[TYLKO U NAS] Klaudia Gawor: "Moje utwory nie będą kalką obecnych trendów. Będą wyjątkowe"
– Gdzie byłaś, jak cię nie było?
– Przez siedem lat postawiłam na rozwój i na odpowiedzenie sobie na pytanie, co ja chcę robić w muzyce. Pracowałam w różnych miejscach. Nie boję się żadnej pracy.
– Co chcesz robić w muzyce?
– Przede wszystkim chcę przekazywać swoje emocje. Nie iść za tym, co powiedzą inni ludzie. Odnalazłam odpowiedni tor. Moja debiutancka płyta będzie eklektyczna. Przez 7 lat pracowałam nad utworami. W międzyczasie studiowałam na Akademii Muzycznej wokalistykę jazzową. Dużo się działo przez ten czas w moim życiu. Skończyłam jeszcze jedne studia – prawo własności intelektualnej i nowych mediów.
– Przydaje się?
– BARDZO! Szczególnie jak będę sama wydawała nową płytę. Wszystkie zagadnienia, które miałam na zajęciach z prawa autorskiego, bardzo mi się przydały. Wcześniej pracowałam z prawnikami i nie rozumiałam nic. Odkąd jestem po tych studiach, to rozumiem wszystko. Jestem bardziej świadoma podjętych przeze mnie decyzji.
– Jaki masz patent, żebyś miała lepsze statystyki w mediach społecznościowych i na Youtubie?
– Mam wrażenie, że po zwycięstwie w X Factorze media społecznościowe nie były na takim poziomie jak teraz. To było siedem lat temu. Wtedy nie przejmowałam się mediami społecznościowymi. Lepiej mieć prawdziwych odbiorców niż kupować sobie liczby. Na sukces trzeba sobie zapracować.
– Twoje włosy są imponujące (śmiech).
– Zapuszczałam włosy od 7 lat. Są aż do połowy uda. Na pewno nie są doczepiane (śmiech).
– Żadna firma produkująca nie zaproponowała ci współpracy?
– Jeszcze żadna (śmiech)
– Jakie masz odczucia po X Factorze?
– To była super przygoda. Byłam zachwycona. No i udało mi się wygrać program (śmiech).
– Twój najnowszy singiel „Jesteś ikoną” ma na celu motywowanie kobiet do działań?
– Ten utwór ma dać siłę kobietom. Kobiety bardzo często nie zdają sobie sprawy, że są silne. Każda z nich może osiągnąć, co chce. Chciałabym zmotywować panie, żeby chodziły z podniesioną głową.
– Jaki ty masz pomysł na siebie?
– Nie chcę być lustrem innych prawd. Nie chcę być czyimś tworem. Dlatego wydaję płytę na własną rękę. Moje utwory nie będą kalką obecnych trendów. Będą wyjątkowe.
Rozmawiał: Bartosz Boruciak