywna wizja zaproponowana przez europejskich konserwatystów została przedstawiona w nowo zaprezentowanym raporcie pt.: “The Great Reset: Restoring Member State Sovereignty in the European Union.” (Wielki Reset: przywrócenie suwerenności państw członkowskich w Unii Europejskiej).

W odpowiedzi na krytykę Anne Applebaum, napisałem na X:

„Wielki Reset przewiduje przywrócenie prawdziwej wolności i suwerennej władzy państwom narodowym. Wspólny rynek wolny od nadmiernej regulacji. Koniec z biurokratycznymi regulacjami. Elastyczna Unia Europejska o wielu prędkościach, gotowa na globalne wyzwania.”

Potrzeba takiego alternatywnego projektu reform staje się coraz pilniejsza, a jego celem jest ponowne uczynienie Europy wielką. Podczas gdy prezydent USA Donald Trump skrytykował UE jako „paskudną” („nasty”) w kontekście polityki handlowej, blok ten staje się coraz bardziej opresyjny i rzeczywiście paskudny w sensie politycznym.

Liberalna lewica w Europie postrzega teraz wojnę na Ukrainie i nowe podejście Ameryki do tej wojny pod rządami Donalda Trumpa jako okazję do przyspieszenia „integracji europejskiej” – co w rzeczywistości przekłada się na dalszą centralizację władzy w rękach niewybieralnych eurokratów, którzy za nic nie odpowiadają przed wyborcami.

Nie czekając nawet na formalne reformy traktatowe – obecnie dyskretnie procedowane przez europejskie elity przy prawie pełnej ciszy medialnej w większości krajów – Komisja Europejska i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) już teraz twierdzą, że prawo UE i jego interpretacja przez TSUE powinny mieć pierwszeństwo przed konstytucjami krajowymi. Ma to spowodować bezpośrednie podporządkowanie sądownictwa i sądów konstytucyjnych państw członkowskich UE sędziom zasiadającym w Luksemburgu, sprawiając, że krajowe procedury demokratyczne nie będą miały już większego znaczenia.

Sądownicze europejskie superpaństwo jest w tej chwili budowane w miejsce demokracji parlamentarnych, z pominięciem woli krajowych wyborców. Zmianę tę podkreślają ostatnie wydarzenia, takie jak odwołanie wyborów prezydenckich w Rumunii, finansowana przez UE „demokracja walcząca” w Polsce (co ma utrwalić władzę liberalnej lewicy) oraz mrożąca krew w żyłach deklaracja komisarza UE Thierry'ego Bretona, że UE może interweniować w Niemczech, jeśli AfD wygra, a także w innych miejscach, tak jak to miało miejsce w Rumunii.

 

Dlaczego „Wielki Reset”?

Zainteresowanie Heritage Foundation tym projektem wynika z faktu, że Amerykanie są żywotnie zainteresowani losem swoich europejskich sojuszników. Zachodnia cywilizacja wymaga zarówno silnej amerykańskiej demokracji, jak i dynamicznej, demokratycznej Europy. Taka Europa nie może istnieć bez silnych, demokratycznych i suwerennych państw narodowych.

Rozmowa o reformie Unii Europejskiej powinna zatem odejść od wizji reformy brukselskiej elity w kierunku oddolnej inicjatywy dla transformacji Unii Europejskiej. Ta alternatywna ścieżka zakłada odejście od inspirowanego komunizmem modelu superpaństwa, przewidzianego w Manifeście z Ventotene (do którego wyraźnie odwołuje się propozycja reformy przyjęta przez Parlament Europejski w 2023 r.), i powrót do chrześcijańsko-demokratycznej wizji Roberta Schumana, jednego z patronów powojennej integracji europejskiej.

Schuman napisał kiedyś:

„Demokracja musi być chrześcijańska, inaczej nie będzie jej wcale.”

Dziś widzimy, jak prawdziwe są te słowa – po obu stronach Atlantyku.
 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe