Jest petycja przeciwko nominacji Barbary Engelking do Rady Muzeum Auschwitz

Minister kultury w rządzie Donalda Tuska Hanna Wróblewska powołała Barbarę Engelking na przewodniczącą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Występująca w roli historyka usiłującego rewidować historię Holokaustu Barbara Engelking znana jest ze skandalicznych wypowiedzi i publikacji. W sieci pojawiła się petycja przeciwko skandalicznej nominacji.
Barbara Engelking Jest petycja przeciwko nominacji Barbary Engelking do Rady Muzeum Auschwitz
Barbara Engelking / Wikipedia CC BY-SA 3,0 pl Adrian Grycuk

Co musisz wiedzieć?

  • Minister kultury w rządzie Donalda Tuska Hanna Wróblewska powołała kontrowersyjną "badaczkę Holocaustu" Barbarę Engelking na przewodniczącą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
  • Barbara Engelking, choć w takiej roli występuje w mediach, nie jest nawet z wykształcenia historykiem.
  • Barbara Engelking znana jest z antypolskich wypowiedzi.
  • Przeciwko tej nominacji pojawiła się petycja w sieci

 

Rada jest ciałem opiniodawczym, powołanym przez ministra kultury. Sprawuje między innymi nadzór nad wypełnianiem przez placówkę jej powinności wobec zbiorów i społeczeństwa, a także ocenia działalność muzeum i opiniuje jego zamierzenia.

- (...) powołanie prof. Engelking na stanowisko przewodniczącej Rady Muzeum Auschwitz jest dla mnie niepokojące. Jest to bowiem osoba, która zasłynęła, i wciąż słynie, z kontrowersyjnych wypowiedzi i publikacji. Niepokojące o tyle, że prof. Engelking bardzo blisko współpracuje z panem prof. Grabowskim, a teraz będzie nadzorowała realizację przez Muzeum Auschwitz-Birkenau publikacji, programów edukacyjnych, programów restauracji i retoryki historycznej.

- komentowała w wypowiedzi dla Tysol.pl Barbara Wojnarowska-Gautier, były więzień Auschwitz i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych niemieckiego potwora "dr" Mengele.

 

Petycja przeciwko nominacji Barbary Engelking

- W ostatnich dniach obiegła nas wiadomość, że minister w rządzie Donalda Tuska, Pani Hanna Wróblewska, na członka Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powołała Barbarę Engelking, która następnie została w niej wybrana do pełnienia funkcji przewodniczącej tego organu.

Wyrażamy wielkie zaniepokojenie, gdyż wspomniana nominowana, wraz ze swoim współpracownikiem, Janem Grabowskim w swoich publikacjach wykazuje lekceważące i obrażające Polaków stanowisko, co w efekcie może prowadzić do przesunięcia odpowiedzialności za tragedię II wojny z Niemców na Polaków.

- piszą autorzy petycji ws. odwołania Barbary Engelking ze stanowiska przewodniczącej Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

- „Szanowna Pani Minister, Hanna Wróblewska

W minionych dniach nominowała Pani Barbarę Engelking na przewodniczą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. 

Decyzja ta w mojej ocenie jest mocno niepokojąca i niezrozumiała ze względu na liczne publikacje i wypowiedzi Barbary Engelking w których rasistowskie podejście do mordowanych podczas niemieckiej okupacji Polaków miesza się z wybielaniem roli i znaczenia Niemców w eksterminacji obywateli II RP. Tezy przedstawiane przez Barbarę Engelking, która z wykształcenia nie jest historykiem, są szokujące i obejmują m.in. rozważania czy w Polakach jest „80 procent zła” oraz tezy o Polakach jako głównym zagrożeniu dla Żydów w czasie drugiej wojny światowej.

Znamy z historii przykłady rozwoju sytuacji, gdy oficjalnie zaczęto dzielić ludzi na lepszych i gorszych. Kończyły się one nasileniem nienawiści, wzmocnieniem wzajemnych animozji, odhumanizowaniem drugiej strony, a w efekcie prowadziły do tragedi, mordów i zbrodni, które były usprawiedliwiane tymi poglądami. Poniżej cytowane słowa Barbary Engelking przywodzą najgorsze skojarzenia z sytuacją w Niemczech w latach trzydziestych. „Dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. A dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie” - to jeden w wielu cytatów Engelking, która wraz z Janem Grabowskim od wielu lat publikuje i rozpowszechnia obrażające Polskę i Polaków teksty. Wyobraźmy sobie, że to Polak pisze w ten sposób o Żydach - byłoby to natychmiast wychwycone, a autor byłby poddany linczowi medialnemu i społecznemu ostracyzmowi.

Stoję na stanowisku, że ważna jest pamięć każdej ofiary niemieckiego ludobójstwa, szacunek zaś należy się ludziom niezależnie od pochodzenia czy narodowości. W związku z powyższym, zwracam się do Pani z apelem o odwołanie tej kontrowersyjnej postaci z pełnienia funkcji członka Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.”

- brzmi treść petycji.

 

Nominacja Barbary Engelking na przewodniczącą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau

W poniedziałek nominacje na członków rady w imieniu minister kultury Hanny Wróblewskiej wręczył dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr Cywiński. Oprócz prof. Engelking odebrali je: były więzień niemieckiego obozu Auschwitz Bogdan Bartnikowski, a także prof. dr hab. Tomasz Gąsowski, Piotr Hertig, Anna Mirkes-Radziwon, dr hab. Katarzyna Person, Jacek Purski, dr Joanna Talewicz i Piotr Wiślicki.

Nowa przewodnicząca jest psychologiem i socjologiem. Kieruje Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. W latach 2014–2018 przewodniczyła Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej.

Barbara Engelking nie jest historykiem, a jako ekspert ds. historii Holocaustu występuje w mediach. W swoich opiniach jest również nieprawdopodobnie stronnicza.

Dla Polaków śmierć to była kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie, metafizyka

– mówiła w TVN nt. doświadczeń polskich i żydowskich ofiar podczas wojny. Ta jej wypowiedź nie spotkała się z protestami żadnych międzynarodowych organizacji.

 

Proces z Filomeną Leszczyńską

9 lutego 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł w pierwszej instancji wyrok w sprawie z pozwu pani Filomeny Leszczyńskiej, która domagała się od Barbary Engelking i Jana Grabowskiego przeproszenia oraz zadośćuczynienia za nazwanie jej stryja śp. Edwarda Malinowskiego złodziejem i współwinnym śmierci Żydów w książce "Dalej jest noc". Sąd nakazał Engelking i Grabowskiemu przeproszenie Filomeny Leszczyńskiej, bratanicy Edwarda Malinowskiego, w czasie wojny sołtysa wsi Malinowo na Podlasiu, za nieprawdziwe informacje zamieszczone w książce "Dalej jest noc".

Kim ja jestem? Jestem nikim, ale walczę o prawdę i to jest moją bronią. A oni posługują się kłamstwem. I taka jest między nami różnica

– mówiła nam w wywiadzie nieżyjąca już niestety pani Filomena Leszczyńska.

Niestety w skandalicznym wyroku po rozprawie apelacyjnej sąd uznał, że Barbara Engelking i współautor Jan Grabowski nie muszą przepraszać za stwierdzenia z książki "Dalej jest noc". Sędzia Joanna Wiśniewska-Sadomska uznała, że w tej sprawie doszło do "zderzenia wartości": prawa do wolności badań naukowych i prawa do ochrony dóbr osobistych polegających na kulcie pamięci osoby zmarłej. Sędzia uznała, że podczas prac nad książką prof. Engelking zgromadziła "obszerny materiał źródłowy", "dokonała jego krytycznej oceny i ustaleń". – W takiej sytuacji, zdaniem sądu apelacyjnego, weryfikowanie i podważanie oceny pozwanej, do czego w istocie zmierza w tej sprawie strona powodowa, stanowi niedopuszczalną ingerencję w wolność badań naukowych i swobodę wypowiedzi – wskazała sędzia. Mówiąc jaśniej, to, co napisali Engelking i Grabowski, nie było prawdą, ale nie muszą przepraszać, bo napisali to "w ramach wolności badań".

 

Protest komitetu 14 czerwca

Na adres Redakcji wpłynęło oświadczenie Komitetu 14 czerwca w tej sprawie. Społeczny Komitet Obchodów 14 czerwca zawiązał się w 2019 roku. Przedstawiciele kilkudziesięciu organizacji i środowisk z kraju i ze świata, a także parlamentarzyści, samorządowcy i dyrektorzy kilku instytucji działają w sprawie trwałego podniesienia rangi i upowszechnienia obchodów święta państwowego ustanowionego w rocznicę pierwszego transportu więźniów do KL Auschwitz. 

Oświadczenie publikujemy w całości.

Oświadczenie Społecznego Komitetu 14 Czerwca, 15 maja 2025.

W odpowiedzi na decyzję powołującą Barbarę Engelking na stanowisko przewodniczącej Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau wyrażamy głębokie zaniepokojenie zaistniałą sytuacją oraz jej wpływem na przyszłość PMAB.

Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau jest jednym z najważniejszych miejsc pamięci nie tylko zgładzonych tam Żydów (ponad milion), lecz także zamordowanych tam Polaków (około 70,000) , oraz wielu tysięcy Romów, sowieckich jeńców wojennych i ludzi innych narodowości.

Barbara Engelking jest osobą, która zasłynęła w przestrzeni publicznej m.in. rasistowską wypowiedzią o zwyczajności polskiej śmierci i nadzwyczajności śmierci żydowskiej. Przypomnijmy te haniebne słowa: „dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna – śmierć jak śmierć, a dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka”. Te pozbawione empatii słowa dyplomowanej pani psycholog o Polakach nawet w odniesieniu do śmierci zwierząt domowych brzmią dość szorstko. O zagrożeniach rasowego podejścia Barbary Engelking do badań nad Holokaustem ostrzegał dr Gontarczyk: „ (…) Żydom wolno było wszystko, aby przeżyć. Mogli być konfidentami, agentami i wydawać Polaków ukrywających Żydów. To jest nazywane ich sposobem na przetrwanie. Polacy, wedle tej szkoły, nie mają prawa ratowania swojego życia, ale moralny obowiązek pomagania Żydom. To absolutnie rasowe podejście, całkowicie niedopuszczalne w nauce”.

Po drugie, Engelking nie będąc historykiem nie posiada odpowiednich kompetencji. Jej tezy jako „historyka” są szokujące i obejmują m.in. rozważania czy w Polakach jest „80 procent zła” oraz tezy o Polakach jako głównym zagrożeniu dla Żydów w czasie drugiej wojny światowej. Nie ma żadnych wątpliwości, że wraz ze swoim współpracownikiem Janem Grabowskim dąży ona do przesunięcia odpowiedzialności za Holokaust z „Nazistów” na Polaków.

Jeden z najważniejszych współpracowników Engelking i współtwórców przepisywania historii Holocaustu, Jan Grabowski, w swojej ostatniej pracy „Wybielanie: Polska wobec zagłady Żydów” (2024) posuwa się do obrażania pamięci 728 Polaków z Pierwszego Transportu do Auschwitz („polonizacja Auschwitz”, „stempel polskiego cierpienia”), szydzenia z Polskich Sprawiedliwych („kordon cnoty” itp.), odmawiania prawa do ich upamiętnienia oraz przede wszystkim wyszydza pamięć niemieckiego ludobójstwa na Polakach zarzucając im „zazdrość o Holokaust” oraz stosując nielogiczną i godzącą w ludzką inteligencję metodologię obarcza Polaków za śmierć minimum 200,000 Żydów w okupowanej Polsce. Co więcej, neguje niemieckie ludobójstwo na Polakach, którego elementem było wyniszczenie przez pracę i masowe egzekucje w Auschwitz, a z Polski czyni „światowego lidera negacjonizmu Holokaustu”. Te nienawistne i niebezpieczne dla Polski tezy wygłaszane są na całym świecie dzięki wsparciu międzynarodowych instytucji takich jak Jad Waszem. Efektem takiej działalności jest m.in. powszechne przekonanie obywateli Izraela o wiodącej roli Polaków w zbrodni hitlerowskiego ludobójstwa na Żydach – Shoah.

Istnieją uzasadnione obawy, że Auschwitz-Birkenau z „niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady” błyskawicznie przeobrazi się „Polish death camp”.

W związku z tym uważamy decyzję o powołaniu Barbary Engelking na to istotne stanowisko za wielki błąd z punktu widzenia polskiej racji stanu. Może ona doprowadzić do tragicznego w skutkach oczerniania Polski za granicą, dalszego przeinaczania historii, obarczania Polaków w coraz większym stopniu odpowiedzialnością za Holokaust i oficjalnego spychania Polski do roli państwa osi, co grozi Polsce ogromnymi roszczeniami i związaną z tym koniecznością wypłaty wielomiliardowych odszkodowań.

Jeżeli ukazywanie Polaków jako narodu morderców i donosicieli stanie się narracją Muzeum Auschwitz – Birkenau, to mamy do czynienia z niszczeniem pamięci Holokaustu, dekonstrukcją dialogu polsko-żydowskiego oraz negowaniem niemieckich zbrodni na Polakach. Ofiary tych zbrodni, bez względu na rasistowskie tezy, nie były i nie są podludźmi i zasługują na godne upamiętnienie – tak samo jak ofiary żydowskie, romskie, sowieckie i wszystkie inne. W tym miejscu pojawia się kluczowe pytanie: jak Engelking zamierza spojrzeć w oczy polskim Ocalałym – więźniom Auschwitz i innych niemieckich obozów?

Pamięć o ofiarach Auschwitz-Birkenau powinna łączyć ludzi, a nie dzielić ich na lepszych i gorszych. W imieniu Ocalałych oraz ich rodzin apelujemy do polskiego rządu o zmianę tej niefortunnej decyzji.


 

POLECANE
Polacy ocenili ministrów w rządzie Tuska. Kto wypadł najgorzej? Wiadomości
Polacy ocenili ministrów w rządzie Tuska. Kto wypadł najgorzej?

W badaniu przeprowadzonym przez UCE Research dla Onetu zapytano, których ministrów Polacy oceniają najlepiej, a których najgorzej. Polacy najbardziej doceniają działania szczególnie dwóch osób, przy czym jeden z ministrów ma wyraźną przewagę nad innymi.

Krwawy atak Rosji. Polska poderwała myśliwce z ostatniej chwili
Krwawy atak Rosji. Polska poderwała myśliwce

Co najmniej 14 osób poniosło śmierć, a 55 zostało rannych w rosyjskich atakach na Kijów w nocy z poniedziałku na wtorek – poinformowały władze stolicy Ukrainy. A to dopiero wstępne dane.

Wiadomości
Włoska pizza w domu – sekrety ciasta jak z najlepszej restauracji

Ciasto na pizzę to podstawa każdej włoskiej uczty, a jego przygotowanie w domu potrafi być prawdziwą przygodą. Włoskie techniki, składniki i triki sprawiają, że domowa pizza może smakować jak z neapolitańskiej pizzerii. Warto poznać sekrety ciasta, które wynoszą domowe wypieki na wyższy poziom – ten artykuł odkrywa wszystkie tajniki.

Trzaskowski tym gó**em w Wiśle… Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
"Trzaskowski tym gó**em w Wiśle…" Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Na jednej z nich Roman Giertych miał rozmawiać z Pawłem Grasiem m.in. o Rafale Trzaskowskim, Donaldzie Tusku i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.

To Wy jesteście przyszłością narodu. Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz tylko u nas
"To Wy jesteście przyszłością narodu". Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz

14 czerwca 1940 rok, to właśnie wtedy z więzienia w Tarnowie wyrusza pierwszy masowy transport. 728 polskich więźniów politycznych, do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To on zapoczątkował funkcjonowanie fabryki śmierci, w której zginęło ponad milion ludzi.

Atak na polityków w USA, Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA, Nowe informacje

57-letni Vance Boelter, który w sobotę zabił liderkę Demokratów w legislaturze stanowej Minnesoty i ranił innego polityka, miał na liście potencjalnych celów 45 polityków partii - powiedział w poniedziałek prokurator federalny Joe Thompson. Mimo to śledczy nie ustalili ideologii i motywu kierującego sprawcą.

Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Roman Giertych miał aranżować spotkanie Leszka Czarneckiego z Donaldem Tuskiem.

Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty Wiadomości
Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty

Polsat nie zwalnia tempa - już jesienią 2025 roku wystartuje 17. edycja programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Chociaż stacja nie zdradziła jeszcze pełnej listy uczestników, atmosfera wokół nowego sezonu staje się coraz gorętsza.

Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku z ostatniej chwili
Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku

Telewizja Republika opublikowała kolejną "taśmę" – tym razem z kwietnia 2025 r. – na której Roman Giertych ma ujawniać kulisy planowanej reformy prokuratury i rolę ministra Adama Bodnara.

Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania z ostatniej chwili
Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania

W sieci pojawiło się nagranie z irańskiej telewizji państwowej, dokumentujące moment uderzenia izraelskiego pocisku w budynek stacji. Atak nastąpił w trakcie emisji programu na żywo, co doprowadziło do ewakuacji studia. Prezenterka Sahar Emami, otoczona pyłem i odgłosami eksplozji, została zmuszona do opuszczenia swojego stanowiska.

REKLAMA

Jest petycja przeciwko nominacji Barbary Engelking do Rady Muzeum Auschwitz

Minister kultury w rządzie Donalda Tuska Hanna Wróblewska powołała Barbarę Engelking na przewodniczącą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Występująca w roli historyka usiłującego rewidować historię Holokaustu Barbara Engelking znana jest ze skandalicznych wypowiedzi i publikacji. W sieci pojawiła się petycja przeciwko skandalicznej nominacji.
Barbara Engelking Jest petycja przeciwko nominacji Barbary Engelking do Rady Muzeum Auschwitz
Barbara Engelking / Wikipedia CC BY-SA 3,0 pl Adrian Grycuk

Co musisz wiedzieć?

  • Minister kultury w rządzie Donalda Tuska Hanna Wróblewska powołała kontrowersyjną "badaczkę Holocaustu" Barbarę Engelking na przewodniczącą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
  • Barbara Engelking, choć w takiej roli występuje w mediach, nie jest nawet z wykształcenia historykiem.
  • Barbara Engelking znana jest z antypolskich wypowiedzi.
  • Przeciwko tej nominacji pojawiła się petycja w sieci

 

Rada jest ciałem opiniodawczym, powołanym przez ministra kultury. Sprawuje między innymi nadzór nad wypełnianiem przez placówkę jej powinności wobec zbiorów i społeczeństwa, a także ocenia działalność muzeum i opiniuje jego zamierzenia.

- (...) powołanie prof. Engelking na stanowisko przewodniczącej Rady Muzeum Auschwitz jest dla mnie niepokojące. Jest to bowiem osoba, która zasłynęła, i wciąż słynie, z kontrowersyjnych wypowiedzi i publikacji. Niepokojące o tyle, że prof. Engelking bardzo blisko współpracuje z panem prof. Grabowskim, a teraz będzie nadzorowała realizację przez Muzeum Auschwitz-Birkenau publikacji, programów edukacyjnych, programów restauracji i retoryki historycznej.

- komentowała w wypowiedzi dla Tysol.pl Barbara Wojnarowska-Gautier, były więzień Auschwitz i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych niemieckiego potwora "dr" Mengele.

 

Petycja przeciwko nominacji Barbary Engelking

- W ostatnich dniach obiegła nas wiadomość, że minister w rządzie Donalda Tuska, Pani Hanna Wróblewska, na członka Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powołała Barbarę Engelking, która następnie została w niej wybrana do pełnienia funkcji przewodniczącej tego organu.

Wyrażamy wielkie zaniepokojenie, gdyż wspomniana nominowana, wraz ze swoim współpracownikiem, Janem Grabowskim w swoich publikacjach wykazuje lekceważące i obrażające Polaków stanowisko, co w efekcie może prowadzić do przesunięcia odpowiedzialności za tragedię II wojny z Niemców na Polaków.

- piszą autorzy petycji ws. odwołania Barbary Engelking ze stanowiska przewodniczącej Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

- „Szanowna Pani Minister, Hanna Wróblewska

W minionych dniach nominowała Pani Barbarę Engelking na przewodniczą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. 

Decyzja ta w mojej ocenie jest mocno niepokojąca i niezrozumiała ze względu na liczne publikacje i wypowiedzi Barbary Engelking w których rasistowskie podejście do mordowanych podczas niemieckiej okupacji Polaków miesza się z wybielaniem roli i znaczenia Niemców w eksterminacji obywateli II RP. Tezy przedstawiane przez Barbarę Engelking, która z wykształcenia nie jest historykiem, są szokujące i obejmują m.in. rozważania czy w Polakach jest „80 procent zła” oraz tezy o Polakach jako głównym zagrożeniu dla Żydów w czasie drugiej wojny światowej.

Znamy z historii przykłady rozwoju sytuacji, gdy oficjalnie zaczęto dzielić ludzi na lepszych i gorszych. Kończyły się one nasileniem nienawiści, wzmocnieniem wzajemnych animozji, odhumanizowaniem drugiej strony, a w efekcie prowadziły do tragedi, mordów i zbrodni, które były usprawiedliwiane tymi poglądami. Poniżej cytowane słowa Barbary Engelking przywodzą najgorsze skojarzenia z sytuacją w Niemczech w latach trzydziestych. „Dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. A dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie” - to jeden w wielu cytatów Engelking, która wraz z Janem Grabowskim od wielu lat publikuje i rozpowszechnia obrażające Polskę i Polaków teksty. Wyobraźmy sobie, że to Polak pisze w ten sposób o Żydach - byłoby to natychmiast wychwycone, a autor byłby poddany linczowi medialnemu i społecznemu ostracyzmowi.

Stoję na stanowisku, że ważna jest pamięć każdej ofiary niemieckiego ludobójstwa, szacunek zaś należy się ludziom niezależnie od pochodzenia czy narodowości. W związku z powyższym, zwracam się do Pani z apelem o odwołanie tej kontrowersyjnej postaci z pełnienia funkcji członka Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.”

- brzmi treść petycji.

 

Nominacja Barbary Engelking na przewodniczącą Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau

W poniedziałek nominacje na członków rady w imieniu minister kultury Hanny Wróblewskiej wręczył dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr Cywiński. Oprócz prof. Engelking odebrali je: były więzień niemieckiego obozu Auschwitz Bogdan Bartnikowski, a także prof. dr hab. Tomasz Gąsowski, Piotr Hertig, Anna Mirkes-Radziwon, dr hab. Katarzyna Person, Jacek Purski, dr Joanna Talewicz i Piotr Wiślicki.

Nowa przewodnicząca jest psychologiem i socjologiem. Kieruje Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. W latach 2014–2018 przewodniczyła Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej.

Barbara Engelking nie jest historykiem, a jako ekspert ds. historii Holocaustu występuje w mediach. W swoich opiniach jest również nieprawdopodobnie stronnicza.

Dla Polaków śmierć to była kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie, metafizyka

– mówiła w TVN nt. doświadczeń polskich i żydowskich ofiar podczas wojny. Ta jej wypowiedź nie spotkała się z protestami żadnych międzynarodowych organizacji.

 

Proces z Filomeną Leszczyńską

9 lutego 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł w pierwszej instancji wyrok w sprawie z pozwu pani Filomeny Leszczyńskiej, która domagała się od Barbary Engelking i Jana Grabowskiego przeproszenia oraz zadośćuczynienia za nazwanie jej stryja śp. Edwarda Malinowskiego złodziejem i współwinnym śmierci Żydów w książce "Dalej jest noc". Sąd nakazał Engelking i Grabowskiemu przeproszenie Filomeny Leszczyńskiej, bratanicy Edwarda Malinowskiego, w czasie wojny sołtysa wsi Malinowo na Podlasiu, za nieprawdziwe informacje zamieszczone w książce "Dalej jest noc".

Kim ja jestem? Jestem nikim, ale walczę o prawdę i to jest moją bronią. A oni posługują się kłamstwem. I taka jest między nami różnica

– mówiła nam w wywiadzie nieżyjąca już niestety pani Filomena Leszczyńska.

Niestety w skandalicznym wyroku po rozprawie apelacyjnej sąd uznał, że Barbara Engelking i współautor Jan Grabowski nie muszą przepraszać za stwierdzenia z książki "Dalej jest noc". Sędzia Joanna Wiśniewska-Sadomska uznała, że w tej sprawie doszło do "zderzenia wartości": prawa do wolności badań naukowych i prawa do ochrony dóbr osobistych polegających na kulcie pamięci osoby zmarłej. Sędzia uznała, że podczas prac nad książką prof. Engelking zgromadziła "obszerny materiał źródłowy", "dokonała jego krytycznej oceny i ustaleń". – W takiej sytuacji, zdaniem sądu apelacyjnego, weryfikowanie i podważanie oceny pozwanej, do czego w istocie zmierza w tej sprawie strona powodowa, stanowi niedopuszczalną ingerencję w wolność badań naukowych i swobodę wypowiedzi – wskazała sędzia. Mówiąc jaśniej, to, co napisali Engelking i Grabowski, nie było prawdą, ale nie muszą przepraszać, bo napisali to "w ramach wolności badań".

 

Protest komitetu 14 czerwca

Na adres Redakcji wpłynęło oświadczenie Komitetu 14 czerwca w tej sprawie. Społeczny Komitet Obchodów 14 czerwca zawiązał się w 2019 roku. Przedstawiciele kilkudziesięciu organizacji i środowisk z kraju i ze świata, a także parlamentarzyści, samorządowcy i dyrektorzy kilku instytucji działają w sprawie trwałego podniesienia rangi i upowszechnienia obchodów święta państwowego ustanowionego w rocznicę pierwszego transportu więźniów do KL Auschwitz. 

Oświadczenie publikujemy w całości.

Oświadczenie Społecznego Komitetu 14 Czerwca, 15 maja 2025.

W odpowiedzi na decyzję powołującą Barbarę Engelking na stanowisko przewodniczącej Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau wyrażamy głębokie zaniepokojenie zaistniałą sytuacją oraz jej wpływem na przyszłość PMAB.

Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau jest jednym z najważniejszych miejsc pamięci nie tylko zgładzonych tam Żydów (ponad milion), lecz także zamordowanych tam Polaków (około 70,000) , oraz wielu tysięcy Romów, sowieckich jeńców wojennych i ludzi innych narodowości.

Barbara Engelking jest osobą, która zasłynęła w przestrzeni publicznej m.in. rasistowską wypowiedzią o zwyczajności polskiej śmierci i nadzwyczajności śmierci żydowskiej. Przypomnijmy te haniebne słowa: „dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna – śmierć jak śmierć, a dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka”. Te pozbawione empatii słowa dyplomowanej pani psycholog o Polakach nawet w odniesieniu do śmierci zwierząt domowych brzmią dość szorstko. O zagrożeniach rasowego podejścia Barbary Engelking do badań nad Holokaustem ostrzegał dr Gontarczyk: „ (…) Żydom wolno było wszystko, aby przeżyć. Mogli być konfidentami, agentami i wydawać Polaków ukrywających Żydów. To jest nazywane ich sposobem na przetrwanie. Polacy, wedle tej szkoły, nie mają prawa ratowania swojego życia, ale moralny obowiązek pomagania Żydom. To absolutnie rasowe podejście, całkowicie niedopuszczalne w nauce”.

Po drugie, Engelking nie będąc historykiem nie posiada odpowiednich kompetencji. Jej tezy jako „historyka” są szokujące i obejmują m.in. rozważania czy w Polakach jest „80 procent zła” oraz tezy o Polakach jako głównym zagrożeniu dla Żydów w czasie drugiej wojny światowej. Nie ma żadnych wątpliwości, że wraz ze swoim współpracownikiem Janem Grabowskim dąży ona do przesunięcia odpowiedzialności za Holokaust z „Nazistów” na Polaków.

Jeden z najważniejszych współpracowników Engelking i współtwórców przepisywania historii Holocaustu, Jan Grabowski, w swojej ostatniej pracy „Wybielanie: Polska wobec zagłady Żydów” (2024) posuwa się do obrażania pamięci 728 Polaków z Pierwszego Transportu do Auschwitz („polonizacja Auschwitz”, „stempel polskiego cierpienia”), szydzenia z Polskich Sprawiedliwych („kordon cnoty” itp.), odmawiania prawa do ich upamiętnienia oraz przede wszystkim wyszydza pamięć niemieckiego ludobójstwa na Polakach zarzucając im „zazdrość o Holokaust” oraz stosując nielogiczną i godzącą w ludzką inteligencję metodologię obarcza Polaków za śmierć minimum 200,000 Żydów w okupowanej Polsce. Co więcej, neguje niemieckie ludobójstwo na Polakach, którego elementem było wyniszczenie przez pracę i masowe egzekucje w Auschwitz, a z Polski czyni „światowego lidera negacjonizmu Holokaustu”. Te nienawistne i niebezpieczne dla Polski tezy wygłaszane są na całym świecie dzięki wsparciu międzynarodowych instytucji takich jak Jad Waszem. Efektem takiej działalności jest m.in. powszechne przekonanie obywateli Izraela o wiodącej roli Polaków w zbrodni hitlerowskiego ludobójstwa na Żydach – Shoah.

Istnieją uzasadnione obawy, że Auschwitz-Birkenau z „niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady” błyskawicznie przeobrazi się „Polish death camp”.

W związku z tym uważamy decyzję o powołaniu Barbary Engelking na to istotne stanowisko za wielki błąd z punktu widzenia polskiej racji stanu. Może ona doprowadzić do tragicznego w skutkach oczerniania Polski za granicą, dalszego przeinaczania historii, obarczania Polaków w coraz większym stopniu odpowiedzialnością za Holokaust i oficjalnego spychania Polski do roli państwa osi, co grozi Polsce ogromnymi roszczeniami i związaną z tym koniecznością wypłaty wielomiliardowych odszkodowań.

Jeżeli ukazywanie Polaków jako narodu morderców i donosicieli stanie się narracją Muzeum Auschwitz – Birkenau, to mamy do czynienia z niszczeniem pamięci Holokaustu, dekonstrukcją dialogu polsko-żydowskiego oraz negowaniem niemieckich zbrodni na Polakach. Ofiary tych zbrodni, bez względu na rasistowskie tezy, nie były i nie są podludźmi i zasługują na godne upamiętnienie – tak samo jak ofiary żydowskie, romskie, sowieckie i wszystkie inne. W tym miejscu pojawia się kluczowe pytanie: jak Engelking zamierza spojrzeć w oczy polskim Ocalałym – więźniom Auschwitz i innych niemieckich obozów?

Pamięć o ofiarach Auschwitz-Birkenau powinna łączyć ludzi, a nie dzielić ich na lepszych i gorszych. W imieniu Ocalałych oraz ich rodzin apelujemy do polskiego rządu o zmianę tej niefortunnej decyzji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe
-->