Niemcy szukają nowych rynków zbytu. Kierują uwagę na Europę Środkowo-Wschodnią i Polskę

Co musisz wiedzieć:
- Załamuje się niemiecki model gospodarczy oparty na eksporcie
- Niemcy tracą rynki zbytu w Chinach
- Niemcy szukają rynków zbytu w Europie Środkowo-Wschodniej, głównie w Polsce
- W Berlinie odbyło się III Niemiecko-Polskie Forum Gospodarcze
Od 2015 roku niemiecki eksport traci impet, a wkład netto handlu zagranicznego w wzrost PKB jest ujemny. Silne euro, rosnąca konkurencja z Azji i groźba ceł w USA to tylko wierzchołek góry lodowej.
III Niemiecko-Polskie Forum Gospodarcze
Zdaniem niemieckich ekspertów szanse kryją się zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej i na Globalnym Południu. 15 września 2025 roku, w Berlinie odbyło się III Niemiecko-Polskie Forum Gospodarcze, które ma nadać nowy impuls współpracy z sąsiadami ze Wschodu. Czy to recepta na ożywienie niemieckiej gospodarki?
Niemiecka machina eksportowa, kiedyś symbol stabilności, od lat hamuje. Wprawdzie w rankingu konkurencyjności IMD Niemcy ostatnio nieco awansowały, ale wcześniej spadały, podczas gdy Chiny notują zyski. W latach 2015-2024 Niemcy stracili udziały w kluczowych sektorach, a prognozy na kolejne dwa lata nie dają nadziei na odwrócenie trendu. Netto eksport ciągnie wzrost gospodarczy w dół, a dwa główne rynki zbytu – Chiny i USA notują spadki.
Chińskie zagrożenie: Od partnera do rywala
Chiny, niegdyś obiecujący rynek, stały się koszmarem dla niemieckich eksporterów. Pekin buduje samowystarczalność, inwestując w technologie wysokiego ryzyka i stosując politykę merkantylną. Od wejścia Chin do WTO w 2001 roku, liczba sektorów, w których oba kraje mają ujawnioną przewagę konkurencyjną, wzrosła do 40 procent w 2023 roku. Niemcy wciąż dominują w farmaceutykach i motoryzacji, ale w maszynach ogólnych i specjalistycznych Chiny gonią z zawrotną prędkością. Branża maszynowa apeluje o silniejsze instrumenty obrony handlowej, bo chińskie subsydia i dumping niszczą globalne szanse.
Strukturalny deficyt handlowy z Chinami pogłębia się: importy rosną jako procent PKB, podczas gdy eksporty kurczą. W pierwszym półroczu 2025 roku Chiny pozostały drugim największym partnerem handlowym Niemiec z obrotem 122,7 miliarda euro, ale bilans jest na minusie – eksport spadł o 14,2 procent rok do roku. To sygnał alarmowy: Pekin zastępuje importy krajową produkcją, a Niemcy tracą grunt pod nogami.
Europa środkowo-wschodnia: Kotwica wzrostu
W cieniu azjatyckich burz nadzieja nadchodzi ze Wschodu. III Niemiecko-Polskie Forum Gospodarcze w Berlinie, inaugurujące się dziś pod patronatem minister Katheriny Reiche i Andrzeja Domańskiego, gromadzi 400 ekspertów. Ci politycy chcą wzmocnić impulsy dla współpracy przemysłowej Polska-Niemcy. Philipp Haußmann z Ost-Ausschussu podkreśla innowacyjną partnerską relację, Helena Melnikov z DIHK – bliskie powiązania gospodarek, a Lars Gutheil z AHK Polska – Polskę jako czwarty co do wielkości rynek zbytu Niemiec.
Bilans handlowy z Polską kwitnie
Bilans handlowy z Polską kwitnie: w pierwszym półroczu 2025 roku obroty przekroczyły 105 miliardów euro, wzrost o 6 procent. Eksport Niemiec do Polski urósł o 5,7 procent, czyniąc ją piątym partnerem (po USA, Chinach, Holandii i Francji). Do 2023 roku niemieckie inwestycje w Polsce sięgnęły 48 miliardów euro, zatrudniając ponad 480 tysięcy osób.
Raport Ost-Ausschussu "Wachstum mit Augenmaß" wskazuje na kontrolowaną ekspansję Niemiec w regionie oraz stawia na digitalizację i optymalizację kosztów mimo inflacji i braku kadr. Polska to kotwica stabilności, przyciągająca inwestycje dzięki silnej konsumpcji wewnętrznej.
Globalne Południe: Hipotetyczne 125 miliardów euro
Model grawitacyjny analityków Deutsche Bank widzi szansę na Globalnym Południu.
- "Symulacja unii celnej z Indiami, Brazylią, Arabią Saudyjską, Egiptem, Tajlandią i Wietnamem podbiłaby eksport Niemiec o 125 miliardów euro – 8 procent z 2024 roku"
- uważa Deutsche Bank. Indie wskoczyły na 22. miejsce w pierwszym półroczu z obrotem 15,6 miliarda euro (wzrost eksportu o 7,8 proc.). To górna granica, ale pokazuje, jak bilateralne umowy i partnerstwa strategiczne z krajami bogatymi w surowce mogłyby zrównoważyć straty na rynku chińskim i w USA.
Niemiecki model eksportowy wymaga trzyfilarowej strategii: wzmocnienie Jednolitego Rynku UE, szybkie umowy z Globalnym Południem (np. Indie, Mercosur) i ulepszenie narzędzi obrony handlowej.
Dane z pierwszego półrocza 2025 roku dają nadzieję: całkowity handel Niemiec urósł o 1,9 procent do 1,468 biliona euro, z top 25 partnerami na 1,227 biliona (wzrost 1,7 proc.). Rosja spadła na 48. miejsce (obrót 4,1 mld euro, spadek 12,7 proc.), Ukraina na 38. (wzrost 19,5 proc.), co pokazuje silne przesunięcia geopolityczne w niemieckim handlu.
[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl oraz licznych polskich i niemieckich mediów]