Czy Franciszek zmieni zasady wyboru swego następcy?

Pomimo, że wybór każdego kolejnego Następcy św. Piotra, Biskupa Rzymu otoczony jest tajemnicą i wydaje się niezmienny, papieże zmieniali przepisy dotyczące konklawe, dostosowując je do wyzwań epoki. Czy Ojciec Święty Franciszek, który w grudniu ukończył 87 lat także zmieni przepisy wyboru swojego następcy – zastanawiają się dziennikarze?
Papież Franciszek
Papież Franciszek / EPA/GIUSEPPE LAMI Dostawca: PAP/EPA

Wcześniejsze zmiany

Przy okazji przypomniano, że św. Jan Paweł II stworzył możliwość wyboru papieża przez kardynałów zwykłą większością głosów, zamiast obowiązkowych dwóch trzecich, jeśli konklawe nie wyłoniło następcy Piotra po 33. rundach głosowania.  Następnie Benedykt XVI przywrócił wymaganą większość dwóch trzecich głosów, ale ustanowił, że dwóch kandydatów, którzy otrzymali najwięcej głosów przechodzi do drugiej tury głosowania po 33. głosach.

Oba postanowienia, jak i obecne prawo, obejmują regularny harmonogram codziennego głosowania na konklawe (z wyłączeniem pierwszego dnia) dwóch głosowań zarówno w sesji porannej, jak i popołudniowej.

Konklawe, które wybrało Jana Pawła II, działało zgodnie z poprzednim prawem Romano Pontifici eligendo, które również wymagało czterech głosowań dziennie do czasu ogłoszenia ważnego wyniku, pozwalając na dni modlitwy, refleksji i dyskusji w określonych odstępach czasu. Ale takie przepisy okazały się niepotrzebne w XXI wieku podczas konklawe w 2005 i 2013 roku, z których oba trwały zaledwie 24 godziny.

Propozycje nowych zmian

W zeszłym roku specjalista w zakresie prawa kanonicznego i bliski współpracownik Franciszka,  kardynał Gianfranco Ghirlanda miał według niektórych doniesień pracować nad pewnymi poważnymi  zmianami w tym procesie - radykalnie zawężając liczbę kardynałów, którzy mogliby uczestniczyć w publicznych kongregacjach poprzedzających konklawe. Mieliby w nich brać udział jedynie kardynałowie-elektorzy poniżej 80 roku życia. Kard. Ghirlanda później zaprzeczał, jakoby nad tym pracował. Inne niepotwierdzone propozycje obejmowały podobno zaproszenie wybranych świeckich do udziału w konklawe.

W poniedziałek, 26 lutego włoski historyk, prof. Alberto Melloni zasugerował papieżowi Franciszkowi zmniejszenie liczby głosowań oddawanych każdego dnia podczas konklawe z czterech do jednego. Zauważa, że niewątpliwie wydłużyłoby to czas potrzebny na wybór nowego papieża, ale we współczesnym klimacie nie byłoby to niczym złym.

Przedstawiając swoje argumenty przemawiające za przejściem na głosowanie raz dziennie prof. Melloni argumentuje, że ostatnie konklawe okazały się bardziej podatne na szybkie podążanie za kandydatami na pierwszych miejscach. Uważa, że nie obowiązuje już zasada, w myśl której ten kto wchodzi na konklawe jako papabile, wychodzi jako kardynał. Przeciwnie, oczywiście faworyzowani lub dobrze znani kandydaci z solidnymi blokami poparcia we wczesnych głosowaniach z dużym prawdopodobieństwem pojawią się w krótkim czasie na loggii bazyliki watykańskiej.  W takim przypadku, jak twierdzi,  media - w tym media społecznościowe - mogą odegrać decydującą rolę w promowaniu lub odrzucaniu kandydatów, zanim kardynałowie będą mieli czas na rozważenie swoich opcji podczas konklawe.

Kolegium Kardynalskie zróżnicowane geograficznie 

W miarę jak Kolegium Kardynalskie staje się coraz bardziej zróżnicowane geograficznie i bardziej reprezentatywne dla globalnego Kościoła, jego członkowie znają się wzajemnie coraz mniej. Tendencja ta przyspieszyła pod rządami Franciszka, za którego pontyfikatu konsystorze zwyczajne kolegium w Rzymie również stały się rzadsze. Stąd propozycja Melloniego, aby przyszłe konklawe głosowały tylko raz dziennie, sprawiałaby, że kardynałowie mieliby co najmniej jeden dzień, jeśli nie dwa lub nawet trzy, na poważne rozważenie swojego wyboru i rozważenie innych opcji. Przeciągający się proces głosowania mógłby stworzyć przestrzeń dla kardynałów do dyskusji i, w stosownych przypadkach, odrzucenia wszelkich późno pojawiających się historii medialnych, które miałyby wpłynąć na ocenę kandydatów. Ponadto  spowolnienie konklawe, tak aby ponownie stało się ono obradami trwającymi co najmniej kilka dni, a nie godzin, pozwoliłoby również na wyłonienie się, rozważenie, a nawet wybór kandydatów, którzy nie byli jeszcze znani - tak jak miało to miejsce w 1978 roku w przypadku kardynała Karola Wojtyły, który był brany pod uwagę dopiero po impasie między Włochami, kardynałami Sirim i Benellim.

Nie chodzi o powrót do średniowiecznych konklawe, które mogłyby trwać miesiącami. Ale coraz częściej wydaje się, że kardynałowie potrzebują czasu, aby podjąć najważniejszą decyzję w życiu Kościoła – uważa prof.  Alberto Melloni.

st


 

POLECANE
Nie pouczaj mnie. Anna Lewandowska zaskoczyła internautów Wiadomości
"Nie pouczaj mnie". Anna Lewandowska zaskoczyła internautów

Anna Lewandowska wraz z mężem Robertem i dziećmi spędziła Boże Narodzenie w Polsce. 28 grudnia trenerka opublikowała na Instagramie galerię zdjęć, które szybko podbiły serca obserwatorów.

Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie Wiadomości
Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie

71-letni Alaksandr Łukaszenka wziął ostatnio udział w amatorskim meczu hokejowym. Jego drużyna zmierzyła się z zespołem z obwodu brzeskiego, a spotkanie zakończyło się remisem. Największe emocje wywołał jednak nie wynik, a spektakularny upadek białoruskiego lidera.

Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze Wiadomości
Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze

Policja z czeskiego Szpindlerowego Młyna udostępniła w mediach społecznościowych niepokojące wideo, które ma służyć jako ostrzeżenie dla turystów. Na filmie widać kobietę, która bez wahania wjeżdża łyżwami na zamarzniętą powierzchnię zapory Łabskiej - pcha przy tym wózek z dzieckiem.

Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa

Uważam, że mamy podstawy do zawarcia porozumienia w sprawie Ukrainy, korzystnego dla wszystkich - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Mar-a-Lago na Florydzie.

To było oburzające. Aktor polskich seriali przerwał milczenie Wiadomości
"To było oburzające". Aktor polskich seriali przerwał milczenie

W najnowszym odcinku programu „interAKCJA. Starcie pokoleń” Małgorzata Czop wraz z Marią Kowalską rozmawiała z Michałem Czerneckim o tym, jak aktorzy bronią swoich granic w pracy. Aktor ujawnił dramatyczną historię z planu popularnego serialu oraz podzielił się metodą, która zawsze zatrzymuje pomysły zbyt śmiałych reżyserów.

Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem z ostatniej chwili
Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR Wiadomości
Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR

W ciągu minionego świątecznego tygodnia ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego udzielili pomocy 18 osobom. Doszło do kilku poważnych wypadków, w tym na Rysach. Ratownicy podkreślają, że nie były to spokojne święta Bożego Narodzenia.

Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

REKLAMA

Czy Franciszek zmieni zasady wyboru swego następcy?

Pomimo, że wybór każdego kolejnego Następcy św. Piotra, Biskupa Rzymu otoczony jest tajemnicą i wydaje się niezmienny, papieże zmieniali przepisy dotyczące konklawe, dostosowując je do wyzwań epoki. Czy Ojciec Święty Franciszek, który w grudniu ukończył 87 lat także zmieni przepisy wyboru swojego następcy – zastanawiają się dziennikarze?
Papież Franciszek
Papież Franciszek / EPA/GIUSEPPE LAMI Dostawca: PAP/EPA

Wcześniejsze zmiany

Przy okazji przypomniano, że św. Jan Paweł II stworzył możliwość wyboru papieża przez kardynałów zwykłą większością głosów, zamiast obowiązkowych dwóch trzecich, jeśli konklawe nie wyłoniło następcy Piotra po 33. rundach głosowania.  Następnie Benedykt XVI przywrócił wymaganą większość dwóch trzecich głosów, ale ustanowił, że dwóch kandydatów, którzy otrzymali najwięcej głosów przechodzi do drugiej tury głosowania po 33. głosach.

Oba postanowienia, jak i obecne prawo, obejmują regularny harmonogram codziennego głosowania na konklawe (z wyłączeniem pierwszego dnia) dwóch głosowań zarówno w sesji porannej, jak i popołudniowej.

Konklawe, które wybrało Jana Pawła II, działało zgodnie z poprzednim prawem Romano Pontifici eligendo, które również wymagało czterech głosowań dziennie do czasu ogłoszenia ważnego wyniku, pozwalając na dni modlitwy, refleksji i dyskusji w określonych odstępach czasu. Ale takie przepisy okazały się niepotrzebne w XXI wieku podczas konklawe w 2005 i 2013 roku, z których oba trwały zaledwie 24 godziny.

Propozycje nowych zmian

W zeszłym roku specjalista w zakresie prawa kanonicznego i bliski współpracownik Franciszka,  kardynał Gianfranco Ghirlanda miał według niektórych doniesień pracować nad pewnymi poważnymi  zmianami w tym procesie - radykalnie zawężając liczbę kardynałów, którzy mogliby uczestniczyć w publicznych kongregacjach poprzedzających konklawe. Mieliby w nich brać udział jedynie kardynałowie-elektorzy poniżej 80 roku życia. Kard. Ghirlanda później zaprzeczał, jakoby nad tym pracował. Inne niepotwierdzone propozycje obejmowały podobno zaproszenie wybranych świeckich do udziału w konklawe.

W poniedziałek, 26 lutego włoski historyk, prof. Alberto Melloni zasugerował papieżowi Franciszkowi zmniejszenie liczby głosowań oddawanych każdego dnia podczas konklawe z czterech do jednego. Zauważa, że niewątpliwie wydłużyłoby to czas potrzebny na wybór nowego papieża, ale we współczesnym klimacie nie byłoby to niczym złym.

Przedstawiając swoje argumenty przemawiające za przejściem na głosowanie raz dziennie prof. Melloni argumentuje, że ostatnie konklawe okazały się bardziej podatne na szybkie podążanie za kandydatami na pierwszych miejscach. Uważa, że nie obowiązuje już zasada, w myśl której ten kto wchodzi na konklawe jako papabile, wychodzi jako kardynał. Przeciwnie, oczywiście faworyzowani lub dobrze znani kandydaci z solidnymi blokami poparcia we wczesnych głosowaniach z dużym prawdopodobieństwem pojawią się w krótkim czasie na loggii bazyliki watykańskiej.  W takim przypadku, jak twierdzi,  media - w tym media społecznościowe - mogą odegrać decydującą rolę w promowaniu lub odrzucaniu kandydatów, zanim kardynałowie będą mieli czas na rozważenie swoich opcji podczas konklawe.

Kolegium Kardynalskie zróżnicowane geograficznie 

W miarę jak Kolegium Kardynalskie staje się coraz bardziej zróżnicowane geograficznie i bardziej reprezentatywne dla globalnego Kościoła, jego członkowie znają się wzajemnie coraz mniej. Tendencja ta przyspieszyła pod rządami Franciszka, za którego pontyfikatu konsystorze zwyczajne kolegium w Rzymie również stały się rzadsze. Stąd propozycja Melloniego, aby przyszłe konklawe głosowały tylko raz dziennie, sprawiałaby, że kardynałowie mieliby co najmniej jeden dzień, jeśli nie dwa lub nawet trzy, na poważne rozważenie swojego wyboru i rozważenie innych opcji. Przeciągający się proces głosowania mógłby stworzyć przestrzeń dla kardynałów do dyskusji i, w stosownych przypadkach, odrzucenia wszelkich późno pojawiających się historii medialnych, które miałyby wpłynąć na ocenę kandydatów. Ponadto  spowolnienie konklawe, tak aby ponownie stało się ono obradami trwającymi co najmniej kilka dni, a nie godzin, pozwoliłoby również na wyłonienie się, rozważenie, a nawet wybór kandydatów, którzy nie byli jeszcze znani - tak jak miało to miejsce w 1978 roku w przypadku kardynała Karola Wojtyły, który był brany pod uwagę dopiero po impasie między Włochami, kardynałami Sirim i Benellim.

Nie chodzi o powrót do średniowiecznych konklawe, które mogłyby trwać miesiącami. Ale coraz częściej wydaje się, że kardynałowie potrzebują czasu, aby podjąć najważniejszą decyzję w życiu Kościoła – uważa prof.  Alberto Melloni.

st



 

Polecane