Janusz Wolniak: Udają obrońców zwykłych ludzi

Zastanawia mnie ta nienawiść jak zieje z ust lisopodobnych propagandzistów. Mają opanowane wszystkie komercyjne media, wpuszczani są do radia i telewizji publicznej, ale to im nie wystarcza. Budują nowe ośrodki informacji, jeszcze bardziej kłamliwe i antypolskie. Próbują wmówić ludziom, że nic dobrego w Polsce się nie dzieje.
 Janusz Wolniak: Udają obrońców zwykłych ludzi
/ morguefile.com
W reklamie pisma „Newsweek” pada twierdzenie: „Jak PiS udaje obrońców zwykłych ludzi”. Jest w tym zdaniu od razu założona teza, nie jakieś pozory, nie pytanie, poprzedzone słowem Czy PiS udaje… Po prostu czytelnik ma nie mieć żadnych wątpliwości, co do intencji Kaczyńskiego i spółki. Lis przegrał bitwę o Polskę, ale dalej toczy z nią wojnę. Nie przebiera w środkach. Produkuje szokujące a zarazem prymitywne okładki i zieje nienawiścią do Prezydenta RP, do Premiera, do polskiego rządu, do „Solidarności”. Nie ma to nic wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem. Lis wydaje się być sfrustrowanym politykiem udającym tylko dziennikarza. Nie ma w tym domniemania, wszak Lis aktywnie uczestniczył w marszach KOD-u.
Zastanawia mnie ta nienawiść jak zieje z ust lisopodobnych propagandzistów. Mają opanowane wszystkie komercyjne media, wpuszczani są do radia i telewizji publicznej, ale to im nie wystarcza. Budują nowe ośrodki informacji, jeszcze bardziej kłamliwe i antypolskie. Próbują wmówić ludziom, że nic dobrego w Polsce się nie dzieje.
Przez rok rządów PiS-u nie zdarzyło się w kraju nic takiego co by szkodziło ludziom. Wręcz przeciwnie, bo powstały propracownicze projekty, a szykowane są kolejne. Skorzystały miliony ludzi, dla których wcześniej polityka prorodzinna była tylko pustym hasłem.
Jeśli teraz czytam w odezwie obrońców demokracji:
„Nie oddamy naszej wolności. Nie oddamy kultury, edukacji, praw kobiet, praw pracowniczych, samorządów, organizacji pozarządowych, mediów, gospodarki”, to zastanawiam się jaki trzeba mieć tupet i bezczelność, by tak próbować manipulować ludźmi.
Spróbujmy zatem rozebrać to zdanie na pojedyncze elementy.
Wolność. Czy ktoś przez ostatni rok rozganiał hordy KOD-wych i innych demonstracji? A przecież wcześniej bito, polewano wodą i aresztowano górników, narodowców i kibiców.
Kultura. We Wrocławiu wyłoniono w konkursie nowego dyrektora Teatru Polskiego. Część aktorów nie akceptuje tego faktu i wraz z publicznością kontestują bezustannie ten wybór. Wcześniej wraz z posłem Mieszkowskim stworzyli repertuar, na który tylko mogli wejść widzowie 18+. Polski tetr był tylko w nazwie. Czy o taką kulturę upominają się sygnatariusze listu?
Edukacja. Przez całą kampanię wyborczą PiS zapowiadał jaką reformę oświaty przeprowadzi i po wygranych wyborach konsekwentnie ją wprowadza w życie. Zresztą wszystkie sondaże potwierdzają poparcie społeczne dla tego kierunku przemian. Na tym polega demokracja, że trzeba szanować wybór większości.
Prawa kobiet. Gdzie i w jaki sposób są one łamane? Ja nie widzę takich przykładów, tylko ciągłe ataki feministek, czego ponurym przykładem był czarny marsz. Czy ktoś im coś zabrania? Mówią co im ślina na język przyniesie i dopóki nie atakują fizycznie ludzi, a to już miało miejsce, mają takie prawo.
Prawa pracownicze. Trzeba nie mieć wstydu i być po prostu kłamcą, aby bezwstydnie upominać się o coś, co się nagminnie łamało. Umowy śmieciowe powszechne w całej Polsce usadowiły nas na krańcu Europy i świata. Czas pracy polskiego pracownika jest jednym z najdłuższych. Głodowe zarobki. Sądy pracy nie mogące skutecznie ukarać pracodawców łamiących prawo pracy. I tak mógłbym wyliczać.
Samorządy. O co tu może chodzić. Doprawdy nie wiem. Wiele z nich otwarcie kontestuje rząd, co oczywiście trzeba ukrócić, bo nie można wypowiadać wojny własnemu Państwu.
Organizacje pozarządowe. Jak pokazały „Wiadomości”, tam wartkim strumieniem płyną pieniądze na to, by podważać istotę polskiego państwa. Oczywiście większość z tych organizacji ma szczytne cele i trzeba je wspierać.
Media. O tym już wspomniałem na wstępie. Oni chcieliby, aby opluwać rząd można było nie tylko w komercyjnych mediach, ale i publicznych, na szczęście, tu nieco udało się stajnię Augiasza wyczyścić. Ale droga do stworzenia obiektywnych, narodowych, polskich mediów jeszcze daleka.
Gospodarka. Ta ma się dobrze, i coraz lepiej, ku wściekłości opozycji. Działania premiera Mateusza Morawieckiego przynoszą już powoli sukcesy. Jest wiele zapowiedzi, jak choćby stworzenie „konstytucji dla przedsiębiorców”, ale trzeba mieć dużo złej woli, by nie widzieć postępu w tej dziedzinie.
Panowie Frasyniuk, Broniarz, Petru, Schetyna, Petru czy Wałęsa chcą podpalić Polskę. Wybrali sobie 13 grudnia na to by pobudzić swoich zwolenników do działania. Ciekawe, że wcześniej próbowali to zrobić 11 listopada. Nie wyszło, ale może teraz coś się wydarzy.
Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
Janusz Wolniak

 

POLECANE
Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA

11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA - ocenił prezydent elekt Karol Nawrocki w mijającą w piątek 82. rocznicę kulminacji zbrodni wołyńskiej. Dla nas Polaków ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców - dodał.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Mieszkańcy Wrocławia muszą przygotować się na poważne utrudnienia w rejonie mostu Grunwaldzkiego. Od soboty, 12 lipca, zmienia się organizacja ruchu — zarówno dla samochodów, jak i dla autobusów oraz tramwajów. Powodem jest awaria magistrali wodociągowej znajdującej się kilka metrów pod ziemią.

„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu tylko u nas
„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu

– Trzeba doprowadzić do penalizacji banderyzmu oraz kontynuować wywieranie nacisków na władze Ukrainy, żeby pozwoliły nam godnie pochować naszych rodaków. Na kłamstwie i przemilczeniu nigdy nie zbudujemy dobrych relacji – mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Paweł Zdziarski, prezes stowarzyszenia „Wspólnota i pamięć”, autor książek o ukraińskim ludobójstwie na Polakach na Wołyniu.

Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji z ostatniej chwili
Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że zawarto umowę, na mocy której Stany Zjednoczone wysyłają Ukrainie uzbrojenie poprzez NATO, a Sojusz płaci za to uzbrojenie. Dodał, że w poniedziałek będzie miał „ważne oświadczenie” dotyczące Rosji.

11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną tylko u nas
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną

Dzień 11 lipca 2025 roku jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem tylko u nas
Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem

Kolejny aktywista gender okazał się pedofilem. Tym razem mężczyzna, którego zatrzymała już policja, zatrudnił się w żłobku, a dodatkowych ofiar szukał w internecie. Wśród rodziców budził zaufanie – podobno nikt nie podejrzewał go o tak straszne zbrodnie.

Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost

Sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował w czwartek, że dotychczas nie zaplanowano spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok gorące
Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok

Drodzy Państwo, dzielę się piękną historią. Polak, Piotr Bojanowski został dyrektorem ds. naukowych i kieruje pracami nad fundamentalnym rozwojem AI w jednym z najważniejszych laboratoriów AI na Ziemi – Laboratorium FAIR w Paryżu.

Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050 z ostatniej chwili
Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050

Premier Donald Tusk w ramach rekonstrukcji rządu nie przewiduje stanowiska wicepremiera dla Polski 2050. Jak dodał, do rekonstrukcji rządu dojdzie między 22 a 25 lipca, ale na pewno nie 22 lipca.

Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację z ostatniej chwili
Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację

Muzeum Polskie w Rapperswilu od 2022 roku nie ma siedziby. W hotelu Schwanen, gdzie miało przenieść się muzeum, powstała restauracja. Bezcenne zbiory czekają w magazynach.

REKLAMA

Janusz Wolniak: Udają obrońców zwykłych ludzi

Zastanawia mnie ta nienawiść jak zieje z ust lisopodobnych propagandzistów. Mają opanowane wszystkie komercyjne media, wpuszczani są do radia i telewizji publicznej, ale to im nie wystarcza. Budują nowe ośrodki informacji, jeszcze bardziej kłamliwe i antypolskie. Próbują wmówić ludziom, że nic dobrego w Polsce się nie dzieje.
 Janusz Wolniak: Udają obrońców zwykłych ludzi
/ morguefile.com
W reklamie pisma „Newsweek” pada twierdzenie: „Jak PiS udaje obrońców zwykłych ludzi”. Jest w tym zdaniu od razu założona teza, nie jakieś pozory, nie pytanie, poprzedzone słowem Czy PiS udaje… Po prostu czytelnik ma nie mieć żadnych wątpliwości, co do intencji Kaczyńskiego i spółki. Lis przegrał bitwę o Polskę, ale dalej toczy z nią wojnę. Nie przebiera w środkach. Produkuje szokujące a zarazem prymitywne okładki i zieje nienawiścią do Prezydenta RP, do Premiera, do polskiego rządu, do „Solidarności”. Nie ma to nic wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem. Lis wydaje się być sfrustrowanym politykiem udającym tylko dziennikarza. Nie ma w tym domniemania, wszak Lis aktywnie uczestniczył w marszach KOD-u.
Zastanawia mnie ta nienawiść jak zieje z ust lisopodobnych propagandzistów. Mają opanowane wszystkie komercyjne media, wpuszczani są do radia i telewizji publicznej, ale to im nie wystarcza. Budują nowe ośrodki informacji, jeszcze bardziej kłamliwe i antypolskie. Próbują wmówić ludziom, że nic dobrego w Polsce się nie dzieje.
Przez rok rządów PiS-u nie zdarzyło się w kraju nic takiego co by szkodziło ludziom. Wręcz przeciwnie, bo powstały propracownicze projekty, a szykowane są kolejne. Skorzystały miliony ludzi, dla których wcześniej polityka prorodzinna była tylko pustym hasłem.
Jeśli teraz czytam w odezwie obrońców demokracji:
„Nie oddamy naszej wolności. Nie oddamy kultury, edukacji, praw kobiet, praw pracowniczych, samorządów, organizacji pozarządowych, mediów, gospodarki”, to zastanawiam się jaki trzeba mieć tupet i bezczelność, by tak próbować manipulować ludźmi.
Spróbujmy zatem rozebrać to zdanie na pojedyncze elementy.
Wolność. Czy ktoś przez ostatni rok rozganiał hordy KOD-wych i innych demonstracji? A przecież wcześniej bito, polewano wodą i aresztowano górników, narodowców i kibiców.
Kultura. We Wrocławiu wyłoniono w konkursie nowego dyrektora Teatru Polskiego. Część aktorów nie akceptuje tego faktu i wraz z publicznością kontestują bezustannie ten wybór. Wcześniej wraz z posłem Mieszkowskim stworzyli repertuar, na który tylko mogli wejść widzowie 18+. Polski tetr był tylko w nazwie. Czy o taką kulturę upominają się sygnatariusze listu?
Edukacja. Przez całą kampanię wyborczą PiS zapowiadał jaką reformę oświaty przeprowadzi i po wygranych wyborach konsekwentnie ją wprowadza w życie. Zresztą wszystkie sondaże potwierdzają poparcie społeczne dla tego kierunku przemian. Na tym polega demokracja, że trzeba szanować wybór większości.
Prawa kobiet. Gdzie i w jaki sposób są one łamane? Ja nie widzę takich przykładów, tylko ciągłe ataki feministek, czego ponurym przykładem był czarny marsz. Czy ktoś im coś zabrania? Mówią co im ślina na język przyniesie i dopóki nie atakują fizycznie ludzi, a to już miało miejsce, mają takie prawo.
Prawa pracownicze. Trzeba nie mieć wstydu i być po prostu kłamcą, aby bezwstydnie upominać się o coś, co się nagminnie łamało. Umowy śmieciowe powszechne w całej Polsce usadowiły nas na krańcu Europy i świata. Czas pracy polskiego pracownika jest jednym z najdłuższych. Głodowe zarobki. Sądy pracy nie mogące skutecznie ukarać pracodawców łamiących prawo pracy. I tak mógłbym wyliczać.
Samorządy. O co tu może chodzić. Doprawdy nie wiem. Wiele z nich otwarcie kontestuje rząd, co oczywiście trzeba ukrócić, bo nie można wypowiadać wojny własnemu Państwu.
Organizacje pozarządowe. Jak pokazały „Wiadomości”, tam wartkim strumieniem płyną pieniądze na to, by podważać istotę polskiego państwa. Oczywiście większość z tych organizacji ma szczytne cele i trzeba je wspierać.
Media. O tym już wspomniałem na wstępie. Oni chcieliby, aby opluwać rząd można było nie tylko w komercyjnych mediach, ale i publicznych, na szczęście, tu nieco udało się stajnię Augiasza wyczyścić. Ale droga do stworzenia obiektywnych, narodowych, polskich mediów jeszcze daleka.
Gospodarka. Ta ma się dobrze, i coraz lepiej, ku wściekłości opozycji. Działania premiera Mateusza Morawieckiego przynoszą już powoli sukcesy. Jest wiele zapowiedzi, jak choćby stworzenie „konstytucji dla przedsiębiorców”, ale trzeba mieć dużo złej woli, by nie widzieć postępu w tej dziedzinie.
Panowie Frasyniuk, Broniarz, Petru, Schetyna, Petru czy Wałęsa chcą podpalić Polskę. Wybrali sobie 13 grudnia na to by pobudzić swoich zwolenników do działania. Ciekawe, że wcześniej próbowali to zrobić 11 listopada. Nie wyszło, ale może teraz coś się wydarzy.
Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
Janusz Wolniak


 

Polecane
Emerytury
Stażowe