„Rzeczpospolita”: Marian Banaś betonuje NIK

Co musisz wiedzieć:
- „Rzeczpospolita” informuje, że prezes NIK Marian Banaś, który ma odejść we wrześniu, intensywnie obsadza kluczowe stanowiska swoimi zaufanymi ludźmi.
- W czerwcu ogłoszono 13 konkursów na dyrektorskie stanowiska, w lipcu kolejne 6, a zwycięzcy będą chronieni pięcioletnią kadencją.
- Przez sześć lat kadencji Mariana Banasia wymagane prawem konkursy nie były organizowane – dyrektorzy pełnili obowiązki bez spełniania ustawowych wymogów.
- Według rozmówców „Rz” konkursy są fikcją, bo komisję tworzą wyłącznie Banaś i jego bliscy współpracownicy.
Kilkanaście konkursów ustępującego prezesa NIK
Tylko w czerwcu prezes Banaś ogłosił 13 takich konkursów, w lipcu sześć, i to nie koniec – zauważa gazeta, przypominając, że zwycięzcy będą przez pięć lat nieusuwalni.
„Rzeczpospolita” przypomina, że przez sześć lat prezesowania Mariana Banasia wymaganych prawem konkursów w ogóle nie było, ponieważ nominaci prezesa nie spełniali wymogów ustawy. Byli jednak zatrudniani na dyrektorskich stanowiskach jako pełniący obowiązki. Gazeta przypomina, że w NIK jest 14 departamentów, które odpowiadają za kontrolę obszarów strategicznych, a spośród ich dyrektorów ośmiu to osoby pełniące obowiązki, jest też kilkunastu p.o. zastępców dyrektorów.
- „Nie da się tego oglądać”. Burza w sieci po programie TVN
- Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi
- ZUS wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie
- Produkcja czołgów K2 w Gliwicach. Solidarność w Bumar-Łabędy: „Ta umowa to dla nas nadzieja”
- Michał Ossowski ostro w Kanale Zero: „Jesteśmy na etapie próby zdestabilizowania polskiej energetyki”
„Same konkursy są także fikcją”
Jak mówi „Rz” osoba związana z NIK, „same konkursy są także fikcją”. – Komisja konkursowa składa się z Mariana Banasia, jego zaufanego wiceprezesa, i dyrektora generalnego – obaj przyszli z nim do NIK. Do czasu publikacji artykułu „Rz” nie otrzymała stanowiska NIK.