Krysztopa: Żydowski idiota oddał mocz na pomnik w Auschwitz. A gdyby był Polakiem?
![Krysztopa: Żydowski idiota oddał mocz na pomnik w Auschwitz. A gdyby był Polakiem?](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/17181.jpg)
Izrael wysyła te wycieczki do nas w ramach "edukacji" młodzieży. To, że młodzież edukuje się w zakresie antypolonizmu już wiemy, służby i kupy przekonały nas o tym wystarczająco, ale, przynajmniej z izraelskiego punktu widzenia, wydawało się logicznym, że być może wycieczki "edukują" przynajmniej w zakresie mniej czy bardziej zgodnego z prawdą historyczną, izraelskiego mitu założycielskiego. Jak się jednak okazuje, nie na tyle dobrze, żeby uchronić przed tak odrażającą profanacją jednego z symboli tego mitu.
Gdyby to zrobił Polak, zawyłyby media w Polsce i zagranicą. Jak w przypadku kilku groteskowych wafelkowych nazistów, sprawa urosłaby do rangi światowego symbolu polskiego antysemityzmu, a chłopak dostałby swoją gablotę w Muzeum Polin. Ale jest Żydem. I dlatego ma nam wystarczyć, że jest idiotą. A byle idiotą nie ma co się zajmować. To się nie liczy.
Mam jakieś dziwne uczucie, że obowiązuje tu ta sama zasada, według której, za zbrodnie żydowskich komunistów, odpowiedzialni są komuniści, a za wygnanie żydowskich komunistów przez polskich komunistów, Polacy.
Cezary Krysztopa