Krysztopa: Lewicowe media atakują geja, bo udzielił nam wywiadu. Chyba bez zapoznania się z tekstem
- "Gej Waldek. Czy LGBT to ideologia neomarksistowska?" – pyta na swojej okładce "Tygodnik Solidarność". Waldek to Waldemar Krysiak. Jeszcze kilka lat temu publicznie fantazjował o orgii, teraz dostał łamy w konserwatywnej prasie. Za co polska prawica pokochała Waldemara Krysiaka? - pisze na łamach Natemat.pl Anna Dryjańska. Kilka akapitów dalej pisze, że "Waldemar Krysiak został publicystą Tygodnika Solidarność", co prawdopodobnie wskazuje na to, że Anna Dryjańska nie czytała niczego oprócz okładki najnowszego Tygodnika, tym bardziej, że tekst związany z Waldemarem Krysiakiem jest wywiadem, a nie tekstem Waldemara Krysiaka. Jeśli tak jest w istocie to samo to już dyskwalifikuje z poważnej dyskusji, ale co tam, P. Red. Anna Dryjańska zafundowała nam darmową reklamę, więc postaram się nie być niewdzięcznikiem i jej odpowiedzieć
Waldemar Krysiak jest gejem. Tak, jest gejem, prawdziwym gejem, gejowatym i uparcie gejowskim. Nic na to nie poradzę. Nie zgadzam się z Waldemarem Krysiakiem w wielu kwestiach, na przykład w kwestii związków partnerskich, jako katolik nie popieram jego sposobu życia, ale jest dorosły a ja od dawna zwracam uwagę na to, że ideologia LGBT nie jest wyznawana przez całe środowisko homoseksualistów, a wręcz wielu z nich uważa, że ta neomarksistowska aberracja im szkodzi. Dlatego zrobiłem wywiad z gejem Waldkiem, który jest doskonałym przykładem homoseksualisty, który ideologię LGBT krytykuje. Krytykuje nie w sposób oczywisty, mówi, że LGBT to również ludzie, mówi, że z niektórymi postulatami LGBT się zgadza, ale w innych aspektach krytykuje. Uważam, że to ciekawy przypadek, szczególnie w świetle radykalizmu większości strażników doktryny LGBT. Wydaje mu się natomiast, że czynienie Waldemarowi Krysiakowi zarzutu z tego, że jest gejem i to przez lewicową publicystkę i działaczkę w lewicowych i podobno walczących o "tolerancję" mediach, jest co najmniej dziwne, o ile nie ociera się o homofobię.
Anna Dryjańska czyni Waldemarowi Krysiakowi zarzut z tego, że prowadził rozrywkowe życie. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie prowadził. Sam prowadziłem. A, że w przypadku Waldemara Krysiaka było to życie rozrywkowe w sensie homoseksualnym? Ależ Pani Redaktor, gdzie Pani tolerancja? Oczywiście wierzę głęboko w to, że sama Pani prowadzi życie skromne i cnotliwe, ale czy w ideologii, którą Pani wyznaje nie ma miejsca na inne formy życiowej ekspresji?
Anna Dryjańska czyni Waldemarowi Krysiakowi również zarzut z tego, że się zmienił i choć sam wywodzi się ze środowisk LGBT, to obecnie zajmuje się ich krytyką. O co chodzi P. Redaktor? Nie wolno zmienić poglądów pod wpływem doświadczeń z ideologią LGBT? Czy też może mnie nie wolno z kimś takim przeprowadzić wywiadu? I właściwie kogo dotyczy zakaz? Waldka, czy mnie?
Zresztą, proszę wybaczyć, kogo by nie dotyczył, to zakazać niczego nam nie jesteście w stanie. A krytykę ideologii LGBT w różnych jej aspektach i o ile to możliwe również przy udziale ludzi, którzy sami się z nią zetknęli, dzięki czemu o mechanizmach neomarksistowskiej manipulacji mogą nam opowiedzieć, będziemy nadal uskuteczniać.
Cezary Krysztopa
P.S. Proszę mi przesłać np. na Twitterze swój adres mailowy, to wyślę Pani pdf-a z ostatnim numerem, żeby Pani miała pojęcie o czym Pani pisze:)
- Źródło: tysol.pl
- Data: 23.09.2019 22:02
- Tagi: , LGBT,