Czy kamera może być skierowana na podwórko sąsiada?

Całkiem niedawno mój sąsiad zainstalował kamerę na swojej posesji, która obejmuje także część mojego podwórka. Kiedy z nim rozmawiałem, twierdził, że to dla jego, ale też mojego bezpieczeństwa. Nie przekonuje mnie jego argumentacja. Proszę o odpowiedź, czy ma do tego prawo? Niestety czuję się obserwowany i ta sytuacja w ogóle mi nie pasuje. Czy mogę coś z tym zrobić?
Pytanie, które Pan stawia, dotyka coraz powszechniejszego problemu i dotyczy prywatnego monitoringu i prawa do prywatności. Wbrew pozorom nie wszystko, co dzieje się na własnym gruncie, jest bezkarne, zwłaszcza gdy ingeruje w sferę cudzej prywatności. Podstawą prawną są tu art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego, które chronią dobra osobiste, takie jak prywatność, spokój czy wizerunek. Jeśli sąsiad rejestruje Pana wizerunek lub wizerunek osób na Pana podwórku, może naruszać Pańskie dobra osobiste, nawet jeśli kamera znajduje się na jego posesji.
Co ważne, monitoring nie może ingerować w życie prywatne innych osób – nie może obejmować sąsiednich okien, ogrodów czy wejść. Co więcej, zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (II OSK 964/21) nagrania z kamer domowych mogą podlegać przepisom RODO, jeżeli monitoring rejestruje osoby spoza gospodarstwa domowego. Oznacza to, że osoba nagrywana może mieć prawo do wglądu w dane, sprzeciwu, a nawet skargi do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Jeśli czuje się Pan inwigilowany, warto zwrócić się do sąsiada z żądaniem zmiany ustawienia kamery. Jeśli to nie poskutkuje – może Pan złożyć powództwo cywilne o naruszenie dóbr osobistych lub zawiadomienie do UODO.
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- Potężny spadek Mentzena, Nawrocki w górę. Zobacz najnowszy sondaż wyborczy
- Wieloryb zaskoczył turystów w Zatoce Gdańskiej. Nagranie podbija sieć
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Zniszczony sprzęt, okulary, poturbowanie". Dziennikarz TV Republika chciał zadać pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu
- Bardzo ciemna strona założyciela organizacji aktywistów gender
- To może być przełom. Polska technologia zyskała uznanie ESA
Bezpieczeństwo nie usprawiedliwia wszystkiego
Warto wiedzieć, że bezpieczeństwo nie usprawiedliwia wszystkiego – każdy ma prawo czuć się swobodnie na swoim własnym podwórku. A technologia nie może stać się narzędziem sąsiedzkiej kontroli.
Proszę jednak pamięć, że w praktyce należy ocenić nie tylko fizyczne ustawienie kamery, ale również to, czy rzeczywiście dochodzi do rejestrowania osób postronnych. Nie wystarczy subiektywne poczucie inwigilacji – ważne są też techniczne możliwości sprzętu oraz faktyczne pole widzenia kamery. Zdarza się, że kamera „patrzy” tylko na granicę działki, a jej kąt widzenia nie obejmuje realnie przestrzeni działki sąsiada. Warto również wiedzieć, że choć monitoring prywatny nie wymaga zgłoszenia do żadnego urzędu, to jednak osoba go prowadząca ma obowiązki informacyjne wobec osób trzecich – np. powinna zamieścić informację o prowadzeniu monitoringu (tzw. klauzula informacyjna). Jeżeli sprawa nie zostanie rozwiązana polubownie, możliwa jest interwencja sądowa.
Naruszenie dóbr osobistych
Sąd może nakazać zaprzestanie naruszania dóbr osobistych, zmianę ustawienia kamery, a nawet jej usunięcie. W skrajnych przypadkach osoba nagrywana może dochodzić zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie prywatności. Należy pamiętać, że prawo do prywatności jest równie ważne, jak prawo do ochrony mienia. Żadne z nich nie może dominować. Dlatego liczy się proporcja, rozsądek i szacunek dla granic, zarówno tych fizycznych i prawnych.