Krysztopa w PR24: Nagranie Komisji Millera "twórczo korygującej" ekspertyzę niesłusznie przeszło bez echa
![Krysztopa w PR24: Nagranie Komisji Millera "twórczo korygującej" ekspertyzę niesłusznie przeszło bez echa](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/14481.jpg)
- Jestem z zawodu inżynierem i dezynwoltura z jaką członkowie Komisji Millera, podobno naukowcy i inżynierowie, traktują ekspertyzę zdjęć miejsca katastrofy, mnie przeraża. Ekspertyza to nie jest patchwork, z którego możemy coś dowolnie wyjmować, lub wstawiać elementy o innym, akurat pasującym nam kolorze. To co słyszymy na nagraniu może świadczyć o dwóch rzeczach, albo o zatrważającym braku profesjonalizmu, albo, co wydaje się wobec tytułów naukowych członków Komisji, bardziej prawdopodobne, o celowym naginaniu faktów do z góry założonej tezy – nieładnie napisane „wybuchów”, a wybuch to dla nas zakazane słowo, „wybuch” to słowo niebezpieczne, nadaje się tylko do łajania Antoniego Macierewicza, więc zmienimy sobie „strefy wybuchów” na „strefy pożarów”. Prawda jak ładnie? A dlaczego nie „strefy występowania kałuż”, albo „ulubione miejsca urządzania pikników przez okoliczną ludność”?
- mówił Cezary Krysztopa
- Z pewnością proces wyjaśniania katastrofy smoleńskiej nie jest łatwy, a ja również nie jestem zadowolony z postępów prac podkomisji smoleńskiej. Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja jest arcytrudna. Główne dowody zgniły w Rosji, a tych które nie zgniły, na przykład czarnych skrzynek, z w których nagrania dostawaliśmy kilka razy, za każdym razem innej długości i zawartości, również nie dostaniemy, mamy dowody pośrednie i szczątkowe, jak choćby wiedzę o sfałszowanych protokołach z sekcji zwłok ofiar, być może uda się wykryć jakieś ślady materiałów wybuchowych, a być może nie, ponieważ dysponujemy jedynie drobnymi fragmentami wraku, mamy sprzeczne z wersją Anodiny i Millera zeznania świadków, którzy twierdzą, ze widzieli lub słyszeli wybuch. Czy to wystarczy? Nie mam zielonego pojęcia. Całkiem niewykluczone, że kwestia niewyjaśnionej katastrofy smoleńskiej zatruje nam życie społeczne na dziesiątki lat, jak kłamstwo katyńskie. I jednocześnie nie ma innego wyjścia, trzeba wyjaśniać, tak długo jak to konieczne.
- mówił redaktor Tysol.pl
Całości audycji można wysłuchać na stronie Polskiego Radia 24