Beata Mateusiak-Pielucha: Poprawność polityczna wprowadza relatywizm wartości jako normę

Anna Brzeska, blog „obok”, zwróciła uwagę na wypowiedź szefa Komisji Europejskiej na wieść o śmierci Fidela Castro i pozostawiła ją bez komentarza, co mnie nie dziwi, ponieważ mnie też zatkało. Jean-Claude Juncker powiedział: „Ze śmiercią Fidela Castro, świat stracił człowieka, który dla wielu był bohaterem”. Poprawność polityczna, która stałą się normą dla wypowiedzi ludzi współczesnej demokracji byłaby tylko ciekawym zjawiskiem, gdyby tak głęboko  nie dotyczyła  bezpośrednio zwykłego, codziennego życia. Dotyczy, ponieważ wprowadza jako normę relatywizm wartości.
 Beata Mateusiak-Pielucha: Poprawność polityczna wprowadza relatywizm wartości jako normę
/ screen YouTube
Dzięki owemu relatywizmowi żyjemy w rzeczywistości łatwej do  fałszowania. W rzeczywistości, w której Hitler i nazizm to światowe synonimy zła, ale Stalin czy komunizm już nie. Relatywizujemy etykę, czyli rozróżnianie dobra od zła. Ona też ulega wpływom uznawania wszystkich norm za względne.
Tak właśnie dzieje się nie z braku naszej  wiedzy, ale w wyniku uznania oficjalnie obowiązującego przekazu za jedyny możliwy.
Niedawno wróciłam z Brukseli, gdzie zespół polskich parlamentarzystów brał udział w dyskusji na temat migracji i polityki azylowej. Nasze rozmówczynie z Parlamentu Europejskiego ciągle podkreślały, że są tolerancyjnymi Europejkami, ateistkami, kobietami, feministkami i intelektualistkami. Panie mówiły to wszystko tonem, jakby wypełniały misję, ulepszającą świat, a ja miałam wrażenie, że  ich system wartości powinnam przyjąć jako jedyny panujący  i jedyny oświecony w Europie.
Odpowiedziałam, że ja też jestem tolerancyjna, też jestem kobietą, choć katoliczką i konserwatystką, i że jestem mocno  przywiązana do idei wolności. Mój stryjeczny dziadek zginął w obronie tejże wolności,  którą Polska w 1920 roku podarowała Europie, ratując przed bolszewizmem. W „Solidarności” byli mój ojciec, dziadek i teść. Ktoś z naszej delegacji przypomniał jeszcze, że Polska Jagiellońska była pierwowzorem  Unii Europejskiej, gdzie w pokoju żyli obok siebie ludzie różnych kultur i różnej wiary, że Polacy na zasadach Unii połączyli wiele narodów w jedno państwo, a króla wybierali wspólnie.
Skończyło się na tym, że mamy wspólny problem z imigrantami, tyle że mówimy o dwóch różnych rzeczach. Nasze rozmówczynie - kto ma ich przyjąć, ilu i najlepiej na bardziej liberalnych zasadach, a my - dlaczego decyzje w sprawie imigrantów zapadają poza nami, bez przestrzegania unijnych procedur, np. Konwencji Dublińskiej.
Czas przyniesie rozstrzygnięcie. Ale zapewniam, pobyty w Brukseli ułatwiają zrozumienie, dlaczego szef Komisji Europejskiej skomentował śmierć Fidela Castro w sposób zacytowany na wstępie.
 

 

POLECANE
Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat Wiadomości
Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie od 19 do 28 maja 2025 r. nastąpią wyłączenia.

Ukraina: Dron uderzył w autobus. Są ofiary śmiertelne z ostatniej chwili
Ukraina: Dron uderzył w autobus. Są ofiary śmiertelne

- Rosyjski dron kamikadze uderzył w autobus cywilny w pobliżu Sum, zabijając dziewięć osób i raniąc cztery – poinformowały władze obwodu sumskiego.

Tadeusz Płużański: Ścigany przez NKWD i UB Zapora: Amnestia to jest dla złodziei, a my jesteśmy Wojsko Polskie tylko u nas
Tadeusz Płużański: Ścigany przez NKWD i UB "Zapora": Amnestia to jest dla złodziei, a my jesteśmy Wojsko Polskie

„A co, jeśli wszyscy zapomną, że to my walczyliśmy o wolność?” – mówił major Hieronim Dekutowski "Zapora". Gdy ginął z rąk komunistów, zaznaczał: „Nic nas nie złamie”. Te słowa mjr „Zapory” wybrzmiały ostatnio w przestrzeni publicznej.

Dr Piotr Łysakowski: niemieckie plany wobec Polski tylko u nas
Dr Piotr Łysakowski: niemieckie plany wobec Polski

Niemieckie media informują „…Gotowy, ale czeka na odsłonięcie … W pierwszych 48 godzinach istnienia nowego rządu nie mogło być mowy o wspólnym odsłanianiu pomnika. Rząd nie miałby na to czasu, dlatego przesunęliśmy termin – mówi…prof. Peter Oliver Loew, dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich (DPI) - … ma nadzieję, że do odsłonięcia dojdzie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, choć żadna data jeszcze nie padła….Realizacja tak dużego projektu, zwanego Domem Polsko-Niemieckim, zajmie jednak lata. Dlatego ostatnio zdecydowano się na utworzenie tymczasowego miejsca pamięci o polskich ofiarach. Właśnie w formie >>Kamienia Pamięci dla Polski<<. Na razie wokół pomnika stoi jeszcze prowizoryczne ogrodzenie budowlane, dlatego nie ma dostępu do samego głazu. Jak przekazała DW Ambasada RP w Berlinie, przy kamieniu widnieje napis: >>Polskim ofiarom nazizmu i ofiarom niemieckiej okupacji i terroru w Polsce 1939 -1945<<….”.

Niemcy: FDP wybrała nowego lidera partii polityka
Niemcy: FDP wybrała nowego lidera partii

Christian Duerr został nowym przewodniczącym niemieckiej FDP, zastępując Christiana Lindnera po porażce w wyborach parlamentarnych.

Tȟašúŋke Witkó: Niemiecki rząd rozpaczliwie szuka pieniędzy tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemiecki rząd rozpaczliwie szuka pieniędzy

Kiedy patrzę na zdeterminowaną twarz Frau Bärbel Bas, minister pracy i spraw społecznych Niemiec, wówczas jestem pewien, że wszystkie postawione przed nią zadania zostaną zrealizowane z najwyższą teutońską precyzją, czego też naszym sąsiadom zza Odry szczerze życzę.

Nie żyje znany piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany piłkarz

Nie żyje Emmanuel Kunde, legenda futbolu kameruńskiego - poinformowała w piątek tamtejsza federacja. Według mediów zmarł nagle w nocy z czwartku na piątek w swoim domu na przedmieściach stolicy kraju Jaunde. Miał 68 lat.

Karol Nawrocki: To jest marsz o przyszłość Polski polityka
Karol Nawrocki: To jest marsz o przyszłość Polski

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, podczas wiecu w Lublinie obiecał bezpieczną, ambitną Polskę oraz silne relacje transatlantyckie.

Dziewczynka wracała ze świetlicy. Próbowała porwać ją para z busa Wiadomości
Dziewczynka wracała ze świetlicy. Próbowała porwać ją para z busa

W miejscowości Czyrna w województwie małopolskim doszło do niepokojącej sytuacji - para jadąca białym busem próbowała porwać 9-letnią dziewczynkę wracającą ze szkolnej świetlicy.

George Simion o wyborach prezydenckich w Rumunii: Jeśli będą sprawiedliwe, to nie ma wątpliwości co do rezultatów polityka
George Simion o wyborach prezydenckich w Rumunii: Jeśli będą sprawiedliwe, to nie ma wątpliwości co do rezultatów

- Jeśli wybory będą wolne i sprawiedliwe, to nie ma wątpliwości co do rezultatów - przekonywał w Paryżu kandydat na prezydenta Rumunii George Simion.

REKLAMA

Beata Mateusiak-Pielucha: Poprawność polityczna wprowadza relatywizm wartości jako normę

Anna Brzeska, blog „obok”, zwróciła uwagę na wypowiedź szefa Komisji Europejskiej na wieść o śmierci Fidela Castro i pozostawiła ją bez komentarza, co mnie nie dziwi, ponieważ mnie też zatkało. Jean-Claude Juncker powiedział: „Ze śmiercią Fidela Castro, świat stracił człowieka, który dla wielu był bohaterem”. Poprawność polityczna, która stałą się normą dla wypowiedzi ludzi współczesnej demokracji byłaby tylko ciekawym zjawiskiem, gdyby tak głęboko  nie dotyczyła  bezpośrednio zwykłego, codziennego życia. Dotyczy, ponieważ wprowadza jako normę relatywizm wartości.
 Beata Mateusiak-Pielucha: Poprawność polityczna wprowadza relatywizm wartości jako normę
/ screen YouTube
Dzięki owemu relatywizmowi żyjemy w rzeczywistości łatwej do  fałszowania. W rzeczywistości, w której Hitler i nazizm to światowe synonimy zła, ale Stalin czy komunizm już nie. Relatywizujemy etykę, czyli rozróżnianie dobra od zła. Ona też ulega wpływom uznawania wszystkich norm za względne.
Tak właśnie dzieje się nie z braku naszej  wiedzy, ale w wyniku uznania oficjalnie obowiązującego przekazu za jedyny możliwy.
Niedawno wróciłam z Brukseli, gdzie zespół polskich parlamentarzystów brał udział w dyskusji na temat migracji i polityki azylowej. Nasze rozmówczynie z Parlamentu Europejskiego ciągle podkreślały, że są tolerancyjnymi Europejkami, ateistkami, kobietami, feministkami i intelektualistkami. Panie mówiły to wszystko tonem, jakby wypełniały misję, ulepszającą świat, a ja miałam wrażenie, że  ich system wartości powinnam przyjąć jako jedyny panujący  i jedyny oświecony w Europie.
Odpowiedziałam, że ja też jestem tolerancyjna, też jestem kobietą, choć katoliczką i konserwatystką, i że jestem mocno  przywiązana do idei wolności. Mój stryjeczny dziadek zginął w obronie tejże wolności,  którą Polska w 1920 roku podarowała Europie, ratując przed bolszewizmem. W „Solidarności” byli mój ojciec, dziadek i teść. Ktoś z naszej delegacji przypomniał jeszcze, że Polska Jagiellońska była pierwowzorem  Unii Europejskiej, gdzie w pokoju żyli obok siebie ludzie różnych kultur i różnej wiary, że Polacy na zasadach Unii połączyli wiele narodów w jedno państwo, a króla wybierali wspólnie.
Skończyło się na tym, że mamy wspólny problem z imigrantami, tyle że mówimy o dwóch różnych rzeczach. Nasze rozmówczynie - kto ma ich przyjąć, ilu i najlepiej na bardziej liberalnych zasadach, a my - dlaczego decyzje w sprawie imigrantów zapadają poza nami, bez przestrzegania unijnych procedur, np. Konwencji Dublińskiej.
Czas przyniesie rozstrzygnięcie. Ale zapewniam, pobyty w Brukseli ułatwiają zrozumienie, dlaczego szef Komisji Europejskiej skomentował śmierć Fidela Castro w sposób zacytowany na wstępie.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe