PiS z pomysłem dla firm na granicy. Tarcza na zachodzie i wschodzie

Co musisz wiedzieć?
- Od 7 lipca rząd wprowadził czasowe kontrole na granicach polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej.
- Według PiS ostatnia decyzja rządu jest posunięciem spóźnionym i zbyt ograniczonym.
- Zdaniem posła Mariusza Błaszczaka rząd bagatelizował sytuację na granicy z Niemcami.
- PiS domaga się też tarcz osłonowych dla przedsiębiorców działających na granicach.
Błaszczak: Za późno i za mało
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak podkreślił podczas wtorkowej konferencji w Sejmie, że rząd bagatelizował sytuację na granicy z Niemcami. Według niego dopiero pod presją opinii publicznej, pod presją Ruchu Obrony Granic oraz polityków PiS przywrócono kontrole na granicy.
Jest to za późno i za mało. Mamy do czynienia z kryzysem na granicy zachodniej od wielu miesięcy. Straż Graniczna w obecnej sytuacji jest zaniedbaną służbą, ma bardzo wiele wakatów, nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa granicy i nie ma rozkazu, który jest jasny i precyzyjny: że ma nie przyjmować migrantów podrzucanych przez Niemcy
– powiedział Błaszczak.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Pilny komunikat RCB. Zakaz dla mieszkańców i turystów w woj. opolskim
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Co to za chory pomysł?" Burza po programie TVN
"Rząd chce wprowadzić cenzurę"
Poseł dodał, że rząd próbuje wprowadzić cenzurę, ograniczając możliwość rejestrowania sytuacji na granicy poprzez uznanie przejść granicznych za obiekty infrastruktury krytycznej. Przypomniał też o złożonym przez PiS projekcie ustawy o czasowym zakazie wjazdu obywateli państw trzecich na terytorium RP. Projekt zakłada upoważnienie Rady Ministrów do wydania rozporządzenia, w którym zostaną wskazane konkretne państwa spoza Europy, których obywatele dopuszczają się nielegalnego przekroczenia granicy.
Błaszczak nadmienił też, że PiS zbiera podpisy pod referendum ws. ''unieważnienia paktu migracyjnego''.
Tarcze dla firm na zachodniej i wschodniej granicy
Zdaniem wiceprezesa PiS Mateusza Morawieckiego Ruch Obrony Granic pomaga funkcjonariuszom Straży Granicznej, których jest za mało. Wezwał też rząd do ochrony przedsiębiorców.
Obok chaosu prawnego, komunikacyjnego, kwestii związanych z bezpieczeństwem mamy do czynienia z dramatami tysięcy polskich przedsiębiorców. W sektorach gastronomii, transportowym, handlu przygranicznym, turystyce zaczynają odczuwać skutki tego, że polski rząd nie potrafi sobie poradzić w kryzysie
– powiedział Morawiecki.
Przedsiębiorcy, którzy na zachodniej granicy zaczynają ponosić straty, zmniejszają się ich dochody, zasługują na tarcze – Tarczę Zachód. Ale pamiętajmy też o Tarczy Suwałki, czy na całej granicy wschodniej. (…) Na granicy litewskiej też powinna być natychmiast uruchomiona tarcza
– uznał Morawiecki.
Tusk o karach na granicy
Od 7 lipca wprowadzone zostały czasowe kontrole na granicach polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej; mają one obowiązywać do 5 sierpnia.
We wtorek premier Donald Tusk poinformował, że wszystkie przejścia na granicy z Niemcami stają się obiektami infrastruktury krytycznej. Zapowiedział też, że wszelkie próby samowolnego działania na granicach, zakłócania kontroli granicznej będą eliminowane, a surowo karane będzie szczególnie podszywanie się pod służby i utrudnianie czynności.