[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Rzut oka na przyszłość energii

Właśnie w konserwatywnej The Heritage Foundation (HF, Fundacja Spuścizny) w Waszyngtonie odbyła się „Transatlantycka konferencja na temat energii”. Oprócz HF organizatorami były: Warsaw Institute (WI) i Climat Policy Institute (CPI), czyli – krótko mówiąc – Polacy i Węgrzy.
Prof. Marek Jan Chodakiewicz
Prof. Marek Jan Chodakiewicz / Foto T. Gutry

Podkreślmy sprawność i bardzo młody wiek organizatorów, czyli naszych gości zza Atlantyku. Niektórzy z nich również dołączyli do nas w czasie różnych paneli dyskusyjnych. Widownia dopisała: wielgachny, prostokątny stół na całą olbrzymią salę. Ożywione rozmowy w kuluarach, wnikliwe pytania z wielu stron do wykładowców i panelistów. Główne przemówienia wygłosili zaraz na początku James Carafano z HF oraz dyplomaci: Adam Krzywosądzki z ambasady RP oraz Pál Schmitt z ambasady Węgier.

Eksperci

Pierwszy panel nosił tytuł „Bezpieczeństwo energetyczne versus niezależność energetyczna”, gdzie wypowiadali się Ottó Toldi (CPI), Liliana Śmiech (prezes WI), Landon Derentz (Atlantic Council) oraz Diana Furchtgott-Roth (HF). Następnie rozpoczął się panel drugi pt. „Bezpieczeństwo energetyczne: zagrożenia, wyzwania i rozwiązanie”, w którym udział wzięli Máté György Vigóczki z Mathias Corvinus Collegium oraz troje osób z The Institute of World Politics w Waszyngotnie: moja koleżanka profesor Sara Vakhshouri (jednocześnie prezes SVB Energy International), mój student Logan West, który obecnie pracuje dla Danube Institute w Budapeszcie, oraz ja.
Panel numer trzy: „Rola energii odnawialnej w globalnej transformacji energetycznej” to domena następujących uczestników: Lou Pugliaresi, prezes Energy Policy Research Foundation; Jack Spencer (HF), Paweł Pawłowski (Central and Eastern European Council) oraz Enikő Ördög (CPI). Panel czwarty brzmiał: „Quo vadis, sektorze energetyczny?”. Tutaj mogliśmy usłyszeć takich ekspertów jak Šimun Lončarević (Energy Institue Hrvoje Požar), Peter Vajda (Energy Community Secretariat), Shahmar Hajiyev (AIR Center) oraz ponownie Paweł Pawłowski.

Stanowisko Sary Vaskhshouri

W czasie trwania naszego panelu najmądrzej wypowiadała się Sara Vaskhshouri. Stwierdziła między innymi, że w tej chwili koniunktura na energię w Europie jest nierynkowa, dlatego że najtańsze źródło energii – pochodzące z Rosji – zostało odcięte z powodu wojny na Ukrainie. Naturalnie mimo embarga, sankcji itd. rosyjska ropa wciąż płynie, chociaż nie bezpośrednio. To samo dotyczy gazu i innych produktów – na przykład rosyjską ropę sprzedają Indie, oczywiście po jej przetworzeniu. Profesor Vaskhshouri powiedziała również, że wcześniej bądź później, gdy – tak czy inaczej – sprawa wojny na Ukrainie zostanie rozwiązana, sprawy wrócą do normy, przemówią pieniądze i ponownie ropa z Rosji do Europy popłynie szerokim strumieniem. Zresztą już to robi, choćby do Iranu oraz do Azji Środkowej (byłych sowieckich republik) i Chin. Tak dyktuje rynek. Sara Vakhshouri dodała, że nie powinniśmy patrzeć na świat przez pryzmat tego, gdzie są nasi przyjaciele, ale tego, kto jest dla nas najodpowiedniejszym i najtańszym dostawcą produktów energetycznych. Tam właśnie trzeba się zaopatrywać.

Najważniejsza jest wolność

Ja roztoczyłem inną wizję. Po pierwsze zakładam, że rynku nie można absolutyzować. Najważniejsza jest wolność. Aby ją utrzymać, priorytetem powinno być bezpieczeństwo narodowe. Wolny rynek jest najlepszym sposobem na to, żeby wyprodukować środki umożliwiające nam podjęcie kroków do wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego. W tym sensie bezpieczeństwo narodowe to długofalowa inwestycja, w której używamy odpowiednich narzędzi – w tym bezpieczeństwa energetycznego – aby zapewnić sobie wolność i suwerenność. Najlepiej, gdy zrozumiemy też, że bezpieczeństwo energetyczne jest jednym ze środków podporządkowanych bezpieczeństwu narodowemu.   Dlatego USA powinny podjąć strategiczne kroki w celu zabezpieczenia najpierw własnej wolności i potęgi, a następnie budowania czy też utrwalania systemu przymierzy, które ogarnęłyby najbardziej kompatybilne kraje ze Stanami Zjednoczonymi. Do nich zaliczają się państwa wschodniej flanki NATO w Międzymorzu, a w tym Polska i Węgry. USA powinny utworzyć – czy też wzmocnić – zaplecze i bazy energetyczne w Polsce, Chorwacji i Bułgarii bądź Rumunii, aby dostarczać do nich LNG i inne produkty energetyczne do dystrybucji w całej Ameryce. Dotyczy to również budowy elektrowni atomowych. W ten sposób amerykańskie przedsiębiorstwa energetyczne na tym zarobią, a cała Europa, w tym również zachodnia, osiągnie bezpieczeństwo energetyczne i stanie się niezależna od Moskwy.

Wspomnę też, że Logan West wprowadził w rozmowie ważny element. Stwierdził mianowicie, że w USA (za sprawą administracji Joe Bidena i liberałów) oraz w Europie Zachodniej, a szczególnie w Niemczech, mamy dominację czynnika ideologicznego nad racjonalnym. To znaczy, że trwają zabawy w „odnawialną”, „zieloną” energię, w przepychanki z krowami, które puszczają bąki, co doprowadza do zmian klimatycznych i globalnego ocieplenia. To szaleństwo powoduje, że odrzuca się węgiel, LNG, ropę, a szczególnie energię nuklearną, która nie tylko jest najczystszą i najbezpieczniejszą formą energii, lecz także – jeśli chodzi o poziom produkcji energii – bije o głowę panele słoneczne, wiatraki oraz inne poprawne politycznie źródła energii polecane przez ideologów.

Pytania

Po dyskusjach był czas na rozmaite pytania. Przytoczę cztery, które wysłano mi mailowo.
1. „Gdzie widzisz przyszłość Polski w ramach infrastruktury energetycznej Unii Europejskiej?” Odpowiedziałem, że jeśli Bruksela, czyli Berlin, faktycznie narzuci swoje priorytety infrastrukturalne i energetyczne Warszawie, to przyszłość Polski wypada blado. Będzie ona musiała wypełniać rozkazy płynące z Brukseli, czyli z Berlina, a nie z Warszawy. To samo dotyczy innych narodów Międzymorza, a w tym i Węgrów.
2. „Jaką rolę pełni inicjatywa Trójmorza w zmieniającym się środowisku geopolitycznym?” Inicjatywa Trójmorza jest napędzana przez państwa narodowe Międzymorza. Jeśli Polska, Węgry i inni nie wzmogą swych wysiłków, aby osiągnąć bezpieczeństwo energetyczne oraz utrzymać swoją suwerenność narodową, to inicjatywa Trójmorza albo niespodziewanie padnie, albo powoli zgnije.
3. „Jak możemy połączyć te trendy z poparciem dla Ukrainy?” Odparłem: Jakie trendy? Dominację Berlina? Centralizacyjne zapędy UE? Poparciem Ukrainy przez kogo? Czy tak naprawdę pytasz, czy poddanie się Rosji w sprawie Ukrainy byłoby korzystne dla europejskiego bezpieczeństwa energetycznego? Jeśli tak, to odpowiedź brzmi – „NIE!”. Moskwa chce dominować i ponownie wziąć Europę na zakładnika za pomocą broni energetycznej. Ukraina to po prostu wymówka albo – być może celniej – po prostu część układanki w grze regionalnej i globalnej dominacji.
4. „Jak UE może utrzymywać sankcje, skoro rosyjska ropa wciąż dociera do Unii poprzez pośredników?” UE nie jest poważna, jeśli chodzi o sankcje. Oprócz tego otwartą kwestią jest to, czy sankcje działają generalnie jako odpowiednie narzędzia sprawowania władzy w środowisku międzynarodowym. USA nakładały sankcje na Kubę, Iran, a obecnie na Rosję. Rezultaty są mieszane. W niektórych wypadkach sankcje faktycznie bolą, na przykład Rosji zaczyna brakować części zamiennych opartych na bardzo zaawansowanych technologiach. Zwykle jednak są sposoby na ich obchodzenie, szczególnie kiedy nakłada się je nie całkiem na serio. Tutaj przykładem jest Unia Europejska pod niemieckim przywództwem w stosunku do Rosji. I tak sobie rozmawialiśmy. Bardzo produktywnie. Dzieciaki z Polski przywiozły mnóstwo bardzo dobrych pomysłów. Węgierskie małolaty też. I mam nadzieję, że następna konserwatywna amerykańska administracja USA wyciągnie z tego wnioski strategiczne.
Waszyngton, DC, 8 listopada 2023 r.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski z ostatniej chwili
PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska Wiadomości
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska

Grudzień 2025 zapowiada się wyjątkowo dla miłośników astronomii. Czekają nas superksiężyc, jeden z najlepszych rojów meteorów w roku, rzadki przelot komety międzygwiezdnej, a także widowiskowe koniunkcje planet. Zjawiska zestawił National Geographic. Aby cieszyć się pełnią wrażeń, najlepiej obserwować nocne niebo z dala od świateł miejskich i przy bezchmurnym niebie.

W związku z dochodami z ceł Donald Trump zapowiada zniesienie podatku dochodowego z ostatniej chwili
W związku z dochodami z ceł Donald Trump zapowiada zniesienie podatku dochodowego

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że Stany Zjednoczone mogą "niemal całkowicie" znieść podatek dochodowy w ciągu nadchodzących kilku lat z powodu rosnących wpływów z ceł.

Coraz więcej ataków nożem w Niemczech. Liczba poważnych ran rośnie o 50 proc. z ostatniej chwili
Coraz więcej ataków nożem w Niemczech. Liczba poważnych ran rośnie o 50 proc.

Przemoc z użyciem noży w Niemczech osiąga niepokojące rozmiary – od 2019 roku liczba poważnych urazów odnotowywanych na izbach przyjęć wzrosła o połowę. Lekarze alarmują o coraz bardziej brutalnych atakach, które zagrażają życiu, szczególnie w przypadku ran szyi i klatki piersiowej.

Turcja: Armator uszkodzonego tankowca rezygnuje z wożenia rosyjskiej ropy z ostatniej chwili
Turcja: Armator uszkodzonego tankowca rezygnuje z wożenia rosyjskiej ropy

Turecka firma Besiktas Shipping, której tankowiec Mersin został uszkodzony czterema wybuchami u wybrzeży Senegalu, poinformowała we wtorek, że wstrzymuje wszelkie interesy z Rosją. Armator oświadczył, że zagrożenie dla jego statków i załóg jest nie do wytrzymania.

PKP PLK wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PKP PLK wydał ważny komunikat

PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły ważny komunikat dla wszystkich pasażerów. Od 14 grudnia 2025 r. wchodzi w życie nowy rozkład jazdy 2025/2026, który przyniesie krótsze czasy podróży, nowe połączenia, powroty pociągów na zamknięte dotąd trasy, a także nowy sposób sprawdzania rozkładów dzięki kodom QR. Jednocześnie w wielu regionach trzeba liczyć się z czasowymi utrudnieniami związanymi z dużymi inwestycjami modernizacyjnymi.

Putin: Nie chcemy wojny, ale Europa prowokuje w sprawie Ukrainy z ostatniej chwili
Putin: Nie chcemy wojny, ale Europa prowokuje w sprawie Ukrainy

Rosyjski przywódca Władimir Putin zadeklarował we wtorek, że nie chce wojny z Europą, ale jeśli Europa jej chce, to Rosja jest gotowa walczyć choćby zaraz. Putin powiedział o tym dziennikarzom w Moskwie.

Zełenski: Mamy największą szansę na zakończenie wojny od początku inwazji z ostatniej chwili
Zełenski: Mamy największą szansę na zakończenie wojny od początku inwazji

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek w Dublinie, podczas pierwszej oficjalnej wizyty w Irlandii, że obecnie szanse na zakończenie wojny są największe, niż kiedykolwiek wcześniej. Premier Irlandii Michael Martin zadeklarował poparcie Ukrainy w staraniach o przystąpienie do Unii Europejskiej.

Nowe szokujące prognozy Saxo Banku. Tym razem o skutkach ataku na Polskę Wiadomości
Nowe szokujące prognozy Saxo Banku. Tym razem o skutkach ataku na Polskę

Saxo Bank w swoich najnowszych Szokujących Prognozach kreśli scenariusz, w którym Polska doświadcza 72-godzinnego ogólnokrajowego blackoutu wywołanego zmasowanym cyberatakiem na infrastrukturę energetyczną. W hipotetycznej wizji analityków skala strat i konsekwencji dla gospodarki, rynków finansowych oraz inwestorów byłaby bezprecedensowa.

Wyjątkowa wystawa rysownika „Tygodnika Solidarność”. Maciej M. Michalski pokaże 20 lat twórczości z ostatniej chwili
Wyjątkowa wystawa rysownika „Tygodnika Solidarność”. Maciej M. Michalski pokaże 20 lat twórczości

W Centrum Edukacyjno-Multimedialnym odbędzie się wyjątkowe wydarzenie dla fanów sztuki i dobrego humoru. Maciej M. Michalski – znany rysownik „Tygodnika Solidarność” i laureat wielu prestiżowych nagród – zaprezentuje swoje prace na autorskim wernisażu. To rzadka okazja, by zobaczyć ponad dwie dekady jego twórczości w jednym miejscu.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Rzut oka na przyszłość energii

Właśnie w konserwatywnej The Heritage Foundation (HF, Fundacja Spuścizny) w Waszyngtonie odbyła się „Transatlantycka konferencja na temat energii”. Oprócz HF organizatorami były: Warsaw Institute (WI) i Climat Policy Institute (CPI), czyli – krótko mówiąc – Polacy i Węgrzy.
Prof. Marek Jan Chodakiewicz
Prof. Marek Jan Chodakiewicz / Foto T. Gutry

Podkreślmy sprawność i bardzo młody wiek organizatorów, czyli naszych gości zza Atlantyku. Niektórzy z nich również dołączyli do nas w czasie różnych paneli dyskusyjnych. Widownia dopisała: wielgachny, prostokątny stół na całą olbrzymią salę. Ożywione rozmowy w kuluarach, wnikliwe pytania z wielu stron do wykładowców i panelistów. Główne przemówienia wygłosili zaraz na początku James Carafano z HF oraz dyplomaci: Adam Krzywosądzki z ambasady RP oraz Pál Schmitt z ambasady Węgier.

Eksperci

Pierwszy panel nosił tytuł „Bezpieczeństwo energetyczne versus niezależność energetyczna”, gdzie wypowiadali się Ottó Toldi (CPI), Liliana Śmiech (prezes WI), Landon Derentz (Atlantic Council) oraz Diana Furchtgott-Roth (HF). Następnie rozpoczął się panel drugi pt. „Bezpieczeństwo energetyczne: zagrożenia, wyzwania i rozwiązanie”, w którym udział wzięli Máté György Vigóczki z Mathias Corvinus Collegium oraz troje osób z The Institute of World Politics w Waszyngotnie: moja koleżanka profesor Sara Vakhshouri (jednocześnie prezes SVB Energy International), mój student Logan West, który obecnie pracuje dla Danube Institute w Budapeszcie, oraz ja.
Panel numer trzy: „Rola energii odnawialnej w globalnej transformacji energetycznej” to domena następujących uczestników: Lou Pugliaresi, prezes Energy Policy Research Foundation; Jack Spencer (HF), Paweł Pawłowski (Central and Eastern European Council) oraz Enikő Ördög (CPI). Panel czwarty brzmiał: „Quo vadis, sektorze energetyczny?”. Tutaj mogliśmy usłyszeć takich ekspertów jak Šimun Lončarević (Energy Institue Hrvoje Požar), Peter Vajda (Energy Community Secretariat), Shahmar Hajiyev (AIR Center) oraz ponownie Paweł Pawłowski.

Stanowisko Sary Vaskhshouri

W czasie trwania naszego panelu najmądrzej wypowiadała się Sara Vaskhshouri. Stwierdziła między innymi, że w tej chwili koniunktura na energię w Europie jest nierynkowa, dlatego że najtańsze źródło energii – pochodzące z Rosji – zostało odcięte z powodu wojny na Ukrainie. Naturalnie mimo embarga, sankcji itd. rosyjska ropa wciąż płynie, chociaż nie bezpośrednio. To samo dotyczy gazu i innych produktów – na przykład rosyjską ropę sprzedają Indie, oczywiście po jej przetworzeniu. Profesor Vaskhshouri powiedziała również, że wcześniej bądź później, gdy – tak czy inaczej – sprawa wojny na Ukrainie zostanie rozwiązana, sprawy wrócą do normy, przemówią pieniądze i ponownie ropa z Rosji do Europy popłynie szerokim strumieniem. Zresztą już to robi, choćby do Iranu oraz do Azji Środkowej (byłych sowieckich republik) i Chin. Tak dyktuje rynek. Sara Vakhshouri dodała, że nie powinniśmy patrzeć na świat przez pryzmat tego, gdzie są nasi przyjaciele, ale tego, kto jest dla nas najodpowiedniejszym i najtańszym dostawcą produktów energetycznych. Tam właśnie trzeba się zaopatrywać.

Najważniejsza jest wolność

Ja roztoczyłem inną wizję. Po pierwsze zakładam, że rynku nie można absolutyzować. Najważniejsza jest wolność. Aby ją utrzymać, priorytetem powinno być bezpieczeństwo narodowe. Wolny rynek jest najlepszym sposobem na to, żeby wyprodukować środki umożliwiające nam podjęcie kroków do wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego. W tym sensie bezpieczeństwo narodowe to długofalowa inwestycja, w której używamy odpowiednich narzędzi – w tym bezpieczeństwa energetycznego – aby zapewnić sobie wolność i suwerenność. Najlepiej, gdy zrozumiemy też, że bezpieczeństwo energetyczne jest jednym ze środków podporządkowanych bezpieczeństwu narodowemu.   Dlatego USA powinny podjąć strategiczne kroki w celu zabezpieczenia najpierw własnej wolności i potęgi, a następnie budowania czy też utrwalania systemu przymierzy, które ogarnęłyby najbardziej kompatybilne kraje ze Stanami Zjednoczonymi. Do nich zaliczają się państwa wschodniej flanki NATO w Międzymorzu, a w tym Polska i Węgry. USA powinny utworzyć – czy też wzmocnić – zaplecze i bazy energetyczne w Polsce, Chorwacji i Bułgarii bądź Rumunii, aby dostarczać do nich LNG i inne produkty energetyczne do dystrybucji w całej Ameryce. Dotyczy to również budowy elektrowni atomowych. W ten sposób amerykańskie przedsiębiorstwa energetyczne na tym zarobią, a cała Europa, w tym również zachodnia, osiągnie bezpieczeństwo energetyczne i stanie się niezależna od Moskwy.

Wspomnę też, że Logan West wprowadził w rozmowie ważny element. Stwierdził mianowicie, że w USA (za sprawą administracji Joe Bidena i liberałów) oraz w Europie Zachodniej, a szczególnie w Niemczech, mamy dominację czynnika ideologicznego nad racjonalnym. To znaczy, że trwają zabawy w „odnawialną”, „zieloną” energię, w przepychanki z krowami, które puszczają bąki, co doprowadza do zmian klimatycznych i globalnego ocieplenia. To szaleństwo powoduje, że odrzuca się węgiel, LNG, ropę, a szczególnie energię nuklearną, która nie tylko jest najczystszą i najbezpieczniejszą formą energii, lecz także – jeśli chodzi o poziom produkcji energii – bije o głowę panele słoneczne, wiatraki oraz inne poprawne politycznie źródła energii polecane przez ideologów.

Pytania

Po dyskusjach był czas na rozmaite pytania. Przytoczę cztery, które wysłano mi mailowo.
1. „Gdzie widzisz przyszłość Polski w ramach infrastruktury energetycznej Unii Europejskiej?” Odpowiedziałem, że jeśli Bruksela, czyli Berlin, faktycznie narzuci swoje priorytety infrastrukturalne i energetyczne Warszawie, to przyszłość Polski wypada blado. Będzie ona musiała wypełniać rozkazy płynące z Brukseli, czyli z Berlina, a nie z Warszawy. To samo dotyczy innych narodów Międzymorza, a w tym i Węgrów.
2. „Jaką rolę pełni inicjatywa Trójmorza w zmieniającym się środowisku geopolitycznym?” Inicjatywa Trójmorza jest napędzana przez państwa narodowe Międzymorza. Jeśli Polska, Węgry i inni nie wzmogą swych wysiłków, aby osiągnąć bezpieczeństwo energetyczne oraz utrzymać swoją suwerenność narodową, to inicjatywa Trójmorza albo niespodziewanie padnie, albo powoli zgnije.
3. „Jak możemy połączyć te trendy z poparciem dla Ukrainy?” Odparłem: Jakie trendy? Dominację Berlina? Centralizacyjne zapędy UE? Poparciem Ukrainy przez kogo? Czy tak naprawdę pytasz, czy poddanie się Rosji w sprawie Ukrainy byłoby korzystne dla europejskiego bezpieczeństwa energetycznego? Jeśli tak, to odpowiedź brzmi – „NIE!”. Moskwa chce dominować i ponownie wziąć Europę na zakładnika za pomocą broni energetycznej. Ukraina to po prostu wymówka albo – być może celniej – po prostu część układanki w grze regionalnej i globalnej dominacji.
4. „Jak UE może utrzymywać sankcje, skoro rosyjska ropa wciąż dociera do Unii poprzez pośredników?” UE nie jest poważna, jeśli chodzi o sankcje. Oprócz tego otwartą kwestią jest to, czy sankcje działają generalnie jako odpowiednie narzędzia sprawowania władzy w środowisku międzynarodowym. USA nakładały sankcje na Kubę, Iran, a obecnie na Rosję. Rezultaty są mieszane. W niektórych wypadkach sankcje faktycznie bolą, na przykład Rosji zaczyna brakować części zamiennych opartych na bardzo zaawansowanych technologiach. Zwykle jednak są sposoby na ich obchodzenie, szczególnie kiedy nakłada się je nie całkiem na serio. Tutaj przykładem jest Unia Europejska pod niemieckim przywództwem w stosunku do Rosji. I tak sobie rozmawialiśmy. Bardzo produktywnie. Dzieciaki z Polski przywiozły mnóstwo bardzo dobrych pomysłów. Węgierskie małolaty też. I mam nadzieję, że następna konserwatywna amerykańska administracja USA wyciągnie z tego wnioski strategiczne.
Waszyngton, DC, 8 listopada 2023 r.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane