[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Wyjaśnienie jest konieczne

Czy Benedykt XVI zrobił wiele dla walki z pedofilią? Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości, Dlatego trudno nie zgodzić się z dyrektorem Biura Prasowego Watykanu Andreą Torniellim, który jasno wskazywał, że to właśnie obecny papież emeryt ustanowił najsurowsze prawa, niemalże prawa wojenne przeciw pedofilii, a także regularnie spotykał się z osobami skrzywdzonymi.
Plac św. Piotra. Watykan. Rzym [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Wyjaśnienie jest konieczne
Plac św. Piotra. Watykan. Rzym / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Dfmalan

Czy to oznacza, że nie należy stawiać pytań związanych z raportem przygotowanym przez niemiecką kancelarię na zlecenie archidiecezji monachijskiej? To także nie jest dobre podejście, bo tak się składa, że istotne problemy związane z tym raportem, a konkretniej zarzutami sformułowanymi wobec papieża emeryta, a także jego odpowiedziami na część pytań istnieją. Znakomicie ukazuje je w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej o. Hans Zollner SJ, członek Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich i wykładowca Uniwersytetu Gregoriańskiego. – To dotyczy okresu jego posługi jako arcybiskupa Monachium i Fryzyngi, która trwała pięć lat. Od 1977 do 1982 roku. Przypisuje mu się cztery przypadki złego zarządzania. Nie zrobił tego, co powinien był zrobić wówczas. Na przykład wobec dwóch księży, którzy jeszcze przed przyjściem kard. Josepha Ratzingera do Monachium zostali skazani przez sądy powszechne, nie podjęto żadnych sankcji kościelnych. Ponadto do diecezji monachijskiej został przyjęty ksiądz z innej niemieckiej diecezji, gdzie wykorzystywał seksualnie małoletnich. W diecezji monachijskiej pełnił posługę przez 17 lat w trzech parafiach i tam też wykorzystał seksualnie dziesiątki nieletnich. Pojawia się pytanie: co ówczesny arcybiskup, kardynał Ratzinger, wiedział o powodach przeniesienia tego księdza oprócz tego, że miał się leczyć i potrzebował mieszkania, i o niebezpieczeństwie, jakie on niósł ze sobą. Tak jak to mogliśmy przeczytać w poniedziałkowej deklaracji papieża-seniora, był on obecny, jako ówczesny biskup, na zebraniu rady administracyjnej diecezji, w czasie którego dyskutowano o przyjęciu tego księdza. Jest mi bardzo przykro, że na 82 stronach odpowiedzi na pytania adwokatów wiele razy odpowiadając napisał, że nie był obecny na tym zebraniu. Powinien był przyznać się do pomyłki i potwierdzić, że był tam obecny. To rzuca złe światło na jego działanie. Jest mi przykro, że przez ten epizod – dodałbym też, że i poprzez bardzo złą komunikację, czy to przy odpowiedzi na pytania adwokatów, czy to przy okazji publikacji wyjaśnienia – ludzie myślą, że jego odpowiedzialność jest dużo większa od tego, do czego się przyznał - podkreślał o. Zollner SJ.

Analiza jezuity pozwala także na sformułowanie pytania o to, kto rzeczywiście stoi za odpowiedziami papieża Benedykta XVI. „Jedną z rzeczy, których nie rozumiem w dokumencie, który podpisał Benedykt XVI, którego oczywiście nie napisał on sam w całości, są wyrażenia, które stoją w sprzeczności z jego własną wizją teologiczną od zawsze. Na przykład odnosi się do “ducha czasów” lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych. W tamtym czasie inaczej odnoszono się do przypadków wykorzystania seksualnego. I właśnie papież-senior zawsze podkreślał, że istnieją wartości moralne niezależne od czasu. Tu pojawiają się sprzeczności z myślą teologiczną Josepha Ratzingera. Dla mnie jeszcze bardziej niesamowite jest to, że w odpowiedzi napisał, że jeśli ksiądz, który popełnia wykorzystanie, nie jest ubrany jak ksiądz i popełnia wykorzystanie seksualne prywatnie, to biskup nie jest za to odpowiedzialny. To jest naprawdę niesamowite, bo jaki ksiądz był ubrany w strój kapłański, kiedy wykorzystywał kogoś seksualnie? Dosłownie. Po drugie: czy mamy jakąś formę kapłaństwa, którą można odstawić zdejmując sutannę? To jest zupełnie przeciwko rozumieniu sakramentu kapłaństwa. Nie mogę uwierzyć, żeby coś takiego zostało wymyślone i napisane osobiście przez papieża Ratzingera” - podkreślał jezuita. I to także powinno zostać wyjaśnione.
Już tylko te dwa cytaty uświadamiają, że sprawa powinna być szczegółowo wyjaśniona. Także po to, by niewątpliwie zasługi papieża Benedykta XVI nie były przesłaniane wątpliwościami. Z pewnej perspektywy lepiej pokazać, jak papież zmienił swoje podejście, niż udawać, że nic się nie stało. 
 


 

POLECANE
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa Wiadomości
Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił rozpoczęcie przygotowań do potencjalnych prób broni jądrowej. Decyzja Kremla jest odpowiedzią na wcześniejsze zapowiedzi Stanów Zjednoczonych dotyczące wznowienia testów nuklearnych. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow potwierdził, że polecenia zostały już przyjęte do realizacji.

Nie żyje legenda polskiej fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje legenda polskiej fotografii

Nie żyje Andrzej Świetlik, polski fotografik, który przez dekady utrwalał w obiektywie najważniejsze postaci kultury, muzyki i polityki. Artysta odszedł 8 listopada.

Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy z ostatniej chwili
Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy

Sobota, 8 listopada, przyniosła gigantyczne korki w północno-wschodniej części Krakowa. Szczególnie trudna była sytuacja na ulicy Bora-Komorowskiego, gdzie ruch niemal całkowicie się zatrzymał. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a dostęp do Galerii Serenada i pobliskich sklepów był mocno utrudniony.

Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta z ostatniej chwili
Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta

Władze amerykańskiego stanu Indiana rozważają, czy postawić zarzuty właścicielowi domu, który śmiertelnie postrzelił próbującą wejść do środka 32-letnią kobietę, biorąc ją za włamywaczkę. Okazało się, że kobieta, będąca imigrantką z Gwatemali, pomyliła adres domu, w którym miała sprzątać.

Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację” tylko u nas
Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”

Sprawa zarzutów wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry to przejaw głębszego problemu, który trawi Polskę w zasadzie od przejęcia władzy przez „uśmiechniętą koalicję”, a mianowicie nienazwanej zmiany systemu politycznego. Odtąd już nie prawo reguluje życie polityczno-społeczne, ale wola tych, którzy znajdują się u władzy. Nic dziwnego, że zachodnie media konserwatywne mówią wprost o autorytaryzmie, który zapukał do polskich drzwi. Ja bym jednak nazwała to totalitaryzmem i wykażę, że taka ocena jest uzasadniona.

Niemcy w kłopocie. Alarm w służbie zdrowia i budownictwie Wiadomości
Niemcy w kłopocie. Alarm w służbie zdrowia i budownictwie

W Niemczech rośnie problem z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Gospodarki Niemieckiej (IW), tylko w 2024 roku nieobsadzonych pozostało ponad 260 tysięcy stanowisk w dziesięciu kluczowych branżach.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Wyjaśnienie jest konieczne

Czy Benedykt XVI zrobił wiele dla walki z pedofilią? Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości, Dlatego trudno nie zgodzić się z dyrektorem Biura Prasowego Watykanu Andreą Torniellim, który jasno wskazywał, że to właśnie obecny papież emeryt ustanowił najsurowsze prawa, niemalże prawa wojenne przeciw pedofilii, a także regularnie spotykał się z osobami skrzywdzonymi.
Plac św. Piotra. Watykan. Rzym [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Wyjaśnienie jest konieczne
Plac św. Piotra. Watykan. Rzym / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Dfmalan

Czy to oznacza, że nie należy stawiać pytań związanych z raportem przygotowanym przez niemiecką kancelarię na zlecenie archidiecezji monachijskiej? To także nie jest dobre podejście, bo tak się składa, że istotne problemy związane z tym raportem, a konkretniej zarzutami sformułowanymi wobec papieża emeryta, a także jego odpowiedziami na część pytań istnieją. Znakomicie ukazuje je w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej o. Hans Zollner SJ, członek Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich i wykładowca Uniwersytetu Gregoriańskiego. – To dotyczy okresu jego posługi jako arcybiskupa Monachium i Fryzyngi, która trwała pięć lat. Od 1977 do 1982 roku. Przypisuje mu się cztery przypadki złego zarządzania. Nie zrobił tego, co powinien był zrobić wówczas. Na przykład wobec dwóch księży, którzy jeszcze przed przyjściem kard. Josepha Ratzingera do Monachium zostali skazani przez sądy powszechne, nie podjęto żadnych sankcji kościelnych. Ponadto do diecezji monachijskiej został przyjęty ksiądz z innej niemieckiej diecezji, gdzie wykorzystywał seksualnie małoletnich. W diecezji monachijskiej pełnił posługę przez 17 lat w trzech parafiach i tam też wykorzystał seksualnie dziesiątki nieletnich. Pojawia się pytanie: co ówczesny arcybiskup, kardynał Ratzinger, wiedział o powodach przeniesienia tego księdza oprócz tego, że miał się leczyć i potrzebował mieszkania, i o niebezpieczeństwie, jakie on niósł ze sobą. Tak jak to mogliśmy przeczytać w poniedziałkowej deklaracji papieża-seniora, był on obecny, jako ówczesny biskup, na zebraniu rady administracyjnej diecezji, w czasie którego dyskutowano o przyjęciu tego księdza. Jest mi bardzo przykro, że na 82 stronach odpowiedzi na pytania adwokatów wiele razy odpowiadając napisał, że nie był obecny na tym zebraniu. Powinien był przyznać się do pomyłki i potwierdzić, że był tam obecny. To rzuca złe światło na jego działanie. Jest mi przykro, że przez ten epizod – dodałbym też, że i poprzez bardzo złą komunikację, czy to przy odpowiedzi na pytania adwokatów, czy to przy okazji publikacji wyjaśnienia – ludzie myślą, że jego odpowiedzialność jest dużo większa od tego, do czego się przyznał - podkreślał o. Zollner SJ.

Analiza jezuity pozwala także na sformułowanie pytania o to, kto rzeczywiście stoi za odpowiedziami papieża Benedykta XVI. „Jedną z rzeczy, których nie rozumiem w dokumencie, który podpisał Benedykt XVI, którego oczywiście nie napisał on sam w całości, są wyrażenia, które stoją w sprzeczności z jego własną wizją teologiczną od zawsze. Na przykład odnosi się do “ducha czasów” lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych. W tamtym czasie inaczej odnoszono się do przypadków wykorzystania seksualnego. I właśnie papież-senior zawsze podkreślał, że istnieją wartości moralne niezależne od czasu. Tu pojawiają się sprzeczności z myślą teologiczną Josepha Ratzingera. Dla mnie jeszcze bardziej niesamowite jest to, że w odpowiedzi napisał, że jeśli ksiądz, który popełnia wykorzystanie, nie jest ubrany jak ksiądz i popełnia wykorzystanie seksualne prywatnie, to biskup nie jest za to odpowiedzialny. To jest naprawdę niesamowite, bo jaki ksiądz był ubrany w strój kapłański, kiedy wykorzystywał kogoś seksualnie? Dosłownie. Po drugie: czy mamy jakąś formę kapłaństwa, którą można odstawić zdejmując sutannę? To jest zupełnie przeciwko rozumieniu sakramentu kapłaństwa. Nie mogę uwierzyć, żeby coś takiego zostało wymyślone i napisane osobiście przez papieża Ratzingera” - podkreślał jezuita. I to także powinno zostać wyjaśnione.
Już tylko te dwa cytaty uświadamiają, że sprawa powinna być szczegółowo wyjaśniona. Także po to, by niewątpliwie zasługi papieża Benedykta XVI nie były przesłaniane wątpliwościami. Z pewnej perspektywy lepiej pokazać, jak papież zmienił swoje podejście, niż udawać, że nic się nie stało. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe