Byli i obecni prezesi TK zabierają głos ws. Sądu Najwyższego. Jest oświadczenie

"Nie istnieją żadne podstawy prawne umożliwiające podważanie statusu sędziów, którzy zostali powołani wskutek realizacji prerogatywy Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny w licznych orzeczeniach" – piszą w wydanym w czwartek oświadczeniu byli i obecni prezesi i wiceprezesi TK. 
 Byli i obecni prezesi TK zabierają głos ws. Sądu Najwyższego. Jest oświadczenie
/ Tysol

Co musisz wiedzieć:

  • Byli i obecni prezesi i wiceprezesi Trybunału Konstytucyjnego bronią legalności sędziów SN – w specjalnym oświadczeniu podkreślają, że powołanie sędziów przez Prezydenta RP na wniosek KRS jest zgodne z Konstytucją i potwierdzone licznymi orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.
  • Sygnatariusze oświadczenia wskazują, że nie istnieje żadna norma prawna odbierająca Izbie Sądu Najwyższego kompetencje do orzekania o ważności wyborów.
  • Autorzy dokumentu krytykują działania części sędziów SN i byłych prezesów TK, określając je jako motywowane politycznie i mogące wywołać chaos prawny.
  • W oświadczeniu skrytykowano niezrozumienie relacji między prawem krajowym a międzynarodowym i wezwano do zaprzestania podważania funkcjonowania organów państwa.

 

Jest oświadczenie obecnych i byłych prezesów TK

W odpowiedzi na oświadczenia części sędziów Sądu Najwyższego i byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego, czterech obecnych i byłych prezesów i wiceprezesów TK wydało własne stanowisko, w którym stanowczo bronią legalności sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

W oświadczeniu podkreślono, że „nie istnieją żadne podstawy prawne umożliwiające podważanie statusu sędziów, którzy zostali powołani wskutek realizacji prerogatywy Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny w licznych orzeczeniach”.

 

Ostra reakcja na zarzuty o „nielegalność” Izby SN

Sygnatariusze oświadczenia – Bogdan Święczkowski, Bartłomiej Sochański, Julia Przyłębska i Mariusz Muszyński – odnieśli się także bezpośrednio do zarzutu, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej rzekomo nie jest legalnym sądem. 

Nie istnieje żadna norma obowiązującego prawa odmawiająca tej Izbie kompetencji do potwierdzenia ważności lub nieważności wyborów i nie ma co do tego żadnej wątpliwości

– zaznaczają. Dodają, że ich zdaniem twierdzenie o nielegalności Izby „zostało wykreowane w przestrzeni publicznej dla wywołania niepokojów i sporów”, i że nie ma ono podstaw prawnych.

 

Polityczne tło

W dokumencie zarzuca się autorom wcześniejszych oświadczeń, że ich działania mają „charakter stricte polityczny, co w konsekwencji może wywołać chaos prawny i zakwestionować konstytucyjne podstawy funkcjonowania demokracji w Polsce”.

Ze smutkiem i zgorszeniem obserwujemy angażowanie się osób piastujących w przeszłości zaszczytne funkcje publiczne w wymyślony spór prawny dotyczący statusu sędziów

– czytamy. 

 

"Ze zdziwieniem przyjmujemy fakt..."

W końcówce oświadczenia byli i obecni prezesi TK wskazali, że "ze zdziwieniem przyjmują fakt, że byli prezesi TK nie znają sensu relacji między prawem międzynarodowym a prawem krajowym, a w szczególności nie rozumieją istoty skutków wyroków międzynarodowych trybunałów i charakteru wynikających z nich zobowiązań dla Państwa Polskiego”.

Stanowczo wzywamy do powstrzymania się od działań podważających funkcjonowanie organów państwa realizujących swoje konstytucyjne zadania

– podsumowano.

 

Oświadczenie części sędziów SN i byłych prezesów TK

We wtorek 28 sędziów Sądu Najwyższego i niektórzy byli prezesi TK [Andrzej Rzepliński, Marek Safjan, Jerzy Stępień, Bohdan Zdziennicki i Andrzej Zoll] wydali oświadczenia. Uważają, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest nielegalna.

W wydanym oświadczeniu skrytykowali skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, twierdząc, że rzekomo nie spełnia on standardów niezawisłości i bezstronności.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie jest sądem, co potwierdzają zarówno orzeczenia samego Sądu Najwyższego, jak i wyroki trybunałów międzynarodowych (...) W związku z tym, że Izba ta nie spełnia kryteriów sądu, nie może wykonywać funkcji związanych z rozpatrywaniem protestów wyborczych, które zgodnie z prawem przysługują wyłącznie Sądowi Najwyższemu

– podano w oświadczeniu.

 

 

 


 

POLECANE
Polski himalaista utknął na Broad Peaku po zejściu lawiny. Czeka na ewakuację Wiadomości
Polski himalaista utknął na Broad Peaku po zejściu lawiny. Czeka na ewakuację

W rejonie Broad Peaku doszło do niebezpiecznego wypadku. Po zejściu lawiny poważnie ucierpiał polski himalaista Waldemar Kowalewski. Mężczyzna złamał nogę i od kilku dni czeka na ratunek w namiocie na wysokości około 6500 m n.p.m.

O włos od tragedii na polskiej kolei. Dwa pociągi naprzeciw siebie z ostatniej chwili
O włos od tragedii na polskiej kolei. Dwa pociągi naprzeciw siebie

O niebezpiecznym zdarzeniu w Małopolsce, jako pierwsze, poinformowało radio RMF FM. O mało nie doszło tam do zderzenia dwóch pociągów Intercity - oba składy zostały skierowane na jeden tor z dwóch różnych stron.

UJ pracuje nad teleskopem kosmicznym. Start misji coraz bliżej Wiadomości
UJ pracuje nad teleskopem kosmicznym. Start misji coraz bliżej

Zespół badaczy z Uniwersytetu Jagiellońskiego pracuje nad pierwszym w historii uczelni satelitą naukowym. Konstruowany przez nich teleskop kosmiczny będzie miał za zadanie zbadać 50 komet, by pomóc zrozumieć, skąd pochodzi woda na Ziemi.

W kąpieliskach nad Zatoką Gdańską wykryto mazut z ostatniej chwili
W kąpieliskach nad Zatoką Gdańską wykryto mazut

Jak poinformował Sanepid, w sześciu kąpieliskach nad Zatoką Gdańską w powiecie nowodworskim, od Mikoszewa do Kątów Rybackich, wykryto w badanych próbkach wody pozostałości smolistych – mazut.

Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna opublikowała najnowszy raport dotyczący sytuacji na granicy z Litwą. Jak poinformowano, kolejne osoby zostały zatrzymane za próbę nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.

Polacy chcą referendum w sprawie nielegalnych imigrantów. Miażdżące wyniki sondażu pilne
Polacy chcą referendum w sprawie nielegalnych imigrantów. Miażdżące wyniki sondażu

W sondażu pracowni SW Research przeprowadzonym dla RP.pl Polakom zadano pytanie: „Czy wzięłaby Pani/wziąłby Pan udział w referendum, w którym pytanie brzmiałoby: >>Czy jesteś za odrzuceniem przymusowego przyjmowania nielegalnych migrantów, które skutkuje ryzykiem spadku bezpieczeństwa osobistego i ekonomicznego?<<”.

Wpadka w „Dzień dobry wakacje”. Nagranie trafiło do sieci Wiadomości
Wpadka w „Dzień dobry wakacje”. Nagranie trafiło do sieci

Podczas sobotniego wydania programu „Dzień Dobry Wakacje” doszło do drobnego incydentu z udziałem prowadzącej Pauliny Krupińskiej. Podczas jednej z zabaw z udziałem dzieci prezenterka niefortunnie się przewróciła. Cała sytuacja została zarejestrowana i opublikowana na Instagramie programu.

Rekonstrukcja rządu przesunięta, bo Hołownia wyjechał na urlop? Nieoficjalne ustalenia pilne
Rekonstrukcja rządu przesunięta, bo Hołownia wyjechał na urlop? Nieoficjalne ustalenia

Z nieoficjalnych informacji wynika, że rekonstrukcja rządu została przesunięta ze względu na rozpoczęty 10 lipca urlop marszałka Sejmu Szymona Hołowni. To właśnie jego nieobecność miała być również przyczyną wyjątkowo późnych głosowań sejmowych w środę, czyli na dzień przed wyjazdem Hołowni.

Na początku było źle. Legendarny trener przerwał milczenie Wiadomości
"Na początku było źle". Legendarny trener przerwał milczenie

Louis van Gaal, były trener Manchesteru United i reprezentacji Holandii, opowiedział o swoim stanie zdrowia po walce z rakiem prostaty.

#CoPoTusku. Prawnicy dla Polski: Reforma sądownictwa z ostatniej chwili
#CoPoTusku. Prawnicy dla Polski: Reforma sądownictwa

Polacy są narodem niebywale spokojnym i długo znoszącym rzeczy, które gdzie indziej wywołują wściekłość i rozruchy. To nie Francuzi, których narodowym sportem jest strajkowanie i protesty uliczne. To nie Hiszpanie, którzy po ostatniej powodzi wyładowali się na idiotach politykach, którzy w ramach lewackiego szaleństwa rozebrali urządzenia hydrotechniczne co doprowadziło do katastrofy: śmierci ludzi i ogromnych zniszczeń.

REKLAMA

Byli i obecni prezesi TK zabierają głos ws. Sądu Najwyższego. Jest oświadczenie

"Nie istnieją żadne podstawy prawne umożliwiające podważanie statusu sędziów, którzy zostali powołani wskutek realizacji prerogatywy Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny w licznych orzeczeniach" – piszą w wydanym w czwartek oświadczeniu byli i obecni prezesi i wiceprezesi TK. 
 Byli i obecni prezesi TK zabierają głos ws. Sądu Najwyższego. Jest oświadczenie
/ Tysol

Co musisz wiedzieć:

  • Byli i obecni prezesi i wiceprezesi Trybunału Konstytucyjnego bronią legalności sędziów SN – w specjalnym oświadczeniu podkreślają, że powołanie sędziów przez Prezydenta RP na wniosek KRS jest zgodne z Konstytucją i potwierdzone licznymi orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.
  • Sygnatariusze oświadczenia wskazują, że nie istnieje żadna norma prawna odbierająca Izbie Sądu Najwyższego kompetencje do orzekania o ważności wyborów.
  • Autorzy dokumentu krytykują działania części sędziów SN i byłych prezesów TK, określając je jako motywowane politycznie i mogące wywołać chaos prawny.
  • W oświadczeniu skrytykowano niezrozumienie relacji między prawem krajowym a międzynarodowym i wezwano do zaprzestania podważania funkcjonowania organów państwa.

 

Jest oświadczenie obecnych i byłych prezesów TK

W odpowiedzi na oświadczenia części sędziów Sądu Najwyższego i byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego, czterech obecnych i byłych prezesów i wiceprezesów TK wydało własne stanowisko, w którym stanowczo bronią legalności sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

W oświadczeniu podkreślono, że „nie istnieją żadne podstawy prawne umożliwiające podważanie statusu sędziów, którzy zostali powołani wskutek realizacji prerogatywy Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny w licznych orzeczeniach”.

 

Ostra reakcja na zarzuty o „nielegalność” Izby SN

Sygnatariusze oświadczenia – Bogdan Święczkowski, Bartłomiej Sochański, Julia Przyłębska i Mariusz Muszyński – odnieśli się także bezpośrednio do zarzutu, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej rzekomo nie jest legalnym sądem. 

Nie istnieje żadna norma obowiązującego prawa odmawiająca tej Izbie kompetencji do potwierdzenia ważności lub nieważności wyborów i nie ma co do tego żadnej wątpliwości

– zaznaczają. Dodają, że ich zdaniem twierdzenie o nielegalności Izby „zostało wykreowane w przestrzeni publicznej dla wywołania niepokojów i sporów”, i że nie ma ono podstaw prawnych.

 

Polityczne tło

W dokumencie zarzuca się autorom wcześniejszych oświadczeń, że ich działania mają „charakter stricte polityczny, co w konsekwencji może wywołać chaos prawny i zakwestionować konstytucyjne podstawy funkcjonowania demokracji w Polsce”.

Ze smutkiem i zgorszeniem obserwujemy angażowanie się osób piastujących w przeszłości zaszczytne funkcje publiczne w wymyślony spór prawny dotyczący statusu sędziów

– czytamy. 

 

"Ze zdziwieniem przyjmujemy fakt..."

W końcówce oświadczenia byli i obecni prezesi TK wskazali, że "ze zdziwieniem przyjmują fakt, że byli prezesi TK nie znają sensu relacji między prawem międzynarodowym a prawem krajowym, a w szczególności nie rozumieją istoty skutków wyroków międzynarodowych trybunałów i charakteru wynikających z nich zobowiązań dla Państwa Polskiego”.

Stanowczo wzywamy do powstrzymania się od działań podważających funkcjonowanie organów państwa realizujących swoje konstytucyjne zadania

– podsumowano.

 

Oświadczenie części sędziów SN i byłych prezesów TK

We wtorek 28 sędziów Sądu Najwyższego i niektórzy byli prezesi TK [Andrzej Rzepliński, Marek Safjan, Jerzy Stępień, Bohdan Zdziennicki i Andrzej Zoll] wydali oświadczenia. Uważają, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest nielegalna.

W wydanym oświadczeniu skrytykowali skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, twierdząc, że rzekomo nie spełnia on standardów niezawisłości i bezstronności.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie jest sądem, co potwierdzają zarówno orzeczenia samego Sądu Najwyższego, jak i wyroki trybunałów międzynarodowych (...) W związku z tym, że Izba ta nie spełnia kryteriów sądu, nie może wykonywać funkcji związanych z rozpatrywaniem protestów wyborczych, które zgodnie z prawem przysługują wyłącznie Sądowi Najwyższemu

– podano w oświadczeniu.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe