Jerzy Bukowski: Handel zamiast podróży

Czas nie stoi w miejscu, ale niejednemu ceprowi zakręci się łezka w oku, kiedy zobaczy, że nie ma już w dawnym miejscu zakopiańskiego dworca PKS.
/ YT, print screen

            Budynek dworca autobusowego w Zakopanem ma na pewno w pamięci wielu PT Czytelników. Właśnie tam przyjeżdżało się przez dziesięciolecia z całej Polski, a przede wszystkim z Krakowa (kilkanaście, a później nawet kilkadziesiąt kursów dziennie), aby rozpocząć tatrzańską przygodę. Rzadziej korzystano z sąsiedniego dworca kolejowego, bo podróż do Zakopanego pociągiem zabierała o wiele więcej czasu, aniżeli autobusem PKS, a w ostatnich latach także autokarami prywatnych przewoźników, które zazwyczaj miały postój tuż obok charakterystycznego, parterowego budynku z płaskim dachem.
 

            Wszystko się jednak kiedyś kończy i od niedawna funkcjonuje w tym miejscu supermarket.
 

            „Pierwotnie budynek miał zostać wyburzony. Nie zgodziły się na to władze miasta, które skutecznie zaskarżyły decyzję zezwalającą na rozbiórkę. Właściciel nie czekając na stosowne pozwolenia na budowę, ponownie postawił więc wyburzone ściany i uruchomił w budynku działalność” - czytamy na stronie internetowej Radia Kraków.
 

            Choć supermarket już obsługuje klientów, to stan nieruchomości pozostawia wiele do życzenia. Np. nie ma jeszcze rynien, więc woda leje się robiącym zakupy na głowy.
 

            „Prace prowadzone są również w przybudówce budynku, w której dawniej funkcjonowały bary. Pomieszczenia pokryte zostały nowym dachem, a wnętrza przygotowywane są do ponownego otwarcia w nich małej gastronomii. Za budynkiem, na dawnym placu postojowym dworca, powstał z kolei parking” - napisano na stronie krakowskiej rozgłośni.
 

            No cóż, czas nie stoi w miejscu, ale niejednemu ceprowi zakręci się łezka w oku, kiedy zobaczy, że nie ma już w dawnym miejscu zakopiańskiego dworca PKS.

 


 

POLECANE
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

Nie żyje gwiazda amerykańskich seriali Wiadomości
Nie żyje gwiazda amerykańskich seriali

Nie żyje Pat Finn, znany aktor komediowy i gwiazda amerykańskich seriali. Jak potwierdził portal TMZ, artysta zmarł po walce z chorobą nowotworową. Według informacji przekazanych przez rodzinę odszedł w poniedziałek wieczorem w swoim domu w Los Angeles, w otoczeniu najbliższych.

Sprawa śmierci 16-latki z Mławy. Bartosz G. usłyszał zarzut Wiadomości
Sprawa śmierci 16-latki z Mławy. Bartosz G. usłyszał zarzut

Bartosz G. usłyszał zarzut popełnienia zbrodni zabójstwa 16-letniej Mai ze szczególnym okrucieństwem; nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku prok. Bartosz Maliszewski.

To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy Wiadomości
To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy

Ponad tysiąc interwencji, setki pożarów i ofiary śmiertelne - tak wyglądał bilans Wigilii w całym kraju. Strażacy przez całą noc walczyli z pożarami, wypadkami i zatruciami czadem.

Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż Wiadomości
Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż

Karol Nawrocki znalazł się na czele świątecznego sondażu SW Research dla „Wprost”. To jemu respondenci najczęściej deklarowali chęć wręczenia prezentu, częściej niż Donaldowi Tuskowi i pozostałym politykom.

Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem pilne
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem

Dyżurne służby obrony powietrznej RP interweniowały mimo okresu świątecznego. Nad Bałtykiem przechwycono rosyjski samolot rozpoznawczy, a w nocy monitorowano także obiekty wlatujące w polską przestrzeń powietrzną od strony Białorusi.

Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie

Jan Emeryk Rościszewski, obecny ambasador Polski we Francji, został zatrzymany w ramach śledztwa dotyczącego Collegium Humanum. Dyplomata po złożeniu wyjaśnień został zwolniony i zadeklarował pełną współpracę z prokuraturą.

Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości z ostatniej chwili
Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości

Od wczesnych godzin porannych trwa walka z pożarem kościoła przy ul. Kunickiego w Lublinie. Ogień objął poddasze świątyni, a strażacy przyznają, że akcja gaśnicza może potrwać wiele godzin.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Handel zamiast podróży

Czas nie stoi w miejscu, ale niejednemu ceprowi zakręci się łezka w oku, kiedy zobaczy, że nie ma już w dawnym miejscu zakopiańskiego dworca PKS.
/ YT, print screen

            Budynek dworca autobusowego w Zakopanem ma na pewno w pamięci wielu PT Czytelników. Właśnie tam przyjeżdżało się przez dziesięciolecia z całej Polski, a przede wszystkim z Krakowa (kilkanaście, a później nawet kilkadziesiąt kursów dziennie), aby rozpocząć tatrzańską przygodę. Rzadziej korzystano z sąsiedniego dworca kolejowego, bo podróż do Zakopanego pociągiem zabierała o wiele więcej czasu, aniżeli autobusem PKS, a w ostatnich latach także autokarami prywatnych przewoźników, które zazwyczaj miały postój tuż obok charakterystycznego, parterowego budynku z płaskim dachem.
 

            Wszystko się jednak kiedyś kończy i od niedawna funkcjonuje w tym miejscu supermarket.
 

            „Pierwotnie budynek miał zostać wyburzony. Nie zgodziły się na to władze miasta, które skutecznie zaskarżyły decyzję zezwalającą na rozbiórkę. Właściciel nie czekając na stosowne pozwolenia na budowę, ponownie postawił więc wyburzone ściany i uruchomił w budynku działalność” - czytamy na stronie internetowej Radia Kraków.
 

            Choć supermarket już obsługuje klientów, to stan nieruchomości pozostawia wiele do życzenia. Np. nie ma jeszcze rynien, więc woda leje się robiącym zakupy na głowy.
 

            „Prace prowadzone są również w przybudówce budynku, w której dawniej funkcjonowały bary. Pomieszczenia pokryte zostały nowym dachem, a wnętrza przygotowywane są do ponownego otwarcia w nich małej gastronomii. Za budynkiem, na dawnym placu postojowym dworca, powstał z kolei parking” - napisano na stronie krakowskiej rozgłośni.
 

            No cóż, czas nie stoi w miejscu, ale niejednemu ceprowi zakręci się łezka w oku, kiedy zobaczy, że nie ma już w dawnym miejscu zakopiańskiego dworca PKS.

 



 

Polecane