NIE JESTEM FANEM POWSTAŃ, ALE LISTOPADOWE MOŻNA BYŁO

NIE JESTEM FANEM POWSTAŃ, ALE LISTOPADOWE MOŻNA BYŁO

29 listopada w naturalny sposób kojarzyć się powinien z wybuchem Powstania Listopadowego. Powstania, które w przeciwieństwie do Styczniowego (1863) – naprawdę miało szansę się udać. Polacy mogli wówczas rzeczywiście wygrać z Rosjanami. Ale nasi podchorążowie, jakże prawdziwie, po polsku, nie zabili Wielkiego Księcia Konstantego, dali mu uciec, bo przecież nie wypadało zabijać brata cara – to takie jakieś nieetyczne było… Była szansa uderzyć w rosyjski układ władzy, sparaliżować go, częściowo zniszczyć. A nasi, jak to nasi, mieli dylematy moralne. Potem mieliśmy festiwal niezbyt udanych przywódców czy dyktatorów powstania, którzy może byli i dzielni i pewnie byli dobrymi patriotami, ale z dowodzeniem mieli najwyraźniej kłopoty. Nie będę streszczał tu dziejów Powstania Listopadowego, choć jego rola okazała się jakże doniosła: szkoda, że nie dla niepodległości Polski, ale dla… niepodległości Belgii! Tak, tak, związanie wojsk rosyjskich z powstaniem w Królestwie Polskim spowodowało, że armia cara nie poszła, wbrew jego obietnicom, tłumić bunt Walonów, którzy chcieli być na swoim. Do dzisiaj pamiętam wizytę, sprzed blisko 40 lat, w jednym z najważniejszych belgijskich muzeów, gdzie widziałem wyeksponowaną planszę z informacją, jak bardzo Belgia może być wdzięczna Polsce i Polakom. Tyle, że o tym marokańscy imigranci - obywatele Belgii - raczej nie wiedzą i wiedzieć nie chcą.

Porucznik Piotr Wysocki, który dowodził elewami ze Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie, zapoczątkował kolejne przegrane powstanie. Jego konsekwencje były wszak znacznie mniejsze niż ukochane powstanie Józefa Piłsudskiego – Styczniowe, które w konsekwencjach doprowadziły do utraty przez Polaków własności na dawnych Kresach Wschodnich Rzeczpospolitej oraz do depolonizacji tych ziem, a także było początkiem rozgrywania przez carską Rosję rodzącego się nacjonalizmu litewskiego, a po części białoruskiego (w tym samym czasie Austriacy zaczęli grać kartą ukraińską).

Na zwycięskie powstanie trzeba było od roku 1830 czekać lat 90 do wygranej Powstania Wielkopolskiego – choć trzeba też wspomnieć o lokalnym zwycięskim Powstaniu Sejneńskim.

Tak, jestem przeciwnikiem Powstania Styczniowego, ale nie powstań jako takich. Naprawdę te z lat 1830-31 można było wygrać.

Oczywiście 29 listopada w polskiej historii to nie tylko początek powstania sprzed 193 lat. To także 436 rocznica nieudanego oblężenia Krakowa przez Maksymiliana III Habsburga, który umyślił sobie objąć polski tron. Ale to też 251 rocznica ostatniej bitwy Konfederacji Barskiej  czyli obrony klasztoru Karmelitów Bosych w Zagórzu. Jakby ktoś nie pamiętał: Konfederaci Barscy walczyli z Rosjanami...
 To również 163 rocznica pierwszego wykonania hymnu „Boże, coś Polskę” w poprawionej przez Antoniego Goreckiego wersji. Miało to miejsce w klasztorze Karmelitów w Warszawie na Lesznie Anno Domini 1860. A działo się to pod zaborem rosyjskim, oczywiście...

Zaś 105 lat temu Józef Piłsudski został Tymczasowym Naczelnikiem Państwa czyli  powiedzmy, prezydentem. To charakterystyczne, że olbrzymia większość wydarzeń z historii Polski, które miały miejsce tego dnia miała miejsce w kontekście walki z carską Rosją o niepodległość. Choć również jest jeszcze jedno wydarzenie, które dotyczy innych naszych wschodnich sąsiadów, czyli Ukraińców, bo przecież tego dnia w 1945 roku miał miejsce kolejny, drugi, krwawy atak UPA na Birczę.

A co działo się tego dnia na świecie? Koronacje, nominacje biskupów, bitwy morskie i lądowe, czy start konklawe. Jednak mnie najbardziej zafrapowało wydarzenie, które miało miejsce 242 lata temu, gdy na brytyjskim statku Zong, który zajmował się transportem niewolników, a płynął na Jamajkę, załoga wyrzuciła za burtę 133 mieszkańców Afryki. Jaki był cel? Wyłudzenie odszkodowania za niewolników „zaginionych na morzu”. Polska wtedy była niespełna dekadę po I rozbiorze...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (29.11.2023)


 

POLECANE
Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba

Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wypadku na autostradzie A1 na wysokości Pelplina w powiecie tczewskim.

Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice z ostatniej chwili
Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice

W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki pojawił się na meczu 4. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk – Motor Lublin. Kibice przywitali go transparentem oraz skandowali jego imię i nazwisko. Prywatnie Karol Nawrocki jest kibicem Lechii Gdańsk.

Wyższy próg podatkowy i zerowy PIT. Znamy szczegóły prezydenckiego projektu z ostatniej chwili
Wyższy próg podatkowy i zerowy PIT. Znamy szczegóły prezydenckiego projektu

Podniesienie progu podatkowego ze 120 tys. zł do wysokości 140 tys. zł oraz wprowadzenie zerowego PIT-u dla dochodu do 140 tys. zł w przypadku rodziców co najmniej dwójki dzieci zakłada opublikowany w poniedziałek prezydencki projekt noweli ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Wszyscy się za niego modlą. Pilne wieści o stanie zdrowia ks. Olszewskiego z ostatniej chwili
"Wszyscy się za niego modlą". Pilne wieści o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

– Ksiądz Olszewski jest w fatalnym stanie zdrowia. Wszyscy się za niego modlą. Możemy się tylko domyślać, jak bardzo został poszkodowany fizycznie i psychicznie – poinformowała w poniedziałek dziennikarka Magdalena Ogórek.

Pół miliona złotych z KPO dla firmy córki łódzkiej wojewody. Nie wywierałam wpływu z ostatniej chwili
Pół miliona złotych z KPO dla firmy córki łódzkiej wojewody. "Nie wywierałam wpływu"

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Ponad pół miliona złotych wsparcia dostała firma córki wojewody łódzkiej, polityk PO Doroty Ryl.

Trump: Po spotkaniu z Putinem zadzwonię do Zełenskiego z ostatniej chwili
Trump: Po spotkaniu z Putinem zadzwonię do Zełenskiego

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że po spotkaniu z Władimirem Putinem na Alasce zadzwoni do prezydenta Ukrainy oraz przywódców europejskich i powie, jaki układ jest możliwy do zawarcia. Poinformował też, że będzie się starał odzyskać część ziem dla Ukrainy.

Donald Trump wydał wojnę przestępczości. Gwardia Narodowa na ulicach Waszyngtonu z ostatniej chwili
Donald Trump wydał wojnę przestępczości. Gwardia Narodowa na ulicach Waszyngtonu

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że rząd federalny przejmie kontrolę nad policją w Waszyngtonie oraz że rozmieści tam 800 żołnierzy Gwardii Narodowej. - To jest dzień wyzwolenia w Waszyngtonie, odzyskamy naszą stolicę - powiedział prezydent podczas konferencji prasowej.

Znany dziennikarz odchodzi z Wirtualnej Polski z ostatniej chwili
Znany dziennikarz odchodzi z Wirtualnej Polski

Patryk Słowik odchodzi z Wirtualnej Polski po ponad 4 latach. Według serwisu Wirtualne Media dziennikarz na jesieni może zacząć pracę w Kanale Zero.

Poważna awaria na kolei. Śmieciarka zahaczyła o trakcję z ostatniej chwili
Poważna awaria na kolei. Śmieciarka zahaczyła o trakcję

W Kołobrzegu co najmniej do wtorkowego poranka potrwają zakłócenia w ruchu kolejowym. Powodem jest incydent, do którego doszło na przejeździe kolejowym w dzielnicy Podczele — śmieciarka zahaczyła tam o trakcję, powodując poważne uszkodzenia sieci zasilającej pociągi.

Wypadek na pasach. Toyota wjechała w grupę pieszych z ostatniej chwili
Wypadek na pasach. Toyota wjechała w grupę pieszych

Na warszawskich Bielanach, na ul. Marymonckiej, doszło do potrącenia pieszych, którzy przechodzili przez przejście na zielonym świetle. W wyniku zdarzenia cztery osoby zostały poszkodowane i przewiezione do szpitali.

REKLAMA

NIE JESTEM FANEM POWSTAŃ, ALE LISTOPADOWE MOŻNA BYŁO

NIE JESTEM FANEM POWSTAŃ, ALE LISTOPADOWE MOŻNA BYŁO

29 listopada w naturalny sposób kojarzyć się powinien z wybuchem Powstania Listopadowego. Powstania, które w przeciwieństwie do Styczniowego (1863) – naprawdę miało szansę się udać. Polacy mogli wówczas rzeczywiście wygrać z Rosjanami. Ale nasi podchorążowie, jakże prawdziwie, po polsku, nie zabili Wielkiego Księcia Konstantego, dali mu uciec, bo przecież nie wypadało zabijać brata cara – to takie jakieś nieetyczne było… Była szansa uderzyć w rosyjski układ władzy, sparaliżować go, częściowo zniszczyć. A nasi, jak to nasi, mieli dylematy moralne. Potem mieliśmy festiwal niezbyt udanych przywódców czy dyktatorów powstania, którzy może byli i dzielni i pewnie byli dobrymi patriotami, ale z dowodzeniem mieli najwyraźniej kłopoty. Nie będę streszczał tu dziejów Powstania Listopadowego, choć jego rola okazała się jakże doniosła: szkoda, że nie dla niepodległości Polski, ale dla… niepodległości Belgii! Tak, tak, związanie wojsk rosyjskich z powstaniem w Królestwie Polskim spowodowało, że armia cara nie poszła, wbrew jego obietnicom, tłumić bunt Walonów, którzy chcieli być na swoim. Do dzisiaj pamiętam wizytę, sprzed blisko 40 lat, w jednym z najważniejszych belgijskich muzeów, gdzie widziałem wyeksponowaną planszę z informacją, jak bardzo Belgia może być wdzięczna Polsce i Polakom. Tyle, że o tym marokańscy imigranci - obywatele Belgii - raczej nie wiedzą i wiedzieć nie chcą.

Porucznik Piotr Wysocki, który dowodził elewami ze Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie, zapoczątkował kolejne przegrane powstanie. Jego konsekwencje były wszak znacznie mniejsze niż ukochane powstanie Józefa Piłsudskiego – Styczniowe, które w konsekwencjach doprowadziły do utraty przez Polaków własności na dawnych Kresach Wschodnich Rzeczpospolitej oraz do depolonizacji tych ziem, a także było początkiem rozgrywania przez carską Rosję rodzącego się nacjonalizmu litewskiego, a po części białoruskiego (w tym samym czasie Austriacy zaczęli grać kartą ukraińską).

Na zwycięskie powstanie trzeba było od roku 1830 czekać lat 90 do wygranej Powstania Wielkopolskiego – choć trzeba też wspomnieć o lokalnym zwycięskim Powstaniu Sejneńskim.

Tak, jestem przeciwnikiem Powstania Styczniowego, ale nie powstań jako takich. Naprawdę te z lat 1830-31 można było wygrać.

Oczywiście 29 listopada w polskiej historii to nie tylko początek powstania sprzed 193 lat. To także 436 rocznica nieudanego oblężenia Krakowa przez Maksymiliana III Habsburga, który umyślił sobie objąć polski tron. Ale to też 251 rocznica ostatniej bitwy Konfederacji Barskiej  czyli obrony klasztoru Karmelitów Bosych w Zagórzu. Jakby ktoś nie pamiętał: Konfederaci Barscy walczyli z Rosjanami...
 To również 163 rocznica pierwszego wykonania hymnu „Boże, coś Polskę” w poprawionej przez Antoniego Goreckiego wersji. Miało to miejsce w klasztorze Karmelitów w Warszawie na Lesznie Anno Domini 1860. A działo się to pod zaborem rosyjskim, oczywiście...

Zaś 105 lat temu Józef Piłsudski został Tymczasowym Naczelnikiem Państwa czyli  powiedzmy, prezydentem. To charakterystyczne, że olbrzymia większość wydarzeń z historii Polski, które miały miejsce tego dnia miała miejsce w kontekście walki z carską Rosją o niepodległość. Choć również jest jeszcze jedno wydarzenie, które dotyczy innych naszych wschodnich sąsiadów, czyli Ukraińców, bo przecież tego dnia w 1945 roku miał miejsce kolejny, drugi, krwawy atak UPA na Birczę.

A co działo się tego dnia na świecie? Koronacje, nominacje biskupów, bitwy morskie i lądowe, czy start konklawe. Jednak mnie najbardziej zafrapowało wydarzenie, które miało miejsce 242 lata temu, gdy na brytyjskim statku Zong, który zajmował się transportem niewolników, a płynął na Jamajkę, załoga wyrzuciła za burtę 133 mieszkańców Afryki. Jaki był cel? Wyłudzenie odszkodowania za niewolników „zaginionych na morzu”. Polska wtedy była niespełna dekadę po I rozbiorze...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (29.11.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe