Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się z przedstawicielami wiodących niemieckich stowarzyszeń biznesowych. W wygłoszonym do nich przemówieniu wskazywała na korzyści, jakie niemiecki przemysł odniesie wskutek umowy UE z krajami Mercosur, przekonywała również do unijnej polityki ws. konkurencyjności.
Ursula von der Leyen Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos
Ursula von der Leyen / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Co musisz wiedzieć:

  • Umowa UE z Mercosur, jeżeli wejdzie w życie, doprowadzi do upadku europejskiego rolnictwa.

  • KE poświęciła rolnictwo wszystkich państw członkowskich, aby ratować upadający niemiecki przemysł.

  • Ursula von der Leyen jest zdeterminowana do kontynuacji wprowadzania Zielonego Ładu – głównego grabarza nie tylko niemieckiego przemysłu.

– Wszyscy wiemy, dlaczego tu jesteśmy: ponieważ walka o konkurencyjność Europy jest decydująca. Decydująca dla naszych przedsiębiorstw, naszych miejsc pracy i naszego dobrobytu. Ale jest to równie decydujące dla przyszłości Europy. Pokój i wolność możemy chronić tylko wtedy, gdy zwiększymy także naszą siłę gospodarczą. Jeśli staniemy się niezależni – pod względem surowców krytycznych, obronności i energii. Jeśli przyspieszymy – we wszystkich obszarach. To jest nasza jasna misja i nie ma możliwości dalszych opóźnień. Ponieważ świat wokół nas nie będzie się kręcił – ostatnie kilka miesięcy potwierdziło to z nawiązką – grzmiała szefowa Komisji Europejskiej.

 

Umowa z Mercosur korzystna dla niemieckich firm

– W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy pomyślnie zawarliśmy umowy z Mercosurem, Meksykiem i Szwajcarią. Sama umowa z Mercosurem tworzy rynek liczący łącznie 770 milionów konsumentów. Stanowi ona około jednej czwartej światowego produktu krajowego brutto i znacznie obniży cła eksportowe. Cła dla przemysłu motoryzacyjnego zostaną wycofane. 770 milionów – to rynek, który musimy podbić. Obecnie niezwykle istotne jest, abyśmy szybko ratyfikowali te umowy również przez państwa członkowskie – wskazywała, zwracając się do przedstawicieli niemieckiego biznesu. Nie ukrywała, że to właśnie niemieckie firmy najbardziej zyskają na tej umowie.

 

Zero refleksji

– W naszej pracy na pierwszym planie umieściliśmy konkurencyjność Europy. Opierając się na raporcie Mario Draghiego, od samego początku jasno skupiliśmy się na sobie – za pomocą Kompasu Konkurencyjności – i od razu zabraliśmy się do pracy. W styczniu zawarto umowę o czystym przemyśle, a w lutym plan dotyczący gigafabryk sztucznej inteligencji. W marcu największy program inwestycji obronnych w historii Europy – wyliczała, ignorując zupełnie fakt, iż wprowadzone przez KE rozwiązania mają skutek odwrotny do zamierzonego. „Czysty przemysł” to ideologiczny mit lewicowych radykałów, których polityka spowodowała, iż europejskie firmy straciły swoją konkurencyjność. Jedyną szansą na ocalenie niemieckiego przemysłu oraz przemysłu innych krajów członkowskich jest rezygnacja z systemu pozwoleń na emisję CO2 i innych „zielonych” obostrzeń, które windują ceny produkcji, a zarazem prowadzą do drenażu kapitału do kieszeni spekulantów na rynku pozwoleń na emisję.

Tymczasem von der Leyen stwierdziła: – Ponieważ wyzwania są ogromne, a czasu jest mało, pozwólcie, że wyjaśnię, gdzie obecnie jesteśmy i co nas czeka. Chciałabym przyjrzeć się bardziej szczegółowo pewnym tematom, które z pewnością będą dla państwa palącymi kwestiami: po pierwsze, ograniczenie biurokracji. Po drugie, niedroga energia. Po trzecie, rynek wewnętrzny. Po czwarte, handel, i po piąte, zmniejszenie obciążeń dla MŚP.

 

Energetyka kuleje

O ile z biurokracją KE nie radzi sobie zupełnie, o tyle jeszcze gorzej jest w obszarze obniżania cen energii. Unijni urzędnicy z Ursulą von der Leyen na czele w ogóle nie przyjmują do wiadomości, że za wysokie ceny prądu odpowiadają ich własne decyzje. – Główną przyczyną wysokich kosztów energii jest zależność Europy od rynku światowego, od importowanej energii. Jesteśmy zależni od tego, co dzieje się na niestabilnym rynku światowym. Dowiedzieliśmy się tego z gorzkich doświadczeń podczas kryzysu energetycznego, szczególnie w Niemczech. Kiedy Rosja nagle wstrzymała dostawy gazu na początku wojny na Ukrainie. Celem było zepchnięcie nas na kolana i zmuszenie do rezygnacji ze wsparcia dla Ukrainy. Ale stawialiśmy opór. Pokonaliśmy to razem. Od czasu kryzysu energetycznego ceny znacznie spadły, ale wiele przedsiębiorstw w dalszym ciągu boryka się ze zbyt wysokimi kosztami energii. Kluczem do przystępności cenowej energii i bezpieczeństwa energetycznego jest energia produkowana tutaj, w Europie, dzięki czemu jesteśmy niezależni od niestabilnego rynku światowego. Oznacza to energie odnawialne i oczywiście energię jądrową – przekonywała szefowa KE, pomijając fakt, że po pierwsze, ona sama, forsując system ETS, przyczynia się do energetycznej drożyzny, oraz że to ona mając w ręku pakiet darmowych pozwoleń na emisję CO2, nie zdecydowała się ich rzucić na rynek, co skutkowałoby obniżeniem cen.

 

Zielona ideologia się nie sprawdza

– Produkty Cleantech są produktami wzrostu przyszłości na całym świecie. W pierwszej połowie tego roku inwestycje w energetykę wiatrową w Europie osiągnęły rekordowy poziom 34 miliardów euro. Światowy rynek akumulatorów ma się podwoić w ciągu najbliższych pięciu lat. A światowy rynek samochodów elektrycznych przeżywa rozkwit. W Europie sprzedaż wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym o prawie 25% – mówiła von der Leyen. Tyle tylko, że Niemcy zrezygnowały ze swojego sztandarowego projektu farmy wiatrowej ze względu na nieopłacalność jej eksploatacji po tym, jak skończyły się rządowe dotacje, a niemieckie koncerny samochodowe nie przeżywałyby tych trudności, które mają, gdyby z przyczyn ideologicznych nie postawiły na elektromobilność.

Tymczasem szefowa KE przekonywała: – Możemy stać się potęgą przemysłową obsługującą to rosnące zapotrzebowanie na rozwiązania. Ale to nie jest pewne. Nasze gałęzie przemysłu są pionierami w wyścigu o dekarbonizację, ale wyścig jest szeroko otwarty. Europa musi chronić swój przemysł. Żeby było jasne, wszyscy jesteśmy zwolennikami konkurencji. Niemcy są krajem konkurencji, a Europa jest kontynentem konkurencji. Wiemy, że konkurencja podnosi jakość i obniża ceny, ale musi być uczciwa, w przeciwnym razie nie jest to konkurencja. Musimy zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym.

Pytanie, jak zamierza zmusić do dekarbonizacji Stany Zjednoczone i kraje azjatyckie, aby „zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym”? Na to Ursula von der Leyen recepty nie ma, ograniczając się jedynie do ideologicznych haseł.

 

Plan dla MŚP – nieskuteczny

– Moja ostatnia uwaga dotyczy małych i średnich przedsiębiorstw. Wiem, jak ciężko muszą walczyć małe i średnie przedsiębiorstwa. W UE działa około 23 milionów MŚP. Dlatego są w centrum naszego działania. Wszystkie nowe przepisy na szczeblu UE będą musiały zostać poddane nowej, bardziej rygorystycznej kontroli MŚP i konkurencyjności. Są to wnioski, które wspólnie wyciągnęliśmy z przeszłości, co doprowadziło do usprawnienia prawodawstwa w przyszłości. MŚP odgrywają również kluczową rolę we wszystkich projektach naszej strategii rynku wewnętrznego i jej uproszczeniu. Przykład: mniejsze przedsiębiorstwo musi mieć możliwość przekroczenia progu 250 pracowników bez konieczności brania na siebie pełnej odpowiedzialności większych przedsiębiorstw. Wprowadzamy więc nową kategorię Small Mid-Caps. Dzięki naszym pakietom uproszczeń dążymy do zmniejszenia obciążeń administracyjnych dla wszystkich przedsiębiorstw o co najmniej 25%. Dla MŚP o co najmniej 35%. To jest standard, który sobie wyznaczyliśmy. Bo wiemy: tylko to, co jest mierzone, jest dostarczane. Oznacza to, że możesz pociągnąć nas do odpowiedzialności – mówiła von der Leyen, ignorując fakt, iż unijne regulacje są dla przedsiębiorców potężnym ciężarem. Prowadzenie biznesu utrudnia brak stabilności prawa, przeregulowanie, wymagania ideologiczne, rozrośnięta do monstrualnych rozmiarów unijna biurokracja oraz skuteczna na ogół działalność lobbingowa korporacji, co prowadzi do tworzenia prawa pod dyktando potrzeb właśnie tych ostatnich. Bez zlikwidowania tych barier wszelkie działania są skazane na niepowodzenie.


 

POLECANE
Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza Wiadomości
Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza

We wtorek doszło do jednej z bardziej odczuwalnych awarii internetu w ostatnich miesiącach. Z powodu błędu po stronie Cloudflare – kluczowego dostawcy infrastruktury sieciowej – przestały działać m.in. platforma X, ChatGPT oraz wiele innych popularnych serwisów i usług. Firma oficjalnie przeprosiła użytkowników i zapowiedziała analizę zdarzenia.

Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć. Tajemnica tajnej placówki Wiadomości
"Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć". Tajemnica tajnej placówki

Izraelski dziennik „Haarec” ujawnił istnienie tajnego archiwum na Uniwersytecie Harvarda, które od ponad 50 lat gromadzi dorobek kulturowy, naukowy i społeczny Izraela. Zbiory mają stanowić zabezpieczenie jego dziedzictwa w stabilnym politycznie środowisku.

ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat. "To ostatni moment"

Listopad to ostatni miesiąc, w którym przedsiębiorcy mogą zawnioskować o wakacje składkowe za 2025 rok. Złożenie wniosku teraz pozwala skorzystać ze zwolnienia już w grudniu 2025 r.

Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje

Wobec mężczyzny, który napadł podczas wywiadówki na jedną z matek oraz dyrektorkę szkoły w Gójsku, prowadzone jest też inne postępowanie karne. Tym razem przed sądem rodzinnym.

Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa? tylko u nas
Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?

Wojska rosyjskie są o krok od zdobycia Pokrowska w Donbasie i prą naprzód w obwodzie zaporoskim. Nie lepiej jest na innych odcinkach frontu. Mszczą się błędy ukraińskiego dowództwa, które uparcie nie wyciąga wniosków z poprzednich porażek. Braki kadrowe to problem znany od dawna.

A ty jesteś taka czepialska. Burza w sieci po decyzji pierwszej damy gorące
"A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy

W Wiśle zainaugurowano projekt "Hejt? Nie, dziękuję!", którego twarzą jest pierwsza dama Marta Nawrocka. Projekt powstał z osobistych doświadczeń związanych z kampanią prezydencką i ma szerzyć świadomość, jak ważna jest empatia i reagowanie na nienawiść w sieci. Akcja spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Zobacz zdjęcia.

Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem pilne
Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem

W reakcji na akt dywersji terrorystycznej na trasie Warszawa–Lublin premier wprowadził w Polsce trzeci w czterostopniowej skali stopień alarmowy CHARLIE. To najwyższy stopień, jaki obowiązywał dotychczas w kraju na liniach kolejowych, mający chronić pasażerów i infrastrukturę krytyczną.

Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej z ostatniej chwili
Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej

W związku z fatalną sytuację w służbie zdrowia, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski zaapelował o pilne spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Karolem Nawrockim. W komunikacie podkreślono, że bezpieczeństwo zdrowotne Polaków jest poważnie zagrożone, a dialog z ministerstwem zdrowia „nie istnieje”.

REKLAMA

Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się z przedstawicielami wiodących niemieckich stowarzyszeń biznesowych. W wygłoszonym do nich przemówieniu wskazywała na korzyści, jakie niemiecki przemysł odniesie wskutek umowy UE z krajami Mercosur, przekonywała również do unijnej polityki ws. konkurencyjności.
Ursula von der Leyen Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos
Ursula von der Leyen / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Co musisz wiedzieć:

  • Umowa UE z Mercosur, jeżeli wejdzie w życie, doprowadzi do upadku europejskiego rolnictwa.

  • KE poświęciła rolnictwo wszystkich państw członkowskich, aby ratować upadający niemiecki przemysł.

  • Ursula von der Leyen jest zdeterminowana do kontynuacji wprowadzania Zielonego Ładu – głównego grabarza nie tylko niemieckiego przemysłu.

– Wszyscy wiemy, dlaczego tu jesteśmy: ponieważ walka o konkurencyjność Europy jest decydująca. Decydująca dla naszych przedsiębiorstw, naszych miejsc pracy i naszego dobrobytu. Ale jest to równie decydujące dla przyszłości Europy. Pokój i wolność możemy chronić tylko wtedy, gdy zwiększymy także naszą siłę gospodarczą. Jeśli staniemy się niezależni – pod względem surowców krytycznych, obronności i energii. Jeśli przyspieszymy – we wszystkich obszarach. To jest nasza jasna misja i nie ma możliwości dalszych opóźnień. Ponieważ świat wokół nas nie będzie się kręcił – ostatnie kilka miesięcy potwierdziło to z nawiązką – grzmiała szefowa Komisji Europejskiej.

 

Umowa z Mercosur korzystna dla niemieckich firm

– W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy pomyślnie zawarliśmy umowy z Mercosurem, Meksykiem i Szwajcarią. Sama umowa z Mercosurem tworzy rynek liczący łącznie 770 milionów konsumentów. Stanowi ona około jednej czwartej światowego produktu krajowego brutto i znacznie obniży cła eksportowe. Cła dla przemysłu motoryzacyjnego zostaną wycofane. 770 milionów – to rynek, który musimy podbić. Obecnie niezwykle istotne jest, abyśmy szybko ratyfikowali te umowy również przez państwa członkowskie – wskazywała, zwracając się do przedstawicieli niemieckiego biznesu. Nie ukrywała, że to właśnie niemieckie firmy najbardziej zyskają na tej umowie.

 

Zero refleksji

– W naszej pracy na pierwszym planie umieściliśmy konkurencyjność Europy. Opierając się na raporcie Mario Draghiego, od samego początku jasno skupiliśmy się na sobie – za pomocą Kompasu Konkurencyjności – i od razu zabraliśmy się do pracy. W styczniu zawarto umowę o czystym przemyśle, a w lutym plan dotyczący gigafabryk sztucznej inteligencji. W marcu największy program inwestycji obronnych w historii Europy – wyliczała, ignorując zupełnie fakt, iż wprowadzone przez KE rozwiązania mają skutek odwrotny do zamierzonego. „Czysty przemysł” to ideologiczny mit lewicowych radykałów, których polityka spowodowała, iż europejskie firmy straciły swoją konkurencyjność. Jedyną szansą na ocalenie niemieckiego przemysłu oraz przemysłu innych krajów członkowskich jest rezygnacja z systemu pozwoleń na emisję CO2 i innych „zielonych” obostrzeń, które windują ceny produkcji, a zarazem prowadzą do drenażu kapitału do kieszeni spekulantów na rynku pozwoleń na emisję.

Tymczasem von der Leyen stwierdziła: – Ponieważ wyzwania są ogromne, a czasu jest mało, pozwólcie, że wyjaśnię, gdzie obecnie jesteśmy i co nas czeka. Chciałabym przyjrzeć się bardziej szczegółowo pewnym tematom, które z pewnością będą dla państwa palącymi kwestiami: po pierwsze, ograniczenie biurokracji. Po drugie, niedroga energia. Po trzecie, rynek wewnętrzny. Po czwarte, handel, i po piąte, zmniejszenie obciążeń dla MŚP.

 

Energetyka kuleje

O ile z biurokracją KE nie radzi sobie zupełnie, o tyle jeszcze gorzej jest w obszarze obniżania cen energii. Unijni urzędnicy z Ursulą von der Leyen na czele w ogóle nie przyjmują do wiadomości, że za wysokie ceny prądu odpowiadają ich własne decyzje. – Główną przyczyną wysokich kosztów energii jest zależność Europy od rynku światowego, od importowanej energii. Jesteśmy zależni od tego, co dzieje się na niestabilnym rynku światowym. Dowiedzieliśmy się tego z gorzkich doświadczeń podczas kryzysu energetycznego, szczególnie w Niemczech. Kiedy Rosja nagle wstrzymała dostawy gazu na początku wojny na Ukrainie. Celem było zepchnięcie nas na kolana i zmuszenie do rezygnacji ze wsparcia dla Ukrainy. Ale stawialiśmy opór. Pokonaliśmy to razem. Od czasu kryzysu energetycznego ceny znacznie spadły, ale wiele przedsiębiorstw w dalszym ciągu boryka się ze zbyt wysokimi kosztami energii. Kluczem do przystępności cenowej energii i bezpieczeństwa energetycznego jest energia produkowana tutaj, w Europie, dzięki czemu jesteśmy niezależni od niestabilnego rynku światowego. Oznacza to energie odnawialne i oczywiście energię jądrową – przekonywała szefowa KE, pomijając fakt, że po pierwsze, ona sama, forsując system ETS, przyczynia się do energetycznej drożyzny, oraz że to ona mając w ręku pakiet darmowych pozwoleń na emisję CO2, nie zdecydowała się ich rzucić na rynek, co skutkowałoby obniżeniem cen.

 

Zielona ideologia się nie sprawdza

– Produkty Cleantech są produktami wzrostu przyszłości na całym świecie. W pierwszej połowie tego roku inwestycje w energetykę wiatrową w Europie osiągnęły rekordowy poziom 34 miliardów euro. Światowy rynek akumulatorów ma się podwoić w ciągu najbliższych pięciu lat. A światowy rynek samochodów elektrycznych przeżywa rozkwit. W Europie sprzedaż wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym o prawie 25% – mówiła von der Leyen. Tyle tylko, że Niemcy zrezygnowały ze swojego sztandarowego projektu farmy wiatrowej ze względu na nieopłacalność jej eksploatacji po tym, jak skończyły się rządowe dotacje, a niemieckie koncerny samochodowe nie przeżywałyby tych trudności, które mają, gdyby z przyczyn ideologicznych nie postawiły na elektromobilność.

Tymczasem szefowa KE przekonywała: – Możemy stać się potęgą przemysłową obsługującą to rosnące zapotrzebowanie na rozwiązania. Ale to nie jest pewne. Nasze gałęzie przemysłu są pionierami w wyścigu o dekarbonizację, ale wyścig jest szeroko otwarty. Europa musi chronić swój przemysł. Żeby było jasne, wszyscy jesteśmy zwolennikami konkurencji. Niemcy są krajem konkurencji, a Europa jest kontynentem konkurencji. Wiemy, że konkurencja podnosi jakość i obniża ceny, ale musi być uczciwa, w przeciwnym razie nie jest to konkurencja. Musimy zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym.

Pytanie, jak zamierza zmusić do dekarbonizacji Stany Zjednoczone i kraje azjatyckie, aby „zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym”? Na to Ursula von der Leyen recepty nie ma, ograniczając się jedynie do ideologicznych haseł.

 

Plan dla MŚP – nieskuteczny

– Moja ostatnia uwaga dotyczy małych i średnich przedsiębiorstw. Wiem, jak ciężko muszą walczyć małe i średnie przedsiębiorstwa. W UE działa około 23 milionów MŚP. Dlatego są w centrum naszego działania. Wszystkie nowe przepisy na szczeblu UE będą musiały zostać poddane nowej, bardziej rygorystycznej kontroli MŚP i konkurencyjności. Są to wnioski, które wspólnie wyciągnęliśmy z przeszłości, co doprowadziło do usprawnienia prawodawstwa w przyszłości. MŚP odgrywają również kluczową rolę we wszystkich projektach naszej strategii rynku wewnętrznego i jej uproszczeniu. Przykład: mniejsze przedsiębiorstwo musi mieć możliwość przekroczenia progu 250 pracowników bez konieczności brania na siebie pełnej odpowiedzialności większych przedsiębiorstw. Wprowadzamy więc nową kategorię Small Mid-Caps. Dzięki naszym pakietom uproszczeń dążymy do zmniejszenia obciążeń administracyjnych dla wszystkich przedsiębiorstw o co najmniej 25%. Dla MŚP o co najmniej 35%. To jest standard, który sobie wyznaczyliśmy. Bo wiemy: tylko to, co jest mierzone, jest dostarczane. Oznacza to, że możesz pociągnąć nas do odpowiedzialności – mówiła von der Leyen, ignorując fakt, iż unijne regulacje są dla przedsiębiorców potężnym ciężarem. Prowadzenie biznesu utrudnia brak stabilności prawa, przeregulowanie, wymagania ideologiczne, rozrośnięta do monstrualnych rozmiarów unijna biurokracja oraz skuteczna na ogół działalność lobbingowa korporacji, co prowadzi do tworzenia prawa pod dyktando potrzeb właśnie tych ostatnich. Bez zlikwidowania tych barier wszelkie działania są skazane na niepowodzenie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe