Polski narciarz dokonał historycznego zjazdu z Mount Everest

22 września Andrzej Bargiel dokonał historycznego wyczynu, wchodząc na Mount Everest (8848 m) i zjeżdżając na nartach do bazy (ok. 5364 m). Wyjątkowe jest to, że nie korzystał przy tym z dodatkowego tlenu. Towarzyszył mu Dawa „Speed” Sherpa. To dopiero trzecie polskie wejście „bez tlenu” na najwyższą górę świata (po Marcinie Miotku i Piotrze Krzyżowskim).
Mount Everest Polski narciarz dokonał historycznego zjazdu z Mount Everest
Mount Everest / CC BY-SA 2.5 DEED

Co musisz wiedzieć

  • Andrzej Bargiel zdobył Mount Everest (8848 m) i zjechał na nartach do bazy (ok. 5364 m) bez korzystania z tlenu
  • To pierwszy taki zjazd w historii oraz trzecie polskie wejście „bez tlenu” na Everest
  • Towarzyszył mu Dawa „Speed” Sherpa; zjazd obejmował lodowiec Khumbu i kluczowe fragmenty południowej ściany
  • Bargiel spędził 16 godzin w strefie śmierci, a noc uniemożliwiła kontynuację zjazdu w obozie drugim

 

Historyczny wyczyn Polaka

„To jeden z ważniejszych kroków w mojej sportowej karierze. Zjazd z Everestu bez tlenu był dla mnie marzeniem, które dojrzewało latami. Wiedziałem, że trudne jesienne warunki i poprowadzenie linii zjazdu przez lodowiec Khumbu to największe wyzwanie, z jakim mogę się zmierzyć. Dzięki wsparciu Red Bulla i teamu na miejscu, moje marzenie w końcu stało się rzeczywistości.”

- powiedział Andrzej Bargiel. 

Podczas ataku szczytowego Bargiel wyruszył z obozu czwartego (ok. 7900 m). Świeży śnieg znacząco spowolnił wspinaczkę, a na wysokości powyżej 8000 m spędził aż 16 godzin w strefie śmierci - bez użycia butli tlenowej. Po krótkim pobycie na szczycie przymocował narty i rozpoczął zjazd, zatrzymując się w obozie drugim, gdy nastała noc, aby bezpiecznie kontynuować wyprawę rankiem. Trasa prowadziła przez południową ścianę Everestu, Stopień Hillary’ego, Balkon, Przełęcz Południową i lodowiec Khumbu, kończąc się w bazie.

„Samo nawigowanie w tak trudnym terenie było dla mnie sporym wyzwaniem. Fakt, że prowadziłem własnego brata na pewno nie ułatwiał mi zadania (śmiech). Najtrudniejszymi momentami były przejazd przez grań i lodowiec. Kiedy Andrzej pokonał te fragmenty, odetchnąłem i cieszyłem się razem z nim ostatnimi chwilami zjazdu. To dla mnie ważny moment. Stawka była ogromna i fakt, że mój brat znów dokonał czegoś jako pierwszy na świecie, wykazując się przy tym ogromną niezłomnością i hartem ducha, napawa mnie wielką dumą.”

- dodał Bartek Bargiel - brat narciarza.

 

Imponująca lista osiągnięć

Bargiel dodał swój sukces do imponującej listy osiągnięć - wcześniej jako pierwszy człowiek zjechał na nartach z K2 i Yawash Sar II (6178 m). Sportowiec zaznaczył, że inspiracją były rozmowy z legendą polskiego himalaizmu, Januszem Majerem.

„Pierwszy w historii zjazd na nartach ze szczytu Mount Everestu bez użycia dodatkowego tlenu. Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków!” - napisał Bargiel na Facebooku.

 


 

POLECANE
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny Wiadomości
Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny

Jesień i zima w uzdrowisku? Uzdrowisko Konstancin to wyjątkowe takie miejsce na Mazowszu. Znajduje się w Konstancinie-Jeziornie i zachęca do wizyt nie tylko wiosną czy latem. Teraz, jesienią i zimą, też warto tam pojechać. 

Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód Wiadomości
Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód

Niemcy odnotowały gwałtowny wzrost liczby przypadków zaburzeń psychiatrycznych związanych z marihuaną. Zjawisko zostało zaobserwowane w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy od legalizacji tego narkotyku przez rząd Olafa Scholza.

Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie Wiadomości
Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie

Shazza, czyli Marlena Magdalena Pańkowska, urodziła się 29 maja 1967 roku w Pruszkowie. To polska piosenkarka, kompozytorka i aktorka. Zaczynała karierę w latach 80. w zespole Toy Boys Tomasza Samborskiego. Później przeszła na solową ścieżkę za jego namową. Zasłynęła z hitów disco polo, a na początku XXI wieku śpiewała pop i dance. Wśród jej przebojów są „Baiao Bongo”, „Bierz co chcesz”, „Egipskie noce” oraz „Tak bardzo zakochani”. Do 2007 roku sprzedała w Polsce ponad 2,5 miliona egzemplarzy albumów. Okazuje się, że artystka od jakiegoś czasu zmaga się z poważnym problemem.

Wypadek w rzymskim ministerstwie. Przedstawiciel władz Sardynii zniszczył zabytkowy witraż [WIDEO] Wiadomości
Wypadek w rzymskim ministerstwie. Przedstawiciel władz Sardynii zniszczył zabytkowy witraż [WIDEO]

Przedstawiciel władz Sardynii podczas wizyty we włoskim Ministerstwie ds. Firm i Made in Italy tak niefortunnie potknął się na schodach, że uderzył głową w zabytkowy witraż i zniszczył go doszczętnie. Mężczyzna cudem uszedł z życiem – podkreślają włoskie media, publikując nagranie ze sceny mrożącej krew w żyłach.

REKLAMA

Polski narciarz dokonał historycznego zjazdu z Mount Everest

22 września Andrzej Bargiel dokonał historycznego wyczynu, wchodząc na Mount Everest (8848 m) i zjeżdżając na nartach do bazy (ok. 5364 m). Wyjątkowe jest to, że nie korzystał przy tym z dodatkowego tlenu. Towarzyszył mu Dawa „Speed” Sherpa. To dopiero trzecie polskie wejście „bez tlenu” na najwyższą górę świata (po Marcinie Miotku i Piotrze Krzyżowskim).
Mount Everest Polski narciarz dokonał historycznego zjazdu z Mount Everest
Mount Everest / CC BY-SA 2.5 DEED

Co musisz wiedzieć

  • Andrzej Bargiel zdobył Mount Everest (8848 m) i zjechał na nartach do bazy (ok. 5364 m) bez korzystania z tlenu
  • To pierwszy taki zjazd w historii oraz trzecie polskie wejście „bez tlenu” na Everest
  • Towarzyszył mu Dawa „Speed” Sherpa; zjazd obejmował lodowiec Khumbu i kluczowe fragmenty południowej ściany
  • Bargiel spędził 16 godzin w strefie śmierci, a noc uniemożliwiła kontynuację zjazdu w obozie drugim

 

Historyczny wyczyn Polaka

„To jeden z ważniejszych kroków w mojej sportowej karierze. Zjazd z Everestu bez tlenu był dla mnie marzeniem, które dojrzewało latami. Wiedziałem, że trudne jesienne warunki i poprowadzenie linii zjazdu przez lodowiec Khumbu to największe wyzwanie, z jakim mogę się zmierzyć. Dzięki wsparciu Red Bulla i teamu na miejscu, moje marzenie w końcu stało się rzeczywistości.”

- powiedział Andrzej Bargiel. 

Podczas ataku szczytowego Bargiel wyruszył z obozu czwartego (ok. 7900 m). Świeży śnieg znacząco spowolnił wspinaczkę, a na wysokości powyżej 8000 m spędził aż 16 godzin w strefie śmierci - bez użycia butli tlenowej. Po krótkim pobycie na szczycie przymocował narty i rozpoczął zjazd, zatrzymując się w obozie drugim, gdy nastała noc, aby bezpiecznie kontynuować wyprawę rankiem. Trasa prowadziła przez południową ścianę Everestu, Stopień Hillary’ego, Balkon, Przełęcz Południową i lodowiec Khumbu, kończąc się w bazie.

„Samo nawigowanie w tak trudnym terenie było dla mnie sporym wyzwaniem. Fakt, że prowadziłem własnego brata na pewno nie ułatwiał mi zadania (śmiech). Najtrudniejszymi momentami były przejazd przez grań i lodowiec. Kiedy Andrzej pokonał te fragmenty, odetchnąłem i cieszyłem się razem z nim ostatnimi chwilami zjazdu. To dla mnie ważny moment. Stawka była ogromna i fakt, że mój brat znów dokonał czegoś jako pierwszy na świecie, wykazując się przy tym ogromną niezłomnością i hartem ducha, napawa mnie wielką dumą.”

- dodał Bartek Bargiel - brat narciarza.

 

Imponująca lista osiągnięć

Bargiel dodał swój sukces do imponującej listy osiągnięć - wcześniej jako pierwszy człowiek zjechał na nartach z K2 i Yawash Sar II (6178 m). Sportowiec zaznaczył, że inspiracją były rozmowy z legendą polskiego himalaizmu, Januszem Majerem.

„Pierwszy w historii zjazd na nartach ze szczytu Mount Everestu bez użycia dodatkowego tlenu. Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków!” - napisał Bargiel na Facebooku.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe