Stoch po skokach w PŚ: Czuję złość
"Czuję też złość. Chciałbym, aby było lepiej, jednak teraz maksymalnie co mogę osiągnąć, to miejsce pod koniec pierwszej +10+, jednak nic więcej. Wydaje mi się, że cały czas coś mi umyka, co by pozwoliło skoczyć kilka metrów dalej" - powiedział dziennikarzom Stoch.
Jego zdaniem nie wolno teraz poddać się emocjom. Należy zachować cierpliwość „i dalej pracować”.
Stoch wierzy, że będzie lepiej i zacznie uzyskiwać lepsze rezultaty w Pucharze Świata.
„Wiem, ile serca włożyłem w treningi i wiem, na co co mnie stać” - powiedział Stoch.
Zwrócił uwagę, że oddaje dobre skoki w trakcie sesji treningowych czy kwalifikacji. To oznacza, że może także to robić w trakcie punktowanych serii.
„Możemy gdybać do rana (co jest przyczyną słabszej postawy – PAP). Jednak lepsze rezultaty przyjdą” - uważa.
Rafał Czerkawski