„Antyaborcyjna propaganda”. Planned Parenthood oburzone biografią Marylin Monroe… na Netfliksie
Planned Parenthood to sieć klinik aborcyjnych prowadząca równocześnie szereg proaborcyjnych działań propagandowych. Założycielka sieci Margaret Sanger, o czym nie chce pamiętać lewicowy establishment, w latach trzydziestych flirtowała z propagatorami eugeniki i proponowała „regulację urodzin” czarnoskórych, których uważała za „gorszych”. Dziś Planned Parenthood, opływająca w dostatki, ma być „symbolem praw kobiet”.
Oburzenie Planned Parenthood
Oburzenie Planned Parenthood wywołała nowa filmowa biografia Marylin Monroe. Jednym z wątków filmu jest wątek aborcyjny. Produkcja przedstawia Monroe jako osobę, która dokonała dwóch nielegalnych aborcji, które zostały jej narzucone wbrew jej woli i których skutki ją dręczyły. W filmie nienarodzone dziecko Monroe mówi do niej: „Tym razem nie zrobisz mi krzywdy, prawda?”.
(…) fałszywe obrazy służą jedynie wzmocnieniu dezinformacji i utrwaleniu stygmatyzacji wokół opieki nad zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym. (…) Mamy jeszcze wiele do zrobienia, aby każdy, kto poddał się aborcji, mógł zobaczyć siebie na ekranie. To wstyd, że twórcy „Blondynki” zdecydowali się przyczynić do antyaborcyjnej propagandy (…)
– powiedziała Caren Spruch, dyrektor Planned Parenthood Federation of America ds. sztuki i rozrywki.
Andrew Dominik nie uważa swojego filmu za film pro-life, czemu dał wyraz w wywiadzie dla The Wrap.