Bitwa Warszawska - najważniejsza bitwa Europy XX wieku

Co musisz wiedzieć:
- Bitwa Warszawska (13–25 sierpnia 1920 r.) zatrzymała ofensywę bolszewicką, decydując o zachowaniu niepodległości Polski i powstrzymaniu rewolucji w Europie.
- Strategiczny manewr Piłsudskiego – kontruderzenie znad Wieprza przełamało front i doprowadziło do rozbicia wojsk Tuchaczewskiego, a następnie do ich chaotycznego odwrotu.
- Zwycięstwo to nazwano „osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata”; rozejm w Rydze (1920) i traktat pokojowy (1921) ustaliły granice II RP na wschodzie.
W 1931 r. brytyjski dyplomata lord Edgar Vincent d'Abernon, bezpośredni świadek wydarzeń, w swojej książce „Osiemnasta decydująca bitwa w dziejach świata”, napisał:
„Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń, posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. Nie zna zaś ani jednego, które by było mniej doceniane”.
- Do 2050 roku ten kraj przestanie istnieć. Rozpoczęto ewakuację mieszkańców
- Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie
- ZUS wydał pilny komunikat
- ZUS wydał pilny komunikat o wyjątkowych świadczeniach
- Kościół wspomina dziś św. Maksymiliana Kolbe
- Proces Zbigniewa Komosy przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jest decyzja sądu
- Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty
Przed bitwą
Bitwa Warszawska była skutkiem wielu czynników prowadzących do walki odrodzonej Polski o przetrwanie z nawałą bolszewicką. Pisząc o tej walce, naturalnie wskazuje się na fakt odzyskania niepodległości. Za dzień jej odzyskania po 123 latach zaborów przyjęto 11 listopada 1918 roku, w którym to dniu powołana przez okupujące Warszawę władze niemieckie Rada Regencyjna przekazała władzę Józefowi Piłsudskiemu.
Walka z bolszewikami nie dotyczyła tylko spraw granic, ale przede wszystkim obrony zagrożonej niepodległości. Otóż 16 grudnia 1918 r. w Moskwie na polecenie tamtejszych władz rewolucyjnych powstała Komunistyczna Partia Robotnicza Polski, której zadaniem było stworzenie polskiego ośrodka władzy rewolucyjnej na terenie dawnego zaboru rosyjskiego i w Galicji Zachodniej, w celu dalszego utworzenia jednej z radzieckich Republik Rad włączonej do Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki.
Plany bolszewickiej Rosji
Państwo bolszewickie planowało wywołanie powszechnej rewolucji w krajach Europy. Józef Piłsudski w kwestii granic wskazywał na konieczność współpracy z aliantami zachodnimi, ale w sprawie granicy wschodniej, z racji nieuznawania Rosji Sowieckiej na ówczesnej arenie międzynarodowej, nie widział żadnych zahamowań w rozszerzaniu obszaru Polski.
W wyniku przedstawionych faktów doszło do wojny polsko-bolszewickiej, a jej kulminacyjnym momentem była Bitwa Warszawska. Za początek walk przyjmuje się walki w Mostach nad Niemnem 14 lutego 1919 roku. Wtedy polskie oddziały powstrzymały siły bolszewickie poruszające się na zachód w ramach operacji „ Cel Wisła”.
Początek działań
Rok 1920, rok Bitwy Warszawskiej, rozpoczął się dla wojsk polskich dobrze, prowadzono szeroko zakrojone działania wojenne, we współpracy politycznej i wojskowej z Ukraińską Republiką Ludową. Jednak 10 marca 1920 r. głównodowodzący sił bolszewickich Siergiej Kamieniew zaakceptował plan ofensywy na Polskę; od kwietnia następowało przemieszczanie sił bolszewickich na zachodnie pozycje.
Jednak gdy Rosjanie zajęli Kijów, nastąpił powolny odwrót wojsk polskich z Ukrainy, a pod koniec miesiąca z Polesia. Na początku lipca doszło do przełamania pozycji polskich nad Berezyną i odwrót z terenów Białorusi. W Polsce, zachęcone postępami sił rosyjskich, zaktywizowały się działania propagandowe i sabotażowe organizowane przez komunistów.
Na początku sierpnia padł Brześć, wróg wkroczył na tereny etnicznie polskie.
Siły polskie
W tych ciężkich chwilach Naczelny Wódz Józef Piłsudski wydał rozkaz cofnięcia w stronę Wisły z zamiarem przegrupowania jednostek i przygotowania do kontrnatarcia na siły bolszewickie.
Główny ciężar walk obronnych, a następnie zaczepnych spoczywał na oddziałach Frontu Północnego pod dowództwem generała Józefa Hallera i Frontu Środkowego pod dowództwem generała Edwarda Rydza-Śmigłego.
Do dyspozycji Naczelnego Wodza zostały wydzielone 2 grupy uderzeniowe dla przeprowadzenia kontruderzenia. Siły polskie wystawiły do walki w Bitwie Warszawskiej 123 tys. żołnierzy, 500 dział, broń maszynową do 1800 sztuk, kilkadziesiąt czołgów i samochodów pancernych, 2 eskadry lotnictwa. Siły bolszewickie to zasadniczo wojska Frontu Zachodniego dowodzonego przez Tuchaczewskiego.
Stan liczebny sił bolszewickich zaangażowanych w bitwie wynosił 114 000 żołnierzy, 600 dział, do 2500 sztuk broni maszynowej.
Plan bitwy
Polski plan bitwy przewidywał zatrzymanie sił wroga przed Warszawą i związanie ich walką, a dalej odwodami operacyjnymi miano uderzyć na południową flankę i dokonać głębokiego manewru oskrzydlającego Front W Zachodni. Ten ryzykowny koncept bitwy został przeforsowany przez Piłsudskiego z wyborem miejsca kontrnatarcia – z okolic Wieprza.
Strona przeciwna w swoich planach bitewnych zamierzała prawym skrzydłem doprowadzić do zajęcia terenów Torunia i Grudziądza. Centrum miało atakować Modlin i Warszawę, natomiast lewe skrzydło osłaniać siły od południa.
Pierwsze uderzenie
Za początek Bitwy Warszawskiej przyjmuje się 13 sierpnia 1920 roku. Jednak dzień wcześniej Józef Piłsudski złożył na ręce premiera Wincentego Witosa dymisję z funkcji Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza, wskazując na uzależnianie pomocy wojskowej dla Polski ze strony sojuszników zachodnich od jego odejścia. Premier Witos na szczęście dymisji nie przyjął.
13 sierpnia nastąpiło silne uderzenie sił bolszewickich w kierunku Warszawy ze strony północnego wschodu. Po przełamaniu pozycji polskich doszło do dramatycznych walk o Radzymin.
Impet natarcia był tak silny, iż zaniepokojone niekorzystnym rozwojem sytuacji dowództwo polskie zarządziło przeprowadzenie operacji zaczepnej, mającej odciążyć broniące się przed wrogiem oddziały, jednak efekty działań miały znaczenie lokalne.
W tym dniu na przedmościu warszawskim trwały walki obronne o utrzymanie pozycji. W wyniku twardej obrony siły bolszewickie nie były w stanie posuwać się naprzód i odnieść sukcesów. Następnego dnia w wyniku ataku odwodowych jednostek polskich udało się po ciężkich walkach odzyskać utracone wcześniej pozycje, w tym utracony Radzymin.
Na południowej flance przedmościa 15 Wielkopolska Dywizja Piechoty odparła wszystkie ataki sił wroga.
Pasmo zwycięstw
16 sierpnia sytuacja zaczynała się stabilizować, pomimo prowadzonych cały czas walk. Gorzej wyglądała sytuacja na lewym skrzydle frontu polskiego, gdzie oddziały konne bolszewików doszły do Płocka, z zamiarem osiągnięcia Torunia.
Również 16 sierpnia, mając na względzie całość sytuacji na linii walk, Józef Piłsudski zdecydował o rozpoczęciu natarcia na południową flankę rosyjskiego Frontu Zachodniego znad Wieprza, którym dowodził osobiście, co razem z atakiem z rejonu Modlina doprowadziło do przesunięcia linii frontu.
Zachęcony sukcesem kontruderzenia Piłsudski postanowił 18 sierpnia przegrupować polskie oddziały, utworzyć oddziały pościgowe, aby odciąć bolszewików na północy i uniemożliwić odwrót. W znacznej mierze zamiary te udało się zrealizować, doprowadzając do bezładnego odwrotu siły wroga.
Szalenie dynamiczne jak na tamte czasy działania polskie od 16 do 20 sierpnia doprowadziły do rozbicia sił Frontu Zachodniego Rosjan i wyprowadziły polską ofensywę na całości frontu. Późniejsze pasmo zwycięstw polskiego oręża i odzyskanie znacznej części utraconych obszarów doprowadziło do podpisania rozejmu 12 października 1920 między Polską a Rosją Radziecką w Rydze, a ostatecznie traktatu pokojowego 18 marca 1921, również w Rydze, który wyznaczył granice państwa polskiego na wschodzie aż do napaści sowieckiej na Polskę w 1939 roku.
Bitwa dwóch cywilizacji
W Bitwie Warszawskiej strona polska zanotowała około 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i blisko 10 tys. zaginionych. Straty Rosjan nie zostały dokładnie ustalone. Szacuje się, że poległo i zostało rannych około 25 tys., a 60 tys. wzięto do niewoli.
Bitwa ta była kulminacją konfliktu dwóch odmiennych cywilizacji, z ich celami i metodami działania. Zwycięstwo bolszewików na Polską dokonałoby niechybnie spustoszenia w Europie. Tzw. rewolucyjne wrzenie trwało w tym czasie w wielu krajach. Klęska Polski nakręciłaby Rosję Sowiecką do wysiłków w celu opanowania pozostałych krajów i nie wiadomo, w jakiej rzeczywistości żylibyśmy dzisiaj. Ważne jest więc wyciągnięcie nawet po 100 latach właściwych wniosków z tego nie tylko militarnego, ale i cywilizacyjnego zwycięstwa odrodzonej Polski.