Pracowita sobota dla ratowników TOPR
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dwukrotnie wzywani byli do turystów, którzy nie mogli o własnych siłach kontynuować wysokogórskich wypraw.
/ pixabay
Pierwsze wezwanie dotarło do centrali TOPR około godziny 13:00. Dzwoniąca turystka wchodząca na Rysy, oznajmiła, że doznała kontuzji nogi co uniemożliwiło jej dalszą wyprawę. Ratownicy byli zmuszeni ewakuować ją śmigłowcem do pobliskiego szpitala.
Na następny sygnał pracownicy pogotowia ratunkowego nie musieli długo czekać. 24-latek wędrujący Orlą Percią zadzwonił na numer ratowniczy i przekazał dyżurnemu, że jest wyczerpany i nie zejdzie o własnych siłach. Tym razem ratownicy również użyli śmigłowca i bezpiecznie przetransportowali go do Zakopanego.
Jak widać doskonała pogoda zachęca wszystkich entuzjastów polskich gór do oddania się dalekim wędrówkom, ale ratownicy TOPR przypominają – w wyższych partiach gór warunki są nadal trudne, co za tym idzie można napotkać śnieg oraz oblodzenia.
Źródło: polskie radio
kp
Na następny sygnał pracownicy pogotowia ratunkowego nie musieli długo czekać. 24-latek wędrujący Orlą Percią zadzwonił na numer ratowniczy i przekazał dyżurnemu, że jest wyczerpany i nie zejdzie o własnych siłach. Tym razem ratownicy również użyli śmigłowca i bezpiecznie przetransportowali go do Zakopanego.
Jak widać doskonała pogoda zachęca wszystkich entuzjastów polskich gór do oddania się dalekim wędrówkom, ale ratownicy TOPR przypominają – w wyższych partiach gór warunki są nadal trudne, co za tym idzie można napotkać śnieg oraz oblodzenia.
Źródło: polskie radio
kp
