[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: To jest dyskryminacja

Te badania powinny szokować, a jeśli tak nie jest, to głównie dlatego, że przyzwyczailiśmy się do tego, że silniejsi mają prawo decydować o życiu słabszych.
 [Felieton
/ TS

Wyobraźmy sobie sytuację, w której 54 procent osób z depresją, cukrzycą albo nadciśnieniem – odpowiednio wcześnie wykrytymi – zostaje uznanych za sprawiających rodzinie i społeczeństwu kłopot i wyeliminowanych. Albo inny scenariusz, w którym gen kodujący homoseksualizmu istnieje, można go wykryć za pomocą testów, a rodzice na tej podstawie decydują o tym, czy ich dziecko powinno się urodzić, czy też poczekają, aż pocznie się dziecko z genem kodującym heteroseksualizm. Co byśmy powiedzieli na taką sytuację? Czy uznalibyśmy, że to obrzydliwa dyskryminacja, do której rodzice zwyczajnie nie mają prawa, że to odebranie godności i praw mniejszości? Zakładam, że w ogromnej większości przypadków tak by właśnie było. I bardzo dobrze, bo to byłaby okrutna i bezpodstawna dyskryminacja.

To teraz sięgnijmy po wyniki badań, które całkiem niedawno opublikowano w „European Journal of Human Genetics”. Ich autorzy pokazują, że w Europie – po rozpowszechnieniu się badań prenatalnych i powszechnej zgodzie na aborcję – liczba dzieci z zespołem Downa rodzących się w ciągu roku spadła o 54 procent. Kilka lat temu z podobnych badań przeprowadzonych w USA wynikało, że tam odsetek narodzin osób z zespołem Downa spadł o 33 procent. Co oznaczają te wyniki? Odpowiedź jest prosta, że te 54 (czy 33 w USA) procent dzieci zostało poddanych aborcji, właśnie dlatego że zdiagnozowano u nich genetyczny zespół. A trzeba mieć świadomość, że to jest średnia, a istnieją w Europie kraje, gdzie w zasadzie dzieci z zespołem Downa już się nie rodzą, system badań i aborcji jest bowiem na tyle „szczelny”, że ogromną większość z nich eliminuje przed narodzeniem. Istotną informacją jest to, że są to – tak się składa – te kraje, w których system opieki socjalnej nad rodzinami z osobami niepełnosprawnymi jest najlepiej rozwinięty, i w których rodzice ani opiekunowie nie są pozostawieni samymi sobie. Skandynawia jest tego smutnym przykładem.


Jeśli w tym powszechnym zjawisku, w którym wynik badań prenatalnych traktuje się jako „przepustkę” do likwidacji niepełnosprawnego dziecka, nie widzimy moralnego skandalu, jeśli wciąż nas ono nie szokuje, jeśli nie uważamy tego za jedną z najbardziej okrutnych form dyskryminacji ze względu na stan zdrowia, to powód jest tylko jeden: nasza kultura i cywilizacja, a przez nie nasze myślenie zostały głęboko przeniknięte myśleniem eugenicznym. I to na tyle głęboko, że uznajemy, że ludzie, którzy – co wynika ze statystyk – są o wiele bardziej szczęśliwi od nas, choć oczywiście różni, są tak wielkim obciążeniem dla swoich bliskich i dla społeczeństwa, że można ich zlikwidować. I to niestety dzieje się także w Polsce, bo orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nadal nie zostało opublikowane.
 


 

POLECANE
Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla z ostatniej chwili
Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla

To było bezprecedensowe wtargnięcie w polską przestrzeń powietrzną. Kilkanaście rosyjskich dronów przeleciało nad terytorium Polski w nocy z wtorku na środę. W czwartek prezydent Karol Nawrocki przewodniczył pierwszemu posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconemu tej sytuacji.

Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocławscy radni podjęli decyzję, która dotyczy wszystkich mieszkańców i właścicieli sklepów. Po wejściu uchwalonych przepisów w całym mieście będzie obowiązywał nocny zakaz sprzedaży alkoholu – zarówno w sklepach, jak i na stacjach benzynowych. Zakaz obejmuje godziny od 22:00 do 6:00 rano.

Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie” polityka
Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie”

Aleksandr Łukaszenka znów uderza w Polskę. W czasie spotkania z przedstawicielem Białorusi przy ONZ Walentinem Rybakowem białoruski dyktator pozwolił sobie na bezprecedensowe ataki. Tym razem padły skandaliczne słowa o Polakach.

Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego z ostatniej chwili
Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego

Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wydał pilny komunikat. W kilku powiatach regionu stwierdzono zanieczyszczenie wody bakteriami z grupy coli i enterokokami. Woda w części miejscowości jest niezdatna do spożycia, a mieszkańcy muszą korzystać z alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

Karol Nawrocki liderem rankingu zaufania pilne
Karol Nawrocki liderem rankingu zaufania

Polacy zabrali głos i nie pozostawili wątpliwości. Najnowszy sondaż CBOS ujawnił, komu społeczeństwo ufa, a komu mówi zdecydowane „nie”. Zwycięzca rankingu może mówić o ogromnym sukcesie, inni muszą przełknąć gorzką pigułkę.

Drony nad Polską. Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły nocnej operacji z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły nocnej operacji

Wczorajsza noc wstrząsnęła Polską i Europą. Rosyjskie drony wdarły się w naszą przestrzeń powietrzną. Wojsko Polskie i sojusznicy z NATO odpowiedzieli ogniem. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w Sejmie: "Operowały w przestrzeni powietrznej Królewskie Siły Powietrzne Królestwa Niderlandów, operowali razem z nami Włosi, wspierały nas wojska niemieckie swoimi bateriami Patriot".

Ta broń to masowy zabójca dronów. Zaczyna się nią interesować NATO z ostatniej chwili
Ta broń to masowy zabójca dronów. Zaczyna się nią interesować NATO

Australijska firma Electro Optic Systems (EOS) zaprezentowała podczas targów zbrojeniowych w Londynie nową broń laserową Apollo, zdolną do niszczenia nawet 50 dronów w ciągu minuty. To przełomowa technologia, która już wzbudziła ogromne zainteresowanie w Europie. Pierwszy kraj NATO już kupił tę technologię – szczegóły nie są ujawnione.

Skandal w PE. Lewica i liberałowie zakłócili minutę ciszy po zabójstwie Charliego Kirka z ostatniej chwili
Skandal w PE. Lewica i liberałowie zakłócili minutę ciszy po zabójstwie Charliego Kirka

W czwartek w Parlamencie Europejskim uczczono minutą ciszy pamięć zastrzelonego Charliego Kirka – znanego amerykańskiego konserwatysty i założyciela organizacji Turning Point USA. Wydarzenie przerywali europosłowie lewicy i liberałów, co wywołało oburzenie.

Prezydent Nawrocki: To zabójstwo budzi najgłębszy sprzeciw z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: To zabójstwo budzi najgłębszy sprzeciw

Każdy akt agresji zasługuje na potępienie. Jednak zabójstwo młodego mężczyzny, męża i ojca, z powodu różnic politycznych budzi najgłębszy sprzeciw i podważa same podstawy demokracji - tak napisał prezydent Karol Nawrocki o zamachu na Charliego Kirka, konserwatywnego publicystę, działacza i stronnika prezydenta Trumpa. 31-latek został w środę zastrzelony podczas przemowy na uniwersytecie w Utah.

Miał zażądać niemal milion zł łapówki. CBA zatrzymała prezesa dużej spółki kolejowej z ostatniej chwili
Miał zażądać niemal milion zł łapówki. CBA zatrzymała prezesa dużej spółki kolejowej

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dwie osoby w związku z żądaniem korzyści majątkowej w wysokości 900 tys. złotych. Sprawa dotyczy kontraktu na dostawę elementów do budowy wagonów kolejowych. Śledztwo nadzoruje Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: To jest dyskryminacja

Te badania powinny szokować, a jeśli tak nie jest, to głównie dlatego, że przyzwyczailiśmy się do tego, że silniejsi mają prawo decydować o życiu słabszych.
 [Felieton
/ TS

Wyobraźmy sobie sytuację, w której 54 procent osób z depresją, cukrzycą albo nadciśnieniem – odpowiednio wcześnie wykrytymi – zostaje uznanych za sprawiających rodzinie i społeczeństwu kłopot i wyeliminowanych. Albo inny scenariusz, w którym gen kodujący homoseksualizmu istnieje, można go wykryć za pomocą testów, a rodzice na tej podstawie decydują o tym, czy ich dziecko powinno się urodzić, czy też poczekają, aż pocznie się dziecko z genem kodującym heteroseksualizm. Co byśmy powiedzieli na taką sytuację? Czy uznalibyśmy, że to obrzydliwa dyskryminacja, do której rodzice zwyczajnie nie mają prawa, że to odebranie godności i praw mniejszości? Zakładam, że w ogromnej większości przypadków tak by właśnie było. I bardzo dobrze, bo to byłaby okrutna i bezpodstawna dyskryminacja.

To teraz sięgnijmy po wyniki badań, które całkiem niedawno opublikowano w „European Journal of Human Genetics”. Ich autorzy pokazują, że w Europie – po rozpowszechnieniu się badań prenatalnych i powszechnej zgodzie na aborcję – liczba dzieci z zespołem Downa rodzących się w ciągu roku spadła o 54 procent. Kilka lat temu z podobnych badań przeprowadzonych w USA wynikało, że tam odsetek narodzin osób z zespołem Downa spadł o 33 procent. Co oznaczają te wyniki? Odpowiedź jest prosta, że te 54 (czy 33 w USA) procent dzieci zostało poddanych aborcji, właśnie dlatego że zdiagnozowano u nich genetyczny zespół. A trzeba mieć świadomość, że to jest średnia, a istnieją w Europie kraje, gdzie w zasadzie dzieci z zespołem Downa już się nie rodzą, system badań i aborcji jest bowiem na tyle „szczelny”, że ogromną większość z nich eliminuje przed narodzeniem. Istotną informacją jest to, że są to – tak się składa – te kraje, w których system opieki socjalnej nad rodzinami z osobami niepełnosprawnymi jest najlepiej rozwinięty, i w których rodzice ani opiekunowie nie są pozostawieni samymi sobie. Skandynawia jest tego smutnym przykładem.


Jeśli w tym powszechnym zjawisku, w którym wynik badań prenatalnych traktuje się jako „przepustkę” do likwidacji niepełnosprawnego dziecka, nie widzimy moralnego skandalu, jeśli wciąż nas ono nie szokuje, jeśli nie uważamy tego za jedną z najbardziej okrutnych form dyskryminacji ze względu na stan zdrowia, to powód jest tylko jeden: nasza kultura i cywilizacja, a przez nie nasze myślenie zostały głęboko przeniknięte myśleniem eugenicznym. I to na tyle głęboko, że uznajemy, że ludzie, którzy – co wynika ze statystyk – są o wiele bardziej szczęśliwi od nas, choć oczywiście różni, są tak wielkim obciążeniem dla swoich bliskich i dla społeczeństwa, że można ich zlikwidować. I to niestety dzieje się także w Polsce, bo orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nadal nie zostało opublikowane.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe