Krysztopa: Sprawa Teresy Czerwińskiej. Wirtualny parówkizm level hard
Weźmy takiego Jana Vincenta "Nie ma piniędzy" Rostowskiego urodzonego w Londynie. Były minister finansów pobiera nawet brytyjską emeryturę (ciekawe, że nie ufał na tyle systemowi, który współtworzył, żeby to zmienić). Zaś "przyszły premier" i były szef Nowoczesnej jako dziecko miał się wychowywać również w w Dubnej w ZSRR w ośrodku badań jądrowych pod kontrolą GRU. Wprawdzie nie polityk, ale posiadający niejaki wpływ na opinię publiczną fajnopolak Michał Figurski urodził się w Moskwie. Czy ich życiorysy zostały już zbadane przez Panią Magdę Mieśnik? Jest to oczywiście pytanie retoryczne. Takiemu badaniu bowiem mogliby podlegać wyłącznie gdyby daliby się jakoś skojarzyć z PiS, co włączyłoby w Wirtualnych Parówkach opcję "bierz go".
- jestem ciekawa Pani opinii, gdyby sprawa dotyczyła kandydata do rządu PO
- pisze Magda Mieśnik odpowidając na oburzenie internautów
A ja chciałbym żeby ktoś mi przypomniaŁ "alarmy" WP związane z wyżej wymienionymi. Jestem również ciekaw opinii P. Magdy na temat miejsca wychowania byłego kandydata na premiera i byłego lidera Nowoczesnej. I czy P. Magda nie odczuwa pewnego dysonansu, kiedy, jak to się dziś modnie acz chyba cokolwiek przesadnie pisze "sieje nienawiść do kogoś ze zględu na pochodzenie".
Bo to, wie Pani, zaraz będą jakieś "doniesienia światowej prasy", o "polskiej ksenofobii"
Cezary Krysztopa
P.S. Nie, nie mam na mysli tego, że nie wolno kogoś sprawdzać. Wolno. Wstrząsnał mną tylko poziom hipokryzji medium, które na co dzień uważa, że nie wolno, że wybierzmy przyszłość, ale za wyjątkiem "pisowców"